Testy owulacyjne - stosujecie?

Majka - super. Najważniejsze, że już załapała. Teraz powinno być już coraz lepiej. Niezmiennie trzymam kciuki

Pinezka oczywiście, że dam znać . Ale coś czuję , że chyba @ wraca z baletów strasznie mnie kuje jajnik .

Słyszała z Was może któraś coś o tych tabletkach lub brała?
Wklejam zdj.

Domi witaj jak dla mnie to najmocniejsze krechy były 3-4 luty obserwuj się dalej. Skoro coś wyszło na testach to i może @ będzie w tym miesiącu?

Martyna rozumiem ilością pączków chwalić się nie będę, bo mogłoby być mniej

Monique obyś dochodziła do środy to już niedługo

Meli szybkiego porodu

Pinezka i jak noc?

Ada super że wszystko ok

Aklim zdrówka życzę

Majka to ja też trzymam kciuki aby Misia polubiła butlę

Nie ma jak nowa strona

dzień dobry
U nas piękna pogoda na zewnątrz..
U Maksa z nosa wodospad. U mnie też. No niech mnie ktoś dobije bo zwariuję jak słowo daję
Aaaa i mam 30dc. Jeszcze kilka dni i @

Sandruska fajny kawaler wg mnie te wszystkie witaminy to pic na wodę

Pati należy Ci się odpoczynek :*

Ada super Jeju niedawno ja 35tc miałam a tu już Ty... jak ten czas leci A marzec już też za chwilkę

aklim no to witaj w klubie u mnie ucho, gardło i katar masakra jakaś... zdrowiej!

majka pięknie Misi idzie

Pinezka ja czekam na @, za II na razie podziękuję

Asiaa - noc zaskakujaco dobrze. Malz caly wieczor masowal malemu brzuszek i jakos mu przeszlo. W nocy tylko dwa razy na karmienie sie obudzil, troche pomarudzil i spal dalej i uwaga - po raz pierwszy cala noc w kolysce, zamiast miedzy kolyska a moimi ramionami
Kiedy testujesz po tej inscenizacji?

O pączkach nic mi nie mowcie Mam taka na nie ochote i na faworki, a tu ich nie ma W poprzednich latach organizowalam w mojej firmie polski tlusty czwartek, bo blisko firmy jest taka jedna piekarnia, ktora nauczyla sie je robic ze wzgledu na kilka polskich firm w okolicy, no i na zamowienie robia Ale piekarnie te mam daleko...

aggi Ja trafiłam w PL na taką wredną ginekolog że szok. Wiem, że byłam młoda ale nie miała prawa mnie tak traktować. Kazała kupić witaminy "FEMIBION1" a w aptece nie mieli i Pani powiedziała , że mogę kupić sam "FEMIBION" bo to to samo. Kupiłam, poszłam na następną wizytę a ona żebym jej pokazała jakie mam witaminy , jak zobaczyła zaczęła się wydzierać , nie dała do słowa mi dojść , powiedziała że mam szukać sobie innego gin bo ona mojej ciąży nie będzie prowadziła bo nie będzie odpowiadała za to , że urodzę chore dziecko bo inne witaminy biorę . Ale co się dziwić , tak samo jak stwierdziła , że będę miała córeczkę . A jednego razu uderzyła dziewczynę w twarz przy porodzie , bo nie miała sił przeć . Chora baba .
Zmieniłam odrazu ginekologa , brałam dalej "FEMIBION" i dziecko mi się urodziło zdrowę w 39tc 55 cm i 3330g .

PINEZKA teraz będzie moja kolej testowania ciążowego

SANDRA no ja miałam od soboty maliny więc teraz termin następnej @ jest 21 lutego, mam nadzieje że nie przyjdzie

joanna To trzymam kciuki żeby nie przyszła .

SANDRA dzięki wielkie :* za ciebie też trzymam kciuki żeby wam się udało, żebyś nie zwariowała kobieto

Aggi skoro wodospad to może zmierza ku końcówce to przeziębienie? Zdrowia dla Was!

Pinezka to fajnie, że noc minęła lepiej niż się wydawało Zatestuję jeśli @ nie przyjdzie, ale to jeszcze ponad tydzień Może sama spróbujesz zrobić takie słodkości?

Dziewczyny a mam pytanie. Czy któraś z Was miała śluz na początku? Mi od dnia spodziewanej @ leci żółty śluz i się zastanawiam czemu nie szczypie mnie nic ani nie boli , co godzinę muszę wkładkę zmieniać. Nie żebym się już nakręcała ale troszkę mnie to niepokoi więc zapytam doświadczonych bardziej

Sandruska widocznie się z powołaniem minęła. Mój gin kazał mi wszystkie witaminy odstawić na czas ciąży. Jedynie kazał brać kwas foliowy i zelazo. Nic więcej. Młody piękny i zdrowy 56cm 3520 i 10pkt. Dzień przed terminem urodzony. Więc ja w witaminy nie wierzę a przynajmniej nie w takie 'cud witaminy wszystko w jednej tabletce'. Ja miałam żółte plamienie jak miałam Dostałam leki, przemęczyłam się i minęło. Też nie miałam żadnych dolegliwości ale posiew rozwiał wątpliwości

Asiaa właśnie wodospadem zaczęło się u Maksa, a teraz wodospad z nosa u mnie masakra

aggi A bolało cię albo szczypało przy tym? Ja jak miałam raz to mnie tak swędziało , że usiedzieć na nie mogłam

Dziewczyny o jakiej czułości najlepiej jutro zrobić test? To będzie 32dc - 3 dni po spodziewanej @. ?

U nas tez wodospad z nosa. O walentynkach nawet nie myśle i nic mi sie nie chce robic.

Inhalujemy sie nad miska z ziołami i olbasem, bierzemy czosnek (na szczescie jak wysypie Ali z kapsułki czosnkowy proszek na łyżeczkę. To go weźmie - ja bym chyba nie wzięła ) zrobiłam syrop z cebuli i gotuje rosół. Mam nadzieje, ze to pomoże.

A co do wodospadu z nosa przy koncu choroby, to powiedziałabym, ze wodospad to nie koniec, tylko kolejna złapana infekcja. Raczej pod koniec katar sie zagęszcza.

Trzymajcie sie ciepło wszystkie chorowitki.
A testującym życzę malin lub 2kresek - według uznania