- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Ciąża z problemami
Ciąża z problemami
- Anna1807
-
Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Jestem tu nowa, więc może opiszę pokrótce swoją historię.
Mam na imię Ania i mam 30 lat jestem mamą 6-letniego Mareczka, który uczęszcza do 1 klasy. W roku 2011 zdecydowaliśmy się z mężem na powiększenie rodziny i na wakacjach w słonecznej Toskanii udało się nam w pierwszym podejściu skutecznie zadziałać. Od razu po pozytywnym teście udałam się do lekarza. Pani doktor sprawdziła czy wszystko w porządku, zleciła podstawowe badania, które wyszły prawidłowo. W 9 tygodniu ciąży trafiłam do szpitala z bardzo obfitym krwawieniem i już myślałam, że stało się coś niedobrego i że moje szczęście trwało tylko te kilka tygodni. W szpitalu zostało mi wykonane USG na którym zobaczyłam Kruszynkę z bijącym serduszkiem, a krwawienie było skutkiem pęknięcia krwiaka, który znajdował się w macicy. Mimo tak silnego krwawienia Kruszynka była dzielna i dalej rozwijała się prawidłowo. Oczywiście otrzymałam leki na podtrzymanie i zostałam wypisana do domu z zaleceniem leżenia. W 12 tyg miałam powtórkę krwawienia, ale już nie tak obfitego,również tym razem z Dzieciątkiem było wszytko w porządku. Dotrwałam w spokoju do pierwszego badania prenatalnego, Dzidziuś rósł i rozwijał się prawidłowo. Krwiak znacznie się zmniejszył i otrzymałam informację, że mogę patrzeć optymistycznie w przyszłość. Przed świętami Bożego Narodzenia poczułam pierwsze ruchy. Kolejną wizytę miałam ustaloną od razu po Świętach tj.27.12.2011 pełna radości z mężem ułożyłam się na kozetce, to był już 19 tydzień, więc mieliśmy nadzieję poznać płeć Dzieciątka, a usłyszeliśmy, że serduszko nie bije! Takiego szoku nie doznałam nigdy wcześniej. Wiadomo co było potem - płacz, lament, poród, pogrzeb, żałoba i zadawanie sobie pytań dlaczego? Niestety na pytanie nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi, bo przecież to się zdarza, nie ma przyczyny, wyniki nie wskazały na wady itd.
Odpuściliśmy, bo fakt takie sytuacje się zdarzają, ale człowiek nie ma o nich pojęcia.
Długo nie mogłam się pogodzić ze stratą, ale w 2013 roku w marcu zdecydowaliśmy się na kolejną próbę, pod okiem innego lekarza i znowu udało się za pierwszym podejściem, ale teraz radość mieszała się z ogromnym strachem. Zostały mi zrobione ogromne ilości badań min.tarczycowe, które wykazały niedoczynność. Brałam szereg leków. Tym razem każde USG było prawidłowe żadnych krwiaków, Dzidziuś rósł i miał się dobrze. Poszłam z mężem na badania prenatalne i wszystko było ok. 17.07.2013 poszłam na kolejne USG, to był 16 tydzień, byłam sama, bo mąż był akurat w pracy.....kolejny wyrok serduszko nie bije....świat się zatrzymał dla mnie w miejscu,a ja miałam wrażenie, że ktoś wyrywa mi serce. Wiadomo co było dalej....kolejny poród, na który czekałam,aż do 19.07, kolejny pogrzeb. Powiedziałam sobie, że się nie poddam, że tak pragnę mieć dziecko, że w końcu musi się udać. Poszukałam lekarza specjalizującego się w takich przypadkach i po opowiedzeniu mojej historii stwierdził, że mam prawdopodobnie problem z przeciwciałami, które "bronią" się przed ciążą i uważają dziecko za "intruza" chcąc za wszelką cenę go zwalczyć.
Dostałam zlecenie na badania, wynik wyszedł dodatni, zatem jego teoria się potwierdziła. Dał mi 3 miesiące na regenerację i dał zielone światło na starania z zaznaczeniem, że jak zajdę w ciąże to będę chodzącą "apteką". Mimo ogromnego strachu, obaw, nasuwających się pytań, a co jak się nie uda kolejny raz, postanowiliśmy z mężem spróbować, dając sobie ostatnią szansę.
Obecnie jestem w 6 tygodniu ciąży, od pozytywnego testu robię zastrzyki z heparyny i zażywam mnóstwo lekarstw, ale wierzę że tym razem się uda i że w końcu będę tulić Maleństwo!
Zakładam ten wątek dla Wszystkich Kobiet, które mają jakiekolwiek dolegliwości i obawy, aby wspierać się wzajemnie w trudnej ciąży.
13.11.2013 idę na badania USG i liczę na dobre wieści, ale boję się panicznie, każde dziwne "kłucie" w brzuchu, w boku itd...powoduje paniczny strach.
Mam nadzieję, że pomożemy sobie wzajemnie przetrwać ten (dla mnie) trudny czas.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
-
Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32

Powiedz mi bo piszesz, że bierzesz heparynę czyli co? Gin stwierdził u Ciebie zespół antyfosfolipinowy? Jakie badania robiłaś i jakie były wyniki jeśli możesz mi odpowiedzieć?
Przypuszczam, że przeciwciała antyfosfolipinowe igg i igm. Antykoagulant tocznia też? Jakieś inne badania?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
-
Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Dziwne jest to że mam mimo brania leków na tarczyce wysokie Anty-TPO i od poprzedniego badania zamiast zmaleć wzrosło. Jutro wizyta u ginekologa zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że zobaczę Kropeczke i będzie mi dane utulic dzieciątko w lipcu !
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32

Strasznie skomplikowany jest Twój przypadek. A przeciwciał kardiolopinowych nie robiłaś w poprzednich ciążach, albo tuż po ich zakończeniu?
Clexan masz refundowany? Przy stwierdzonym zespole należy Ci się refundacja na clexan.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
-
Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Dzisiaj mam popołudniu wizytę zobaczymy co dalej.
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 100krootka
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 152
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zaneta_1982
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
-
Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Bardzo dziękuję za słowa otuchy! Jest mi to teraz naprawdę potrzebne.
Wczorajsza wizyta nie przyniosła mi nic nowego...nie widać jeszcze zarodka, jest tylko pęcherzyk. Beta przyrasta niby prawidłowo, ale ja już oczywiście mam czarnowidztwo. Musze poczekać tydzień do kolejnej wizyty i być może wtedy będę wiedzieć coś więcej. Dzisiaj powtórzyłam Betę, jutro odbiór wyników....oby wszystko było dobrze. Całą noc oczywiście już nie spałam, bo śniły mi się koszmary.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ada2424
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- kochane maleństwo :*
- Posty: 2520
- Otrzymane podziękowania: 108
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
-
Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
Nie zamartwiaj się bo szkodzisz swojej dzidzi choć wyobrażam sobie, że się boisz tak samo jak się cieszysz, mimo wszystko próbuj myśleć pozytywnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ada2424
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- kochane maleństwo :*
- Posty: 2520
- Otrzymane podziękowania: 108
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1807
-
Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 309
- Otrzymane podziękowania: 6
Co do konfliktu to mialam badane przeciwciała i ich nie było a po porodach podawana imunoglobuline.
Boje sie strasznie,szczegolnie,ze jeszcze nie widać zarodka...jutro odbieram tą bete oby wszystko się udało!
Moje Najukochansze Skarby
Lilianna 27.10.2014
Marek 15.02.2007
Moje Aniołki[*][*][*]
Emilka 19 tydzień (*29.12.2011)
Gabriel 15 tydzień (*19.07.2013)
Kruszynka 9 tydzień (*5.12.2013)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ada2424
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- kochane maleństwo :*
- Posty: 2520
- Otrzymane podziękowania: 108
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.