- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
Stan Arusia stabilny, nie pogarsza sie. Podaja mi troooszke mniej lekow nasennych i troooszke mniej lekow przeciwolowych, wiec bedzie powolutku sie ozywial juz otwiera oczka, tak jakby obserwowal, przeciaga delikatnie nozkami wiec dla mnie to teraz taka radosc ogromna.. aleee..... mamy sie jeszcze nie cieszyc na zapas, lekarze nas ostrzegaja, zeby nie tracic wiary, ale tez zebysmy nie zakladali ze juz musi byc dobrze bo to wszystko zalezy od badania, ktore bedzie 8 sierpnia.. to wtedy moze nam powiedza jak przelyk mojego malenstwa, czy sie zagaja prawidlowo, jakie sa rokowania na pozniej... i mysle, ze dobrze to o nich swiadczy, ze tak nam mowia, tym bardziej to swiadczy o ich profesjonalizmie..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
dorotas trzymam cały czas za Ciebie kciuki! Może już tulisz swojego Kubusia:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
i oczywiscie za Dorote, 3maj sie kochana dzielnie, przekazujemy ci cala nasza moc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Dorotkodziś Twój Wielki Dzień przytulisz swoje dzieciątko, życzę szybkiego porodu!!
OlkaGratulacje! no spory Twój Synuś, tak jak dziewczyny piszą szacunek Ci się należy że dałaś radę SN niech dzidzia zdrowo się chowa.
Greenuśmiech córci uroczy, ja czatuję z aparatem ale wtedy dzidiza się nie śmieje, a jak nie mam aparatu pod ręką to wtedy owszem chyba z mamy się śmieje.
Przyszła_mamo- Areczek na pewno czuje Twoje wsparcie i obecność nawet jeśli jest duchowa! a Ty też musisz gromadzić siły, w sumie to nawet nie miaalś czasu odpocząć po porodzie, ale w sumie to w takiej sytuacji człowiek o sobie już zapomina. Życzę dla malutkiego zdrówka, a dla rodziców wytrwałości w tej całej sytuacji i wiary że będzie dobrze, musi być. Modlę się za Was codziennie wieczorkiem i wierze że będzie dobrze!!!
AniaWjejku mam nadzieję że już z Dominikiem będzie dobrze, że już chorubska Was opuszczą na dobre
ja raczej też nie będę szczepić na pneumokoki i rota, tylko obowiązkowe szczepienia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Ostatnio cały miesiąc modliłam się za synka mojej koleżanki, który urodził się bardzo chory. Nawet nie miała okazji go zobaczyć po porodzie bo odrazu został przewieziony do innego szpitala. Początkowo lekarze dawali mu 20% szans, potem było 50% a teraz dzięki Bogu i lekarzom jest już w domku cały i zdrowy po miesiącu pobytu w szpitalu.
Trzeba gorąco wierzyć i się modlić bo niesety w takich sytuacjach tylko (a może raczej aż) tyle możemy zrobić.
Ściskam Was mocniutko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Ciekawe jak tam nasza Dorotka???
Gdzie są wszystkie mamusie??? Czemu dziś tu tak pusto???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
Wolałabym jechac do mojego skarba te 100 km niz siedziec w domu i dbac o swoje zdrowie..
MAM DOŚĆ Odnosze wrazenie, ze im bardziej staram sie byc dzielna, nie zalamywac, dbac o wszystko tym mniej doceniaja to wszyscy, ze tak walcze... i tak pewnie jest.. jestem idiotką kompletną.........
Zmuszam sie zeby cokolwiek jesc, a nie chce mi sie w ogole.. wiskam w siebie kanapke, zupe tylko dlatego, ze wiem, ze nie moge opasc z sil, czuje jakbym przezuwala beton.. mam naprawde dosc
pojawil mi sie pokarm, jak bylam u mojego Arusia ruszylo sie chyba na maxa.. bylam dzisiaj w poradni laktacyjnej, mowia ze piekny przeplyw i wszystko super... a mi co radza niektorzy madrzy ludzie??????? nie bede wymieniala stopnia pokjrewienstwa. zeby go przygaszac i sie bandazowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no ludzie!!!!!!!!!!!!!! mi lekarze mowia, zeby sie nie poddawac, utrzymac, bo moze niebawem bede mogla karmic mojego szkraba a mi mowia zeby przygaszac!!!!!!!! niech sobie mozgi zabandazuja lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tak sie modlilam o to, zeby nie popasc w taki stan i nie myslec, ze to moja tragedia, ze to ja urodzilam, ze nikt mnie nie rozumie.. bo wiem, ze to dramat nas wszystkich i moj i meza, i calej rodziny.. ale tak naprawde tylko ja wiem co czuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i czuje niestety ze to jest moja najwieksza tragedia bo maly byl w moim brzuszku przez 9 miesiecy, czulam go, z dnia na dzien coraz bardziej kochalam.... i teraz jak patrze ze juz tam nic nie ma to znowu ryccze
dzisiaj wlaczylam jakis kawalek na youtibe,, zeby nie zwariowac i sie oderwac i pierwsza mysl, to to, ze maly sobie w moim brzuszku poslucha, zapomnialam ze w ciazy juz nie jestem
Ochhhh ciezko mi strasznie
Kaska, Agusia.. dziekuje...
Przepraszam dziewczyny, ze ja tak dramatycznie musialam sie wypisac, ale wy tu powinnyscie sie cieszyc, wymieniac radami, zdjeciami, a ja taki nastroj wprowadzam..... nie powinnyscie odczuwac nawet w 1/100 tego co ja, bo to powinien byc dla was czas radosny, pelen wiary...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olka1730
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 532
- Otrzymane podziękowania: 1
Zdjęcia załączę napewno:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiec juz nie odtworze wszystkiego ale ...Olka WIELKIE GRATULACJE!!! Czekamy na fotkę i opis jak dalas radę urodzić SN takiego dorodnego dzidziusia :)A jak córka?
Pozdrówka serdeczne
Aniuw superr by było gdyby Was w koncu wypuścili!
Wasze dzidzie wisza na cycusiu ciagle a moja nadal męczy się z brzuszkiem pomimo kropelek stęka i trzeszczy jak stara szafa. Staram sie dbać o dietę ale to i tak nic nie daje...
Pytałam Was z ciekawości co Wy jecie ale nikt mi nie odpisał
Straszne dreszcze mnie biora wieczorami...czuję sie jakbym miala grype już nie wspomnę, ze nastrój wieczorami mam tragiczno-płacząco-drazliwy chyba i hormony i zmeczenie dają znać o sobie...
Przyszła_mamo przytulam mocno
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Różyczko jedz normalnie. To nie wina Twojej diety bo zastanów się, czy dzieci na MM miałyby kolki gdyby to od diety zależało?? Nie.
A kropelki nie pomogą, mogą tylko złagodzić... Przez to trzeba po prostu przejść. Jedyne pocieszenie w tym, że mijają w 3-4 miesiącu...
Olka1730 gratulacje czekam na zdjęcie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko trudno dokładnie opisać co się je. Ale kolki u dziecka to bardzo indywidualna sprawa. Nawet Przy identycznej diecie matek karmiących jedno dziecko będzie cierpiało z powodu kolki a inne nie. Nie udowodniono że pokarm ma decydujące znaczenie:) niektóre pokarmy mogą jedynie nasilać objawy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
A jeśli chodzi o dreszcze..miałam podobnie, przez jakiś tydzien, strasznie nieprzyjemne! Denerwowałam się tez czy wszystko jest ok,a okazało się ,że jest to wynik regulowania przez organizm gospodarki hormonalnej.
No a co do smutasów to nie jestes sama. Mam tak samo. Wiec gdy wieczorem lub w nocy najdzie Cię kipski humor..pmyśl sobie,ze i ja tak mam hihi..a wszystko przez te hormony! W sumie to chyba nawet dopadła mnie depresja poporodowa.. juz jest lepiej..ale to co było..szok!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.