Wrzesień 2011 cz. 2

Hejka..ja sie obudzilam sz bólem głowy,Emi.wstala o 6:20 więc super. Dobrze,ze D.zajął sie corcia,bym mogla dospac.

Nikt mi o lewatywie nie mowil w szpitalu,tzn nie zaproponowal...tak tak.zrobię ja jakbede miala regularne skurcze.. oczywiście nie ludze sie,ze porod będzie trwał krócej.

Pati,jak Kacperek?

Gosia mi nie chcieli zrobi mimo ze mialam ja ze soba...

U mnie o pogodzie to juz sie nei wypowiadam szaro buro i ponuro...

U nas robią lewatywę, na szczęście
JA drugi poród lepiej wspominam bo rodziłam o 3.05 i byliśmy z D sami na porodówce + 2 położne ze szpitala i jedna nasza, którą przyjechała z nami, a jak rodziłam Kubę o 12,00 to sto osób łaziło po porodówce i tyle zaglądało mi w krocze

Mnie tez wiele osób zagladalo,a raczej. grzebalo w kroczu.

witam:)

mnie się nikt nie pytał czy chcę lewatywę czy nie, przyszła salowa i zrobiła...sama na bank nie odważyłabym się zrobić

8 lat, szmat czasu, można się załamać

Ja tez naszczescie w nocy o 2:10 takze mialam spokoj no i prywatna sale

Ja drugi też wspominam lepiej, bo byłam sama z położną, jak usłyszałam przy przyjęciu, że mam 10 cm rozwarcia to myślę, że też mnie podbudowało
Z Kamilem końcowy etap miałam między 15-16 i wszystko było na szybko, bo przy 8 cm mnie nacięli, bo nie chciało im się czekać dłużej, w końcu koniec zmiany , do tego lekarz wciskał mi brzuch przy skurczu, żeby szybciej poszło.A później jak już Kamil był na świecie to szkoda gadać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Teraz będziemy mieć sale dla siebie,może nawet z wanna:+)a Emi rodzilam na patologii bo porodowych miala remont.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Słowiczku tak się boję, że wolałabym iść urodzić, serio

Mala a to lekarza "uszkodzili" Kamilka czy juz wiedzialas podczas ciazy przepraszam ze tak pytam...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mała,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja tez nie lubię dentysty, ale jakoś się już nie boję chodzić

Hej Mamusie
Ostatnio nie miałam czasu zeby wejśc, nawet na podczytanie nie miała chwili, a wieczorem padałam . Zuzia mi się mega odparzyła, cała dupka nie dośc ze czerwona to jeszcze w rankach, nie wiem czemu, czy dlatego że używałam chusteczek nawilżonych, czy
że uzyłam Sudokrem, bo dowiedzialam się po fakcie że u takiego malucha powinno się ta maść jakoś rozpuścić , bo może podrażnić..czy od pampersów.. Przebieram ja naprawde bardzo często, od leżenia w sikach czy kupce na pewno się nie odparzyła..

No i dwa dni bez pieluchy leżała, wszystko mi zasikiwała itp. dwa dni się odpierałam..do tego co się załatwiła to płacz..tak mi jej żal było, ręce mi opadały.. Dzis jest juz lepiej ale to juz będzie z 5 dni..a dupka dalej ma ranki, byłam u lekarza dał maść ale nie pomaga, tyle pomogła że już nie płacze jak ja wycieram. No i stąd brak czasu..Ale dziś nadrobiłam 30 stron Wczesnie wstałam, dzieci spały więc stwierdziłąm ze mi tez się coś należy a nie tylko robota jak dzieci śpią..a jak nieśpią to robota przy nich
A no i co lepsze jak w końcu Zuzia się uspokoiła to przespała w nocy 6 godzin..mnie obudził ból piersi, taki miałąm nawał mleka, ja spałam Zuzia tez a tam produkcja na całego..

Super tabelka, muszę sobie ją skopiować..
Dzieciaczki wszystkie superowe,Jogo pięknie mówi..i kolorki mama nauczyła:)
Monia, dzięki za zauważenie zniknięcia mojej osoby Emi malutko waży ale może taki jej urok..A powiedz jak jej nie dasz jeść to w końcu się upomni?? albo jak jej dasz po dłuższej przerwie to zjada normalnie?? Bo ja jak Adrian nie chce jeść to mu nie daje ale później jak zgłodnieje to sam się upomina.

Agusia nie bierz do siebie takich smutnych historii, bardzo współczuje rodzicom dzieciątka..serce pęka..
Co do drugego porodu to tez się bałąm bólu, wiedząc co mnie czeka...no i oczywiście bóle okropne ale jak przyszły parte to było o niebo lepiej niz przy pierwszym porodzie, trzy parcia i poszło

Nie wiem co jeszcze miałam napisać..Cofam się skopiować tabelkę i napiszę daty porodów itp.

Wrzuce Wam filmik jak Adi dumnie kolejką podąża

Sylwia, ale masz dzielnego synka...nic się nie bał super....
Wiesz, jak EMi była noworodkiem, to nie wycierałam jej pupy chusteczkami, tylko zmoczonymi wacikami w przegotowanej wodzie...wiem, że chusteczki mogą sprawić takie kłopoty...
A sudocrem to jak najbardziej dobry w takich odparzeniach...ale jesli i ta maść od dr nie pomaga, spróbuj posypywać jej pupę maką ziemniaczaną.