RODZIMY W LUTYM 2011

sylka napisał:

cześć dziewczyny czy podajecie swoim maluszkom herbatkę z kopru włoskiego np. hipp od 1 tyg? jesli tak to jak często?

Pediatra mi powiedziała ze jesli dziecko nie ma wzdec to lepiej dawac herbatke rumiankową albo glukoze bo koperkowa moze wywoływać wzdęcia

dormag22 napisał:

Pediatra mi powiedziała ze jesli dziecko nie ma wzdec to lepiej dawac herbatke rumiankową albo glukoze bo koperkowa moze wywoływać wzdęcia

Jeśli dziecko nie ma wzdęć to wiadomo, że nie ma po co podawać. Z kolei jeśli chodzi o herbatkę rumiankową to trzeba bardzo uważać, ponieważ rumianek bardzo uczula. A woda z glukozą to zbędny cukier, po podaniu dziecku takiej wody, zapycha się ono tym słodkim i w efekcie mniej zjada mleka bo nie jest głodne.

Ja uważam, że najlepiej podać zwykłą wodę przegotowaną do popijania w ciągu dnia
W późniejszym czasie można podać np herbatkę uspokajającą lub malinową

Justi śliczną masz córeczkę
Ja nie przepajałam Michała, bo ten to cycocholik i nie tolerował nic innego jak moje mleczko

Nie chodzi mi o dopijanie tylko mały ma wzdęcia i wiemże koperek może mu pomóc.

Tak koperek może pomóc u nas też był problem z brzuszkiem ale jakoś obeszło się nawet bez koperku

Jak widziałam że Mateuszek jest niespokojny podawałam herbatkę albo gdy nie zrobił kupki.

sylka napisał:

Nie chodzi mi o dopijanie tylko mały ma wzdęcia i wiemże koperek może mu pomóc.

Koperek jak najbardziej

Załamka dziewczynki Znalazłam nitke krwi w kupce mojego maluszka, byłam u lekarza przepisał mu smecte i dicoflor30 a do tego wysłałam kupke na badanie Mam nadzieje, że nic mu nie jest Stracha mam jak cholera....

kaaroolina napisał:

Załamka dziewczynki Znalazłam nitke krwi w kupce mojego maluszka, byłam u lekarza przepisał mu smecte i dicoflor30 a do tego wysłałam kupke na badanie Mam nadzieje, że nic mu nie jest Stracha mam jak cholera....

Moja Nadia też ma w kupce nieraz takie niteczki krwi, pediatra, która notabene ma tytuł doktora powiedziała, że jeśli zdarza się to raz na jakiś czas to nie ma się czym przejmować. Gorzej gdy krewka pojawia się w każdej kupce

Mateusz na szczęście nigdy tak nie miał. Ale ja spytałam bym się o radę nawet kilku lekarzy, Karolina dobrze że wysłałaś na badania ciekawe jaki będzie wynik jestem dobrej myśli

Dziewczyny widzę, że stresów nie ma końca...

U mnie skończyły się wizyty położnych i w poniedziałek lekarka była. Okazało się, że w ciągu 2 tygodni Alexowi wzrósł obwód główki o 4,5 cm. Mam nadzieję, że w szpitalu się pomylili w obliczeniach...

Karolina poczekaj na wyniki i nie denerwuj się na zapas
Czincza faktycznie dużo, ale może faktycznie się pomylili

Czincza u mnie w szpitalu się pomylili w kilku rzeczach przy wypisie np. przy wadze i to o dużo.

Martynka__89 napisał:

Czincza u mnie w szpitalu się pomylili w kilku rzeczach przy wypisie np. przy wadze i to o dużo.

Ja w książeczce zdrowia Maluszka znalazłam wpis, że ważył po urodzeniu 3160 g. i pewnie gdyby nie fakt, że po porodzie dostaliśmy karteczkę od położnej z wagą i wzrostem, to nie zwróciłabym uwagi na to. A różnica jest spora, bo wpisali 3160 g., a Maluszek ważył 3610 g. Właśnie dlatego staram się nie przejmować tymi szpitalnymi obliczeniami... Chociaż mimo wszystko jakaś obawa pozostaje...

Jak człowiek sam wszystkiego nie upilnuje to jest źle trzeba wszystkiego dopilnować.