- Posty: 148
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Zuza
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Aleks rozrabiaka :)
Napewno bedzie wszystko dobrze dzieciaczki sa takie silne napewno silniejsze od nas wiec ty też musisz być silna. Całuje i ściskam Was bardzo mocno
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- happymamma
- Wylogowany
- rozmowna
- You have bound my heart with subtle chains...
- Posty: 741
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Masz silnego syna, który wszytko przetrwa a Wy jesteście dla niego wsparciem i musicie się dzielnie razem trzymać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiorek0310
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nikodem 28.06.2011 :D
- Posty: 1473
- Otrzymane podziękowania: 8
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aga1040
- Wylogowany
- budujemy zdania
- ♥ Pudziek i Lolek moje dwie wielkie MIŁOŚCI ♥
- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Przyszła_mamostraszne jest to że musisz patrzeć jak Twoje Maleństwo cierpi, współczuję Ci z całego serca!! mam nadzieję że operacja pomogła Twojemu bombelkowi i że będzie zdrowy Serce się normalnie kraja jak człowiek myśli o tej sytuacji co opisałaś a co do piero jak się ją musi przeżywać!!trzymajcie się kochani!!!!!!Ja również nie zapomnę o WAs w modlitwie
MartuśGratulacje!! duży Twój synek!!! położne w szpitalu naszym mówiły że 61 cm to bardzo rzadko się zdarza, i dałaś radę SN- gratulacje!! czekam na dluższą relację
HaniuGratulację dziewczyny no podziwiam Was, Masuskę, Hanię jak Wy dałyście radę pisać w takich chwilach, ja to zwijałam się na łóżku i na podłodze z bólu, heheh jak rozwarcie już było po 5 cm. Wtedy to były starszne chwile a teraz po równo 3 tygodniach już się z tego śmieję
Dorotkopowodzonka!
MASUSKAtunika świetna
Dziewczyny ja to znowu miałam w wekend gości, fajnie nawet jak przyjadą bo żadnej rodziny tu blisko nie mamy i to rzdkość jak ktoś do nas zawita, ale męczące to to jest ostro!! bo wszystkie weekendy goście już trzeci raz następny weekend tez goście ale już ostatni na noc. ja w piątek cały dzień przeleżałam , pierś tak mi stweardniała i był guzek zastój mi się zrobił taki że aż caly dzień mialam gorączkę 38, 39 ciągle malało, rosło i tak cały dzień, zciągałam ciągle z tej piersi a drugą karmiłam na drugi dzień bolała jeszcze ale już przeszło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Skończył nam się miesiąc, więc mam nadzieję że już wszystkie porodziły:)
Przyszła_mamo, co tam u Was? Areczek penie wraca do sił. 3mam mocno kciuki.
Kaśka i reszta dziewczyn, na takie zastoje świetny jest ciepły prysznic, lub okład na piersi, wtedy rozszerzają się kanaliki i łatwiej ściągnąć. Ja robiłam tak prysznic, masaż, prysznic, ściąganie/karmienie i kapusta. Przeszło od razu, a do gorączki nie doszło:)
Druga sprawa to też miałam wczoraj gości, ale dlatego że Mąż kupił samochód:) Jak ja się cieszę, ale szkoda mi naszego małego Seicento. Tak bardzo je lubię A teraz mamy kombi. Mąż pojechał z kolegami na giełdę i oczywiście po zakupie trzeba było opić i tak miałam 3 chłopów na "flaszkę" później przyjechała żona jednego z nich z dwójka dzieci (jedno półroczne) i tak mi fajnie było z ludźmi. Wszyscy dobrzy znajomi. Najlepsze że ten półroczny chłopczyk, taki fajny jest:) taki duży już w porównaniu do mojego szkrabka. A pamiętam, jak Ania była w ciąży i mówiłam jej że mi dwie kreski wyszły na teście:) A tu już jeden pół roku, a drugi 3 tygodnie:)
Ech ale głupoty popisałam. Co tam u Was? Jak tam Ania? wyniki lepiej?
Green no wychodzi na to że mój synek pewnie ma ze 4 kg:) zresztą czuć po nim i widać po ubrankach, część już spakowałam, bo za małe.
Różyczko, co u Ciebie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 84emilia
- Wylogowany
- gaworzenie
PRZYSZŁA_MAMO jesteśmy z Wami całym sercem!!! Boże jak to można tak dać cierpieć dziecku:( Dziś mieliśmy iść pierwszy raz z Piotrem do kościółka i już wiem w jakiej intencji. Lekarze pewnie wiedzą co robią więc myślę że tylko patrzeć jak Areczek zdrowieje. 3mamy mocno kciuki za Was.
Koniecznie pisz. Warto się wyżalić tu na forum!!!
Martuś gratuluję! Proszę o zdjęcia i Przyszła_mamo również, jak możesz oczywiście.
84emila, podałabyś mi wymiary Hani synka, bo nie znalazłam. A jak Happymmama? Bo Viszka to się u nas melduje:)
OSTATNI DZIEŃ LIPCA[/b]
Filipek Hani urodzony 30.07 o 02.20...3440g 55cm
a Happymama jeszcze w dwupaku ale jej MONŻ dzielnie ją wspiera i co i raz wymyśla nowe sposoby na rozwarcie np. promasz.eu/rozwierak.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka24
- Wylogowany
- budujemy zdania
- MELKA 22 LIPIEC 2011
Przyszla_mamo Trzymam kciuki za Was oboje, będzie dobrze- Musi być!!!
masuska gdzie kupiłaś tak świetną tunikę- Też chcę taką
U mnie z piersiami już lepiej- mleczko odciągam laktatorem i daję malutkiej ale tylko 1 albo 2 razy dziennie, reszta to butla.
była właśnie u nas położna, Amelka od narodzin (10 dni) przytyła 244 gram- moje serduszko waży Już 4170
Moja depresja w dzień mija, ale wieczorami jest ciężko...
Buziaczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Buuuuu, ja dalej w dwupaku,buuuu, normalnie wyć mi się chce,buuuu.
Trafiłam na gin, z którym miałam do czynienia ,jak chodziłam z Julcia w ciąży- przenosiłam ją o 17dni
Wód płodowych mam w normie, rozwarcie na opuszek,zwolnienie wypisał do poniedziałku.
Ktg nie kazał zrobić.
Stwierdził, że przeterminowana będę w sobotę-wtedy zacznę 42tydzień, więc wtedy powinnam się zjawić.Ale znając pracę w weekend każą mi czekać w szpitalu do poniedziałku.
Tak więc ostatecznie termin zgłoszenia na porodówkę- 5 sierpnia godzina 7:30-8:00.
Ehhh,z tego wszystkiego,załamana poszłam na wszamać wielki deser lodowy,żeby sobie poprawić humor,ale nie zadziałało i ciągle chce mi sie płakać,buuuuuuuuuuuu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Synka urodziłam w piątek o 19:10, a wczoraj wieczorem wypisali nas już do domu.
Filip ważył 4360 gr i mierzył 62 cm. Poród sn, co prawda z przygodami, ale się udało.
Widzę po tabelce, że coraz więcej z nas rozpakowanych, jak tylko się ogarnę z najpilniejszymi rzeczami to Was ponadrabiam i dodam jakieś zdjęcia:)
Ściskam wszystkie Mamy i Maluszki mocno, a Mamy jezcze w dwupaku jeszcze mocniej, bo wiem, jak to jest tyle czekać na maleństwo...
Przyszła Mamo trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki za Areczka i wierzę z całej siły, że wszystko będzie dobrze.
Pisz do nas Kochana i pamiętaj, że zawsze jesteśmy tu, żeby Cię wspierać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- happymamma
- Wylogowany
- rozmowna
- You have bound my heart with subtle chains...
- Posty: 741
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 84emilia
- Wylogowany
- gaworzenie
Dziewczyny jesteśmy z powrotem:)
Synka urodziłam w piątek o 19:10, a wczoraj wieczorem wypisali nas już do domu.
Filip ważył 4360 gr i mierzył 62 cm. Poród sn, co prawda z przygodami, ale się udało.
Widzę po tabelce, że coraz więcej z nas rozpakowanych, jak tylko się ogarnę z najpilniejszymi rzeczami to Was ponadrabiam i dodam jakieś zdjęcia:)
Ściskam wszystkie Mamy i Maluszki mocno, a Mamy jezcze w dwupaku jeszcze mocniej, bo wiem, jak to jest tyle czekać na maleństwo...
Przyszła Mamo trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki za Areczka i wierzę z całej siły, że wszystko będzie dobrze.
Pisz do nas Kochana i pamiętaj, że zawsze jesteśmy tu, żeby Cię wspierać.
WOW! Siłami natury??? czyli na USG był znacznie mniejszy maluch czy od początku świadomie rodziłaś Boba z taką wagą?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.