- Posty: 16
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Depresja...
Depresja...
- Brenda
- Autor
- Wylogowany
- gaworzenie
- Dum spiro spero.
Idę, widząc jak oni spoglądają na mnie, tak jakby chcieli coś powiedzieć, a zarazem się bali. Milczą, choć nawet wtedy słychać szum wiatru niczym odpowiedź na ich głębokie w sercu pytania. Mijają mnie, udając twardych, i silnych, a w głębi siebie są tak samo słabi i również nie radzą sobie z problemami. Starają się je ukryć, bo jakże by mogli pokazać je światu i pozwolić na poniżenie. Jestem tu! Zmierzam! Czuję, że wiele się dzieje, ale zaradzić nic nie mogę, bo jakże taka osoba jak ja może interweniować by cały świat się zmienił. Słowa rzucane bezpowrotnie, tak jakby osoba nie mówiąca, próbowała krzyczeć, i po co, szkoda czasu.. Kim jestem? Nikim! zupełnie nikim! Jestem zła, krwawię od środka nienawiścią, chcę się uwolnić od strachu, ale strach jest silniejszy. Chcę móc uciec z łańcucha niepowodzeń i zacząć na nowo żyć, lecz ten najwyższy nie chce tego, chce bym upadła niczym anioł ciemności, i zakończyła to wszystko tak szybko, jak ludzie potrafią nienawidzić. Mam 20 lat, dla niektórych może to być dość dużo, dla innych nie wiele. Żyję w stanie, którego nie da się opisać, a jednocześnie trudno w nim żyć. Przechodzę ulicami, widząc jak wzrok ludzi zmierza po mojej osobie, a ich ciche szepty dają wiele do myślenia. Milczę, zmierzam przed siebie układając w głowie powieści, które nigdy nie ujrzą światło dzienne. Po co? Czasem sama się zastanawiam. Nic nie jest łatwe, w głowie coraz więcej myśli. Chęć zaprzestania wszystkiego i ucieczki w nieznane jest coraz silniejsze, ale mimo to nie możliwe do zrealizowania. Kłótnia po kłótni, zerwanie znajomości - a potem strach, nieświadomy strach przed tą osobą mimo iż się wie, że ta osoba nic nie zrobi, jest słabsza. I tu się zaczyna wszystko. Ucieczki, próby unikania, czucie ogromnego bólu na jej widok, i milczenie, łzy. Rozum milczy, serce krzyczy " Pomocy ". Dlaczego tak jest? Zaczęło się to w 1 kl. średniej, kiedy to wszyscy wybrali sobie mnie jako okaz zainteresowania cielesnego. Rozpoczęło się, pierw śmiech, później groźby, czy też zdobywanie zdjęć, zakładanie nowych kont na portalach społecznościowych, umieszczanie wraz z danymi i wystawianie zdjęć podając za moją osobę. Dzień po dniu, telefony zastrzeżone, ludzie których nie znałam - a oni znali mnie. Po każdym odebraniu dziwna rozmowa, i na następny dzień w szkole piekło. Skończyła się szkoła, ból został nadal. Pierwsze pół roku strachu wyjścia na ulicę, spoglądania na ludzi, odizolowanie się w czterech ścianach ażeby już zaprzestać tego wszystkiego, i w końcu odmiana, iść naprzód nie poddać się. Wyjście z domu, poznanie nowych ludzi, lecz strach, strach przed ludźmi zostaje nadal. Nieufność do innych, a nawet do samej siebie. Spoglądanie w lustro, nie widzenie piękna tylko coś brzydkiego, nie kochanego. Ubieranie kolejnych ubrań, we wszystkim źle, to nie pasuje, tamto, tu znów wyśmieją gdy mnie ujrzą. Pakowanie rzeczy do worków, kupowanie nowych, znów to samo.. oddawanie biednym ubrań raz ubranych albo jeszcze z metkami. Nie jestem ładna! Jestem brzydka! Mężczyźni wolą puszyste z biustem! nie jestem ani puszysta ani nie mam biustu! Nie chcą mnie! Bawią moimi uczuciami! Odchodzą mieszając w życiu! Kłamią! Bo jakże by mogli mówić prawdę czemuś takiemu jak ja! I co najważniejsze, żądają ażeby akceptować ich takimi jakimi są, a sami wytyczają granicę jaką muszę być. DOŚĆ!! DOŚĆ!! DOŚĆ!! Nie mam już siły by walczyć, ani godności by się poddać. Chcę zapomnieć tych, którzy zniszczyli mi życie, okłamywali (trudno jest zrozumieć kiedy żonaty mężczyzna 2 lata okłamuje że jest sam a jego kobieta ma tylko i wyłącznie do mnie pretensje) Chcę normalnie żyć, lecz jak! Psycholodzy nic nie pomagają, pogrążają jeszcze mocniej! A Strach jest coraz silniejszy, wielokrotnie próbowałam z tym walczyć, uczyć z tym żyć. Z tym nie da się żyć!!! Ludzie, dlaczego mnie tak przerażacie, dlaczego po kłótni i zerwaniu znajomości muszę uciekać, unikać, próbować zapomnieć bojąc , że coś głupiego zrobicie... I patrzeć jak łzy z policzków spływają każdego dnia, kiedy nerwy puszczą.. Bo tak z podniesioną głową nie da się zmierzać przez świat.
Jak żyć? jak sobie radzić? jak się nie bać..?
Brenda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- franklin
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 67
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aneczka21
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- fikus
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 1
- Otrzymane podziękowania: 0
aneczka21 napisał: może to będzie wydawać się trywialne co napiszę, ale na takie rzeczy potrzeba czasu. To normalne, że po stracie odczuwamy negatywne emocje, żałobę, smutek, strach, lęk . W takich sytuacjach przede wszystkim potrzebne jest wsparcie
Zgadzam się w stu procentach. Czas i wsparcie leczą rany
teletechnika system - kamery przemysłowe, monitoring i instalacje alarmowe.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tipka9
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maja0200
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 14
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AniaF
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 96
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jagodaxx
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 37
- Otrzymane podziękowania: 0
Warto uważam w takich specjalistycznych miejscach szukać wsparcia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ksenia28
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 30
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonka385
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 66
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- greece1
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 1
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ksenia28
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 30
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zara345
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 28
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.