STARANIA O CIAZE

Monia jak @ jeszcze nie przyszla to nie przyjdzie;)

Anoda a wy juz sie staracie?

Iwonta jeszcze nie może za 2-3 miesiące zobaczymy jak badanie wyjdzie. Nie ukrywam że bardzo bym już chciała ale jeszcze trochę zdrowego rozsądku mam i poczekam.

Napewno szybko zaskoczysz takie długie oczekiwanie musi wynagrodzić

ostatnim razem @ spoznila sie prawie o tydzien co mnie w sumie bardzo zaskoczylo bo wczesniej byla regularnie wieczobaczymy ale jak narazie jestem dziwnie spokojna


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Iwonta poproś lekarza prowadzącego żeby sprawdził twój poziom żelaza, to a propos zemdlenia

ann-sunshine napisał:

Iwonta poproś lekarza prowadzącego żeby sprawdził twój poziom żelaza, to a propos zemdlenia

A da mi skierowanie na to badanie? jutro moja mama przyjezdza rano i pobierze mi krew i weźmie mocz do badania. wyjdzie mi z tego żelazo?

Iwonta heheh ja na to liczę W morfologi Ci wyjdzie

Monia nie stresuj się bo winna niczemu nie jesteś, koleżanka jak ma ochotę to niech się nie odzywa. Dziecinne zachowanie jak dla mnie takie strzelanie focha.

Witam, jestem tu nowa i niebardzo orientuje sie na stronce ale mam nadzieje ze sobie poradze, juz dawno nie pisalam na forum ale potrzebuje troche wiedzy innych doswiadczonych w tej sprawie Kobiet. Na wstępie witam Was wszystkie bardzo serdecznie i odrazu przejde do sedna. Napisze jak najkrócej się da a później w razie pytań więcej szczegółów.
Staramy się z mężem o dziecko 2 lata (ja mam 28 lat, mąż 37 lat) w tym już rok się lecze, mam doświadczonego w dziedzinie niepłodności i bardzo kompetentnego lekarza więc pewne zaufanie. Po pierwsze były badania mężą dwukrotnie, wyniki zadowalająco dobre więc tu problemu nie ma. Noi później się zaczęło, w obroty ja. Ogólne wyniki morfologii i hormonów dobre, prolaktyna powtarzana kilkakrotnie dobra, drożność jajowodów (HSG) - obydwa drożne, moim problemem jest jajeczkowanie, więc stymulacja CLO i monitoring cyklu, pęcherzyki nie bardzo rosły i brak dominującego.W końcu w jednym cyklu pęcherzyk 20mm - dostałam pregnyl 5000tj na pęknięcie + Duphaston i starania, nic nie wyszło. I wkońcu ten ostatni cykl. Na wstępie CLO, następnie trzydniowy pobyt w szpitalu i monitoring cyklu, pęcherzyk pięknie urósł - 23mm, dostałam 10000tj pregnylu, na następny dzień potwierdzona owulacja czyli pęcherzyk pękł i był płyn płodny w zatoce douglasa, starania intensywne, już po tygodniu kłucie jajnika z którego była owulka i ogólnie jakaś taka podświadomość,aż do dnia okresu uczucie jakby coś tam się działo...Okres spóźnił się dwa dni, zaczęł boleć jajniki i zaczęłam plamić, z rezygnacją pomyślałam że to okres, na następny dzień lało się mocno ze skrzepami, nawet przemkło mi przez głowę poronienie, w trzeci dzień już normalnie, potem słabo i tylko plamienie i tak to trwa do dziś, już 8 dzień...Okres mam zwyczajowo 5 dni i koniec a tu co???Martwie się bo plamie, kłuje mnie jajnik z którego była owulka i ogólnie słabo się czuje, jakoś dziwnie. Zawsze jak dostawałam okres czułam że to nowy cykl a teraz mam wrażenie jakby się ciągną tamten. Mam tysiące myśli, od poronienia - że się czyszczę, przez ciążę pozamaciczną po normalną ciążę z dziwnym krwawieniem jak to bywa na początku.Do doktora idę w środę i mam naprawdę mętlik w głowie, aż się boję...
Co o tym myślicie??
Dziękuję za wszelkie info i wypowiedzi.
Pozdrawiam.

Witam.
Iwonta dobrze, że z Wami ok, a z tym leżeniem na wznak to prawda. Najlepiej leżeć na lewym boku, w oby dwóch ciążach mi tak kazali gin

Monia Gosia kciuki zaciskam

Gosia nie czekaj z genetycznymi, bo to trwa trochę czasu, a jak znam życie to Wam wyjdzie wszystko ok, tak jak u nas, a po prostu na Was niestety, trafiło

Lacrijka przepiękne te buciki i czapeczka

I co to ja jeszcze miałam, nie pamiętam

Witajcie

Melduję, że pomachałam teściom, żyję i jestem nadal w 2paku

Dave no super, że już po wizytacji. A za rozpakowywanie to ty się już zabieraj Ja Olę urodziłam dokładnie 38 tc+4 d

Mała - taka fuj pogoda za oknem Nich sobie Mati jeszcze posiedzi w ciepełku. A poza tym jeszcze nic nie jest gotowe w domku.

A teście, uffff..... dobrze że pojechali

Iwonta, powinien dać skierowanie. A jeżeli nie, to możesz sama zrobić prywatnie, to jest koszt kilku złotych dopłaty do morfologii, przynajmniej ja tak robiłam u siebie. Mam z natury niskie żelazo i jeżeli kiedykolwiek zdarzało mi się mdleć to właśnie wtedy gdy miałam niski poziom żelaza. Niekoniecznie tak jest u ciebie, ale warto sprawdzić.

Asica, przepraszam, ale skoro jesteś pod tak profesjonalną opieką lekarza i on jest wtajemniczony w wasze starania, to nie masz możliwości zadzwonić do niego i zapytać co się dzieje? Twój lekarz będzie lepszym źródłem informacji niż którakolwiek z nas

Szkoda że brak zainteresowania:-(
Zajrze kiedy indziej...

Asica - poczekaj, jest niedzielny wieczór. Kobietki siedż przytulone do swoich facetów.
Zerknij jutro. Ja niestety nie pomogę, nie mam pojęcia, ale jak masz wizytę w środę to już niebawem.