Wrzesień 2011 cz. 2

my właśnie wróciłyśmy ze spacerku, muszę poodkurzać, zmyć podłogę i ogólnie poogarniać..

Marta...fajny chłopczyk niech się zdrowo chowa!

Katy...kiedyś nam obiecałaś zdjęcia pokoju Ines ???

Agusia...fajne adidaski, oby się Emi wygodnie w nich tuptało

Monia a co robił nocnik w Twoich zębach ?? czemu ? chodzisz z nocnikiem na spacer ??

Słowiczku zakupiłam nowy nocnik - bo tamten co miałąm był za szeroki i Emi wpadałą cała pupa do środka i prawdoodobnie o to chodzi z ej lękiem przed nocnikiem.
zobaczymu jak pójdzie z tym węższym- mamay taki jak Jogo

Monia juz CIe widze z nocnikiem w zebach


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosia

słyszałyscie w tv?? ci z pucka się przyznali że zamordowali te dzieciaczki

Nadulka księżniczko sto lat, rośnij nam zdrowa i piękna
Wiecie przyznali się do zabicia tych dzieci kontakt24.tvn.pl/temat,zarzuty-dla-rodzi...,html?categoryId=496
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Gosia przykro

Mgiełka olej, najważniejsi dla Lilki jesteście wy, a Wy przecież będziecie

Pati no to nieźle w pracy musiałaś na rzęsach chodzić

Mala masz racje ale mimo wszystko zal mi po prostu ze M rodzina olala Lilianne nie mowie o rodzicach bo wiem ze od ojca nei zalezy bo fakt sam robi te naglosnienia ale ze chrzestny woli swoje imieniny niz roczek dziecka bo trzeba sie nachlac to jest troche nei mile... szkoda gadac szlag mnie trafia... ale w tym momencie dziecko powinno byc najwazniejsze sama mam chrzesnice i ma urodziny 2 dni przed moimi a jednak zawsze jade do niej w swoje urodziny bo wiem ze temu dziecku cos sie nalezy i ze bedzie mialo zawsze to czego ja nigdy nie mialam czyli chrzestnych... po co przysiegac ze sie bedzie opiekowac chore to dla mnie i naciagane!!! szkoda gadac sorki musialam sie wyzalic

Boshe co teraz sie dzieje z tymi ludzmi chore dla mnei jest ze daja dzieci kiedy wczesniej byl zgon dziecka w takiej rodzinie... ja bym sie doszukiwala wszytskiego w tym momencie...

gosia -

mała - normalnie szok

my z m po wykwintnej kolacji - kanapki z pasztetem swieży chlebus i ogórek kiszony

Gosia///trudno nie przekreslaj całkowicie tego marzenia...jeszcze może się uda

Marta słodki
Ach...te wspomnienia.... dokładnie rok temu D przyjechał z pracy i mówiłam mu, że mnie coś bierze chyba ale wzięłam prysznic i przebrałam się do piżamy z myślą o pójściu spać...

no ale jednak o 22giej pojechalismy do szpitala - pamiętam było wtedy cieplutko 22stopnie i mnóstwo gwiazd na niebie a że mamy 25 km do szpitala więc jak dojechalismy to mi przeszło po przyjęciu, po badaniu, usg,ktg...itd miałam 3 cm rozwarcia....i myślałm, że poślą mnie do domu ale trafiłam na swojego lekarza prowadzącego i dec: rodzimy

pod prysznic weszłam o godzinie 0.00 Darek sprawdzał czas no i od razu szybko ruszyło bo dostałam skurczy co 2 min i za dwie godz Domi pojawił się na świecie.....także my dzisiaj o 2.35 w nocy świętujemy

no to napisałam wypracowanie.......

To życzymy teraz Nunce samych sukcesów na nocniczku

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Brak słów na takich ludzi

A my z Mają zaczęłyśmy robić bańki na ogródku, te ogromne i wiecie ile ludzi się dzisiaj przez mój ogród przewinęło?? 26!! W punkcie kulminacyjnym było 19..masakra, nie wiem kto miał większy ubaw, dzieci czy dorośli

Witam

Nadia buziaki urodzinowe

Majeczka super miałaś urodzinki

Agusia fajne butki. Ja też chciałam kupić w ccc, ale najmniejsze mieli na 20, więc kupiłam z elefanten, takie już jesienne

Gosia szkoda

U nas już trzecia 4 się przebiła. Aniśka się nauczyła mówić i robić "aja" - tatuś ją nauczył