- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!
Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!
- joanna1901
- Wylogowany
- gaworzenie
Ja mam termin porodu na 18 grudnia wedlug ostatniej miesiaczki ale wedlug usg w 12 tygodniu na 11 grudnia i widze ze lekarz bierze pod uwage 11 grudnia takze juz nie dlugo. Zobaczymy ktory termin wybierze moja Martynka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Flash
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 0
asiersa - Tomek - 12.10.2010r. już wśród nas:)
kivi- Mateuszek - 01.12.2010r.
Flash - Alicja - 01.12.2010r.
sunaja21 - Dawidek - 3.12.2010r.
kkwiatuszeekk - Julcia - 10.12.2010r.
madcat1981 - Zosia - 21 grudnia 2010 r.
kama - Nikola - 25.12.2010r.
mar2ska - Sandra - 27.12.2010r.
Natka - Nikodem - 27.12 2010r.
magda00770 - Olivier - 29.12.2010r
Moja ciaza od poczatku byla inna, niz poprzednia. Te "ciezkie" poczatki wcale nie byly takie ciezkie i gdyby nie zmeczenie nie wiedzialabym, ze jestem w ciazy...
Ale spiaca to bylam i to potwornie ....czas szybko lecial i tak oto jestem w 36 tygodniu, zero zgagi, zero bolu kregoslupa (jeszcze, ale pewnie wykracze sobie ), jedyne co mnie czasami pomeczy to skurcze brzucha porownywalne do skurczy jak u nogi, taki tepy bol....ale to sie zdarza raz na tydzien wiec nie narzekam....
Jestem wciaza bardzo aktywna, po schodach to doslownie wbiegam i moj dwuletni syn trzyma mnie przy kondycji. A moja waga wskazuje +12kg
Pracuje na pelny etat i nie planuje tego zmieniac do samego konca. Tylko Ala rozklada karty!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sunaja21
- Wylogowany
- rozmowna
- Dawidek 12.11.2010r. KOCHAM :****
- Posty: 597
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- joanna1901
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
asiersa - Tomek - 12.10.2010r.
kivi- Mateuszek - 01.12.2010r.
Flash - Alicja - 01.12.2010r.
sunaja21 - Dawidek - 3.12.2010r.
kkwiatuszeekk - Julcia - 10.12.2010r.
madcat1981 - Zosia - 21 grudnia 2010 r.
kama - Nikola - 25.12.2010r.
mar2ska - Sandra - 27.12.2010r.
Natka - Nikodem - 27.12 2010r.
magda00770 - Olivier - 29.12.2010r
joanna1901 - Martynka - 11.12.2010r albo 18.12.2010
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kivi
- Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
Byłam wczoraj w szpitalu, miałam umówione spotkanie na wypełnienie dokumentów i omówienie życzeń dotyczących porodu Śmieję się, że tu u nas to jakbym do Spa się wybierała a nie na silną walkę o nowe życie
Pani z którą rozmawialiśmy ( byłam z mężem) była bardzo miła i wesoła Nastawiła nas bardzo pozytywnie.Nawet nie zapytała czy będziemy razem, uznała to za oczywiste Dla przypomnienia nadmienię, że mieszkam w Norwegii...Nie płacimy za poród rodzinny, nawet mogłabym zdecydować się na większą ilością osób..ale po co
Moje wszystkie dane zostały wpisane do bazy danych i jak tylko zadzwonię, że jadę wiedzą kto co itd.itp Fajnie
Udało nam się i mogliśmy obejrzeć pokój porodowy.To doświadczenie uspokoiło mnie zupełnie, nie chcę narzekać na Polskie warunki ale wiele znajomych opowiadało mi o rodzeniu w jednej sali w kilka kobiet, które oddzielały parawany, ba nawet wczoraj kolega opowiadał mi, że sam był przy porodzie żony i widział obok 3 inne rodzące w trakcie...to już przesada...
Tu pokój wygląda jak POKÓJ, jest w nim wielka narożnikowa wanna ( ja chcę rodzić w wodzie) i wielkie łóżko sypialniane ( co mnie zdziwiło) reszta pokoju jest zagospodarowana bardzo przyjemnie, wygodny fotel, regał, radyjko...ogólnie...jestem zdziwiona nie przypomina szpitalnych sal a już tymbardziej sali w której ma się odbywać poród Jestem bardzo zadowolona i spokojniejsza...
Przy porodzie jest oprócz kobiety rodzącej tylko osoba towarzysząca i jedna położna, w moim przypadku (poród w wodzie) będą prawdopodobnie dwie położne.
Jest jeden minus...jeśli będzie bardzo bolało i zdecyduję się na zzo, zwożą mnie na inną salę i muszę zapomnieć o wodzie ... Mam nadzieję jednak, że pójdzie gładko i szybko dzięki cieplutkiej wodzie i nie poproszę o znieczulenie...OBY
Do terminu już coraz bliżej, a ja jak już wspominałam raczej urodzę przed terminem...często mam już skurcze przepowiadające, w zasadzie czekam na regularne i lecę
Dziś w nocy nie spałam prawie bo bolał mnie brzusio, mały na dodatek odpycha się nóżką od mojego żebra i nie jest to ani troszkę przyjemnie, żadna pozycja nie jest dobra
Pozatym, nie wiem czy już pisałam - zbiera mi się woda w całym ciele , czuję się spuchnięta i w efekcie strasznie drętwieją i bolą mnie ręce, prawa szczególnie w nocy aż do łokcia ...ale jeszcze myślę tydzień / dwa i będzie po wszystkim
Nie mogę się doczekać naszego nie małego szkraba
Pozdrawiam Was wszystkie cieplusio
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kivi
- Autor
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 384
- Otrzymane podziękowania: 0
ale za to opieka wygląda podczas ciąży inaczej i wiem,że niejedna Polka z przerażeniem słucha, że ciążę prowadzi lekarz pierwszego kontaktu, że do ginekologa idzie się tylko jeśli naprawdę już coś się dzieje i jest taka konieczność, Usg przepisowe jest tylko jedno podczas całej ciąży ( połówkowe)
Badania krwi za to robione są bardzo często i bardzo dużo ich jest ...
Ja sama byłam lekko zszokowana i na własną rękę chodziłam na usg prywatnie, tu i podczas pobytów w Polsce. Straciłam pierwszą ciążę, więc lekarz podchodził do mnie troszkę inaczej i miałam wiele dodatkowych badań na moją prośbę
Ogólnie...nie wiem czy czytałyście wysyłany nam na e-maila artykuł dziewczyny z Danii, bardzo podobnie wygląda to tu u mnie...Z góry zakładają, że ciąża przebiega prawidłowo, nie szukają, nie sprawdzają...jeśli nie ma potrzeby...
Każda ma prawo wybrać co woli... Polskie warunki czy Norweskie...ja zdecydowanie obstaje za tym podejściem, które jest tu ale...w naturze mam ciekawość i dociekliwość wiec badam się na własną rękę...dodatkowo, dla spokoju i dla większej świadomości np. podglądałam naszego synusia kilkakrotnie by wiedzieć jak tam się mu mieszka i nie wyobrażam sobie by tego nie robić przez całą ciążę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sunaja21
- Wylogowany
- rozmowna
- Dawidek 12.11.2010r. KOCHAM :****
- Posty: 597
- Otrzymane podziękowania: 0
u mnie w szpitalu /publicznym/ wszystko jest wyremontowane i mega nowoczesne łącznie z wanną w każdej sali porodowej dlatego jestem mega zadowolona
brzuszek coraz czesciej mi twardnieje i do tego wczoraj mialam bole jak na miesiaczke!dzisiaj byla polozna i mowila ze jak skurcze beda co 5 min i do tego bole miesiaczkowe do odrazu szpital!w poniedzialek gin ma mi leki odstawic i polozna mowi ze raczej pojdzie błyskawicznie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mar2ska
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 9
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bagira
- Wylogowany
- gaworzenie
- Matka , nie wariatka.
- Posty: 56
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam termin na 22 grudnia a według @ 24 ale czuje ze rozsypię się długo przed terminem. Syna urodziłam dwa tygodnie przed to i teraz pójdzie szybko.
Mieszkam w UK a tutaj opieka znacznie się różni od tej w Polsce. Porody sa na bardzo wysokim poziomie ale opieka marna. Tylko dwa badania krwi w 9 i 28 tygodniu, poziom cukru mierzą testami paskowymi a badań ginekologicznych nie ma wcale. USG sa dwa w 14 i 20 tygodniu a prywatnie nie ma co chodzić bo i tak nie wiele można się dowiedzieć.
Tak ze tak to wygląda.
Mam nadzieję ze moge do Was dołączyć i spędzimy razem miło czas.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sunaja21
- Wylogowany
- rozmowna
- Dawidek 12.11.2010r. KOCHAM :****
- Posty: 597
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bagira
- Wylogowany
- gaworzenie
- Matka , nie wariatka.
- Posty: 56
- Otrzymane podziękowania: 0
asiersa - Tomek - 12.10.2010r. już wśród nas:)
kivi- Mateuszek - 01.12.2010r.
sunaja21 - Dawidek - 3.12.2010r.
kkwiatuszeekk - Julcia - 10.12.2010r.
madcat1981 - Zosia - 21 grudnia 2010 r.
Bagira - Anabelle - 22.12.2010r
mar2ska - Sandra - 27.12.2010r.
Natka - Nikodem - 27.12 2010r.
magda00770 - Olivier - 29.12.2010r.
To prawda, szybko udało nam się zrealizować plan "rodzeństwo" Naszego małego bardzo ciągnie do dzieci a kontakt z maluchami praktycznie żaden. Poza tym na pewno będzie mu łatwiej się zaaklimatyzować wśród innych, nawet obcojęzycznych dzieci jak pójdzie do przedszkola czy szkoły. Jest bardzo zywym dzieckiem tak ze porywamy się z motyką na Słońce szczególnie ze mała w brzuchu zachowuje się jakby miała ADHD Już się boje co to będzie jak się urodzi i zaczną oboje broić. Śmieję się ze pójde do sklepu i wrócę za 18 lat Początki będą bardzo trudny gdyż będziemy sami, nikt nie przyjedzie do pomocy a mamy jeszcze wymagający uwagi zwierzyniec ale jakos to będzie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sunaja21
- Wylogowany
- rozmowna
- Dawidek 12.11.2010r. KOCHAM :****
- Posty: 597
- Otrzymane podziękowania: 0
asiersa- daj znac jak Tomuś?????? czekamy na kolejne foto:)
a jak sie czujecie dziewczyny???
ja od 2 dni mam skurcze srednio co 15min!a wizyta dopiero w poniedzialek!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Bagira
- Wylogowany
- gaworzenie
- Matka , nie wariatka.
- Posty: 56
- Otrzymane podziękowania: 0
Też mam bardzo częste skurcze , nawet mówiłam dzisiaj położnej ale stwierdziła ze to normalne ale ze jak będą regularne to mam jechać do szpitala. Mała jest nadmiernie aktywna, tylko sie ruszę a ona juz szaleje. Brzuch mam spory a do 7 miesiąca miałam maluśki ale jak wystartował to się zatrzymać nie może a na wage to już nie wchodzę Z synem miałam tez termin na 22 a urodziłam 8 ale teraz to chyba pójdzie jeszcze szybciej. Tylko sie obawiam czy dam radę ją urodzić bez krzywdy tu i tam bo nawet położna stwierdziła ze mala jest spora a synka 3280 12 godzin rodziłam z czego aż 6 godzin parłam i juz film mi sie urywał ze zmęczenia.
O, znowu skurczę łapią i to bolesne. Kurcze, znowu nospe muszę wziąć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.