Mamusie 2010

Sylwuś dzięki. W takim razie ja zacznę wg ulotki,a jak zobaczę,że pomaga to będę robić tak jak Ty. My antybiotyk mieliśmy chyba raz czy dwa razy w Michałkowym życiu Zazwyczaj na kaszel nasza pani doktor przepisuje nam jakieś krople do inhalacji,ewentualnie przy krtani (bo to nam się przyplątało dwa razy w tym roku przedszkolnym)Pulmicort. Inhalacje radzą sobie lepiej z tym kaszlem niż syropy,przynajmniej u nas tak jest,ale syropy też czasami daję. Jak mamy bunt co do inhalacji to w ruch idą syropy,ale tak to "oddychamy" Właśnie niedawno zakupiliśmy nowy inhalator

Gosia niema za co Z tymi antybiotykami to zależy od lekarza. My jak mieszkaliśmy w innej miejscowości to mieliśmy lekarkę co nawet na kaszel antybiotyk zapisywała. Teraz mamy nowego pana doktora co ma naprawdę podejście to dzieci i większą wiedzę i zawsze nam powtarza ze antybiotyk to konieczność. Zawsze jak zaczyna się coś dziać i do niego szłam to zapisywał najpierw krople do nosa i mówił że jak nie przejdzie to za 2-3 dni mam się zgłosić i będziemy dalej działać i wtedy albo podaje silniejsze syropki a jak i to nie pomaga to wtedy antybiotyk. Co racja się nachodzimy więcej ale ja chyba tak wolę niż te antybiotyki co w naszym przypadku nas do szpitala doprowadziły ;/

A jaki macie Gosiu inhalator i co wlewasz do niego? My używalismy w szpitalu ale myślałam kiedyś nad zakupem ale powiem szczerze nie wiem jak się w domu by używało, jak często i co lać do środka :? może mi podpowiesz?

Sylwus u nas inhalator uzywany jest przy katarze i wlewam wtedy 5 ml soli fizjologicznej. Inne leki o ktorych pisze Gosia nie byly na szcz
escie potrzebne. Co do syropow to u nas Bioaron sie nie sprawdzil a uczulil malego. Podaje mu tran owocowy z Mollers
i poki co od zimy 0 kataru czy przeziebienia nie liczac Ospy i uczulenia. Teraz podaje raz na kilka dni by nie przedawkowac wit D Mamy jeszcze polecony przez pediatre syrop Vitaminer 1+ ale poki co sam tran a przed przedszkolem podam Vitaminer.

Sylwuś,ja tak jak Sylka wlewam sól fizjologiczną,zazwyczaj 4 ml. A jak mamy np. kaszel to robię z Mucosolvanem(krople do inhalacji)pół na pół po 2ml. Ale ten jest chyba na receptę,więc stosujemy go jak kaszel mi się nie podoba a nic innego się nie dzieje,no i oczywiście jeżeli go mamy!

My mamy inhalator Medel a Sylka ma Philipsa,mają bardzo podobne parametry,mój chyba trochę lepsze jeżeli chodzi o wielkość cząstek i coś tam jeszcze(bo mąż właśnie na to patrzył jak wybierał),ale ma tez parę minusów,których zdaje się ten Philipsa nie ma. Ja się zastanawiałam nad nim,ale to mąż ostatecznie wybierał i kupował A ceny podobne

Dzięki dziewczyny
co do leków to każda mama musi popróbować i wybrać dla swojego maluch najlepsze rozwiązanie

Dziewczyny a jak cenowo wychodzą wasze inhalatory??

ja mam ten model allegro.pl/inhalator-nebulizator-philips...ily-i3350614266.html Jestem zadowolona, Kuba nie boi sie go i sam trzyma maseczkę przy inhalacji. Kupowałam na allegro bo na miejscu w sklepach medycznych i aptekach go nie mieli.

Widzę że wątek ruszył-super!
Moja na szczęście bardzo rzadko choruje więc nic nie podaje póki co

sylka fajny ja będę musiała nad tym naprawdę się zastanowić i przemyśleć
Aa co do allegro to u mnie nie ma problemu z meżem się śmiejemy ze jesteśmy allegro-holikami bo ciągle coś zamawiamy

Inhalator nie był nam nigdy wcześniej potrzebny, ale stwierdziłam że to dobry zakup jak ma sie w domu dziecko i faktycznie pomagał przy katarze

Ja też lubie na all kupowac, bo zawsze taniej coś znajde niz u siebie na miejscu

Mój mąż ma konto na all już chyba z 8 lat i zawsze coś się tam kupowało. W sumie tylko raz nas oszukano jak kupowaliśmy ale to był też nasz błąd że nie płaciliśmy przez all tylko z kąta ale tak to wszystko :)kupujemy tam począwszy od naszych telefonów, komputerów nawet po akwarium Naprawdę fajna strona

Ja zawsze robie przelewy z konta i jeszcze na szczęście nie miałam problemów a kupujemy b często.
A co używacie na komary bo Maja tylko na dwór wyjdzie cała pogryziona

Na komary nie pomogę bo Kuby ani razu nic nie ugryzło. Mnie też nie gryza, może ma to po mnie. Słyszałam, od pielegniarki, że komary nie lubią jak w organiźmie "ofiary" jest sporo witamin z grupy B przez skórę wydzielana jest nielubiane przez nie won. Z domowych sposobów ponoć dobry jest olejek waniliowy. Sama nic nie mogę polecić bo nie mamy póki co problemu.

U nas z komarami jest tragedia, Lukas tez wraca z parku caly pogryziony i do tego mu sie takie ogromne bable robia, a slyszalam i o wit B i o wanili ale nie stosowalam, Mam jakis spray przeciwkomarom Moskitier, ale tak srednio odstrasza. A w mieszkaniu mamy podlaczony do wtyczki Wandal z wymiennymi wkladami i w mieszkaniu zadnych komarow.

wlasnie ze julka praktycznie nigdy nie ma goraczki najwyzej jak zaczyna chorowac to na wieczor dostanie ok 38 ale jak dam jej nurofen to jej zbije i juz nie wraca...
my w tym roku mielismy sporo antybiootykow...z 3/4 to napewno...praktycznie za kazdym razem dostaje tez mnie to martwi bo wiem ze nie zsa dobre dla organizmu ale ona jak lapie kaszel to od razu ma zapalenie oskrzeli a teraz zapalenie ucha i lekarka mowi ze bez antybiotyku sie nie obejdzie...na jesien tez jej sprobuje ten bioaron c podac

u nas z komarami tez plaga!!!i ja i julak ciagle pogryzione jestesmy i pozniej mamy bable na pol reki/nogi...

Wola u nas to samo w domu mamy brosa to zero komarów a jak wyjdziemy na pole to atakują
Zapytam dziś w aptece o te witaminy.