Sierpniówki 2014

Dzień dobry

pogoda nadal nie rozpieszcza. Słońce się pojawiło, ale nie na długo, bo znowu chmury nachodzą i będzie lać i tak niby cały tydzień.

aggi Bidulko, ale się napracowałaś Ja się poświeciłam dla swojego męża i pozwoliłam mu %% ze szwagrem. Ale musiałam się niestety nasiedzieć, im czas mijał jak sobie pili, a ja co na trzeźwo, spać mi się chciało. A od siedzenia to mi kręgosłup odpadał. Jak wróciłam do domu to padłam ze zmęczenia.

Ann-sunshine odezwij się, bo już tęsknimy jak tam po spa??

Widzę, że prawie większość z nas przeleżała w weekend hihihi

Wczoraj miałam ciężki dzień, po części pewnie przez pogodę. Kłuło mnie w boku brzuszka, jakieś skurcz czy coś Jak trochę się ruszyłam, pochodziłam, to przechodziło.
A tak po za tym to leniuchowo, za nic sie nie mogłam zabrać, brak energii.

Usg dopiero za tydzień, już się doczekać nie mogę. Dziś jadę do endo na kontrolę.
Potem może do tesco na zakupy Swoją drogą jakaś bluzkę musiałabym kupić, bo ciągle chodzę w tym samym Wrrrr.... musiałabym sobie po przymierzać jakieś spódnice albo sukienki, bo tylko planuje, a jak będę chciała kupić to nic nie będzie.

I niestety zauważyłam, że jak tak trochę cieplej się zrobiło, to stopy zaczynają puchnąć, zwłaszcza jak długo posiedzę. Boooskoo W papcie się nie zmieszczę latem

Witam się i ja

Dotarłam niedawno do mamy.. Myślalam, że posiedzę sobie w słoneczku i pospaceruję, ale pogoda nadal średnia niestety. Rano byłam upuścić trochę krwi. Czekam na wyniki jak na zbawienie, bo boję się, że hemoglobina się nie poprawiła i ginka zwiększy mi dawkę żelaza.
Okaże się za jakieś 3 godziny.

missyy mnie też ostatnio coś częściej kłuje brzuch. Najgorszy ból mam w prawym boku. Mam wrażenie jakby jajnik się odzywał czy coś. Jak mnie złapie to niestety chodzić nie mogę.
To chyba uroki III trymestru. Ja powoli odczuwam, że jest mi co raz ciężej.

Dziulka to chyba objawy III trymestru właśnie JA też czuję się podobnie Tylko co to będzie dalej

Marsi ja na skurcze nic innego raczej niż magnez nie poradzę Ja łykam magnez codziennie i na razie ze skurczami problemów nie mam.

Asienka ja Tobie również gratuluję wkroczenia w III trymestr Wizyta już w środę Bardziej i tak nie mogę się doczekać tego kolejnego szczegółowego usg (pewnie gdzieś za 2 tyg mnie ginka wyśle). Wtedy się naoglądam maluszka i może będzie mi dane zobaczyć jego buźkę w 3d/4d i może w końcu Ł. będzie mógł ze mną pójść

Miłego popołudnia dziewczynki

P.S. Ann, missyy ma rację. Coś nas ostatnio zaniedbujesz

Witajcie,

Jestem już, jestem. Mężu miał urlop i stwierdziliśmy że to ostatni moment na urlop we troje, tak więc tak spontanicznie pojechaliśmy sobie na Kaszuby, a potem mieliśmy gości w Majówkę. Teraz już będę z Wami, no chyba że będę mieć problemy z forum, bo coś dzisiaj szwankuje.

Lecę nadrabiać i czytać co u was słychać. A póki co macie tutaj mnie i moje pociechy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ann-sunshine usprawiedliwienie zaakceptowane W bonusiku jeszcze fotka, to tym bardziej To super, że sobie odpoczęliście
Martusia to już widzę duża pannica

Nie powiem ile mam stron do nadrabiania, dużo.

Aggi co do przewijaka to dla mnie strzał w dziesiątkę. Ja mam przewijak na łóżeczko, a obok łóżeczka komoda z ciuszkami, a na komodzie pieluchy kremy itp. Mam taki naprostszy, prawie najtańszy przewijak pokryty ceratką, a żeby nie było dzidzi zimno to kładę na to pieluchę flanelową, którą łatwo ściągnąć i dać do prania, a na przewijak nałożyć nową. Dla mnie to wygodne, bo wszystko pod ręką mam, a nie raz okazywało się, że jednak pielucha przesikana, albo Marta siknęła w czasie przewijania i wtedy sama jedną ręką byłam w stanie wyjąć nowe ubranko.

Gosia śpiworek za 2,60 czysta rozpusta, aż szkoda byłoby nie kupić. O Mam identyczny śpiworek tylko biały, jest rewelacyjny służył mi z pół roku.

Aggi ale śliczne chłopięce body-koszula cudo.

Missy ale cudne ciuszki, widać że zakupy sprawiają Ci radość. A tsh nie rośnie, to dobrze.

Dziulka, ta młoda siksa to chyba zazdrości wszystkim kobietom ich ciąż (nie przejmuj się nią, tylko wierz tej pierwszej), mała jest symetryczna i rośnie i to jest najważniejsze. A przynajmniej wiesz gdzie nie iść rodzić i naoglądałaś się i nasłuchałaś córeczki.

Wiki ten błąd wyskakuje jak za długo odpisujesz i cię wylogowywuje, też robię tak samo, że kopiuję sobie na wszelki wypadek.

Aggi wyglądasz pięknie z tym brzuszkiem też muszę fotę do zestawienia trzasnąć.

Kakadu, wózka podwójnego nie kupuję, Marta już trenuje chodzenie od września, mąż prowadza ją do żłobka na piechotę coraz lepiej jej to idzie. Cały urlop też ani razu nie wyjęliśmy wózka z bagażnika samochodu. Planuję tylko kupić taką platwormę którą doczepia się z tyłu wózka, na której starsze dziecko może sobie stanąć.

Maniula co dwa tygodnie! zdziera z ciebie twoja lekarka. Ja dostaję równo co miesiąc. Co do staników do karmienia, to mam jeden, ale denerwowały mnie te klapki, więc wolę zwykłe sportowe bezszwowe, takie które łatwo i szybko można wysuszyć i wyprać. Ale jak kto woli. A i właśnie kasia085 dobrze pisze, że nosi się go 24 h na dobę przez cały okres karmienia więc tanie i wygodne się przydadzą, szczególnie że ja swoje prałam co kilka dni.

Wiki mnie brzuch twardnieje różnie, czasem ze 3 razy dziennie, a czasem nawet i 10 jak jestem bardziej aktywna.

Katsi jesteś moją bohaterką! Przeprowadzka, blog, nie łatwa ciąża. Takiej wytrwałej kobietce życzę zdrowych i spokojnych dzieci.

Asieńka no no, ty też już ładniusi domek-brzuszek masz

Gosia to ja już 7 miesiąc jak nic i chyba już 3trymestr się u mnie zaczął co? Tylko że twój podział nie ma 39 i 40 tygodnia? Nigdy nie umiałam w miesiącach ciąży liczyć, zawsze w tygodniach i tyle.

Midnight współczuję że córcia choruje wiem jak to jest, cały poprzedni rok taki miałam od września po koniec maja, więcej w domu niż w żłobku była. Ale w tym mam już spokój. Zacznie się jak Natalka będzie :-/

Kuferek obiadu dziś nie zrobię bo siedzę i was czytam i nadrabiam

Do zoo to polecam jak dzieciaki mają już ok 2 lat, Marta teraz zupełnie inaczej reaguje niż jak byliśmy we wrześniu. Wtedy się wgapiała i szybko była znudzona, a teraz mówiła ooo! struś ooo!

Marsi wycieki siary z piersi to normalne, jedne mają przed porodem, a drugie nie, nie ma reguły, w każdym razie jedno i drugie jest normalne. I nie bój się, jeszcze ma czas żeby się obrócić. Nie ma chyba reguły, czasem obracają się wcześniej i już tak zostają, a czasem dopiero w 32-36 tygodniu. Popytaj położnej, ona lepiej będzie wiedziała od lekarza, bo położne wiedzą jak wyczuwać dzieci na dotyk itp.

A co do rozstępów to chyba nie mam tendencji i mam nadzieję, że nie będę mieć.

Ewcia super że wyniki wzorowe

Aggi hahah masaże hahaahha taaa bieganie za Martą po ogródku i kopanie z nią piłki i rower wodny (mąż pedałował my siedziałyśmy) i zwiedzanie. Teraz dopiero mogę sobie odpocząć Ale dzięki za wytłumaczenie mnie.

Dziulka i u ciebie śliczny ciążowy brzuś malusi się wydaje

Inna gratuluję zamążpójścia i wakacjuj się ile możesz, potem już nie będzie tak samo A wrzucisz nam jakieś foto ślubne? Może być bez twarzy jak nie chcesz się ujawniać. A co do przysięgi to ja też się pomyliłam, myślałam że wszyscy mają łzy w oczach ze wzruszenia, a oni próbowali śmiech stłumić, ale za to super się to wspomina.

Missy śliczny ten biały tygrys :-O

Marsi na skurcze to tylko magnez.

Natalia nie wiem jak to jest z terminem porodu czy wg om czy usg. Ja patrzę na datę w karcie ciąży i tyle. A dziecię i tak samo zadecyduje kiedy przyjść na świat.

Missy też boję się puchnięcia.

Ufff doczytałam.

Dziś byłam na glukozie, a wizytę mam 15tego, teraz już tak co miesiąc będzie.

Dzień dobry kobietki
W niedzielę wyspałam się do 11, wypoczęłam,
więc dziś zaczynam nowy tydzień z nową energią
Dzieć chyba też wymęczony jakiś był bo leniwy i mało się
ruszał, ale poczęstowałam go dzisiaj dwoma michałkami białymi
i się zaczął ruszać więc przynajmniej wiem że wszystko OK


natalia wiesz co wg mnie termin z USG jest bardziej wiarygodny bo jest obliczany z dojrzałości i wielkości maluszka A termin z OM to tylko takie chybił trafił na podstawie którego orientacyjnie się określa datę

asienka no dokładnie nie dość że alkohol lał się strumieniami to trzeba było po wszystkich sprzątnąć, ach szkoda gadać tyle przygotowań a w sumie wszystko ze stołów poznikało. Ale mam to za sobą ufffffffffff chwała Bogu

marsi ja kupiłam ostatnio proszek do prania dla dzieci i też mam zamiar uprać ciuszki, kocyki, pieluszki, pościel itd magnez jest bezpieczny w ciąży więc może po prostu zacznij go łykać zapytaj lekarza o opinię.

dziulka dziwnie mi się wydaje że termin z USG jest dokładniejszy

missyy u mnie pochmurno ale słońce się przebija więc nie jest aż tak źle ja to samo dokładnie w tę imprezę od emka miałam! W sumie mało przy stole siedziałam bo urzędowałam w kuchni, ale oni za to mieli super wieczór ! Ja już później tak zmęczona byłam po wszystkim że nawet zasnąć nie umiałam i wtedy pranie wstawiłam, tutaj pisałam itd też dziś wybieram się do tesco jeśli emek będzie miał ochotę jechać

Ann kochana dobrze że wróciłaś cała i zdrowa Teges no wytłumaczyłam Cię tutaj Pięknie wyglądasz i Martusia jaka śliczna nadrabiaj nadrabiaj dzięki za info odnośnie przewijaka, w takim razie dzisiaj kupujemy bo się długo wahałam


to czyli ja idę 13.05 na wizytę, asienka 14.05 a Ann 15.05 Która kiedy jeszcze wizytuje ??? Będzie emocjonujący tydzień

Aggi ja się wizytuję 7.05

Ann dobrze, że już jesteś Zazdroszczę wypoczynku Też bym sobie gdzieś pojechała ostatni raz we dwoje, ale Ł. będzie raczej trzymal urlop na sierpień.. Poza tym chyba zmienia pracę, więc wszystko się komplikuje..

natalia87 wazniejsza jest data z OM usg zawsze sie myli i liczy wg, wagi dziecka, ktora rowwniez moze byc pomylona bo USG jest niedokladne, zupelnie sie nie sugeruj

ann sunshine dobrze ze już jestes, bo masz tu role takiego przywodwcyyy i brakowalo tu tego co do wózka to masz racje ja juz tez schowałam ))


co do wizyt to też mam w tym tygodniu dokladnie w piatek 09.05.

ps. dzwonilam dzisiaj na kaminskiego, okazalo się, że zeby rodzic z połozna to 1,5 wczesniej trzeba to ustalic z główną polożną, położną możesz sobie wybrac sama i dzownisz do niej jak zacznie sie akcja porodowa. Pomaga Ci cały czas i jest z Tobą non stop. Masz sale rodzinna do dyspozycji. kosztuje to 650 zł i płacisz po porodzie.
chyba mnie to przekonało,

Ann super że wróciłaś długo Cię nie było fajnie że zrobiliście sobie wypad we trójkę. Śliczna ta Twoja Martusia
Aggi ja wizytę mam 09.05. a 15.05 idziemy na usg 4D. Już nie mogę się doczekać bo nie widziałam jeszcze mojej małej w wymiarze 3D. Mam nadzieję, że pokaże mam buźkę

Moja mała przez weekend się rozbrykała. Czuję ją bardzo często a także czasem tak się wierci, że wypycha mi brzuch z jednej strony Boskie uczucie:)

natalia jeszcze co do terminu porodu to wyczytałam że jeżeli miesiączkowałaś regularnie, to zwykle termin obliczony pokrywa się z terminem z USG (różnica bardzo niewielka-kilka dni), natomiast jeżeli miesiączki nie były regularne, to ciężko przewidzieć kiedy tak naprawdę doszło do owulacji, a co za tym idzie-do zapłodnienia. W takich przypadkach bardziej wiarygodny jest wynik z USG. o tyle się dowiedziałam

kakadu od czego zależy poród bez nacinania i pęknięcia? Na to chyba nie mamy wpływu no nie?

dziulka a to mój to chyba kruszynka ale są chwile że wypycha mi coś koło pępka tak jakby pupkę

aggi oczywiście , że mamy

ja mam wizytę 13.05 Potem po tygodniu chyba się na 3d umówię

Kakadu dzięki za info Ja też zdecydowałam się na położną na Kamieńskiego dobrze wiedzieć, że trzeba na to 1,5 miesiąca. JA doszłam do wniosku, że to mój pierwszy poród i nie wiem czego się spodziewać i chcę mieć pewność, że ktoś się porządnie zaopiekuje mną i dzieckiem.

Aggi słyszałam, że żeby uniknąć nacięcia trzeba m.in. ćwiczyć mięśnie Kegla. Czasami ćwiczę o ile pamiętam JA miesiączkowałam baaardzo regularnie. I u mnie w sumie są dwa dni różnicy między terminami Po prostu zastanawiałam się czy np. już 1 sierpnia będę mogła uznać, że jest 40 tygodni, bo w sumie już blisko porodu to kwestia takich dwóch dni już jest ważna np. w przypadku gdy mija 41 tydzień i trzeba się zgłosić do szpitala
W sumie to tak tylko rozmyślałam, bo i tak mam nadzieję, że moje dziecko będzie chciało wyjść wcześniej

kakadu hmm dzięki za uświadomienie, muszę o tym poczytać

missyy to idziemy 'razem'

natalia aha Ja też mam nadzieję że mój malec zdecyduje się na lipiec jeszcze

Natalia w szpitalu beda liczyc tak jak masz wpisane w karte. Czyli jezeli masz termin np na 1 sierpnia to urodzisz w 40 tygodniu, jak urodzisz 2 to w 40 tygodniu i 1 dniu itd. Jedno o czym trzeba wiedziec to gin nie da zwolnienia po terminie porodu, czyli jezeli masz termin 1 a urodzisz 8ego to albo kombinujesz ze zwolnieniem od rodzinnej albo od 2 jestes na macierzynskim ktory wolno ci rozpoczac na dwa tygodnie przed porodem. A blizej o terminie porodu powi ci lekarz gdy zauwazy skracanie szyjki i rozwarcie. Chociaz z rozwarciem na dwa cm mozna i tydzien chodzic.

Mozna ustrzec sie nacinania ale w praktyce dla mnie to bylo za trudne. Bo w momencie kiedy powinnam nie przec ja czulam takie parcie ze qypchnelam marte i popekalam. Nie bylam w stanie posluchac poloznej i przystopowac. Opinie o nacinaniu sa rozne. Ponoc peka sie tam gdzie najciensza skora ktora potem latwo sie zabliznia ale z drugiej str naciecie jest rowne i ladnie zszyte a ja mam krzywa drabinke jak to gin okreslil.

Jezeli mialabym pierwszy porod przed soba to tez zdecydowalabym sie na polozna.