Mamusie marzec 2013

Dzieki dziewczyny, chyba jednak zostanie Paula, bo Laura juz tak wola, a na Luize nawet nie drgnie. No chyba , ze bedzie chlopak
Aksa Kamil, ladne, ale mam takie chu.owe skojarzenia ( sorki, ale inaczej sie tego nazwac nie da, takie tam sprawy sercowe), Olaf - chodzilo mi po glowie, Błażej - raczej nie, Kacper - bardzo mi sie podoba.
Dobranoc.

Witam dziewczyny. Sylwka727 Wszystkiego najlepszego z okazji imienin/

Ja dzis caly dzien spedziłam z moim meżusiem na sprzataniu mieszkania, struchu, praniu itp. Moj m nadal chory ale dzielny jest bo zamiast lezec to duzo mi dzis pomagał i nawet ciasto upiekł, ( tzn mowiłam mu co ma robic) i udało mu sie, Kazał do siebie mowił pan Makłowicz heehehe
Mam koleżanke Paule i czesto jej sie inny pytali czy ona Paula czy Paulina.

koticz napisał:

sylwka727 napisał:

Depeche Paula
Aksa Kamil

Zgadzam się w 100%

Depeche tak to właśnie jest odrzucamy te imiona które nam się źle kojarzą mi się np Kamil podoba bo mam świetnego kuzyna o tym imieniu

Sylwia hehe dziękuję i wzajemnie bo mój mężulek nie pamiętał zresztą ja sama zapomniałam dopiero mi mama przypomniała

aksa napisał:

mi się bardziej podoba Paula:)

młody dziś mi tak fajnie szaleje w brzuszku,że mam mega dobry humor

u mnie z tym imieniem to też przeboje..na razie jest kilka propozycji : Kamil,Błażej,Kacper,Marcel i Olaf może jakieś głosowanie przeprowadze

my dziś idziemy do brata m

Ania Czajka myślałam dziś o Tobie!!miałam pisać czemu się nie odzywasz! a tu proszę

kika bezy łał wstyd się przyznać ale nigdy nie robiłam a mój m i mój tata bardzo lubią

To bardzo miłe że pamiętasz:)

hej,
ale naprodukowałyście wczoraj! Szok! Wczoraj do Was nie zaglądałam, rano byłam u rodziców, potem kończyliśmy przeprowadzkę, a na koniec pojechałam coś kupić do jedzenia, bo w lodówce było tylko światło.
Bolał mnie wczoraj brzuch wzięłam no-spe i nic nie pomogło, później się zorientowałam, że ten ból to chyba od zaparć dzisiaj też trochę boli, mała od czasu do czasu się porusza, brzuch jest miękki. Jeszcze 4 miesiące stresu, chyba się wykończę
Dzisiaj za to nic nie robię. Jutro muszę jeszcze posprzątać, pomyć podłogi itd. no i zakupów trochę jeszcze zrobić.
Zjadłam śniadanie, mąż wrócił właśnie z kościoła (ja nie chodzę bo mdleję). Rano obudziło nas śliczne słoneczko, a teraz już nie ma po nim śladu a już widziałam oczyma wyobraźni siebie siedzącą na tarasiku z Inką w dłoni... bo dzisiaj samotna niedziela mnie czeka, mąż na mecz jedzie po 11.

A u Was jakie plany? Dzień intensywny czy raczej leniwy się zapowiada:) ?

Oj Agnieszka przeprowadzka to pewnie sie bidulko umeczylas...Teraz mieszkasz w innej miejscowosci?? Ja po 11 ide do taty na rosol pozniej jakis spacerek zrobie 2 danie i dzien leniucha nie wiem moze zrobie ftytasy i obekrze jakis ciekawy film

Lenusia miejsce zamieszkania nadal to samo:) To przyjemny zapowiada się u Ciebie dzień i bardzo dobrze:)

WItajcie!!!
Wczorajszy dzień zakończony prawie utratą oka, dziecko przy usypianiu wsadziło mi paluchy, beczałam jak bóbr.
Dziś obudziłam się z mega bólem głowy i drugiego oka, które zresztą bardzo mnie martwi. CZasem , chyba na zmiane ciśnienia, boli mnie to oko i jakby wi wzrok na nie falował, wezmę apap i mi przechodzi. Byłam u lekarza, bo mogę mieć wysokie ciśnienie, ale nic nie wyszło. Poza tym wtedy mnie akurat nie bolało. Nie ukrywam boję się trochę, bo mi się to bardzo w tej ciązy nasiliło, a mam wade wzroku. No nic, pod koniec ciązy bede sie konsultowac u okulisty, nie bede miala nic przeciwko tym razem, gdybym miała wskazania na cesarskie.

Dzień dobry kochane
Agnieszka86 ja też mam problem z zaparciami, więc zaczęłam codziennie jeść Activię i mi pomaga. Znowu moja szwagierka która rodzi na przełomie listopad/grudzień pije codziennie zieloną herbatę i zjada 3 figi. pomaga jej. ja jeszcze polecam żebyś sobie ewentualnie każdego wieczoru zalewała 3 suszone śliwki przegotowaną wodą i następnego dania wypiła i zjadła śliwki. A jak już nie pomoże to czopki glicerynowe. To tyle z moich rad.

My jeszcze u teściów, ale dziś wieczorem wracamy do Jeleniej. Prawie 430km do przejechania,o masakra, a mój emek nie wiem co mu dolega, ale czuje się fatalnie, boli go żołądek i mdli go...i aż mnie przeraża jak będę musiała wracać...
Moje samopoczucie bardzo dobre, czuję się rewelacyjnie. Maleńka daje coraz częściej o sobie znać. Aż cała jestem w skowronkach. Pozdrawiam was kochane. Życzę Wam udanej niedzieli z brzuszkami i partnerami.

hej

bezy upiecznoe a piekłam je po raz pierwszy wyszły mega słodkie heh no ale takie mialy być , zeby nam za bardzo w tylek nie poszlo oddałam część teściowej żeby jej też poszło w biodra

wczoraj zasiedzialyśmy sie z Sebka siostrą do północy, kurcze ledwo siedziałam, dziś ide spać wcześniej żeby się wyspac do pracy , szkoda że te 4 dni wolnego tak szybko minęły

rano zjedlismy razem śniadanie, teraz Sebek pojechal odwieźć siostrę i do sklepu po parę rzeczy a ja zmyłam podłogi, ogarnęłam trochę i mam wolne

depeche a może ty masz jakąś jaskrę???? kurcze nie dobrze ze te oko cię boli


Ania zaglądaj częściej

Agnieszka to juz cała przeprowadzka za wami? super

gosia zdrówka dla męża może coś mu zaszkodziło

Cześć dziewczyny

U mnie dzis pochmurny dzionek.ale na szczęście nie pada. Zamierzam dziś poleniuchować, bo mam obiad z wczoraj.

Agnieszka ale musialas sie narobic przy tej przeprowadzce. Nie za bardzo się nadwyrężasz?To jednak duzo schylania itp. Uważaj na siebie.

Depeche koniecznie skonsultuj to z okuliatą.A jaka masz wadę wzroku?

kika jak dziś oczka Dominika?

Miłej niedzieli zyczę

andzia dzieki juz lepiej

Andzia, Kika ja mam nadwzrocznośc, czyli jestem dalekowidzem, wiec pierwsze dziecko rodzilam normalnie.
Wlasnie o te jaskre bylam juz kiedys u lekarza, mialam takie badanie komputerowe nowym jakims specjalistycznym aparatem i nic nie wyszlo Teraz sie naprawde boje, bo meza kuzynka z dwa tyg temu urodzila, a od tygodnia nie widzi na jedno oko. Tez ja bolalo, chodzila do lekarza, nic nie wychodzilo, wiec stwierdzili , ze ma migreny, a teraz wyszlo, ze to jaskra i nikt sie nie poznal.Ja dlatego mimo wszystko chyba bede chciala teraz cesarke, juz mi wystarczy ta wada wzroku, ktora mam.
Spadam dziewuszki, musze moja małą wystroić - obaid u dziadków.

cześć dziewczynki:)
ja własnie jem śniadanko;p a małż jeszcze śpi wczoraj też pózno wrociliśmy bo o 1.30 padłam i od razu usnęłam,
za to młodymi dzisiaj ze 40min buszował w brzuszku! ale jak położyłam rękę małża to przestawał, m się zaczął śmiać, że już tate w jajo robi
ale szkoda bo chciałam żeby też poczuł.

U nas niedziela na leniwca obiadek u mamusi pózniej spacerek więc dziś mamy czas tylko dla siebie:) a już nie dużo nam takich chwil zostało...ojjciekawa jestem jak to będzie jak młody będzie już z nami...

Sylwie ojj spóznione ale szczere życzenia imieninowe!wszystkiego najlepszego dla Was i maluszków!

Depeche kurcze to poważna sprawa z z tym okiem, moja kuzynka wprawdzie jeszcze dzieci nie planuje ale ma też wadę wzroku ciśnienie duże i lekarz jej od razu powiedział, że jeśli będzie kiedyś rodzić to tylko cesarka! myślę, że jak znajdziesz dobrego specjalistę to zajmie się Tobą

Gosia oby Twój m nie miał jelitówki! spokojnej podróży do domu Wam życzę!

udanej niedzieli kochane!!