Soczewki kontaktowe a poród ?

w ciąży powinnaś pójść na kontrolę, bo ciąża robi czasem dziwne rzeczy z naszymi oczami

Acha Dobrze wiedzieć.Dziękuję Ci Moniq

przed nasza awaria serwera zalozylam watek "wizyta u okulisty" w nim opisalam jak w ciagu roku strasznie zmienila mi sie wada wzroku na gorsze, lekarz mi powiedzial ze powinno sie w czasie ciazy i po poporodzie i w czasie karmienia piersia zmierzyc wade wzroku, zmienia sie nawet do 80% na gorsze.

mnie sie zmienilo prawie o 2 dioprie, a podczas porodu czy w czasie ciazy nikt mi na temat ten informacji nieudzielil.

ja rodzilam w okularach

aha po ciazy jakos soczewek wogole nie moge nosic oczy mnie bola strasznie.

aha wtedy w watku zastanawialam sie czy kupic nowe okualry czy czekac jak przestane karmic, skonsultowalam sie jeszcze raz z lekarze, kazal mi za ok msieciac przysc czyli teraz na 29.10 wypada i wtedy zmierzy jeszcze raz i sie okaze, ale i tak kupie nowe.

ja mam jeszcze do Was pytanie czasem w oczych mam straszny bol, jak by ktos igle wziol i mi ja w wbil w galke oczna... macie tez tak ? musze dodac ze wczesniej czegos takiego nigdy niemialam, a bol jest krotki ale bardzoe intensywny.

sloneczko napisał:

w ciagu roku strasznie zmienila mi sie wada wzroku na gorsze, lekarz mi powiedzial ze powinno sie w czasie ciazy i po poporodzie i w czasie karmienia piersia zmierzyc wade wzroku, zmienia sie nawet do 80% na gorsze.

mnie sie zmienilo prawie o 2 dioprie

Boże To mnie teraz załamałaś Ja może jeszcze nie mam aż tak strasznej wady (-1.0 i -1.25) ale już czuję się okropnie Bez okularów czy soczewek jestem taaka ślepa Nic nie widzę A jak sobie pomyślę,że miałaby mi się jeszcze pogorszyć..........o rany!To byłaby jakaś masakra!!!!

no niestety, wiesz nie kazda tak ma,ale ja osobisie teraz kazdej polecam zabadac wzrok!!!!!

to nic niekosztuje, a Wy jestescie pewniejsze siebie.

No tak.Ja wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego,że ciąża może tak wpływać na wzrok Teraz wiem i na pewno wybiorę się na kontrolę!!

Apropo bólu oczu ja czasami mam taki ból jakby ktoś chciał wydłubać mi oczy tak jakby ból oczodołów za gałką oczną. Ciążko to opisać Mam małą wadę -0,5 i -0,75

ten ból raczej nie jest związany z oczami lecz z bólem głowy, bo jest to jeden z rodzajów bólu głowy; ja miewałam w ciąży takie bóle głowy za okiem, jakby w oczodole, po ciąży minęło

dokladnie w oczodole mnie boli.

bol glowy tez czesto miewam, w ciazy i przed ciaza tez mialam.

Duża wada wzroku wcale nie kwalifikuje do cesarki - wiem,bo pytałam okulistę, ginekologa jak i pisałam do fundacji rodzić po ludzku. Okulista musi zrobić badania dna siatkówki oka i jeszcze jakieś na ciśnienie gałki ocznej. Do cięcia cesarskiego piszą się osoby,które miały laserowo korygowany wzrok, mają wysokie ciśnienie w gałce ocznej i osoby,u których grozi odklejenie siatkówki (po to są te badania). Ja mam wadę -7,5 i astygmatyzm plus 1,5. Rodziłam naturalnie,wzrok nie uległ pogorszeniu.

Poza tym podczas porodu zapomniałam zdjąć soczewek,a nikt nie podejrzewał,że mogłam zapomnieć o tak ważnej rzeczy (po porodzie oczy są często przekrwione i TRZEBA zdejmować szkła).

Znalazłam ten temat na forum i chciałam się w końcu dowiedzieć co i jak z tymi soczewkami?
Była któraś z Was u lekarza z tym pytaniem ?
Mogę na Was liczyć dziewczyny!?

Bergdorfa76 napisał:

Znalazłam ten temat na forum i chciałam się w końcu dowiedzieć co i jak z tymi soczewkami?
Była któraś z Was u lekarza z tym pytaniem ?
Mogę na Was liczyć dziewczyny!?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tutaj macie świetne namiary, zobaczcie - soczewki4you.com/soczewki-kontaktowe-alcon
Soczewki alcon są bardzo dobrej jakości, raczej niezawodne i mają rozsądną cenę. Ale oczywiście takie kwestie zawsze należy dobierać oczywiście pod siebie

ja też mogłam rodzić normalnie,pomimo wady wzroku. Ale Pani położna mówiła, że mam wyciągnąć soczewki, więc rodziłam w okularach.

Też polecam pójśc na kontrolę i ogólnie skonsultować to z lekarzem który będzie wiedział na pewno lepiej co z tym zrobić niż ludzie tutaj na forum. Moja żona miała podobne rozterki. BYliśmy u lekarza ale okazało się że, w jej wypadku nie ma z tym żadnego problemu więc po kłopocie. No ale to w JEJ przypadku akurat.