- Posty: 1586
- Otrzymane podziękowania: 174
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE STYCZEŃ 2016
MAMUSIE STYCZEŃ 2016
- Miluniaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Jeszcze musze wyprac swoje koszule do szpitala tez w tym plynie i ubranie codzienne do szpitala
Kupiłam koszule do szpitala o taka allegro.pl/koszula-nocna-do-karmienia-ro...ent-i5784174075.html ale u mnie uzywa sie tylko na noc, w dzien chodzi sie w zwyklym ubraniu np dresie ja zamierzam leginsy i bokserke miec;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Miluniaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1586
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Jak u Was jest z podejściem lekarzy do cc? Czy jeśli pierwszy poród był przez cc to jak chcą by rodzic drugi raz? SN czy cc?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
U mnie niby tez piszą ze koszule, ale ja biorę piżame, jest wygodniejsza
Co do Cc i SN to wiele zależy od pacjentki, nie mogą cię do niczego zmusić, natomiast lekarze różnie podchodzą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
U nas tez nie można było mieć majtek. Ja nosiłam, z siateczki. Wc bylo daleko, wiec to byłaby jakas masakra z podkladem, bez gaci iść Jak był obchod, przychodziła wcześniej pielęgniarka i ostrzegala, że lekarz idzie i wszystkie szybko majtki sciagalysmy
Andzia, nie wiem jak to jest z cc. Wiem tylko, że szpital dostaje więcej kasy za sn.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Miluniaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1586
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baby_55
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- paula
Ja miałam nacięcie a mimo to było ok, tylko przy dłuższym siedzeniu mnie wszystko bolało
No i dużo zależy od tego jak ci szwy założą, nieraz ledwie 2-3 a tak ciągną, że się siedzieć nie da :-P
Obyśmy nie miały z ym problemów i wszystko szybko się goiło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Wiecie co? Od jakiegoś czasu ciągle mam koszmary. Poza tym coraz częściej myślę o porodzie. Bardzo się boje,bo mój lekarz mówi abym rodziła SN,a ja się boję po tym co przeszłam przy pierwszym porodzie jak w ostatniej chwili zrobili mi cc. Boje się. Tym bardziej,że słyszę różne opinie lekarzy i np jedni każą w drugim porodzie rodzic SN,a drudzy mówią,że skoro pierwsza była cesarka to druga tez. Mój lekarz uparł się na poród SN i to mnie trochę przeraża
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesssa
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
Na prawdę myślałam, że nie pracując będę miała więcej czasu ale niestety jest masakra z czasem. Ciągle się coś dzieje, ciągle ujeżdżam między Bydgoszczą a Gdańskiem i ledwo mam czas na kompletowanie wyprawki.
Mój mąż spędził dwa tygodnie w szpitalu, co kosztowało mnie nie mało nerwów, bo nie było wiadomo co mu jest, teraz jest już zdiagnozowany i w końcu wypuścili go do domu, ale nadal się o niego martwię bo czeka go długotrwałe leczenie, a już wrócił do pracy. Ja natomiast właśnie się dowiedziałam, że mam cholestaze ciążową i na chwile obecną nie wiem co ze mną będzie. Jutro mam nadzieję uda mi się skontaktować z moją lekarką prowadzącą i się okaże czy będę musiała do końca ciąży leżeć w szpitalu (czego sobie nie wyobrażam Mój mąż którego nie ma cały dzień i jego opieka nad synkiem ) No i czy będą chcieli szybciej ciążę rozwiązać Same niewiadome i ciągłe nerwy nie wpływają na mnie korzystnie
Nie miałam nawet chwili żeby Was poczytać, więc nie wiem co u Was, mam nadzieję, ze wszystkie jesteście całe i zdrowe i że Waszym maluszkom nie śpieszy się jeszcze z wychodzeniem z brzuszków
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.