- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- TyszAnka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu #177800 przez TyszAnka
Vestusia słodkich snów, też bym puściła swojego na te piwko jakby mi lśniła kuchnia
aaaaaa i mój jednak dzisiaj w lesie na tych grzybach był... wyciągnął już pięć kleszczy...takiego dużego miał na plecach prosił mnie bym wyciągnęła ale ja się "brzydzę" i bym go zgniotła zanim wyciągnęła he he sam boroczek w lustrze wyciągał :/
aaaaaa i mój jednak dzisiaj w lesie na tych grzybach był... wyciągnął już pięć kleszczy...takiego dużego miał na plecach prosił mnie bym wyciągnęła ale ja się "brzydzę" i bym go zgniotła zanim wyciągnęła he he sam boroczek w lustrze wyciągał :/
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #177854 przez luska
hej laseczki
Ania ja pierwsze c zorbilam to do cyca przystawilam
Pierwsze karmienie
Batmanik ja z tym kfc nie pomoge.Fajnie ,ze menio przyjedzie.Musiscie chyba sobie troszke razem pobyc i wyjasnic to i owo.
A ja nadal sama.Wczoraj dzwonił z wyrzutami sumienia.Nawet mi sie go żal zrobi.Dla przyjemności w końcu nie robi.Miał przyjechać wieczorem i co do chwili obecnej go nie ma ,ja mam znowu wku.....ale nawet jak przyjedzie, jak te łaskawie pol dnia spędzi z nami to nie wracam mam dosyć tego zapizdziejewa.Chce do miasta A nawet nie zadzwonil nic zero jakis wyjasnien
Tysz anka powiem ci ,że ja raz w życiu widziałam kleszcz .Dosyć nie dawno i są paskudne a już w życiu bym się nie wzięła za usuwanie tego.Za dużo sie naczytałam o tym zapaleniu, boreliozie hehe a ,ze panikara to na izbę do szpitala bym jechała z kleszczem
Vestusia eh żeby mój tak sprząta .On to tylko w wyjątkowych sytuacjach ale t wyjątkowe to sa raz na 5 lat.
Ania ja pierwsze c zorbilam to do cyca przystawilam
Pierwsze karmienie
Batmanik ja z tym kfc nie pomoge.Fajnie ,ze menio przyjedzie.Musiscie chyba sobie troszke razem pobyc i wyjasnic to i owo.
A ja nadal sama.Wczoraj dzwonił z wyrzutami sumienia.Nawet mi sie go żal zrobi.Dla przyjemności w końcu nie robi.Miał przyjechać wieczorem i co do chwili obecnej go nie ma ,ja mam znowu wku.....ale nawet jak przyjedzie, jak te łaskawie pol dnia spędzi z nami to nie wracam mam dosyć tego zapizdziejewa.Chce do miasta A nawet nie zadzwonil nic zero jakis wyjasnien
Tysz anka powiem ci ,że ja raz w życiu widziałam kleszcz .Dosyć nie dawno i są paskudne a już w życiu bym się nie wzięła za usuwanie tego.Za dużo sie naczytałam o tym zapaleniu, boreliozie hehe a ,ze panikara to na izbę do szpitala bym jechała z kleszczem
Vestusia eh żeby mój tak sprząta .On to tylko w wyjątkowych sytuacjach ale t wyjątkowe to sa raz na 5 lat.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #177860 przez Dorciaition
Czesć Kochane
TyszAnka, Luśka
Miłej niedzieli. Ja dziś znowu sama, bo mężuś w pracy. Wczoraj cały dzień gości mieliśmy, a później musieliśmy jechać do teściowej i tam spaliśmy.
Później się odezwę.
buziaki
TyszAnka, Luśka
Miłej niedzieli. Ja dziś znowu sama, bo mężuś w pracy. Wczoraj cały dzień gości mieliśmy, a później musieliśmy jechać do teściowej i tam spaliśmy.
Później się odezwę.
buziaki
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #177862 przez iva 20
hejka co tam brzuchatki slychac
ja juz po sniadanku bo tesciu mnie obudzil wczesniej bo jego mala corka ma cos na policzku i musialam zadzwonic do lekarza bo oni nie potrafia szwedzkiego ...
jakas mucha ja uzarla a teraz jej to rosnie i puchnie sama nie wiemco to jest hehe
u mnie pogoda nie zafajna deszczowo czuje sie jakby jesien maial lada byc .... hehe to chyba dlatego ze chcialabym juz moja kruszynke
Wstawac spiochy !!
ja juz po sniadanku bo tesciu mnie obudzil wczesniej bo jego mala corka ma cos na policzku i musialam zadzwonic do lekarza bo oni nie potrafia szwedzkiego ...
jakas mucha ja uzarla a teraz jej to rosnie i puchnie sama nie wiemco to jest hehe
u mnie pogoda nie zafajna deszczowo czuje sie jakby jesien maial lada byc .... hehe to chyba dlatego ze chcialabym juz moja kruszynke
Wstawac spiochy !!
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #177868 przez vestusia
Dżem dobry Kochane
Luska, jej jaka słodka focia Ja już też tak chcę
Ja generalnie wyciągałam nieraz kleszcza, nie brzydziło mnie to. Zresztą miałam psa, którego musiałam oglądać po spacerach i jak widziałam jakiegoś intruza, to trzeba było się go skutecznie pozbyć. Na swoim ciele raz w życiu miałam kleszcza, ale to chyba wyciągała mi mama, bo był gdzieś na ramieniu. Faktycznie tyle się słyszy o tych różnych zakażeniach, złych metodach wyciągania kleszczy, boreliozie. No ale.
Jej, pierogi. Podziwiam. Dla mnie to jednak za dużo roboty i za dużo stania na nogach.
Iva, może ta mała ma jakieś uczulenie, bo jeśli puchnie, to na pewno nie jest to normalną reakcją. Trzeba jechać do szpitala i niech to sprawdzą, żeby nic gorszego się z tego nie zrobiło.
Mój Piotrek wrócił nad ranem, o 4. Ale cieszył się jak dziecko, że dostał "przepustkę" he, he. A niech se poużywa. Potem nie będzie mnie 3 tygodnie i będzie miał na głowie i mieszkanie, i psa. Nie wiem jak robiliśmy zakupy w sobotę, że został tylko chleb tostowy, a normalnego zabrakło he, he. No ale, przeżyjemy jakoś. Na obiadek dziś na szybko chińszczyzna, bo dawno jej nie jadłam.
Dorcia, ale dziś święto i Krzyś pracuje? Jej, przewalone. Mój Piotrek na szczęście ma dzisiaj wolne
ps.
Dziś jest chyba poniedziałek?
Luska, jej jaka słodka focia Ja już też tak chcę
Ja generalnie wyciągałam nieraz kleszcza, nie brzydziło mnie to. Zresztą miałam psa, którego musiałam oglądać po spacerach i jak widziałam jakiegoś intruza, to trzeba było się go skutecznie pozbyć. Na swoim ciele raz w życiu miałam kleszcza, ale to chyba wyciągała mi mama, bo był gdzieś na ramieniu. Faktycznie tyle się słyszy o tych różnych zakażeniach, złych metodach wyciągania kleszczy, boreliozie. No ale.
Jej, pierogi. Podziwiam. Dla mnie to jednak za dużo roboty i za dużo stania na nogach.
Iva, może ta mała ma jakieś uczulenie, bo jeśli puchnie, to na pewno nie jest to normalną reakcją. Trzeba jechać do szpitala i niech to sprawdzą, żeby nic gorszego się z tego nie zrobiło.
Mój Piotrek wrócił nad ranem, o 4. Ale cieszył się jak dziecko, że dostał "przepustkę" he, he. A niech se poużywa. Potem nie będzie mnie 3 tygodnie i będzie miał na głowie i mieszkanie, i psa. Nie wiem jak robiliśmy zakupy w sobotę, że został tylko chleb tostowy, a normalnego zabrakło he, he. No ale, przeżyjemy jakoś. Na obiadek dziś na szybko chińszczyzna, bo dawno jej nie jadłam.
Dorcia, ale dziś święto i Krzyś pracuje? Jej, przewalone. Mój Piotrek na szczęście ma dzisiaj wolne
ps.
Dorciaition Czesć Kochane
TyszAnka, Luśka
Miłej niedzieli. Ja dziś znowu sama, bo mężuś w pracy. Wczoraj cały dzień gości mieliśmy, a później musieliśmy jechać do teściowej i tam spaliśmy.
Później się odezwę.
buziaki
Dziś jest chyba poniedziałek?
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #177924 przez Dorciaition
Haha Vestusia faktycznie dziś poniedziałek Zakręcona jestem
Krzysiek nawet wczoraj był chwilę w pracy. Ma spore zlecenie, które musza zrobić w terminie. Pewnie pozazdrościłby Piotrkowi tej przepustki i jakiegoś wyrwania się od obowiązków.
Od jutra mieszkamy w jego kolegi, tzn jakby w pracy, bo firma jest na jego podwórku. Ja się wynudzę, bo to totalna wieś, gdzie nawet sklepu nie ma.
Twarda jesteś, że wyciągniesz kleszcza. Ja to bym nie dała rady. Na szczęście Daisy jeszcze żadnego nie ma :/ Ale za to nachodzi jej w głowę Nic nie je, piszczy, muszę ją ciągle drapać, a ona wtedy wykręca ten ogon i wypina "cipuchę". Chętkę ma
Luśka zdjecie jest cudowne.
Oj Iva też bym juz tak bardzo chciała mają malutką. Teraz obserwuje sierpniówki. Tam się dopiero dzieje
Miłego poniedziałku
Krzysiek nawet wczoraj był chwilę w pracy. Ma spore zlecenie, które musza zrobić w terminie. Pewnie pozazdrościłby Piotrkowi tej przepustki i jakiegoś wyrwania się od obowiązków.
Od jutra mieszkamy w jego kolegi, tzn jakby w pracy, bo firma jest na jego podwórku. Ja się wynudzę, bo to totalna wieś, gdzie nawet sklepu nie ma.
Twarda jesteś, że wyciągniesz kleszcza. Ja to bym nie dała rady. Na szczęście Daisy jeszcze żadnego nie ma :/ Ale za to nachodzi jej w głowę Nic nie je, piszczy, muszę ją ciągle drapać, a ona wtedy wykręca ten ogon i wypina "cipuchę". Chętkę ma
Luśka zdjecie jest cudowne.
Oj Iva też bym juz tak bardzo chciała mają malutką. Teraz obserwuje sierpniówki. Tam się dopiero dzieje
Miłego poniedziałku
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #177995 przez Dorciaition
Madziaska masz ten sam problem co ja Chciałam jutro isć sobie zrobić prywatnie bo moja też zapomniała, ale zrezygnowałam. Zaufam jej i poczekam.
Pamiętam, że są dwie ilości, które można wypić- 50ml i 75ml (chyba), no i nie wiem, którą by mi przepisała. Czytałam, że robi się to badanie do 28 tyg. U mnie będzie już ciut później ale myślę, że nic się nie stanie. No i z drugiej strony pomyslałam, że może moja ginka miała w planie dać mi skierowanie właśnie na następnej wizycie i może się obrazić. Nie wiem... Ale poczekam.
Pamiętam, że są dwie ilości, które można wypić- 50ml i 75ml (chyba), no i nie wiem, którą by mi przepisała. Czytałam, że robi się to badanie do 28 tyg. U mnie będzie już ciut później ale myślę, że nic się nie stanie. No i z drugiej strony pomyslałam, że może moja ginka miała w planie dać mi skierowanie właśnie na następnej wizycie i może się obrazić. Nie wiem... Ale poczekam.
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178005 przez Aleksandra
Cześc dziewczynki
Dorcia podałam ci zły nr komórkowy początek jest 513
Wczoraj mieliśmy bardzo rodzinny dzień, w nocy byliśmy sami bo tesciów zawieźliśmy na imprezę a teraz leniuchujemy. Ja popijam carmi malinowe a mąz drzemie wraz z kotami (oprócz Whiskasa opiekujemy się jeszcze jednym kociakiem, który jest kotem mojego chrześniaka, ale podejrzewam że chyba i jego zaadoptujemy bo sie do nas przyzwyczaił )
Ja jutro dzwonię do tej położnej, która mieszka niedaleko mnie i umawiam się z nią na wizytę i na przeniesienie papierów do jej szpitala, no i załatwiam szkołę rodzenia
Mąż kupił mi piłkę do cwiczeń Właśnie szukam w necie jakiś przykładów jak cwiczyc i się rozciągac
Dorcia podałam ci zły nr komórkowy początek jest 513
Wczoraj mieliśmy bardzo rodzinny dzień, w nocy byliśmy sami bo tesciów zawieźliśmy na imprezę a teraz leniuchujemy. Ja popijam carmi malinowe a mąz drzemie wraz z kotami (oprócz Whiskasa opiekujemy się jeszcze jednym kociakiem, który jest kotem mojego chrześniaka, ale podejrzewam że chyba i jego zaadoptujemy bo sie do nas przyzwyczaił )
Ja jutro dzwonię do tej położnej, która mieszka niedaleko mnie i umawiam się z nią na wizytę i na przeniesienie papierów do jej szpitala, no i załatwiam szkołę rodzenia
Mąż kupił mi piłkę do cwiczeń Właśnie szukam w necie jakiś przykładów jak cwiczyc i się rozciągac
Temat został zablokowany.
- anyanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 327
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178009 przez anyanka
Hej! Ale dużo napisałyście aż trudno Was nadgonić Jestem z Brwinowa. Tak znam już płeć, więc jeśli lekarz oczywiście się nie pomylił i oczy mnie nie zmyliły będziemy mieć synka Bartusia ) Bardzo się cieszę bo zawsze chciałam mieć pierwszego synka
Z jednej strony bardzo się cieszę, że udało mi się zajść w ciążę po 4 latach starań i 3 ciążach zakończonych poronieniem, ale z drugiej strony strach mi pozostał, że coś może być z maluchem nie tak... A ostatnio prawie każdej nocy śni mi się, że rodzę przedwcześnie Ech :/
W sobotę dostałam strasznie dużo ubranek dla malucha, więc jak tylko będzie pogoda zaczniemy je prać tylko nie wiem jak to wszystko wyschnie przy takiej wilgoci :/
TyszAnka śliczny brzuszek i wcale nie masz wielkiego Ja do nie dawna miałam podobno olbrzymi a teraz mi zszedł
Z jednej strony bardzo się cieszę, że udało mi się zajść w ciążę po 4 latach starań i 3 ciążach zakończonych poronieniem, ale z drugiej strony strach mi pozostał, że coś może być z maluchem nie tak... A ostatnio prawie każdej nocy śni mi się, że rodzę przedwcześnie Ech :/
W sobotę dostałam strasznie dużo ubranek dla malucha, więc jak tylko będzie pogoda zaczniemy je prać tylko nie wiem jak to wszystko wyschnie przy takiej wilgoci :/
TyszAnka śliczny brzuszek i wcale nie masz wielkiego Ja do nie dawna miałam podobno olbrzymi a teraz mi zszedł
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #178012 przez Dorciaition
Ok Olu już zmieniłam.
Zazdroszczę Tobie tej szkoły rodzenia. Muszę jeszcze Krzyśka pomolestować. Może się zgodzi, ale jakoś nie liczę na to.
Oo, fajno- to poskaczesz sobie troszeczkę
Anyanka gratuluję synka. Wiem i rozumiem, że cięzko Tobie uwierzyć po takich przeżyciach, ale trzeba mieć nadzieję. Na pewno tak będzie i już nie długo Bartuś będzie z Wami
A sny masz takie pewnie przez to, że przeżywasz i się denerwujesz.
Główka do góry.
koniecznie pochwal się brzucholkiem
Zazdroszczę Tobie tej szkoły rodzenia. Muszę jeszcze Krzyśka pomolestować. Może się zgodzi, ale jakoś nie liczę na to.
Oo, fajno- to poskaczesz sobie troszeczkę
Anyanka gratuluję synka. Wiem i rozumiem, że cięzko Tobie uwierzyć po takich przeżyciach, ale trzeba mieć nadzieję. Na pewno tak będzie i już nie długo Bartuś będzie z Wami
A sny masz takie pewnie przez to, że przeżywasz i się denerwujesz.
Główka do góry.
koniecznie pochwal się brzucholkiem
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178013 przez Aleksandra
Witaj anyanka
Nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze i synek urodzi się zdrowy i w terminie Ja będę miała córeczkę (mam nadzieję, że potwierdzi się to przy następnym badaniu) i jak widzę małe dziewczynki to wyobrażam sobie jaka będzie nasza córeczka NIe mogę się jeje już doczekac
Nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze i synek urodzi się zdrowy i w terminie Ja będę miała córeczkę (mam nadzieję, że potwierdzi się to przy następnym badaniu) i jak widzę małe dziewczynki to wyobrażam sobie jaka będzie nasza córeczka NIe mogę się jeje już doczekac
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona