Mamusie październikowe ;)))

hej kochane
A tu znowu przez weekend jak makiem zasiał , urlopujecie się?:)pogoda szaleje wczoraj upał 30 st że się nie dało wyjść, dopiero wieczorem a dziś 15 st i deszcz
Kasia kochana Maks też nie odpuszcza mnie na krok. Jak ostatnio z D. został to potem jeszcze bardziej do mnie się tulił.
Czytałam właśnie że w 8 miesiącu lęk separacyjny się nasila i dziecko boi się że ktoś kto z nim zostaje chce zastąpić mamę Dlatego po każdej rozłące są takie wystraszone i ciężko znoszą chwile bez nas To może potrwać gdzieś do 14 miesiąca więc to dopiero początek

W sobotę moja mama została z Maksem (ale jak go już uspałam ) a my z D. poszliśmy do kina jak fajnie wyjść znowu wieczorem
Byliśmy na komedii Sąsiedzi było tak młode małżeństwo z dzieckiem ok 7-8 miesięcznym i wiecie co? Scenarzysta z pewnością nie ma dzieci Dziecko karmione piersią przesypia całą noc do białego rana w swoim łóżeczku w czasie gdy w domu obok jest wielka impreza z muzyką na zewnątrz hehe jeszcze dodam że rodzice byli na tej imprezie mając oczywiście elektroniczną nianie
No ale to ameryka po za tym film bardzo fajny polecam

hej Kochane

Gratuluję wszystkim dzieciaczkom postępów oraz ząbków

Edzia Zosieńka jest śliczna
Nusia Maks wymiata, świetny jest

U nas w sumie po staremu, tylko nie wiem gdzie ten czas ucieka. Teraz jak Paulinka nie chodzi do przedszkola to ciężko jest sklecić jakiś dłuższy post.
Tak poza tym to zabraliśmy ją z tego prywatnego i walczę o miejsce w miejskim, tzn walczę to zbyt dużo powiedziane, zdaję się na łaskę losu i czekam aż ktoś ewentualnie zabierze z przedszkola we wrześniu swoje dziecko i będzie miejsce. W przeciwnym razie ten roku przesiedzi w domu
Krótko mówiąc mam uzasadnione podstawy sądzić, w tym prywatnym nieźle naciągają na kasę, coś sobie ustalają jak chcą, nie zostałam poinformowana o zebraniu na którym coś tam sobie poustalali za plecami i zadowoleni więc ja za plecami napisałam i dałam do podpisania gotowe pismo o rozwiązaniu z nimi umowy.
Było mi bardzo przykro ze względu na Paulinkę, nawet teraz mi jest, bo wiem że ona miała tam dobrze, ale kurcze nie dam się robić na kasę i to nie małą, bo ktoś na te pieniądze ciężkko pracuje i z drzewa nam nie spadają.

Poza tym Dorota zaś ma ten katar, dziś znowu wymiotowała przez te gluty, już mi ręce opadają. Jak tak będzie przy każdym zębie to poważnie nie wytrzymam chyba tego.

Ściskam Was mocno, a najmocniej słodakie maluszki :*

Witam kochane:* ja jestem na skraju wyczerpania... nie mogę już od tygodnia hamak poszedł w odstawkę bo Ignaś nie chce już w nim spać, na rękach też nie, w ogóle usypia tylko przy cycu i to jeszcze super jak w ogóle zaśnie. W nocy mimo czopka(bo nie da sobie posmarować żelem, żadne leki doustne nie wchodzą w grę bo jak tylko poczuje w buzi to wymiotuje), lulania i co by nie tylko jest płacz zasypia góra na godzinę i znowu płacz ja przez te zęby oszaleje. W dzień też ciągłe marudzenie, nie pomagają gryzaki (z lodówki, zamrażarki, w temp. pokojowej, wibrujące, silikonowe- NIC! ) na chwilkę czymś się zajmie i znów mocno marudzi i pcha rączki do buzi. Cała chyba szczęka opuchnięta, jedynka prawie przebita (mała kreseczka się zrobiła i już 5 dni nic się nie rusza a on cierpi ) przeczytałam wszystko co napisałyście ale nie mam siły się odnieść do postów... przepraszam, nie wiem kiedy tu znowu zajrzę, bo nie mam na nic sił, chęci i czasu, jak mnie nie zamkną w pokoju bez klamek to będzie sukces....
Mocno was ściskam i oby wasze maluszki lepiej znosiły te cholerne ząbkowanie:* wszystkiego dobrego mamusie:*

Kochane ja tylko na chwilkę. Chciałam się pochwalić, że od dziś posiadam tytuł magistra. Strachu co nie miara, ale nie potrzebnie. Obroniłam się na piąteczkę. Była z mężem i oczywiście Agatką i cała komisja ją pokochała

A tak się prezentowałyśmy

Paula Gratuluje A Niunia Podobna do CB
A co do Elusi Kochana Mamy to samo jeden wlk placz usypia tylko na moich rekach marudzenie placz w nocy w dodatku ma katar gdzies do 4 rano dziala syrop Ketotifen na recepte, Pozniej zaczyna sie placz marudzenie ani mleko ani picie ani lezenie ze mna glaskanie tulenie nic smok wypluwa masakra az kaszle z tego kataru jakby zle mu sie lykalo ide dzis do lekarza neich zobaczy co moze mu dolegac czy to zeby naraz ida czy jaki grzyb sami juz nie wiemy jak mu pomoc nic nie chce jesc mamy to Samo Elusia widze pozniej napsize jak wroce co powiedzial lekarz mam nadzieje z enie powie to zeby i narazie ech

witajcie kochane ;*
w końcu mam chwilę żeby napisać Maks ma ostatnio tyle energii że nie można na chwilę usiąść
Niestety muszę pożegnać się z karmieniem piersią ;( on nie chce cycać , laktatorem nie ściągnę bo mi się już mniej produkuje i dupa... ściągne ok 20ml i tyle ;/ nie mogę się z tym pogodzić bo chciałam do roku go karmić no ale jak to z planami bywa- nie zawsze wypalają ;( liczę że jeszcze mu się odwidzi i przyjdzie pocyckać
Agusiak w końcu się odezwałaś ;* u nas też katar i przy tych ząbkach ;/ masakra jakaś. Przykre że tak się zachowali w tym przedszkolu ;/ trzymam kciuki żeby znalazło się miejsce dla Paulinki w państwowym bo to jednak dużo mniejsze koszta są.
Elusia mam nadzieję że Ignasiowi szybko przejdą te przeboje ;( bidulek się namęczy a Ty z nim :*
Paulagratuluję obrony!!! Superowo wyglądałyście :*

A u nas sprawa żłobka się rozwiązała, Maksio zostaje w domku a ja z nim. Nie chcą go przyjąć bo nie mamy w tym mieście meldunku a ja nie będę szukać i prosić po obcych żeby nas tymczasowo zameldowali. Z jednej strony mi to na rękę bo chciałam z nim jak najdłużej zostać- w końcu dzieci tylko raz są małe ;P
Będzie nam ciężko finansowo ale za miesiąc D. kończy l4 i będzie szukał pracy za granicą, tak na pół roku żebyśmy coś zaoszczędzili i spłacili kredyt
Trzymajcie kciuki ;*
Dobrej nocki ;**

Hej dziewczyny. Ale u nas dziś skwar. Agata zaliczyła pierwsze kąpanie w misce na dworze w tym roku Zabraliśmy się też za rozkładanie basenu dla nas, muszę szybko zaopatrzyć się w jakiś nie za duży dla Agatki Mała mi właśnie zasnęła. Przyszłam z nią do domu, bo na dworze nawet spać się nie da...

A co tam u was? Jak maluszki znoszą upał? Co zazwyczaj robicie jak jest gorąco na dworze?

Hej Dziewczyny:)
Paula gratulacje!! Agatka prezentuje się super:)
Nusia szkoda ze juz Maksio nie chce cyca... ale u mnie było to samo... sam zdecydowal ze juz nie chce i koniec a jak na siłę probowałam to ugryzl mnie i ooo


U nas straaasznie gorąco Wojtek jest nieznośny ostatnio.... Przez trojki które zaczynaja wychodzić i przez to ze chce wymuszac wszystko !!!no masakra z tym małym cwaniakiem jest....
Wczoraj byliśmy w Tosi- ten sklep jest obok nas:) i sa tam naprwde fajne rzeczy kupiliśmy spacerówkę bardzo fajna i fotelik 9-18 . WOjtek zachwycony jest ze jeżdzi przodem do kierunku jazdy;) Spacerówka też mu się podoba:)
Poza tym nie mam czasu na nic ... tylko jedzenie spacer jedzenie spanie kąpanie i tak w koło... Oczy do okoła glowy caly czas bo Wojtka wszedzie pełno....
Teraz spi wiec jakies 20 minut moze mam:)
A co tam u Was?
Miłego popołudnia:)

hej Kochane ;*
jest tu ktoś??? ;P wczasujecie się wszystkie?
Maksio ostatnio mniej marudny, wyszedł mu 2 ząbek podczas tych upałów trochę daje w kość no ale nie dziwię mu się bo zwariować można:) pogoda zwariowała upały takie że nie da się wyjść albo ulewy.... w upały wychodziliśmy rano do 11 max i potem ok 17. A domu wiatrak non stop chodził i co jakiś czas robiłam Maksiowi letnie prysznice;) po za tym zrobil sie straszny urwis, wszędzie go pełno wszystko musze chowac na slowa nie wolno albo samo nie reaguje smiechem... ;p
w weekend bylismy na wsi u mojego taty,Maksio miał frajdę bo raczkował sobie po trawce gonił kota i psy i kąpał się w misie na podwórku
Kasia mnie też ostatnio Maksio ugryzł a jak powiedziałam że nie wolno to się zaczął śmiać... czasem jak go usypiam to pocyca sobie, coś tam mu leci bo przełyka...My też ostatnio zakupiliśmy spacerówkę i spacery już wyglądają lepiej bo Maksio więcej widzi i fotelik tez wlasnie musimy zmienic bo mamy jeszcze ten malutki i mimo że się w nim miesci to juz sie denerwuje bo on chce siedziec ...
milego dnia kochane ;*

hej kochane ;*
ale tu ostatnio cisza,spokój pewnie mundial oglądacie albo wylegujecie się gdzieś na plaży ;p
u nas w sumie nic nowego , Maksior psoci, nauczył się piszczeć i skrzeczeć jakoś dziwnie przez co chrypkę ;p denerwuje się z byle powodu i w nerwach gryzie wszystko co ma w zasięgu buzi ;p
wczoraj przyjechala do nas kuzynka D. na wakacje i pewnie zostanie do konca sierpnia, śmieszniej w domu a ja mam pomoc
D. wyremontował mój rower w końcu dziś byłam na pierwszej od jakichś 3lat przejażdżce świetnie się czuję, moje łydki gorzej
mam w planach co wieczór jeździć, a moja siostra i kuzynka jeżdżą za mną na rolkach, dziś to więcej śmiechu niż jazdy było ;D
A co u Was kochane? jak Wam lato mija? jak dzieciaczki?
Buziaczki :*

Hej!
My siedzimy na działce ale dzisiaj wracamy bo trzeba trochę popracować. mąż pracuje w gimnazjum, więc ma teraz wolne a ja od czasu do czasu pracuję na zlecenie i akurat mam grafik ustawiony od jutra do soboty. Z działki mamy godzinę do domu, więc spędzamy tam większość wolnych dni.
Adaś właśnie śpi w chuście u mnie na plecach i aż boję się zdejmować żeby się nie obudził. Ostatnio marudny i w kółko ssie palce. Pewnie kolejne zeby. Na dodatek gryzie. Podchodzi do mnie albo do męża i się nam wgryza np. w łydki albo w ręce. Poza tym jest wielkim amatorem samodzielnego jedzenia i towarzyszy nam przy każdym posiłku zjadając konkretne porcje i coraz mniej zarzucając na podłogę. Cyca nadal kocha miłością bezgraniczną.

Jak wróce do domu wrzuce trochę zdjęć. I odniose się do Waszych postow.

Hej!. My chwilowo w domu bo napadła nas inwazja meszek i nie da się wysiedzieć na dworze... Agata jest dziś strasznie marudna. Właśnie siedzi w krzesełku do karmienia i "zjada" właściwie kruszy chlebek Strasznie dziś krzyczy... chyba tez ją te meszki denerwują. A tak po za tym, to plecy mi siadają, bo Agata chce cały czas chodzić na nogach. Dobre to, że nie jestem za wysoka i za bardzo nie muszę się schylać A takie chodzenie to praktycznie już normalny spacer za rączkę Długo się nie nachodziliśmy za dwie łapki Czekam tylko aż mała zacznie stać sama bez podpórki, bo pewnie jak utrzyma równowagę to szybko sama zacznie chodzić, bo ma problemy z pozostaniem przez chwilę w jednych miejscu
Ulubioną zabawą jest nadal rozwalanie budowli z klocków
Zdjęć jakoś brak. Tyle się dzieję, że człowiek nie zdąży pomyśleć o zdjęciach

Teraz tylko czekać, aż te meszki się wyniosą, bo żyć się nie da

Ucałujcie dzieciaczki

Czesc kochane pisze i ja znalazlam chwile
My codzien na dzialeczce Alanek grzeczny d otego mamy Super Nianie Corcie z koca Synulek nie schodzi bo go kluje hihihi wiec siedzi wozek musi byc kolo niego bo musi kolami ruszac lub pogryzc kola,poza tym na swiezym powietrzu jemy obiadki miesko grilujemy ziemniaczki robie w domku surowki na dzialce dzis gilowana karkowka alanek filet z indyka bo my na ostro jedlismy ziemniaczki podsmazane z czosnkiem cebulka i ogoras w sosie tzaziki Bomba a nawet corciia na dzialce je smacznie
COrcia sie pluska w baseniku synek na kocu pod parasolem a Mamcia z TATA po pracy tataus od razu na dzialke robimy porzadki remonty i plany,Jestm dumna ze Mamy juz dwoje dzieci kiedys marzylam jak bd drugie dziecko jak bd wesolo i jest
Cwaniak nasz wszedzie ogolnie wchodzi ma tez chisterie jak cos mu nie na raczke kladzie sie i chce gryzc podloge lub nozki swoje wlaz inam do szafek nie pozwala podchodzic do siebieSiostrze od razu krzyczy i ja gryzie a dopiero mu wyszly lekko dolne dwa zabki gorne spuchniete ale robak nie daje sie...
Ogolnie to taka przylepka moja myje naczyna trzyma mnie za noge siade na kompa trzyma Mnie za noge co kolwiek robie idzie za mna od zawsze taki MOJ SYNECZEK,

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


I mam pytanie czy 10m dziecko moge wozic na rowerze na krzeselku ???
Pozdrawiam Was Buziaczki

hej kochane
Myszka pięknie Adaś wcina, fotki na fb boskie z tym wgryzaniem się u nas to samo , mimo że Maksio ma tylko dwie dolne jedynki potrafi nimi konkretnie mnie ugryźć ;P
paula Maks od niedawna też zaczął chodzić za ręce i nawet nie namawiałam go do tego poprostu sam mnie łapie za ręce podnosi się i zasuwać chce ostatnio kilka razy za jedną rączkę
Tośkasą foteliki rowerowe od 9kg,ja też jestem na kupnie:) jak tylko dziecko stabilnie siedzi to nie widzę przeciwwskazań ja szukam takiego na przód roweru, na ramę
współczuję sytuacji z mamą, trzymam kciuki żeby się wyjaśniło
Nas na wakacje odwiedziła kuzynka D. Maks ją uwielbia więc mam więcej luzu upały dają w kość, mały źle je znosi więc w największy skwar siedzimy w domu przy wiatraku
Zastanawiam się nad pójściem z Maksem na basen, odkryty. Byłyście może z dzieciaczkami na takowym,albo gdzieś nad wodą? jak wrażenia? jak dzieciaczkom się podobało?
Ściskam Was serdecznie i całuję Maluszki :*

Hey Nusia dziekuje za odpowiedz
O to nie jestem Sama Super juz jutro bd miala albo dzis krzeselko dla Mojego Pupilka Malego Przylepy. i na dzialke bd smigac jak Maz bd w pracy gorzej ze spaniem nie mam gdzie wtedy go polozyc
A co do Upalow nasz uwielbbia byc na podworku nie marudzi nic a nic i je ladnie a co do Baseniku nasz na balkonie jakies 2 tyg temu sie kapal a teraz mamy na dzialeczce ale wczoraj woda nalana wiec dzis wejdzie pod gole niebo do wody ja co tylko to sie bardziiej martwie o owady iiii ze glowki nie nagrzal choc ma czape ciagle i jak siedza to raczej w cieniu
Zycze wam Milego Dnia
Bo ja lece dzis do lekarza 3 dzien nie moge buzi otwaorzyc mam jakas gule w policzku wewnatrz i spuchl juz mi policzek ucho rwie i pol glowy czy cos mnie ugryzlo czy to od jamy ustnej cos nie wiem sama juz jak puchni to chyba pojde do lekarza a poznie j na dzialke :*