- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- 84emilia
- Wylogowany
- gaworzenie
Dziewczyny, wielkie dzięki za gratulacje:)
84emiliaZ usg wyszło nawet, że syn waży 4,5 kg. Wiedziałam więc, że będzie duży i proponowano mi cesarkę, ale ja strasznie chciałam próbować naturalnie. W sumie sama też nie jestem kruszynka (mam 178 cm wzrostu), więc miałam nadzieję, że dam radę i cieszę się strasznie, że tak się stało mimo tych komplikacji. Nie wiem tylko, czy gdyby Filip ważył te 4,5 to by się udało. Podczas tych partych chwilami myślałam, że zejdę...
WOW!!! ja też mam 177 cm, ale jakbym znała taką wagę dzieciaczka to chyba bym spanikowała.. lepiej, żebym nie znała i wtedy lekarz sam by zdecydował o rodzaju porodu.. jestem z tych twardych ale bałabym się że Maluch się nie przeciśnie, a mnie rozerwie zupełnie w strzępy także dla mnie jesteś bohaterką
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lucy
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lucy
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 777
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
A co do tych huggiesów to sa w biedronce jakas mega paka ale nie spojrzalam na cene,masuska one duzo tansze od pampersow???
Mąż wczoraj kupił za 39 zł 76 sztuk, ale w Carrefurze.Jak kupujemy pampersy to zawsze przeliczam na sztuki ile wychodzi i te sa tańsze:) Huggies to około 0,50, a Pampersy 0,55-0,60zł.
A z paznokciami to robię tak, że przebieram, karmię i wsadzam do wózka na podwórku. Poczekam az przyśnie i zabieram się za malowanie:) Póżniej na spacerze szybko schną i przez 3 godziny wywietrzeją
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie miałam netu od soboty więc miałam do dzisiaj przymusowy odwyk.
Przed wszystkim: Aga, Martus, Haniu i Oposku serdecznie GRATULUJĘrozpakowania!!!
Przyszła_mamo Tobie gratuluję w szczególnosci! I jeszcze raz przepraszam, ze zawiodłam i nie zdązyłam odpowiedziec na Twpje pytania odnosnie cc przed Twoim wyjazdem do szpitala, ciagle był error ale teraz to już i tak nie ma znaczenia...
Poryczałam się jak przeczytałam o Arusiu Mam nadzieję, ze to tylko zły sen i nie długo o nim zapomnicie. Przytulam baaaaaardzo mocno Trzymam zaciśnięte wszystkie palce żeby wszystko skończyło się happyendem, zreszta musi tak być bo niby jak inaczej?
Dołączam wiec do wszystkich forumowych ciotek i mam nadzieję, ze moc jaką Wam slemy pomoże Wam przejść te trudne chwile i juz niedługo bedziecie razem całą "3" tulić sie juz w domku
Aniaw strasznie fajnie, ze z Małym już lepiej Moja Myszka tez już mniej żółta więc mam nadzieje, ze ominie nas szpital, jutro kontrola
Dorotas nie załamuj sie kobieto. Tak chciałabym Ci jakos pomóc ale zupełnie nie wiem co napisac nawet. Na pewno już niedługo dołączysz do rozpakowanych mamus a poki co jedz wszystko na co masz ochote i spij ile wlezie...może choć takie korzyści z tego przedłużajacego sie stanu
Masuska głupio tak do dziewczyny ale...Ty wiesz
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Dorotas również trzymam kciuki żeby maleństwo przyszło już na świat.
A reszcie dziewczyn z całego serducha gratuluję. Wspaniałe maluchy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Green
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 550
- Otrzymane podziękowania: 0
Matko jak ja dawno tu niezagladalam ! Nawet niebede probowala nadrobic wszystkiego bo to nierealne jest wiec wybaczcie ale ostatnie kilka str podczytam
Masuska ja tez uzywam HUGGISOW i moim skromnym zdaniem uwazam ze sa lepsze od PAMPERSOW no ale to moje zdanie.
Moja Niunia dzis zaszalala na calej lini zasnela mi na 5 min przed wyjsciem na spacer pospala godz obudzila sie na 'cyca' i spala dalej do 17 ! szok !W sumie od 11 do 17, a teraz mi kweczy w lozku i sie wierci przez sen Wczoraj niestety znow bylam w szpitalu z mala ale juz niekazali zostawac na szczescie.
Tak sie zastanawiam, juz kiedys pisalam ale wtedy niebylo Wam to jeszcze chyba w glowie . Czy ktoras z was juz myslala o chrzcinach? My juz mamy zaklepane na koniec wrzesnia ,cala imprezka bedzie w domu tyle ze bladego pojecia niemam co to przygotowac?! wiem ze jeszcze multum czasu jest ale czas tak szybko leci ... ze boje sie ze obudze sie z reka w nocniku I pomyslec ze za kilka dni Daga i Piotrek Masuski beda mieli miesiac
No to nic ja mykam spac z moja PISZCZALECZKA
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Green
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 550
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
za mna dzien kolejny, lepszy, stan malutkiego nie pogorszyl sie a to bardzo dobra wiadomosc...
a teraz co jest naszemu niuniowi.. (0czywiscie, ze napisze, tak mnie wspieracie, ze nie moglabym nawet tego nie wyjasnic teraz)
"Wrodzona niedrożność przełyku to jedna z najcięższych, i trudnych do leczenia wad rozwojowych u noworodków. Polega ona na tym, że przełyk, czyli mięśniowa rurka łącząca gardło z żołądkiem, ma przerwaną ciągłość"
Pewnie Aniu to Tobie wiecej powie na pierwszy rzut oka niz jak ja sie dowiedzialam i zapewne niz co teraz na swoj rozum potrafie pojac..
Mial tracheotomie, a tak jak powiedzial ordynator, to bardzo powazna operacja nawet u doroslego, a co dopiero mowic u maluszka..
cale szczescie okazalo sie, ze mieli ladny dostep a przerwa okazalo sie byc mozliwa do zespolenia.. czasami u dzieciaczkow jest tak duza, ze trzeba naciagac ten przelyk malutki tak jak by byl z gumy.. czasami pierwsza operacja nie udaje sie, trzeba powtarzac.. z calego serca wspolczuje rodzicom jak musza przechodic przez to i miec taka swiadomosc, ze sie nie da lub trzeba powtarzac.. u naszego malego dalo sie to ladnie zoperowac, ale gwarancji pomimo wszystko nie mamy.. same rozumiec i nie musze na pewno tlumaczyc, ze organizm takiego maluszka nie jest jeszcze tak silny nie wiadomo jak zareaguje..
zbawieniem okazala sie dla mnie cesarka i warta byla KAZDA sekunda cierpienia.. nie wiem czy dobrze to sobie tlumacze, ale mysle ze przy cesarce malutki nie nameczyl sie jak tak przy naturalnym porodzie.. czasami jak dzieci rodza sie z ta wada ta sa sine tak jak czytalam, slabe bardzo bo wiecej dostaje sie plynow tam gdzie nie powinno i wtedy sytuacja jest jeszcze ciezsza.. a ja sobie tak tlumacze ze nie wymeczyla go akcja porodowa.. ale nie wiem czy rozumuje dobrze,, czuje w sercu ze tak, jeszcze lekarza zapytam jak bede nie raz rozmawiac. takze maly chyba dobrze wiedzial co robi ukladajac sie posladkowo
a malemu jak sie dowiedzialam 2 dni temu i tak w karetce spadla mocno akcja serca... wiec tak mysle ze po naturalnym porodzie, kiedy dla malenstwa to jest ogromny wysilek, byloby jeszcze ciezej... dlatego to cc to bylo chyba wybawieniem dla nas.. jak myslicie, chyba dobrze rozumuje?
teraz pozostaje nam czekac.. za jakis czas okaze sie jak sie wszystko zagaja.. a teraz oby sie nie pogorszylo i oby stan byl stabilny.
o wadzie nic nie wiedzielismy, dowiedzielismy sie po narodzinach i to dlatego ze trafilismy na cudownych lekarzy, czulych i troskliwych, ktorzy niczego nie zbagatelizowali.. ja do konca zycia za to sie nie wymodle, zeby podziekowac im wszystkim...
tak statystycznie, jedno na 3000 dzieci rodzi sie z taka wada
Jeszcze raz dziekuje za wszystlo i dalej prosze o modlitwe.. Chyba tylko dzieki temu ze tyle osob sie modli za nas mamy tyle sily i tak sie wspieramy
postaram sie jutro po powrocie od Areczka odezwac,bo dla mnie teraz to forma terapii..
takie cieple wasze slowa wsparcia jeszcze sie do tego odniose, ale teraz zmykam spac bo jutro zdjecie szwow brrrr...
ucalujcie swoje dzieciaczki i te na swiecie i te jeszcze w brzuszkach :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pippin
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
całujemy i ściskamy mocno będzie dobrze
życzymy samych powodzeń i dużo cierpliwości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Green, nie wiem ile młody waży, bo nie byliśmy u lekarza jeszcze, tylko nas odwiedzają. 12.08 mamy wizytę w poradni preluksacyjnej to wtedy postaram się go zważyć A Huggisy sa rewelacja, mały spał dziś 6 godzin:) A le teraz juz nie chce:P I za 6 dni będziemy mieć miesięczne dzieciaki:)
Przyszła_mamo Cieszymy się że jest dobrze. Forumowe ciotki działają No i jesteśmy lekiem na całe zło:) Pisz jak najczęściej:) Buziaczki dla Areczka:)
Lucy jak tam pazury? Ja mam dziś takie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Dawno mnie tutaj nie było... troszkę nadrobiłam zaległości
Pirewsze dni po powrocie ze szpitaka były masakryczne.. z jednej strony cieszyłam się,że jesteśmy juz w domu,a z drugiej nie mogłam się ogarnąć! Depresja msakryczna! Rana po cięciu bolała strasznie. No i to niewyspanie,sypiałam moze ze 2h. No i to karmienie... problem ze złapaniem cyca, czy mały się najda itp... Teraz już jest troszkę lepiej
Green jeśli chodzi o chrzciny, chcielibyśmy zrobić na początku września. Jeszcze czeka nas wizyta u księdza. A cała "impreza" odbędzie się w domu.
masuska fajne pazurki
Oj, jaka kruszynka!!! Czyżby Piotruś lubił podróże?
Mikołaj od razu zasypia w nosidełku
Mam jeszcze pytanko... mój Mikołaj ma strasznie suchą skórę, czego używacie do nawilżania? Co lepsze: krem czy oliwka?
Ja do kąpieli i po stosuje Emolium,ale zastanawiam się jeszcze nad oliwką.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Aska dzięuję a smaruję Pioterka balsamami, najpierw to był Oillan, a teraz mam i Nivea (bardzo fajny i świetna konsystencja) oraz Johnson taki żółty, też przyjemny i ładnie pachnie, a skórka taka delikatna, aż buzi dać
Piotr śpi ładnie w foteliku, chciałam mu tyle pokazać a on tylko drzemał Ostatnio jak przeszliśmy się na spacer na cmentarz do pra pra dziadków to też kimał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
wlaśnie wróciłam z dziewczynkami od lekarza. Ola wazy 4.03 kg a Zuza 8.4 kg
wszystko jest ok,
co do chrzcin to ja robię w listopadzie tak jak Zuzi i w ten sam weekend
jutro idę do lekarza na kontrolę a w sobotę wyjerzdżamy. wczoraj maz zamowil wozek
niestety nie dostal urlopu zawiezie nas i w poniedziałek musi wracac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.