Mamusie czerwiec 2012

Chłopek miło mi, szok normalnnebo Wszyscy że tata

Hej dziewczynki ;*
Bardzooo się ciesze, ze wróciło choć troszkę forum
Melduje ze pani okres dzisiaj przyszła całą para

Chlopek dzieciaczki masz sliczne :* Po mamusi

Dzidostwo dzięki za zmotywowanie dziewczyn :* Dzieciaczki tez sliczniutkie i Amelia na pewno mi Ciebie przypomina

dzidostwo, mój maz jezdzi do irlandi i mowi ze pogoda z tamtad do polski przeszla bo tam ładnie, a u nas snieg ostatnio sypał

Madeline

kochana szkoa ze przyszł, mogłaby sobie odpuścić gdzie na 9 miesiacy przynajmniej
mamnadzieje ze jak juz tu znów zaczełysmy pisać to beziemy przynajmniej jakiś czas

Chłopek no u nas naprawde rewelacja pogoda ale piatek sobota ma byc ochłozenie... niestety .. choć mam nadzieje ze wroci ciepelko spowrotem

Witam się z Wami dziś, właśnie spoglądałam na moje wpisy i wszędzie takie byki haha na starym laptopie byłam i coś nie był zbyt posłuszny

Dziś wstałam hmmm z niezbyt humorem, nic mi się nie chce... pogoda super, przyjemnie, ale chyba się skończy z wyjściem na balkon, a że jest dość duży to mogą leżeć i się bawić... nie mam natchnienia...


oczekuję teraz godziny 13 i kładę Kubę spać i może sama się drzemnę... albo będę oczekiwać kawy z My BEST Friend na skypie


Miłego Dnia Mamusie buziaki :*:*

Dzidostwo no szkoda bo w sumię to się jeszcze nie staramy ale od grudnia nie biorę juz tabletek anty. Może jak się uda to od października zaczniemy się starać na maxa

Madeline fajnie, zazdroszczę aczkolwiek obawiałabym się mieć teraz trzecie dziecko... psychczznie bym nie dała rady sama w domu 24 na dobe i z trójką dzieciaczków... choć nie ukrywam że moze bym cchciała ale blokada przeważa Haha tymbardziej jeszcze przez dwa lata mam implant.. może kiedyś mi się odmieni... tymczasem zadawalam się myślami że jak polecę do Polski to będę trzymała na rękach 3 księżniczki Zosię, Zuzię i Aleksandrę

a 10 maja zostanę Matką Chrzestną Nikodema. Śmieję się bo długo długo nie mieliśmy żadnych chrzesniaków, ale jak już się sypło to mamy po dwóch chłopców, Damian - Jasia i Kacpra a ja Oliwera i niebawem Nikodema... sami chłopcy, dziewczynka by się przydała.. a ogólnie to mamy tak że jest Jaś (chrześniak) rok później Amelia rok póżniej są Bliźniaki Oliwer(chrześniak) i Xavier potem jest nasz Kuba później Kacper (chrześniak) i rok później Nikodem (chrześniak) jej 4 komunie w tym samym czasie potem 18 łoo raju nie daj Boże śluby w tym samym czasie haha troche odbijam w przyszłość ale śmiesznie jest sobie pomyśłeć o tym

Dzidostwo a ja już bym chciała. Juz chce tej ciazy, tego dzidziusia, rodzeństwa dla Olusia. Chcielibyśmy bardzo dziewczynkę, ale jak będzie chłopczyk to tez będziemy się cieszyć. Ważne żeby zdrowe było. Ale fajnie by było mieć parkę Ale z dzidziusiem musimy poczekać aż ja wyrobie tzw ubezpieczenie od straty pracy. A tak z drugiej strony zazdroszczę Ci ze masz chrzesniakow, ja niestety jeszcze nie mam

Madeline jak będziesz mówić jeszcze to Ci się sypnie gromadka niech ten czas szybko zleci i w końcu zrobisz pozytywny test potem usg ahhh oby to szybko zleciało dla Was

Dzidostwo myślę że dopiero na jesień. Choć kwas foliowy juz łykam od grudnia Tak wrazie wu Oj nie dziękuję, by nie zapeszyc Chociaż mój mąż odkad się poznaliśmy on mówił ze pierwszego będzie miał synka a potem bliźniaki chłopca i dziewczynkę Ciekawe czy się sprawdzi.

Olus znów chory. 38.5 biedaczek ma. Teraz śpi ale był prawie nieprzytomny i widać ze się źle czuje. Szkoda mi go bo co zdazy trochę się podkurowac to znów na nowo go chorobsko łapie

kurcze nie fajnie z tym chorowaniem... u nas na szczęście odpukać jest ok... ttu dzieci sa hartowane od noworodkow co uwazam za glupote gdy matka ubrana w korzuch a noworodek z gołą główką i nóżkami.. a potem tyle chorób mają pokrzywieni i w ogole ....

tu wychhodząć od lekarza możesz z dzieckiem chodzić po dworze z gorączką nawet... ..ja jakoś do tego isę nie stosuję bo kurcze zamiast sie wykurować to się gorzej załatwia a w dodatku innych...


życzę Wam tych bliżniaków

Oj nie wiem czy bym chciała bliźniaki Zresztą życie samo się układa. Dla mnie najważniejsze żeby zdrowe było lub byli

Wiem coś o tym. Byliśmy w zeszłym roku z Olusiem na pogotowiu i miał temperature 40.5 °C a lekarz powiedział ze to tylko wirus i ze samo przyszło i samo przejdzie. Ewentualnie mogę mu dawać Nurofen na zbicie, ale jak będzie miał powyżej 39 °C. Byliśmy raz jak urzadlila go pszczoła. W sumie my nie wiedzieliśmy ze to pszczoła. Bo ani nie płakał ani nic nie mówił ze go bolalo. Ale miał rękę od palców po łokieć spuchnieta i pojechaliśmy do lekarza a lekarz ze to pszczoła go urzadlila i ze panikujemy. A ja mu mówię że bałam się ze jest uczulony tak mu spuchlo. A on ze my Polacy mamy z genach panikowanie. Że dziecko jak jest pierwszy raz urzadlone to nie może być uczulone bo nie ma przeciwciał. I że ta opuchlizna jest na całej ręce bo dzieci małe nie mają takiej zbitej tkanki jak dorośli... Ale skąd ja to mogę wiedzieć? Chyba każdy normalny rodzic by się martwił i jechał :/

dokładnie, zależy też na kogo się trafi..
w ogóle od marca zaczęłam intensywnie ćwiczyć.. a od tygodnia nie mogłam sie nic a nic zmotywować do działania... aż do wczoraj ...
ogólnie to nie zauważyłam u siebie żadnej różnicy normalnie nic a nic... i dopiero wczoraj koleżanka mówi mi że widzi że boczki mi spadły, jak to powiedziała nie zebym miała je duże heh ale mi spadły... no to ja z rana od razu cykam sobie zdjęcie i porównuję do pierwszego i rzeczywiście widać... a najbardziej po wymiarach widać i spadło mi pasa ramion i ud mam motywację do dalszego działania i startuję od nowego tyg a w tym jeszcze odpocznę przez weekend

Hej nie udzielam się bo mąż w domu:-P
u mnie cała trójka chora, kaszel i katar. Ksawery przez 2 dni miał gorączkę.
Dzidostwo dala byś rade z 3, ja daje a sama 24na dobe przez 2 tyg jested.Wiadomo czasem mam dość ale jakoś rade daje
Postanowilimpw się budować. Załatwiamy plany i pozwolenia. No i kredyt bo bez tego ani rusz.

hej ja dziś z ranka pierwsza

Ja już żyję wylotem do Polski wszystkie moje myśli kierują ku wylotowi... więc cięzko mi się skupić, byłam w zeszłyy czwartek u dentysty tutejszego, i dentystka powiedziała że Amelia ma cztery zęby do wyrwania !!!! pod narkozą.... || Ogólnie dwie pierwsze jedynki ma zepsute, no i ponoć na jakiś tylnich ma próchnice, trochę się tego boję bo nie wyobrażam sobie tego.. Tym bardziej że dziewczyny niektóre sie wypowiadały że np szła jedna z 1,5 rocznym wyrwać dwa ząbki a wyrwali mu 7 !! bo ponoć miał próchnice.. i gdzie 1,5 roczne dziecko do 5-7 lat szcerbate??? więc jak polecimy idziemy prywatnie w Polsce do dentysty po opinie, tymbardziej ze w Polsce leczą mleczaki..

ja też załamana bo ogólnie nigdy nie miałam problemów z zębami, do ostatniej wizyty tu u dentysty u POlaka (szkoda że teraz dopiero wiem jak On leczy zęby na odczep sie byle zarobic) wiec w tej chwili mam już ostre zapalenie dziąseł 4 zęby do plombowania(gdzie mialam ponoć wszystkie) i 8 do wyrwania bo ponoć jest zepsuta..

jedynie Kubuś na szczęście ma zdrowiótkie 4 zęby i 2 igiełki (powiedziala ze ma odpowiednia ilosc zębó do jego wieku)

więc to tyle... ogolnie pogoda nijaka byla przez weekend ale dziś słonko świeci tylko ciekawe jak jest na zewnątrz..


Chlopek wiem, że dałabym rade bo bym musiała, ale nie wyobrazam sobie tego tymbardziej ze jestem sama rodzina w PL znajomi w PL, znam ty kilka osób ale wiadomo nikt codziennie nie bedzie sie chciał ze mna widziec haha
w PL miałam w sumie mam taką Monikę to codziennie praktycznie albo Ona u nas albo my u Niej kawki spacerki, dla mnie raj... a teraz hmmm wręcz samotność...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Miłego Dnia