Mamusie marzec 2013

W wolnej chwili obejrzyjcie sobie ten filmik.

Ciekawy wykład o szczepieniach:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Waszka masz zakaz czytania wujka google !!!!! Nie nakręcaj się. Wszystko jest dobrze. Słuchaj swojego gina a nie tego co piszą w internecie.

Z tymi szczepieniami to w sumie nie wiadomo co i jak. Moja mala miala wszystkie kojarzone te 6 w 1 plus rota plus pneumokoki ( na szczescie ie ostatnie refundowane sa przez Prezydenta). Do tego zaszczepilam ja na ospe wietrzna i teraz wezmie ostatnie szczepienia na odkleszvczowe zapalenie mozgu ( tez platne).

Malemu chyba jednak wezme te 5 w 1 ( tam sa chyba dwa wklucia wiecej, a 50 zl mniej za kazda szczepionke), nie bede brala rota ( bo ponoc w szczepionce jest tylko kilka bakterii, a istenieje juz kilkaset), pneumokoki i rezte pewnie zrobie. Tak czy siak tanio nie bedzie.

andzia_zg napisał:

Waszka masz zakaz czytania wujka google !!!!! Nie nakręcaj się. Wszystko jest dobrze. Słuchaj swojego gina a nie tego co piszą w internecie.

Niom, na ch. to czytasz. Tego pacirkowca ma naprawde wiele kobiet, to nie jest jakis HIV!!!!!!!!!

Ja juz taka panikara jestem

Hej dziewczyny!!!!

Nocka w miarę przespana,trochę się kreciłam bo już mi nie wygodnie ani na jednym boku ani na drugim,ale najgorzej nie było..

A co do tego paciorkowca to w poniedziałek zadzwonie do mojego gina i się zaptam co robic, bo nawet nie wiem gdzie bym musiała isc żeby mi poprali,a znowu jak bym poszła do mojego gina to pewnie znowu 100zł za wizytę by poleciało,a z kasą niestety ostatnio u nas krucho!!

Cześć brzuchole!!!

Wiewiórka przecudny synuś,też miałam świece w oczach jak go zobaczyłam na tym pierwszym zdjęciu widać,że ma duże dłonie noooo prawdziwy facet.
Nie zadręczaj się myślami...Wcale nie jest tak łatwo donosić ciążę do końca,ważne,że dałaś radę chociaż do momentu w którym Twoje dziecko było już na tyle duże,zeby sobie poradzić bez Ciebie.Ja nie miałam tyle szczęścia...Dziś mija rok odkąd straciłam ciążę...

Mnie tu już dziś raczej nie będzie...między 12 a 14 mają mi przywieść wykładziny i meble do kuchni,tak,że będzie co robić dziś....

Wczoraj też byłam cały dzień na nogach...rano fryzjer a potem w sklepie na wybieraniu tego wszystkiego zeszło nam parę godzin,jak żeśmy wreszcie zajechali do domu to kolega J się zwalił i siedział do 22,ale jak usnęłam to jak głaz dosłownie

Spokojnego weekendu

Jeśli któraś urodzi to proszę o info na tel bo mogę nie mieć czasu tu lookać

Całuski dla Was

Hej laski

Wiewiórka jeszcze raz ogromne gratulacje, mały jest uroczy a Ty bardzo dzielna

Malinka super że wszystko ok po wizycie.

Waszka od momentu pobrania wymazu na gbs trzeba w ciągu 4 dni dostarczyć do laboratorium. Ja też miałam pobierane na weekend a dopiero w pon zanosiłam, u mnie to kosztuje 31 zł i czeka się około 4 dni na wynik.

a ja zanim usnęłam wczoraj to chyba ze 4 razy szłam na szczocha! masakra jakaś. Byłam z siostrą na zakupach wczoraj i z moim T, i te dwa głupole tak biegały po galerii że ledwo nadążałam za nimi a siostra jeszcze do mnie z tekstem: biegnij, biegnij szybciej urodzisz a ja ledwo szłam bo tak mi się brzuch stawiał i kuło w dole!

Miłego weekendu brzuszki

Andzia z dużym dystansem podchodze do wypowiedzi tej pani w filmie. Bo na przykład wiem od lekarza, że rewelacje na temat autyzmu to było oszustwo i lekarz, który się go dopuścił właśnie siedzi w więzieniu... ale fama w świat poszła. Zaś co do tego, że nie ma epidemii żółtaczki i gruźlicy.... właśnie dlatego jej nie ma bo się szczepi ludzi... itp. itd. Opowiada, co się jej wydaje, jakie są "odczucia"... Gotuje się we mnie, szczerze mówiac, jak tego słucham...

Właśnie zadzwoniłam do mojego gina w sprawie tego badania GBS i kazał mi przyjechac w poniedziałek do szpitala to pobierze mi wymaz...ehh juz spokojna jestem

25malinka napisał:

Właśnie zadzwoniłam do mojego gina w sprawie tego badania GBS i kazał mi przyjechac w poniedziałek do szpitala to pobierze mi wymaz...ehh juz spokojna jestem

tylko dlaczego on o tym nie pamietal, ech, tacysa wlasnie ci lekarze, a potem sie dziwia, ze ludzie wszystko w necie sprawdzaja.

No ale chociaz tyle, ze ci pobierze.

Koticz przykro mi z powodu tego co spotkało Cię rok temu

Malinka fajnie, że sprawa z badaniem załatwiona

Waszka nie wkręcaj sobie, że masz paciorkowca! Przecież nie każdy go ma! Ja mam i panikowałam, ale jak zobaczyłam reakcję mojego lekarza na wynik, to się uspokoiłam. Zero nerwów. Przecież w razie obecności tego paskudztwa oni wiedzą co robić

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.