BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

11 lata 10 miesiąc temu #583177 przez Gosia27
Panika ale ja uważam, że to to. Wykończysz się tymi skurczami. I jak pojawią się regularne to nie będziesz miała siły. Zrobisz jak uważasz

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #583184 przez vernix
Cześć Dziewczynki!

Witam Was w dniu mojego terminu:) Małemu jak widać się nie spieszy, trochę zaczyna mnie to dobijać. Jestem na przemian zdołowana i wkręcam sobie, że może coś dzieje się złego, potem racjonalizuję i mówię, że nie jest jeszcze tak tragicznie...
Raz wszyscy mnie wkurzają, raz jest ok...

Ufolka trzymam za Ciebie i Oliwkę baaardzo mocno kciuki!!

Panika
nie chcesz już położyć się do szpitala? masz "ładne" skurcze, zawsze będziesz pod profesjonalną opieką.

Koticz dzięki za opis porodu.Nie jest tak źle, da się przeżyć dla spojrzenia w oczy swojego dziecka! Ucałuj ode mnie Jagódkę!

Offca będzie dobrze, za tydzień Antoś prawie będzie z Wami! teraz już spokojnie, będziesz miała ktg, przygotuj mieszkanko na powitanie synka, czas szybko minie i będzie już 15!

Andzia Wojtula jest prześliczny! cieszę się, że czujesz się lepiej i masz dużo pokarmu.

Gosia jestem z Wami myślą i sercem już w Katowicach :kiss:

Ania Czajka i Hoborr
co taka cisza u Was? zapewne cieszycie się maluszkami:)

Malinka 3mam kciuki!!!

Proszę Was Kochane, abyście pomyślały o mnie przez te 2-3 dni.Napisały o tym, która z nas urodziła:)
Dzisiaj jeszcze raz przepakuję torbę, będę szykowała się i mieszkanie, łóżeczko, przewijak dla Małego.Poleżę w wannie, zjem coś dobrego i przygotuję się psychicznie na nadchodzący weekend (ale czy można się przygotować? :silly: )
Dobrze, że jest obok mnie mama, przynajmniej czas szybciej płynie, bo mężol pracuje.

Jutro o 8. mam wizytę, masaż szyjki i jadę na IP. Będzie jak coś pisał tutaj z Wami mój mężol, gdy ja nie dam rady odpowiadać :)

Ucałowania dla wszystkich Maluszków: Szymonka, Franka, Zosi, Jagódki, Bruna, Ignasia, Michałka, Wojtusia, Robercika :kiss:

I dla wszystkich przyszłych Mamusiek :kiss: Do napisania Kochane!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583185 przez Waszka87
Wiecie co? Ja to nawet niewiem czy miałam już te bole przepowiadające. jakos tydzień temu miałam takie skurcze ale myślałam ze może się czegoś najadlam i mnie meczy, teraz to juz nic niewiem. Czyżbym miała przenosić?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583186 przez Agnieszka86
Gosia27 napisał:

Panika ale ja uważam, że to to. Wykończysz się tymi skurczami. I jak pojawią się regularne to nie będziesz miała siły. Zrobisz jak uważasz


zgadzam sie z Gosia w 100%!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #583188 przez vernix
Nie wiem dlaczego, ale wkleiły się 2 takie same posty B) sorry:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583190 przez Panika992
Zobaczymy. Strasznie nie lubię szpitali a sama myśl o tym, że musiałabym tam leżeć nie wiem ile i nie daj boziu czekać, bo okaże się, że skurcze przejdą.. ech.
Skurcze miałam ostatnie co 10,9,14,9min, a teraz mam przerwę już 14minut, by,l taki mały tylko. A trwają między 20 a 40 sekund... Poczekam. Jak do południa się nie wyciszy, to zadzwonię po mężulka i chyba pójdę...;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583191 przez Gosia27
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Vernix 3mam mocno kciuki za Was. Oby jutrzejszy masaż szyjki przyniósł korzyści ;)

Wczoraj wieczorem znowu zaczęłam analizować jak wygląda serduszko Zosi jak w końcu jest zbudowane. I R na mnie nakrzyczał. jestem z natury pesymistką, sama sobie krzywdę robię...ale nie da się opisać emocji jakie temu wszystkiemu towarzyszą...

Mam wrażenie że mała mi rączkami gmyra w pi**e :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583195 przez wiewiorka
koticz napisał:

Nie będę kłamać,że nie bolało i było przyjemnie,ale było warto!Dla jednego spojrzenia w Jej oczy jestem skłonna znosić to codziennie:) ale całe szczęście nie muszę ;)

Faza parta w moim przypadku już nie była taka straszna i trwała zaledwie 2-3godziny.Gorsze były skurcze i rozwieranie szyjki ale to trwało u mnie jakieś 24godziny więc mnie wymęczyło bardzo :( były momenty (po jakiś 18godzinach bóli,ze płakałam,że wcale jej nie chcę i że gra nie była warta świeczki,potem płakałam,ze w ogóle tak pomyślałam :P

Podobno(choć ja tego nie pamiętam) prosiłam już położną,żeby ją za włosy z tamtąd wywlekła :side:

Ale przysięgam na wszystko jak się dostaję dziecko to automatycznie zapomina się o bólu.

Przyznam Wam też,że jak ją zobaczyłam to wcale nie przepełniła mnie miłość,nie poczułam nic więcej niż czułam do brzucha,ale jak tylko się wyspałam i odpoczęłam to oszalałam na jej punkcie z każdym dniem kocham ją mocniej,jest mega cudowna i taka delikatniutka


lepiej bym tego nie ujęła :))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583201 przez Depeche
wiewiorka napisał:

koticz napisał:

Nie będę kłamać,że nie bolało i było przyjemnie,ale było warto!Dla jednego spojrzenia w Jej oczy jestem skłonna znosić to codziennie:) ale całe szczęście nie muszę ;)

Faza parta w moim przypadku już nie była taka straszna i trwała zaledwie 2-3godziny.Gorsze były skurcze i rozwieranie szyjki ale to trwało u mnie jakieś 24godziny więc mnie wymęczyło bardzo :( były momenty (po jakiś 18godzinach bóli,ze płakałam,że wcale jej nie chcę i że gra nie była warta świeczki,potem płakałam,ze w ogóle tak pomyślałam :P

Podobno(choć ja tego nie pamiętam) prosiłam już położną,żeby ją za włosy z tamtąd wywlekła :side:

Ale przysięgam na wszystko jak się dostaję dziecko to automatycznie zapomina się o bólu.

Przyznam Wam też,że jak ją zobaczyłam to wcale nie przepełniła mnie miłość,nie poczułam nic więcej niż czułam do brzucha,ale jak tylko się wyspałam i odpoczęłam to oszalałam na jej punkcie z każdym dniem kocham ją mocniej,jest mega cudowna i taka delikatniutka


lepiej bym tego nie ujęła :))


2-3 godziny faza parta , nie byla taka straszna ! Koticz, Ty chyba lubisz ekstremalne wyzwania. :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: heheh , ja do mojej tez nic wiecej nie czulam jak ja wyciagneli.

Czesc
Czuje sie ch., boli mnie glowa, oko (chyba cisnienie mam znowu wysokie), chce mi sie wymiotowac, a i w ogole same wiecie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583203 przez Panika992
Gosia27 napisał:

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Vernix 3mam mocno kciuki za Was. Oby jutrzejszy masaż szyjki przyniósł korzyści ;)

Wczoraj wieczorem znowu zaczęłam analizować jak wygląda serduszko Zosi jak w końcu jest zbudowane. I R na mnie nakrzyczał. jestem z natury pesymistką, sama sobie krzywdę robię...ale nie da się opisać emocji jakie temu wszystkiemu towarzyszą...

Mam wrażenie że mała mi rączkami gmyra w pi**e :S


Na pewno są emocje, ale musisz być dobrej myśli. Dla małej.
Moja mama urodziła rok temu mi braciszka. Podczas wszystkich badań było ok. Mały urodził się z zespołem wielu wad wrodzonych. Nikt nic wcześniej nie widział, bo pomimo tego, że miał rozszczep wargi to wszystko zrosło się już w łonie. Po urodzeniu leżał prawie miesiąc w szpitalu, najpierw znaleźli dziurę w serduszku, później coś jeszcze. Ogólnie lekarz powiedział, że mały będzie niepełnosprawny, będzie się źle rozwijał.
19.03 minie mu roczek. Oprócz tego, że faktycznie na wszystko potrzebuje więcej czasu, ale oprócz tego jest ok. Trzeba zawsze być dobrej myśli. Moja mama nigdy ani razu nie zwątpiła w to, że będzie ok. Lekarze nawet nie wiedzieli, czy mały wyjdzie ze szpitala. Ale ona wiedziała, to dodawało im sił i energii. Małemu też :) Także myśl pozytywnie bo to jest największa siła!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #583204 przez aksa
Panika kurcze, może Gosia ma rację...może idz do szpitala bo to już wygląda dość konkretnie..

ja się obudziłam z bólem głowy :dry: bossskooo pada deszcz ale jest na + ehhh

Waszka ja mam pierwszy termin w środę i też nie miałam tych bóli przepowiadających, i też mi się wydaję, że przenoszę...

nic minie jest tylko cipka tak mnie napier**a że szOk, ehh i plecy - no wrak człowieka, mogę spokojnie usiąść wśród moherów wkolejce do lekarza i poopowiadać ooooo pani a mnie to boli to i to...

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583205 przez Agnieszka86
jejcia, od rana Zosia wisi na piersi. Głodna nie jest bo ja mm dokarmiłam. Zasypia na 10 minut i znowu. Nic nie zrobię chyba dzisiaj, nawet śniadanie jadłam nad nią, teraz tez ciumka pierś. Nie wiem o co jej chodzi! Szkoda, że nie może mi powiedzieć!
Noc u nas raczej ciężka, co godzinę-jak w zegarku-pobudka!
Jutro przychodzi do nas położna, muszę spisać pytania do niej.

Gosia nie analizuj serduszka Zosieńki, zostaw to lekarzom. Zbieraj siły na czas po porodzie, zajadaj się smakołykami itd :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #583207 przez Depeche
Gosia27 napisał:

Panika ale ja uważam, że to to. Wykończysz się tymi skurczami. I jak pojawią się regularne to nie będziesz miała siły. Zrobisz jak uważasz


Panika, ja tez tak uwazam, jak nospa i prysznic g. daja to sie zabieraj na porodowke, a nie bedziesz leb farbowac ( nie przejmuj sie, tam wszystkie ch. wygladaja ).

Gosia, nie zadreczaj sie, nie mysl, nie masz wplywu na wiele rzeczy. Wszystkie tu szczerze wierzymy, ze bedzie wszystko dobrze i kiedys sie szczerze z tego usmiejemy. Chyba nigdy nie przejmowalam sie tak o czyjes dziecko , no ale w koncu to moja synowa :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: .

Mloda mnie wykonczy, dalej kaszle, chyba poprosze lekarza o skierowanie do alergologa.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583218 przez Panika992
Właśnie dzwoniłam do mojego gina czy dyżuruje w szpitalu dzisiaj, jest więc ogarnę dupę i się przejdę, żeby zerknął czy to już czy jeszcze nie... Jak już to zadzwonię do małża, żeby wparował z torbą i wio;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #583237 przez Lafi
Panika jedz, Gosia ma racje, bo jak sie rozchula to nie bedzie czasu zajechac do szpitala.

A ja mam faze na sprzatanie, chodze i patrze czego jeszcze nie zrobiłam i nie pomyłam błazeri czy jako to sie pisze :) jak juz wezme sie ze burdel mojego meza to bedzie akt desperacji. ;)

A ja jak bym przed pon zaczeła rodzic to mam dac znac mojemu gin o kazdej porze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl