Pełzanie i raczkowanie

Dziewczyny, mam pytanie.
Mój synek sprawnie przekręca się na brzyszek, zaczyna pełzać, ale nie potrafi przekręcić sie na polecy, czy cos z nim jest nie tak? Ma teraz 4 miesiące i 5 dni

Moje dzieciątko też tak miało, i to dłuższy czas nie chciał się przekręcać z brzuszka na plecy, a teraz skubaniec stara się chodzić samodzielnie, puszczając się mebli. Każde dziecko rozwija się we własnym czasie A jak coś martwi- często na wyrost- najlepiej skonsultować z pediatrą

Dzięki za odp

Mój synek też pierwsze opanował przekręcanie się na brzuszek, odwrotnie zaczął dopiero kiedy już sprawnie się czołgał. Każdy maluszek ma swoje tempo.

moja siedmiomiesieczna córa podobnie. najpierw dlugo, dlugo nic, a potem myk i ni stad, ni zowad umiala juz przewracac sie na brzuch i robila to caly czas, ale wracac na plecy nie umiala. potem, lezac na brzuchu, zaczela sie troche przemieszczac i dopiero potem nauczyla sie wracac na plecki. a teraz jest podobnie - jeszcze sama nie usiadla, choc z pomoca mamy czy taty siedzi pewnie, a juz zaczyna sama wstawac SZOK! myslalam, ze najpierw siadanie, potem raczkowanie, a potem wstawanie i chodzenie, a ona usiasc sama nie umie, zamiast raczkowac pelza i juz sie rwie do wstawania. eh, przekręt mały

Nie pamiętam kiedy moje dzieciątko zaczęło się przekręcać,ale już jakiś czas temu Teraz skończył 6mies. i obraca się z plecków na brzuszek i z brzuszka na plecki w expresowym tempie dosłownie się turla! No i od jakiegoś czasu pełza z dnia na dzień robi to co raz sprawniej jak zostawię go na puzzlach,wyjdę z pokoju i wrócę za chwilę to on już dawno leży w innym miejscu przeważnie na gołej podłodze (tam mu chyba lepiej)
W pokoju mam niski stolik,z jeszcze niżej położoną półeczką i wczoraj przyuważyłam jak Jaś doczołgał się do owego stolika i próbował ściągnąć z półeczki zeszyt który tam leżał!!! Tak więc zaczyna się etap ściągania interesujących rzeczy
Leżąc na brzuszku podciąga czasem nóżki pod brzuszek,jak do raczkowania tylko chyba jeszcze nie wie za bardzo jak to się robi czasem mu coś wyjdzie czasem się "rozjedzie"
Śmieszne to wszystko jest

Tomek jak miał pierwsze próby raczkowania to nóżki i pupa chciały współpracować, ale nie wiedział co ma zrobić z rękami i główką
Tak więc pupa szła do góry, nóżki gotowe do raczkowania, a główka leżała na podłodze

Aaaa to u nas jest podobnie

u na też raczkowały albo rączki, albo nóżki. i któregoś wieczora przyszła sobie do nas całkiem długi dystans

nasz Adi juz jakieś 1,5 miesiaca przewraca sie na brzuszek dopiero niedawno zaczał przewracac sie z powrotem na plecki, no i od jakichś 2 tygodni zaczyna pełzac, teraz już coraz sprawniej, w kilka sekund potrafi przepełznąć przez pół pokoju wcześniej to było z głową na leżaco tak jak u Tomka a teraz już główka w górze podparty na rączkach i odpycha sie nóżkami

u nas mlody od razu chodzic chciał za raczki no i sam sie mebli trzyma i idzie a od kilku dni raczkuje

Kuba teraz jest na etapie stania na czworaka i bujania sięw przód i w tył. Czasem zrobi krok ale zaraz zobi bęc Pełzanie super mu wychodzi ale bardzie teraz podoba mu się bujanie a i tarmoszenie naszego sierściucha, który uwielbia te pieszczoty- sam kladzie się przed małym i czeka kiedy dostanie masaż.

sylka,mój Micho tak się bujał-komicznie to wyglądało,ale trwało niespełna tydzień i poszedł... Miał wtedy 6,5 miesiąca. Hanula ma 5 i nie potrafi się przekręcić nawet na brzuszek

moja Dorotka zaczęła raczkować jak miała niecałe 6 miesięcy.teraz ma 9 miesięcy i już chodzi

Wow to eksprsowo:) mój szybko zaczął raczkować i stawać przy meblach, ale za chodzenie dopiero teraz się bierze;) ma prawie 11 miesięcy. Jak pomagam mu trzymając za rączki to idzie, ale sam od razu przechodzi na 4 łapki, albo łapie się najbliższego mebla;)