- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu #178527 przez vestusia
Naprawdę nie ma za co Cieszę się, jeśli tabelka może się przydać
A to, co piszesz o tym naszym stanie, to racja. No i pamiętajmy mimo wszystko, że NIEJEDNA dziewczyna/kobieta chciałaby być na naszym miejscu. I tego się po prostu trzymajmy. Ja uciekam na tv, życzę Wam kolorowych snów.
Do napisania jutro
A to, co piszesz o tym naszym stanie, to racja. No i pamiętajmy mimo wszystko, że NIEJEDNA dziewczyna/kobieta chciałaby być na naszym miejscu. I tego się po prostu trzymajmy. Ja uciekam na tv, życzę Wam kolorowych snów.
Do napisania jutro
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178547 przez Aleksandra
Ja też uciekam. Idę się myc i się położe bo o 22 mała zacznie szalec w brzuszku Może uda mi się ją nagrac, bo czasami ładnie widac jej harce
Kolorowych snów kochane mamusie
Kolorowych snów kochane mamusie
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- anyanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 327
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178551 przez anyanka
Fajna tabelka, tylko że ja mam tyle tych ubranek że nie wiem czy będzie mi się chciało je liczyć Najmniejsze to mam rozmiaru 46 a prać będę od najmniejszych do 74. Ubranek nam na pewno starczy dla małego
Ok, uciekam. Życzę wszystkim dobrej nocy!
Ok, uciekam. Życzę wszystkim dobrej nocy!
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #178575 przez luska
Dziewczyny szlejecie z tymi stronami jak tak przy dzidzolach będzie to ja już odpadam będę ciągle do tyłu
Wow ale super tabele ja sie nawet za to nie biore bo u mnie trzebabby było stworzyc mega tabele od rozmiaru 50 do chociaż 98 A swoja droga to ni8e szalejcie z 56 bo mnie większość 56 i poniżej do dziś dnia z metkami leży
Iva to tylko wytrwałości co do biegania jak dzidzolek sie urodzi.Ja juz wiem , że pierwszy miech do 3 to będę chodzić takie zombi.Jestem straszna jak nie mam chociaz 6 godzin ciagłego snu Z ogarnieciem sie typu kąpiel mycie włosów depilacja było ciezko a co tu o biegach mowic
Vestusia 3 mam kcuki za postanowienie.Ja sie opanowałam.Pożarłam na raty tylko Pawełka ale zaraz z młodym polecieliśmy na dwór .Trochę go popchałam w rowerku, potem zaciągałam kosiare do ogrodu odpaliłam.Wszystko skoszone i jeszcze taras pozamiatałam.Liczę ,że spaliłam tego pawełka.Postanowień nie robię mam jakiś głupi charakter ,że jak sa postanowienia to mnie bardziej korci do ich złamania ale jak na razie na kolacyjkę kromeczka chleba świeżutkiego z wędlinka i pomidorkiem(swoim świeżutkim oczywiście) i zero pierdół(pepski za to mnie kusi w kuchni )
Wow ale super tabele ja sie nawet za to nie biore bo u mnie trzebabby było stworzyc mega tabele od rozmiaru 50 do chociaż 98 A swoja droga to ni8e szalejcie z 56 bo mnie większość 56 i poniżej do dziś dnia z metkami leży
Iva to tylko wytrwałości co do biegania jak dzidzolek sie urodzi.Ja juz wiem , że pierwszy miech do 3 to będę chodzić takie zombi.Jestem straszna jak nie mam chociaz 6 godzin ciagłego snu Z ogarnieciem sie typu kąpiel mycie włosów depilacja było ciezko a co tu o biegach mowic
Vestusia 3 mam kcuki za postanowienie.Ja sie opanowałam.Pożarłam na raty tylko Pawełka ale zaraz z młodym polecieliśmy na dwór .Trochę go popchałam w rowerku, potem zaciągałam kosiare do ogrodu odpaliłam.Wszystko skoszone i jeszcze taras pozamiatałam.Liczę ,że spaliłam tego pawełka.Postanowień nie robię mam jakiś głupi charakter ,że jak sa postanowienia to mnie bardziej korci do ich złamania ale jak na razie na kolacyjkę kromeczka chleba świeżutkiego z wędlinka i pomidorkiem(swoim świeżutkim oczywiście) i zero pierdół(pepski za to mnie kusi w kuchni )
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178627 przez iva 20
hejka
ja juz nie spie
Olivia buszuje sobie w brzuszku a ja szykuje sniadanko hehe
pewnie jeszcze zasne gdzies o 7 to wstne o 10 heheh
Wstawac spiochy nie spac !!!
Luska to ty pracus jestes jak kosilas trawke
okej zmykam zeby mleczko sie nie wygotowale buziolki jak cos to do pozniej
ja juz nie spie
Olivia buszuje sobie w brzuszku a ja szykuje sniadanko hehe
pewnie jeszcze zasne gdzies o 7 to wstne o 10 heheh
Wstawac spiochy nie spac !!!
Luska to ty pracus jestes jak kosilas trawke
okej zmykam zeby mleczko sie nie wygotowale buziolki jak cos to do pozniej
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #178630 przez luska
hej ciezarówki!!Myślalam , że peirwsza bede a tu prosze heheh:)
My dzis mega wczesnie wtalismu moj lolek obudził sie o 5 i ani mysle wstac .Wiec z bolem przed 6 juz trzeba było dzien zaczac .Skorzystam , wziełam sie za sprzatanie jutro bede m
My dzis mega wczesnie wtalismu moj lolek obudził sie o 5 i ani mysle wstac .Wiec z bolem przed 6 juz trzeba było dzien zaczac .Skorzystam , wziełam sie za sprzatanie jutro bede m
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #178641 przez vestusia
Dżem dobry Kochane Mamuśki
O kurka, nie jestem pierwsza
Moja Zuzia to wczoraj pobiła wszelkie rekordy. Ja co prawda pół dnia łaziłam po mieście i byłam aktywna, więc ona spała, ale jak wróciłam do domu to od około 16 jak się rozbudziła, to cały czas nie spała. Był moment, że chciałam się zdrzemnąć nawet, ale nie dało rady, bo takie kopy dostawałam i takie przewracanie w brzuchu. Wieczorem do spania, Piotrek zasnął w sekund pięć, a ja? A ja się męczyłam około 2 godzin. Przy okazji jeszcze kilka razy siku. Masakra. Ciekawe, czy będzie to miało odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jeśli tak, to Luska - też będę chodziła jak Zombie, ale może dłużej niż 3 m-ce.
Luska, Ty też musisz więcej się oszczędzać. Koszenie trawy? Czy Ty zwariowałaś? Jej kobieto, wyluzuj, musisz odpoczywać najwięcej, ile się da. Swoją drogą, nie czujesz się zmęczona? Ja to mam tak, że spacer po mieście potrafi mnie wykończyć i jestem nie do życia, a tym bardziej u Ciebie - wczesne wstawanie i tyle obowiązków na głowie. Nie chcę myśleć o tym, co to będzie później, jak małego wyślesz na wakacje i sama weźmiesz się za przygotowanie wszystkiego dla dzidzi. Proszę, oszczędzaj się więcej.
Iva, a to Ty mleko sobie gotujesz do tych płatków? Jej, ja to leniwa jestem. Zimne mleko i płatki. Czasami podgrzewałam je sobie w mikrofali, ale zimne mi najbardziej smakuje.
Jadę dziś do Wrocławia, do Korony spotkać się z kumpelą... ona akurat jest u cioci kilka dni i skorzysta z tego, dlatego się widzimy. Muszę się ogarnąć
O kurka, nie jestem pierwsza
Moja Zuzia to wczoraj pobiła wszelkie rekordy. Ja co prawda pół dnia łaziłam po mieście i byłam aktywna, więc ona spała, ale jak wróciłam do domu to od około 16 jak się rozbudziła, to cały czas nie spała. Był moment, że chciałam się zdrzemnąć nawet, ale nie dało rady, bo takie kopy dostawałam i takie przewracanie w brzuchu. Wieczorem do spania, Piotrek zasnął w sekund pięć, a ja? A ja się męczyłam około 2 godzin. Przy okazji jeszcze kilka razy siku. Masakra. Ciekawe, czy będzie to miało odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jeśli tak, to Luska - też będę chodziła jak Zombie, ale może dłużej niż 3 m-ce.
Luska, Ty też musisz więcej się oszczędzać. Koszenie trawy? Czy Ty zwariowałaś? Jej kobieto, wyluzuj, musisz odpoczywać najwięcej, ile się da. Swoją drogą, nie czujesz się zmęczona? Ja to mam tak, że spacer po mieście potrafi mnie wykończyć i jestem nie do życia, a tym bardziej u Ciebie - wczesne wstawanie i tyle obowiązków na głowie. Nie chcę myśleć o tym, co to będzie później, jak małego wyślesz na wakacje i sama weźmiesz się za przygotowanie wszystkiego dla dzidzi. Proszę, oszczędzaj się więcej.
Iva, a to Ty mleko sobie gotujesz do tych płatków? Jej, ja to leniwa jestem. Zimne mleko i płatki. Czasami podgrzewałam je sobie w mikrofali, ale zimne mi najbardziej smakuje.
Jadę dziś do Wrocławia, do Korony spotkać się z kumpelą... ona akurat jest u cioci kilka dni i skorzysta z tego, dlatego się widzimy. Muszę się ogarnąć
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178645 przez Aleksandra
Dzień dobry kochane
Moja mała jest wyjątkowo spokojna, nawet wczoraj wieczorem nie szalałą. Może nie długo się obudzi....
Moja mała jest wyjątkowo spokojna, nawet wczoraj wieczorem nie szalałą. Może nie długo się obudzi....
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #178661 przez vestusia
Suari, no właśnie. Temat przewodni - jedzenie.
Ja dziś w tej Koronie na pewno skuszę się na Mc Chickena. Jak już tam będę, to na pewno sobie nie odmówię, ale jednego i to wcześnie, więc zdążę go spalić i strawić w ciągu dnia
Ola, dzidzia na pewno ma gorszy dzień lub jest po prostu zmęczona. Moja wczoraj do południa prawie się nie odzywała, jedynie jakichś kilka przeciągnięć. Za to od 16 dawała czadu do późnego wieczora
Ja dziś w tej Koronie na pewno skuszę się na Mc Chickena. Jak już tam będę, to na pewno sobie nie odmówię, ale jednego i to wcześnie, więc zdążę go spalić i strawić w ciągu dnia
Ola, dzidzia na pewno ma gorszy dzień lub jest po prostu zmęczona. Moja wczoraj do południa prawie się nie odzywała, jedynie jakichś kilka przeciągnięć. Za to od 16 dawała czadu do późnego wieczora
Temat został zablokowany.
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178665 przez anakol
Cześć wszystkim! Cześć Vestusia
Faktycznie ostatnio mało mnie na forum, ale jakoś życie w realu mi się ożywiło i po prostu nie starcza czasu dużo starych-dobrych-dawno-nie-widzianych znajomych się objawiło, bardzo to jest miłe dla mnie teraz, ale czas mi leci okropnie szybko.
Wczoraj miałam wizytę, moja Natalka dalej drobna, tzn. wg wagi jakby młodsza o tydzień. Waży 982 g. Ja badałam ostatnio glukozę z obciążeniem i wyszły mi za wysokie wyniki, w pon muszę iść na jedną dobę do szpitala żeby zrobili mi dobowy profil glikemiczny, który pokaże czy nie mam cukrzycy ciążowej. Gin mnie uspokaja, że tylko około 5% kobiet, którym się robi ten profil bo miały za wysokie wyniki, ma rzeczywiście jakiś problem (czyli tą cukrzycę).
Vestusia, ja mam podobnie czasem, że nie mogę spać od tego kopania i przewracania się dzidziola. Od naszego pobytu nad morzem zmienił mi się trochę tryb życia, to znaczy cały dzień jestem aktywna - dużo chodzę, w domu cały czas coś robię, chodzę na basen i nie mam tak, żeby np. leżeć w ciągu dnia (a wcześniej regularnie ucinałam sobie drzemki albo cały dzień siedziałam przed kompem). Śmieję się, że kondycja mi się polepszyła Ale może dlatego jak wieczorem się kładę to ona tak szaleje?
Od ostatniej wizyty przytyłam kilogram (a Natalka prawie pół kg) więc raczej niedużo, myślę sobie że może dlatego, że dużo się ruszam? ale i tak na początku tyle przybrałam że niedługo dobiję pewnie do 80 kg, a moja normalna waga to jakieś 58...
Faktycznie ostatnio mało mnie na forum, ale jakoś życie w realu mi się ożywiło i po prostu nie starcza czasu dużo starych-dobrych-dawno-nie-widzianych znajomych się objawiło, bardzo to jest miłe dla mnie teraz, ale czas mi leci okropnie szybko.
Wczoraj miałam wizytę, moja Natalka dalej drobna, tzn. wg wagi jakby młodsza o tydzień. Waży 982 g. Ja badałam ostatnio glukozę z obciążeniem i wyszły mi za wysokie wyniki, w pon muszę iść na jedną dobę do szpitala żeby zrobili mi dobowy profil glikemiczny, który pokaże czy nie mam cukrzycy ciążowej. Gin mnie uspokaja, że tylko około 5% kobiet, którym się robi ten profil bo miały za wysokie wyniki, ma rzeczywiście jakiś problem (czyli tą cukrzycę).
Vestusia, ja mam podobnie czasem, że nie mogę spać od tego kopania i przewracania się dzidziola. Od naszego pobytu nad morzem zmienił mi się trochę tryb życia, to znaczy cały dzień jestem aktywna - dużo chodzę, w domu cały czas coś robię, chodzę na basen i nie mam tak, żeby np. leżeć w ciągu dnia (a wcześniej regularnie ucinałam sobie drzemki albo cały dzień siedziałam przed kompem). Śmieję się, że kondycja mi się polepszyła Ale może dlatego jak wieczorem się kładę to ona tak szaleje?
Od ostatniej wizyty przytyłam kilogram (a Natalka prawie pół kg) więc raczej niedużo, myślę sobie że może dlatego, że dużo się ruszam? ale i tak na początku tyle przybrałam że niedługo dobiję pewnie do 80 kg, a moja normalna waga to jakieś 58...
Temat został zablokowany.
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #178667 przez Batmanik
Witam!!
ja tylko na chwile bo zaraz trzeba sie zbierac pozalatwiac sprawy:( ach ja nie przytylam nic... Luska moze i jest darmowy krazek ale ja chodze niby na nfz ale do prywatnego gabinetu to moze dlatego musze placic....ja juz dzis troszke lepiej sie czuje:)
a mowie wam jaka radosc igora jak zobaczyl tate- mnie to mial gdzies i nocka spokojniejsza:) szkoda ze tylko tyle bedzzie a pozniej dopiero w pazdzierniku:(
moze wieczorkiem bede miala chwilke to cos wiecej naskrobie...
ale dziekuje dziewczyny za dobre slowo- takie slowa wiele zmieniaja:)
ja tylko na chwile bo zaraz trzeba sie zbierac pozalatwiac sprawy:( ach ja nie przytylam nic... Luska moze i jest darmowy krazek ale ja chodze niby na nfz ale do prywatnego gabinetu to moze dlatego musze placic....ja juz dzis troszke lepiej sie czuje:)
a mowie wam jaka radosc igora jak zobaczyl tate- mnie to mial gdzies i nocka spokojniejsza:) szkoda ze tylko tyle bedzzie a pozniej dopiero w pazdzierniku:(
moze wieczorkiem bede miala chwilke to cos wiecej naskrobie...
ale dziekuje dziewczyny za dobre slowo- takie slowa wiele zmieniaja:)
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona