RODZIMY W LUTYM 2011

Monia jak przeczytalam twojego posta poprostu sie poplakalam, serdecznie ci wspolczuje i nawet nie potrafie sobie chyba wyobrazic co czujesz, ale mam nadzieje ze wkrotce napiszesz ze cieszysz sie fasolka

Monia, bardzo mi przykro ścikam mocno !!!

jeśli chodzi o ulewanie to Lenka też jest z tych ulewających ,na początku gdzieś do 5 -m-ca to jakas katastrofa była , teraz już tylko sporadycznie.Nic nie stosowaliśmy, pediatra powiedziała,że musi wyrosnąć i na razie odpókać jest tylko lepiej

hej mamuśki
Straszna tu cisza, zaglądacie tu jeszcze czasem??

fakt cisza

kaaroolina napisał:

hej mamuśki
Straszna tu cisza, zaglądacie tu jeszcze czasem??

Wywiało mamuśki
Karolina gratuluję 1szego ząbka

Hej dziewczyny

Cisza, cisza... ja ostatnio nie mam czasu, bo pracy szukam :/ no i zmagamy się z ząbkami... jeszcze nic nie widać, ale strasznie już boli...
Jak sobie z tym radziłyście? No i jak z raczkowaniem maluszków? Mój nie ma ochoty raczkować, choć w łóżeczku się przemieszcza na brzuszku Za to chętnie staje na nóżkach jak go podtrzymujemy i chciałby już chodzić Czasami go tylko asekuruję a on stoi sam

Pozdrawiam wszystkie mamusie i wracam do przeglądania ofert..

U nas (na szczęście) 2 pierwsze ząbki wyszły w miarę bezboleśnie Nocki troszkę gorsze,Jasiek budzi się kilka razy (a wcześniej przesypiał całe noce) ale ogólnie jest ok Nie narzekamy
Raczkowanie jeszcze nam nie wychodzi ale za to pełzamy po całym pokoju

bombel779 napisał:

U nas (na szczęście) 2 pierwsze ząbki wyszły w miarę bezboleśnie Nocki troszkę gorsze,Jasiek budzi się kilka razy (a wcześniej przesypiał całe noce) ale ogólnie jest ok Nie narzekamy
Raczkowanie jeszcze nam nie wychodzi ale za to pełzamy po całym pokoju

hej, cisza straszna bo nie ma z kim pisac zagladam od czasu do czasu i co nic pustki!!!
Moja jest zbyt leniwa do raczkowania, aczkolwiek dupcie do gory dzwiga, siedziec juz siedzi sama i siada sama z pozycji leżacej, wystarczy ze sie czegos chwyci.
A co do placzu w nocy to nie wiem czy to nie jakis okres w rozwoju dzieciaczków bo wiekszosc lutowych mam na innych forach tez narzeka na budzenie sie dzieci w nocy i placz, czego do tej pory nie bylo, wiec mam nadzieje ze to to i szybko przejdzie bo u mnie sytuacja taka sama.
Zabkó nie widac, ale mala ciagle sie slini pluje i wszystko pcha do dziuba gryzac z impetem wiec dzisala juz na pewno swedza i sa zaczerwienione i rozpulchnione od 1,5 miesiaca a mala ciagle szuka zabków i znalezc nie moze.

Pozdrawiamy

u nas 2 pierwsze ząbki wyszły w miarę bezproblemowo, tyle tylko,że Lenka marudna bardziej była Teraz czekamy na górne jedynki, niby powinny jużbyć, objawy od dawna ,dużo bardziej dokuczliwe niż poprzednio a ząbków jak nie było tak nie ma . Kilka razy jak była bardziej marudna, bo jej dokuczały-podałam paracetamol i troszkę ulżyło.A budzenie w nocy też przerabiamy-masakra jakaś (Lenka to styczniówka), człowiek nie wie czemu a ona budzi się a właściwie to nie-bo płacze przez sen, marudzi, wierci się i czasem tak całą noc co godzinę albo 30 min.Możliwe,że to jakiś taki etap.....
pozdrawiamy

Ifka u nas podobnie Kuba budzi się w nocy po 24.00 w zależności od dnia co godz. Pierwsze dole 1 wyszły razem jak miał 5,5 mies. w ciągu dnia był marudny momentami nie do zniesienia ale noce spał. Teraz idzie nam 5 na raz i w dzień marudzi, płacze a w nocy sie budzi. Do tego pojawił się katar.
Kuba wspina się gdzie poadnie i niekiedy też sam dotknie buźką w coś. Nie jestem w stanie niekiedy przewidzieć jego Taki cwaniak ruchliwy rośnie.

Hej dziewczynki
Pochorowałam troszke najpierw grypa żołądkowa a teraz przechodze końcówkę zaziębienia masakra jakaś - po ciąży strasznie odporność mi padła wystarczy że ktoś kichnie przy mnie i ja już łapie jakieś dziadostwo Dobrze że mój Kubunio jakoś się trzyma i nie zaraził się - od 4 miesięcy daje mu dicoflor i co 2 dni daje mu wit. D chyba to go tak chroni
U nas już 2 ząbki są w miarę bezboleśnie wyszły i czekamy na reszte. Podobno górne ząbki są bardziej bolesne.
Z budzenie w nocy mam podobnie jak Wy - tyle że u mnie zaczyna się nad ranem - wierci się i szuka dogodnej pozycji po całym łóżku to chyba faktycznie jakiś etap w rozwoju skoro większość dzieciaczków tak ma.
Mój Kubuś siedzi sam, raczkuje a do tego podnosi się w łóżeczku i maszeruje dookoła A jakby tego było mało to chodzi trzymany za dwie rączki - w szoku jestem a on jest wtedy tak szczęśliwy że aż piszczy Była nawet u lekarza bo się bałam że to za wcześnie i nóżki sobie pokrzywi albo kręgosłup ale lekarka powiedziała mi że jeśli robi to sam to wszystko jest ok i nie powinnam go na siłę ograniczać.

Kuba też raczkuje i wspina się gdzie tylko może. Budzenie sięto albo taki etap u nazych szkrabów albo przez ząbki. Niestety nie powiedzą nam tego

Hej.
Karolinka buziaczki dla Kubusia z okazji ukonczenia 8-go miesiaca zycia.
Michalinatez juz ma 2 zabki na dole a lada dzien bedzie u gory zabolek.Podobnie jak u ciebie dół wyszedl bez wiekszego krzyku nawet nie zauwazylam kiedy.
Moja gwiazda probuje dopiero sie podnosic w lozeczku i podejmuje próby raczkowania ale tylko wtedy gdy mama jest w poblizu chyba nie ma jeszcze odwagi. A z drugiej strony to troszke z niej taki mały leniwiec bo po co sie starac jak mozna krzykiem wymusic cos na mamusi i mama poda no bo jak mam nie podac.
Umie juz robic kosi kosi, przybijac piatke, dawac czesc, i nucic aaaaaa.
Z dnia na dzien jest coraz słodsza i fajniejsza.
Najwiekszym problemem u nas jest to, ze mala spi w ciagu dnia 2x 30 minut albo po 15 minut i wstajemy o 6.30

Doromag mó jKUba śpi 2x po 3040 min. Wstaje ok. 6.00 i zasypia ok 20.00 a od 1 mies. budzi się w nocy.