pierwsza ciąża po trzydziestce

dzień dobry
czytam forum i z tego co widzę prawie wszystkie przyszłe mamy są w młodym/młodszym wieku..
ja mam 33 lata, w lutym po długich staraniach udało mi się zajść w ciążę, jednak w 11 tc okazało się, że ciąża obumarła dwa dni temu miałam robiony zabieg łyżeczowania..teraz trzy miesiące przerwy i będzie można znów zacząć starania...
jestem pełna obaw, ze względu na stratę, która nas spotkała - czy znów się powtórzy, i ze względu na mój wiek...już niewiele czasu zostało do przełomowego "35"...

czy są tu jeszcze inne "starsze-przyszłe-mam-nadzieję-mamy"...?

Edyta trzymaj się dzielnie!

u mnie w rodzinie są 3 ciotki, które urodziły mając już ponad 35 lat, z czego dwie z nich pierwsze dziecko

trzymam za Ciebie kciuki!

Moja siostra urodziła 1 dziecko w wieku 33 lat ja urodzę w wieku 36 lat fakt że swoje 2 dziecko

moofka, dzięki za wsparcie
widzę, ze na forum jednak mały odzew "starych-przyszłych-mam"

Witaj Edyta,

jest tu też trochę starszych mam, na pewno się odezwą. Dziś niedziela, więc większość pewnie nie ma czasu na forum.

1) to że pierwsza ciąża obumarła, wcale nie oznacza że z kolejną będzie tak samo. Niezależnie od wieku zdarza się to dość często, to naturalna selekcja, na którą nie mamy wpływu. Przykro mi bardzo z powodu twojej straty. Ale bądź dzielna i nie załamuj się, walczcie z mężem dalej bo jest o co.

2) może do granicy 35 jeszcze mam sporo, ale do najmłodszych mam też nie należę. Swoje pierwsze dziecko urodziłam miesiąc przed 30 urodzinami, teraz staramy się o drugie. A ku pocieszeniu, moja mama urodziła mnie jako swoje pierwsze dziecko mając 35 lat. Jest to możliwe

Sumując, macie spore szanse na potomstwo. Uszy do góry, pierś do przodu, i optymizm wskazany. Życzę powodzenia

Witam!

W tym roku w w lipcu skończę 37 łatwo teraz spodziewamy się drugiego dziecka...pierwsze urodziłam w wieku 35 lat. Obie ciąże planowane poprzez kalendarzyk. Nie stosujemy z Mężem antykoncepcji...nasze metody zawsze były naturalne...w ciążę za pierwszym i za drugim razem zaszłam zaraz po rozpoczęciu starań.

urszula, ale super, że tak szybko ci poszło..:)my poprzednio czekaliśmy pół roku, zobaczymy, jak pójdzie teraz...ale to dopiero zaczniemy za niesamowicie-niewyobrażalnie-mega-długie trzy miesiące.....i oby nie później...

Jedna z moich sióstr urodziła w wieku 38 lat, a druga 40. Obeszło się bez komplikacji. Także bądź dobrej myśli

dzięki u mnie nadal nic....a zegar tyka;)

Mam 33 lata. Długo staraliśmy się z mężem o dziecko, a zaszłam naturalnie i trochę niespodziewanie, bo na wakacjach nad morzem. Nie sądziłam, że spotka mnie ten cud, ale jak widać los uśmiechnął się do mnie. Każdą z nas może to spotkać - wierzę w to Zapomniałam dodać, że w okresie w którym zaszłam w upragnioną ciążę byłam zbyt zajęta (poza wyjazdem) remontem w mieszkaniu, by martwić się o to czy kiedykolwiek będę miała dziecko. Trzymaj się, na pewno dasz sobie radę

A ja mam 37 lat dwóch synów i teraz staramy się o trzecie dzieciatko z obecnym partnerem.Synów mam z poprzedniego związku

Wiem, ze wiele kobiet kilka miesięcy przed staraniem sie o dziecko stosuje Inofem bo pobudza owulację i poprawia jakość komórek jajowych.
Może ty też spróbuj wielu ginekologów go poleca więc może warto

Ciąża po 30-tce to jeszcze nie taki zły wiek. Ja w prawdzie byłam młodsza, ale moja mama, gdy mnie rodziła miała 33 lata, a gdy urodził się mój brat to niecałe 35 lat, więc nie ma się co obawiać, ale tak naprawdę wszystko zależy od organizmu danej kobiety, byłabym jednak dobrej myśli.

dokladnie, wszystko zalezy od organizmu kobiety. Oczywiscie, lepiej byloby wczesniej zachodzic w ciaze, ale 30 to nie jest jeszcze taki beznadziejny wiek. Mam kolezanki dwie, co zaszly jak mialy odpowiednio 32 i 33 takze da sie. Wszystko jednak wymaga konsultacji z lekarzem itd

Nie ma co się łamać każdy planuje dziecko w jakim wieku chce. A 30-tka to jeszcze nie starość. A poronienia przytrafiają się i młodym kobietom.