Mamusie Maj 2015 :)

GabrysiaSta no to już musisz być gotowa w każdym momencie. Mi w pierwszej ciąży tez schodził czop ale przez 3 dni i na trzeci dzień urodziłam, ale nie miałam skurczy wcześniej a cały poród trwał tylko 5 Godzin. Tak więc u ciebie tez może pujsc tak szybko.

goniag12 ja bym nie panikowała gdybym szpital miała w tej samej miejscowości ale, że mieszkam na wiosce... a poza tym z Gabi wpadłam z 10 cm rozwarciem na porodówkę i nawet nie zdążyli mnie przebrać

GabrysiaSta doskonale cie rozumiem bo tez miałam kawałek do szpitala. A jeszcze tak się zbierałam ze w szpitalu byłam dopiero po 3 godzinach od rozpoczęcia skurczy bo były co 10- 7-5 minut i bardzo nieregularne a jak dojechałam do szpitala to się okazało ze juz jest 9cm i po godzienie urodziłam ale to przez to ze wody mi nie odeszły (dopiero 12 minut przed urodzeniem małej wypadł czop i odeszły wody). Całe szczecie ze nie czekałam dłużej. Pol godziny w domu dłużej i trafiłabym na korki bo to juz byłyby godziny szczytu i nie wiem czy bym zdarzyła.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Papryczkaczili ogromne gratulacje śliczna Malutka

Czesc dziewczyny dawnoooo mnie nie bylo widze ze sporo sie tu dzieje
Moja coreczka Karinka dzis konczy miesiac! Nie moge uwierzyc..
Jest cudowna ladnie spi i je-karmimy cycem.jedynie ma problem ze wzdeciami mecza ja strasznie ja uwazam na jedzenie i daje jej espumisan-troszke pomaga..
Gratuluje dzieciaczkow-sliczne!!!

Hej Dziewczyny
Jestem czerwcóweczką, ale regularnie Was podczytuję, ba mam termin na 5 czerwca i od ładnych kilku tygodni zastanawiam się czy rozpakuję się faktycznie w czerwcu czy zahaczę jednak o maj Aktualnie zaczął się u mnie 39 tydzień, więc tak jak Wy już wypatruję rychłego porodu

Wasze opowieści są dla mnie bezcenne i wszystkie objawy o jakich piszecie i relacje z porodu mogę od razu odnosić do siebie. No i najważniejsze - Wasze maluchy są po prostu przecudne
Patrząc na każde zdjęcie już nie mogę się doczekać aż mój szkrab wyjdzie.

No, to pogadałam sobie... Trzymam kciuki za ostatnie nierozpakowane majóweczki

papryczkaczili gratulacje

Papryczkaczili ogromne gratulacje
Kamil urodzil sie 22.05 o 22.09, 3820 g i 51 cm SN.Mamy sie dobrze,dopiero dzisaj wyszlismy ze szpitala,jak sie bardziej zorganizuje napisze wiecej.A tu moj maluch:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

toska Kamilek śliczniutki! Ogromne gratulacje...ale i tak ładnie sobie mały u Ciebie posiedział! Super, że już jesteś po wszystkim!

papryczkaczili dla Ciebie też gratulacje!

Zazdroszczę Wam, że macie maluchy już ze sobą!

toska papryczkaczili Gratuluje maluszków są cudowne

papryczkaczili i toska gratulacje maluszków są bardzo, bardzo śliczne idealne
Nasza malutka skończyła już 2 tyg i rośnie jak na drożdżach Karmię ją piersią cały czas i laktacja ładnie się ustabilizowała Ale początki były bardzo trudne zwłaszcza jak przyszedł nawał pokarmu, to była katastrofa, płakać mi się chciało jak miałam małą karmić, tak mnie wszystko bolało. Ale teraz jest naprawdę rewelacyjnie A jak to u Was wygląda?

Dziekujemt:) u mnie mleko na dobra sprawe pojawilo sie w drugiej dobie wczoraj jeszcze mala dokarmialam butla dzis jest mleczko ale bol niesamowity jeszcze ta rana po cieciu ehhh. Dajemy jakos rade mam nadzieje ze bedzie co raz lepiej,malutka narazie jest grzeczna i jest przeslodka



Toska gratulacje, cudny synus:)

Papryczkaczili serdecznie gratuluję. Nie było łatwo ale najważniejsze że mala zdrowa i ty tez napewno szybko wrócisz do formy.

Toska również Tobie gratuluję. Kamilek bardzo Mk przypomina moja Majke. SUPER chłopak.

Agusia no i tobie również gratuluję. Juz się bałam ze coś się stało bo tak długo cie nie było . Pochwal się ta swoją księżniczka.


GabrysiaSta czekamy na was.

Propo karmienia to u nas idzie bardo dobrze. Ale na poczatku ból był straszny. Macica mi się tak mocno obkurczala, że pierwszego dnia wymiotowalam za każdym razem jak karmiłam. Skurcze wywoływały u mnie wymioty. Tak jak podczas porodu. A potem dostałam jeszcze tabletki na obkurczanie bo polozna nie była pewna czy wszystko wydaliłam podczas porodu wiec bił się nie zmniejszal i trwał pierwsze 4 doby. Teraz jest już dobrze.

Ciesze sie ze u waszystkich Was jest wporzadku. Wreszcie mamy te swoje maluszki. Strasznie dlugo czekalo sie na nie ale z biegoem czasu patrze.ze.mimo to ciaza zleciala mi blyskawicznie:)

Jeszcze tylko czekamy na Gabrysiasta:)