DLA MNIE BARDZO OK

no z tym ze ja wyjścia mieć nie będe
nawet podobno jak oba bedą główkami w dół to lekarz może nie wyrazić zgody i mój tato - też lekarz - powiedział zeby się w takiej sytuacji nie kłucic i nie naciskać na poród naturalny bo mogą się poplątać w pępowiny i tak bedzie najbezpieczniej

I chyba się posłucham bo jak by tfu tfu to do konca zycia bym się obwiniała bo uparta mamusia chciała miec szczupły brzusio żeby sie szybciej zszedł i mieć wygodniej

spoko, moja siostra jest dwa miesiące po cesarce i w życiu byś nie powiedziała że była w ciąży

szwagierka miała cesarkę i ma jeszcze mniejszy brzuch niż przed ciążą

Co wy gadacie... A mnie tak wszyscy nagadali ściemniacze

To już się nie będe tak martwić

basik nie ma co sie przejmowac gadaniem, bo kazdy organizm jest inny. Niektore w ekspresowym tepie gubia brzuszek (w tym ja )- z tym, ze rodzilam naturalnie- natomiast niektore duzej wracaja do formy.

A jest tu może któraś po cesarce która zawsze miała miękkszy brzusio albo przynajmniej przed ciążą żeby mi napisała jak po. Nawet jeśli jest gorzej chce poporównywać wasze doświadczenia nastwić się psychicznie żeby nie stanąć nagle np przed lustrem i zemdleć heh

Ja nawet jak trenowałam ostro fitness 2 lata (siłka 6x w tyg aeroby 4x w tyg i 5 posiłków)byłam chudziutka a brzusio niby ok płaski ale doł brzuzka musiał być zaokrąglony i się trzęść jak szybko szłam dlatego się martwię

halo halo na razie patrz żeby szczęśliwie urodzić zdrowe dzieciaczki, a potem będziesz się martwiła co dalej ja rodziłam naturalnie i przez jakiś czas wyglądałam dalej jakbym była gdzieś w 7 miesiącu każdy ma własne ciało i każde jest zupełnie inne. Nie myśl na zapas