Rodzimy w marcu 2011

Mu juz po spacerze saneczkowym Radocha była

Kuby tez nie nosze ma nózki od chodzenia no chyba że gdzieś go sadzam lub się zmecył to chwile poniosę i dalej idzie sam.

Justysiak życzę szybkiego uporania sie z pakowaniem i rozpakowywaniem

Ja też Kuby nie nosze. Chodziło mi o wkładanie, wyciąganie z wózka, wanny albo jak coś gotuje to on chce zobaczyć co itp czyli bardziej o takie dzwiganie

Nikita dopiero dwa siwe włosy???? U mnie to już bym ich chyba nie zliczyła

Justysiak czekamy na fotki z niecierpliwością Gratuluje nowego domku i do dzieła w sypialnianym zaciszu

Sikoreczka, pamiętaj że jak będziesz nastęnym razem w Siedlcach to masz mi koniecznie dać znać.
Ja z kolei będę we wtorek w Wawie bo jedziemy ze szkoły do teatu, chyba do ROMY i mamy mieć "czas wolny" w jakim centrum handlowym ale pewnie tylko z 1.5 godz.
Lece do pracy, zapowiada się ciężki tydzień. dzisiaj cały dzień latany bo o pracy mam 3 godz. korków, jutro praca+wawa pojutrze jestem w pracy od 8 do 18, bo mam lekcje a potem rade ped. buuuu i kiedy ja mam nową chałupe posprzątać??!!

witam laski oo watek ozyl
gratli Jola nie martw sie dasz rade
no Sylwira nareszcie, bo juz myslalam ze golebia wujkowi Jankowi zakosze i jakas wiadomosc Ci tam wysle nim fajnie ze Tobi gada i ze wszystko ok, zycze zdania prawka
Justynka spokojnie posprzatasz do swiat masz jeszcze troche, zazdraszczam wlasnej chaty, to kiedy ta parepotowa, chyba nie zapomnialas o nas??
u nas weekend rodzinnie byl, a w niedziele dzien tatusia z synem, ja troche sie przespalam ,byl i spacerek saneczkowy i autkiem pojezdzilam troche z S, w sobote jade do Stalowej juz troche sie boje
wiecie co, nie wiem co mi bylo w sobote ,dostalam biegunki a potem moja watroba ,no myslalam ze umre tak mnie bolala musze isc na usg i enzymy sprawdzic na tyg tu. na miejscu doktorek ma urzadzonko ,to mi zrobi .. i boje sie miec 2 dzidzie nie wiem czy to po tej mononukleozie, czy co, w tamtym roku tez mnie tak zlapalo a ja nic takiego nie jem ... na dodatek w sobote rano Tymcio mnie o 6 rano na rowne nogi postawil, S w nocy wstawal 2 razy do niego ,bo kwekal zrobil o 6 rzadka kupe po plecy, przebralam i myslalam ze pojdzie spac, a ten placz jakby cos mu bylo ....S wzial go do lozka zaspal , chce przeniec , a ten znowu wrzask, wiec spal w lozku juz do 9 wtulony w S, nie pamietam, kiedy spal z nami razem, chyba na zeby ma te kupy, znowu pupa odparzona mam dosc jego zabkowania

hehe Justysiak właśnie miałam dzis jechać do siedlec ale mąż nie miał nas jak zawieźć bo miał jakieś spotkanie rano
Szkoda że ide do pracy bo bym się chętnie z tobą spotkała w wawie

No ale jak słusznie przypomniała Magda na parapetówke do siedlec przyjade na 100%

Megi u Kuby też odpażona pupisia

Co tam dziewczynki? Która z ciężarówek rzyga? haha

Monia a Ty już zaliczasz bliskie spotkania z klopkiem?

OOOO! Gratulację dla nowych ciężarnych ale się rozkręciłyście Cześc Sylka!

Cześć Oluś , poszłam Kubie obiad nałożyć i się minęłyśmy buuu

Ucałuj dzieciaczki. Jak robisz dziś imprezke urodzinową? Jeszcze raz wszystkiego dobrego

Sylka żadnych spotkan nie było póki co i mam nadzieję, że tak już zostanie. Nie mam żadnych typowych objawów ciążowych( oprócz bolących cycków). Nie wiem może to jeszcze za wcześnie na to wszystko

Siemka Olcia kochanie Co prawda na FB złożyłam zyczonka, ale nie zaszkodzi i tu.
WSZYSTKIEGO NAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAJ OLCIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buziaki

Monix ja z Kubą nic nie miałam NO tylko mięcho mi śmierdziało
Cycki bolały i w 6 tc miałam mocne skurcze ale po braniu luteiny minęły. Miałam ją do 12 czy 13 tc.

Z Nadią jak chodziłam w ciąży w pierwszym trymestrze to miałam masakrę, wymiotowałam z 3 razy dziennie, głowa mnie bolała non stop i na dodatek wyszło mi pełno pryszczy na twarzy Odrzuciło mnie od fajek i od kawy a tu nic. Może tym razem chłopak będzie?

Może, może

Olcia 100 lat maly wlasnie mnie o kichal haha cos ma katar , ale pewnie na zeby...
ja nie mialam zadnych dolegliwosci nudzilo mnie z rana ale guma orbit bez cukru i bylo ok , kawy do konca nie moglam ani jajek , ani grzybow

Olka spełnienia marzeń

ja sie czuje jak przeżuta i wypluta, wymiotuje a raczej pluje tylko rano na szczęście nie mam jeszcze czym bo to przed śniadaniem

dzisiaj dzwoniły do mnie z firmy ale nie odebrałam ostatnio zadzwoniły ze mam przyjechać bo nie ogarniają faktur wiec pojechałam i myślałam ze będzie jakaś osoba którą nauczę to czego nie umieją a tu moje zdziwienie jak nikogo nie było tylko ja miałam usiąść do kompa i to zrobić posiedziałam 2 godz i wyszłam no bez przesady.
papierów sie nazbierało ze nie zdążyłam a przecież nie będę siedzieć tam cały dzień za darmo !!!!!
mam to gdzieś jak nie umieją sie zorganizować to niech teraz sie martwią