Mamusie Maj 2010

Heh Dobrze - pokój dziecięcy ukończony, kuchnia też - tylko nowa kuchenka mi nawaliła Poza tym w nocy miałam skurcze,a teraz maleństwo spokojnie śpi,więc mam przeczucie,że urodzę z Was wszystkich jako ostatnia :-D

śliczne łóżeczko:) A to maleństwo od początku będzie samo w swoim pokoju?

eh, mnie dalej łapią skurcze w pachwinach, ale nie tak często jak wczoraj,mały jest jakiś nerwowy- mam wrażenie i dziś jeszcze mam tan dziwny ból w pośladku - prawym tak do uda...
Dlatego idę się grzecznie położyć do łóżeczka i czekam na mojego mężczyznę, aby nie zaczęło się za nim wróci ;p i pod wieczór jak dalej będę miała takie dzikie objawy skoczę do szpitala, żeby mi powiedzieli co i jak...
Tylko nie mam skierowania;p

dziewczyny dziekuje Wam za obstawiania i za mile slowa.

porod nie byl wywolany, meczylam sie strasznie.... ale z momentem zobaczenia niuni zapomnialam o tych 29 goidzinach ktore byly tak ciezkie.


wtedy co pisalam ze jade do szpitala pojechalam skurczebyly co 3 i 4 min i rozwarcie bylo na 2cm musialm chodzi co myslialam ze przyspieczy po 3 godziny 1 cm wiecej rozwarcia, i co kazdy cm powinien byc co 1godz u mnie byl co 4 albo i 5. Niechce Wam opowiadac wiecej, ale zobaczycie same wszystko mija po uslyszeniu placzu dzidzi.

mala ma obwod glowki 35cm i z tego popekalam na 4cm, troche boli czasami ale goi sie super.

niestety mala dostala 7 punktow na 10 ze wzgledu ze nie umiala powietrza zlapac, co bylo dla mnie straszne jak uslyszlam.

jak tylko zgram zdjecia odrazu dodam
a suwaczek zaraz zaloze, chyba ze mala mi przeszkodzi.

mam problemy z karmieniem, mam duzo pokarmu ale mala wcale niechce pic, poje 5 min i koniec zasypia, i czym sie wiaze ze nie jest najedzona, czasem juz mleko robie... szkoda mi mojego sloneczka ale dzis polozna przyjdzie mam nadzieje ze mi pomoze.

buziaki dziewczyny i dziekuje Wam za wszystkie mile slowa.

Zycze Wam wszytskiego dobrego.
nie czytalam wszystkich postow, mozecie mi napisac czy ktos tez w kwietniu urodzil?

gold_butterfly napisał:

lozeczko jest sliczne, tez mam zolte, ale wiesz co ci napisze ja odrazu wyjelam te ochraniacze, niewidzisz co dziecko robi, czy mu sie uleje czy cos...

dobra rada przy porodzie, cwiczcie oddech, w przerwach miedzy skurczami probujcie jak by zasnac, majtki poporodowe z siateczki sa super nie wyobrazam sobie tylko z podpacha chodzic.

jak tylko cos mi sie prztypomni napisze odrazu, aha napewno slomka albo butelka ze smoczkiem do picia, swietna sprawa.


aha moj maz mowi ze niechce byc przy porodzie, okazalo sie co innego byl super dzielny bardzo mi duzo pomagal, i ciagle pomaga za to go jeszcze bardzije kocham.

Oj słoneczko dasz radę Z karmieniem,to jak chcesz,to mam kilka poradników na chomikuj.pl/gold_butterfly/Ci*c4*85*c5*b...*c4*85*c5*bcki/Filmy i chomikuj.pl/gold_butterfly Jak chcecie,to możecie pobierać za darmo,bo ustawiłam pobieranie na koszt mojego transferu. Jak tylko będziesz miała zdjęcia,to koniecznie przeżuć. I wracaj szybko do zdrówka.

Co do łóżeczka,to nie - na razie stoi w naszym pokoju, obok mamy swoje łóżko. Gdzieś jak będzie miało rok,to przeniesiemy do pokoju obok

moje sloneczko Laura.

Tak opuszczalismy szpital.

sloneczko napisał:

moje sloneczko Laura.

Tak opuszczalismy szpital.

cos zdjecie nie wchodzi sloneczko.gratulujemy przede wszytskim niestety ilona ani nikt nie urodzl jeszcze julcia wczoraj pojechala rodzic.

no wlasnie kurcze niechce sie cos wgrac, oj biedna Julcia, trzymam kciuki!

na wszystkie przyjdzie pora odpowiednia

Hej słoneczko,pewnie rozmiar zdjęcia jest za duży. Wjedź w paint i ustaw obraz - rozciągnij/pochyl i wpisz np.50 w poziomie i 50 w pionie. Może wtedy wejdzie. Albo zmień innym programem wielkość

Słoneczko, moja księżniczka też na początku jadła tylko 5 minut, jak efektywnie ssie, to to takiemu małemu dziecku wystarcza, cała reszta to jest glamanie cyca żeby być przy mamie Też mi zasypiała po 5 minutach, budziła się za parę godzin, albo ją przystawiałam przez sen. Chwilę trwało zanim załapała, potem jadła bardzo ładnie, nawet ładniej przez sen ciągnęła. My byłyśmy w szpitalu 8 dni, więc wiem że bardzo ładnie na wadze przybierała bo ją codziennie ważyli, lekarze mówili że wszystko w porządku.
Także u Ciebie też pewnie wszystko w porządku, nosek do góry

sloneczko napisał:

sloneczko napisał:

moje sloneczko Laura.

Tak opuszczalismy szpital.

teraz sie udalo

no wlasnie ona zasypia po 5 min i spi ok 30 min i znowu chce jesc, aler pozniej niechce ssac...albo tylko na chwile sie przyssie.

O boże - jaka ślicznotka Wygląda na znacznie większą i taką... zdrowiutką :-D

A jaka śliczna czuprynka