STARANIE O CIAZE cz.2

Mona ja brałam dla Kuby na początek:
pampki
mleko (ale w czasie biegunki nie może dziecko pić + jeść nabiału bo wzmaga biegunkę)
ubrania na zmianę
środki czystości
2x recznik
talerzyk/sztuśce/kubeczek
kapcie
papier toalet
recznik papierowy

A nad ranem mąz mi doniósł:
herbatniki
bułeczki zwykłe
woda chrupki kukurydziane
jakąs zabawke/ ksiązeczke

Siebie też spakuj. U mnie w szpitalu jak dziecko ma powyżej 2 lat rodzić spi z nim w dużym łożku. Kubie dalu jeszcze mniejsze a ja miałam te duże.

Monia na biegunkę dobry jest lek Enterol. Po powrocie z oddziału KUba jeszcze z tydz miał rzadkie kupki i enterol pomógł je zatrzymać + podawałm probioyk, takze w szpitalu.

emka ja wiedzialm o tej koli w poniedzialek dalam jej troche do picie i nic jej juz nie bylo do dzis rana a co najdziwniejsze ze ona pije caly czas a tu odwodnienie:(
a jak byla mala to tez rzygala jak kot co chwile i obylo sie bez szpitala

sylka dzieki za liste

dzis dzwonila do mnie kierowniczka zloba ze wlasnie duzo dzieci choruje i sa w szpitalu wiec pewnie oddzialy beda zapelnione i moze chociaz dostanie mi sie lozka z julka

Nie ma za co.

U nas na szczęście ospa już minęła. Zostało kilka strupków reszta odpadła. Tylko jeszcze w domku musimy przesiedzieć.

Ja przyjechaliśmy późnym wieczorem po 22 na oddział zajęłam z Kuba ostatnie wolne miejsce. Takze sporo dzieci w biegunką i wymiotami na raz jak Kuba lub z 1 atrakcją z obydwojga.

jeszcze do tego mam @ ;/

a co ona moze pic bo samej wody sie nie tknie?

Monia trzymaj się Biedna Jula
Zrób jej może wodę z sokiem albo jakąś herbatkę ziołową

MOnia Coś mi sie wydaje że lekarz nadgorliwy. Przez jeden dzień by sie odwodniła? NO nie wiem moja miała czasem kilka dni, i to z dwóch stron szło. Ale musiałam sprawdzać czy siusia. I dopajać tam czymś nie pamiętam nazwy. No lae jak zalecił szpital to chyba lepiej iść na wszelki wypadek. Szkoda bo tam tyle zarazek ze moze zaraz coś innego załapać.
Buziaki dla was

dlatego w szoku bylam jak teraz M zadzwonil ze do szpitala skierowanie dostala! ale innego lekarza nie ma zeby skonsultowac

No wiesz z dziećmi nie ma żartów. Dziwne to troche ale w szpitalu zbadają i jak nie będzie potzreby na pewno nie będą was trzymać, tam zawsze problem z łóżkami. Ja byłam kiedyś z wiki na obserwacji i zbadali jej nkrew z palca i wyszło ze wsio ok i puścili nas do domu. MOze 2 godzinki nam zeszło czekanie na wynik.

ok uciekam pa

Hej kobietki bylam u lekarza, wszystko wporzadku, czysto, w tym cyklu bez lekow, zastrzykow, stresu, mam odpoczac, odstresowac sie, nie myslec, nie martwic sie i sprobowac naturalnie, a jak sie nie uda i dostane okres to do gina i dzialamy dalej innymi metodami a jakimi narazie nie wiem, co do plamien mogly byc nastepstwem wysokiej dawki pregnylu, niepotrzebnie sie stresowalam ale wiadomo...
Wiec miesiac odpoczywam z czego nawet sie ciesze, sprobuje sie wyluzowac a jak przyjdzie okres to dalej do roboty, chwila odetchnienia sie przyda.
A puki co uciekam, niebardzo mam dzis czas, weszlam raz dwa eby napisac zgodnie z obietnica, bede jutro to poczytam i napisze.
Komentujcie i do juterka.
Spokojnego i milego wieczorku, pozdrawiam:)

Biedna Julka. Trzymajcie się tam dzielnie :-*

Iwonta no widzisz to dlatego tak szaleje przy meczach:-D

Ja się dzisiaj nałaziłam, ładna pogoda, slonko świeci i cieplutko to aż miło było tylko teraz leże plackiem bo chyba jednak spacer był ciut za długi i brzuszek troche ciągnie

Monia głowa do góry. Szpital wydaje się straszny ale naprawdę jeśli maluch ma się męczyć w domu lepiej pojechac jest do szpitala i dostać fachową pomoc. Julka wyjdzie z niego na pewno w owiele lepszej formie.

Na weflon mówi się "motylek" i Kapi i dzieci z jego pokoju tak to właśnie nazywyały. Kapi miał zmieniany średnio co 2 dni a lezeliśmy 10. Na początku jest troszkę płaczu ale poźniej jest juz ok.

Widzę że sylka napisała CI juz listę wiec powtarzać się nie będę. Co do jedzienia to w szpitalach dają nawet ok jeśli chodzi o dzieci wiec o to się nie martw

Głowa do góry trzymam za was kciuki

Ciężkio dzień
nie nadrobiłam Was póki co ale wkrótce to zrobię.
@ się zaraz chyba zacznie więc kto trzymał kciuki niech powoli puszcza.

Mamy na forum jakiegoś prawnika co mógłby mi coś doradzić?

Monia przytul Juleczke od wszystkich cioc

Mój maly kibic... Nie moge uwierzyc:) prawie sie poplakalam jak zobaczylam jajeczka i fiutka:) gin sie mnie pyta co mąż majstrowal? A ja mówię ze jajka a on to dobrze mu to wychodzi hehe

Iwonka, no weź mi powiedz co ja obstawiałam u Ciebie, Ty na pewno pamiętasz. A małemu piłkarzowi przekaż buziaki

Monia, zdrówka dla Julki i trzymajcie się dzielnie

Asica, no luz najważniejszy