- Posty: 2708
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie marzec 2013
11 lata 9 miesiąc temu #588255 przez kika1985
xxElaElaEeexx napisał:
ela to może przepowiadające chyba nie miałas ich w ogóle co?
No chyba u mnie też coś się dzieje
Położyłam się na chwilę a tu skurcze
Ból gorszy jak przy miesiączce
Normalnie strach mnie teraz obleciał
ela to może przepowiadające chyba nie miałas ich w ogóle co?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #588259 przez Waszka87
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588261 przez Depeche
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588267 przez Waszka87
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588268 przez kika1985
Depeche napisał:
lekka to mało powiedziane
Ela, jak nieregularne to przepowiadajace.
Co to sie dzis dzieje.
A tak w ogole to czesc.
No KIka tez stwierdzilam , ze moze to 44 to lekka przesada.
lekka to mało powiedziane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588303 przez offca87
Witam:)
Ja po kolejnej nocy w stylu zombie, zasnęłam po 5. złapał mnie piekący, ostry ból głównie po lewej stronie klatki piersiowej, promieniował dosć szeroko, na rękę również. Jak leżałam, było gorzej, zaczęłam chhodzić i głęboko oddychac. Po ok. pół godziny przeszło. Miała któraś z Was takie urozmaicenie?
W dodatku mały ledwo drgnie, raz za czas łaskawie poskrobie, nic więcej i już drugi dzień tak. Jutro ktg.
A! I jeszcze dodam, że mam katar, ból gardła i strasznie palam miłością do chorych osób, które łażą po ulicach i zarażają. Kobieta w ciąży nawet se polopiryny nie weźmie, ale co tam, nie?
kasia, aksa, mamcia, lafi - ściskam
a z tymi wodami to musi byc hardkorowe uczucie - taki sik nie do opanowania.
lenusia - zacznij robić przysiady
:D
kika - mnie jakieś zbłąkane, spasione kocię sąsiadów uskuteczniało koncert calutką noc na rusztowaniu, pod samiutkim oknem. Przez chwilę rozumiałam miłośników futer.
beata - przestałam wszystko hormonami tłumaczyć. Czasem bardziej ludzkie cechy, takie jak strach, zmęczenie, znudzenie równie mocno dają po dupie.
ela - kąpiel tak, ale nospa po co? Jak się ma rozkręcać, to lepiej szybciej, niż gdyby się miało przez rozkurczowe ślimaczyć. Wsłuchaj się w organizm i weź do ręki stoper i notesik :*
Ja po kolejnej nocy w stylu zombie, zasnęłam po 5. złapał mnie piekący, ostry ból głównie po lewej stronie klatki piersiowej, promieniował dosć szeroko, na rękę również. Jak leżałam, było gorzej, zaczęłam chhodzić i głęboko oddychac. Po ok. pół godziny przeszło. Miała któraś z Was takie urozmaicenie?
W dodatku mały ledwo drgnie, raz za czas łaskawie poskrobie, nic więcej i już drugi dzień tak. Jutro ktg.
A! I jeszcze dodam, że mam katar, ból gardła i strasznie palam miłością do chorych osób, które łażą po ulicach i zarażają. Kobieta w ciąży nawet se polopiryny nie weźmie, ale co tam, nie?
kasia, aksa, mamcia, lafi - ściskam
a z tymi wodami to musi byc hardkorowe uczucie - taki sik nie do opanowania.lenusia - zacznij robić przysiady
:Dkika - mnie jakieś zbłąkane, spasione kocię sąsiadów uskuteczniało koncert calutką noc na rusztowaniu, pod samiutkim oknem. Przez chwilę rozumiałam miłośników futer.
beata - przestałam wszystko hormonami tłumaczyć. Czasem bardziej ludzkie cechy, takie jak strach, zmęczenie, znudzenie równie mocno dają po dupie.
ela - kąpiel tak, ale nospa po co? Jak się ma rozkręcać, to lepiej szybciej, niż gdyby się miało przez rozkurczowe ślimaczyć. Wsłuchaj się w organizm i weź do ręki stoper i notesik :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588309 przez Depeche
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588323 przez Agnieszka86
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588326 przez Depeche
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588331 przez Panika992
Aga trzymam kciuki.
Ela nospa i kąpiel. Mi się tak samo zaczęło. Nawet bym nie pomyślała wtedy
Ela nospa i kąpiel. Mi się tak samo zaczęło. Nawet bym nie pomyślała wtedy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588335 przez dominia
Offca jezeli masz skurcze bierzesz nospe, nawet dwie. Jezeli przejdzie to to jeszcze nie to a jezeli sie nasila to do szpitala ja w szpitalu dostalam nospe domiesniowo i za 4 h Syn byl ze mna
ja w szpitalu dostalam nospe domiesniowo i za 4 h Syn byl ze mna Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588344 przez Gosia27
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588345 przez Agnieszka86
Depeche napisał:
Już wszystko robiłam w nocy, nic nie pomagało
Agnieszka86 napisał:
hej, u nas maskara. Zosia zasnęła o 6.30, całą noc płakała i się pręzyła! Idę z nią do lekarza dzisiaj, bo to nie jest normalne, żeby całą noc tak dziecko płakało. Boję się i martwię... Trzymajcie za nas kciuki. Wizyta o 12.20.
Aga, nosicie ja na brzuszku?
Już wszystko robiłam w nocy, nic nie pomagało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588349 przez offca87
dominia skoro tak to mam jasność. Wydawało mi się to nielogiczne, że skoro skurcze są potrzebne, a ich siła i częstotliwość określa postęp porodu, to nie ma sensu ich łagodzić/osłabiać. Choć też słyszałam, że porodowych i tak nospa nie osłabi, poza tym jak w szpitalu ją dają, to nie bez powodu 
tutaj w uk nic nie dają, praktycznie zero leków, nawet witaminy na receptę, więc odzwyczaiłam się od łykania czegokolwiek na własną rękę.
Nawiasem, dużo siedzę na lutówkach ostatnio i się dokształcam
aga - koniecznie daj znać, co lekarz powie. Biedny, mały Zosiek. Ale to chyba nic poważnego, tak myślę. Po prostu jelitka, żołądek i cala reszta systemu małych ludków się przeprogramowuje, a to nie lada wyzwanie.
tutaj w uk nic nie dają, praktycznie zero leków, nawet witaminy na receptę, więc odzwyczaiłam się od łykania czegokolwiek na własną rękę.Nawiasem, dużo siedzę na lutówkach ostatnio i się dokształcam
aga - koniecznie daj znać, co lekarz powie. Biedny, mały Zosiek. Ale to chyba nic poważnego, tak myślę. Po prostu jelitka, żołądek i cala reszta systemu małych ludków się przeprogramowuje, a to nie lada wyzwanie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #588359 przez Depeche
Agnieszka86 napisał:
nastepnym razem sprobuj z suszarka do wlosow, tylko z odleglosci oczywiscie, u mnie nic lepiej nie dzialalo, tez sie cale noce darla
Depeche napisał:
Agnieszka86 napisał:
hej, u nas maskara. Zosia zasnęła o 6.30, całą noc płakała i się pręzyła! Idę z nią do lekarza dzisiaj, bo to nie jest normalne, żeby całą noc tak dziecko płakało. Boję się i martwię... Trzymajcie za nas kciuki. Wizyta o 12.20.
Aga, nosicie ja na brzuszku?
Już wszystko robiłam w nocy, nic nie pomagało
nastepnym razem sprobuj z suszarka do wlosow, tylko z odleglosci oczywiscie, u mnie nic lepiej nie dzialalo, tez sie cale noce darla
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
