- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Anabelle
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- https://matuli.pl/
agat napisał: Suzi niezły myk z tym wywoływaniem do tablicy i zadawaniem konkretnych pytań
Grzech nie odpowiedzieć w takiej sytuacji
Individual approach, belfrzyco
Co do biszkoptu to ja znam jedynie wersję właśnie w proszkiem do pieczenia i olejemAle ja się nie liczę, ciasta piekę 3 razy w roku, potrafię zepsuć nawet i ten biszkopt
Jutro jedziemy do Łorsoł na rodzinnego grilla - my z ferajną, znajomi z 1,5rocznym Filipem i Zuzią w brzuszku, a gospodarze za 3 tyg przywitają AlinkęMają fajne mieszkanko na parterze z duuuuuużym ogródkiem i trawnikiem, więc jeśli nie będzie padało to chłopaki się wybiegają a Jagódka pośpi. Dziś miała gorszy dzień, wyraźnie coś jej dolegało, może skóra ją swędzi... W przyszłym tyg w końcu chyba polecę do pediatry i do dermatologa wezmę skierowanie, bo szkoda dzieciaczka.
Coś jeszcze miałam... Aaaa Suzi ja kupiłam w ubiegłym tyg kreejszyn na wesele mojej druhny. Chodziłam ze 3 tyg i NIC, ale to NIC ciekawego nie widziałam. Albo typowo weselne sukmany albo takie ni w pięć ni w dziesięć. Kupiłam więc zwykłą kremową sukienkę przed kolanko, taką prostą bez udziwnień, do tego założę kolorowy gruby naszyjnik i malinowy żakiet. Muszę sobie tylko kupić jeszcze majty modelujące![]()
haha mam i ja!

jakieś 2 bezfirmowe, jedne gatta i jedne pile - pile zabijają ceną ale powalają wykonaniem, oddychalnością materiału

magdalena
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
azja brawo dla małej gaduły - ja na razie ciesze się względną ciszą, bo antek mało mówi, a jak już mówi... to zazwyczaj po angielsku. wiec sobie z tesciowa nie pogada


hahaha co do tortu
to gdybym ja musiała zrobić tort to zapewne byłby to piernik kętrzynski pocięty na warstwy i przełożony kremem z torebki w stylu fix ;D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13

Wieczorem napiszę coś więcej, obiecuje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13

u nas jako tako




Suzi a Twoja imienniczka już wierszyki recytuje, śpiewa, i ogólnie największa gaduła w rodzinie


Urodziny robimy za 3 tyg, planuje grilla, tortu się nie tykam, bo teściowa pracuje w cukierni więc na wszystkie okazje ona funduje tort



Madzia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Byliśmy dziś w Warszawie na tym grillu rodzinnym, fajnie było, choć chłodnawo. Wróciliśmy przed 22, Jagoda podróż przespała, Adaś na szczęście nie zasnął. Z zaśnięciem w domu na szczęscie nie było większych problemów

Oglądałam właśnie fotki rojal bejbi nr2, ta Kate to twarda babka, że parę godzin po porodzie nie chodzi okrakiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Suzi - niezły sposób na nas znalazłaś

No więc klikam teraz sobie, bo siedzę z kubkiem ziółek i staram się nie udusić. Taki mam kaszel że ja pitole. Spać nie mogę bo wsystkich obudze, no to se siadłam na kompa. A poza tym dziś przygotowywałam wszystko na jutrzejszą imprezkę dla Młodych. Takie zaległe urodziny, kiedy to sie familia może zjechać. Więc jakieś 20 ludzików muszę ugościć i po kątach pomieścić. Oby pogoda była, to się rozproszą


Mateo mi coś kaszle też i smarkaty. Chyba w poniedziałek będzie podwójna wizyta lekarska. Bo ja to się po prostu uduszę.
Posprzątałam, upiekłam 3 ciacha - torta se podarowałam, ale zrobiłam leśny mech i będzie robił jako tort. Maja miała w dniu urodzin i jakoś stwierdziłam, że sobie raz odpuszczę.
Mąż mój oczywiście inwalida na maxa, Ale na swój magazyn po drabinie to umie wyleźć i siedzieć tam godzinami, a jak już zlezie to jakiś se serial na internecie obczaił i non stop zs słuchaweczkami siedzi i ogląda. A życie dookoła go nie interesuję


Maja ok. Przedszkolo wstręt nadal trwa w najlepsze i chyba sobie odpuszczę to już na amen do września. A potem niech się drze, pójdzie i już.
No i taki mój żywot w skrócie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13

wow Dave trzy ciasta poczyniłaś? Kurcze kiedy ty na to znalazłaś czas

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Suzi Tosik nadal zakipiaby kaszlący ale hest lepiej Oluś póki co zdrowy Espumisan pomaga

Co do psów i chomika... kiedyś gryzł je i za włosy szarpał póki co jest ok tylko kładzie sie na nie gutek ok to znosi ale roxi średnio.
Agat Anabell jakie karuzele macie? Musze coś kupić Olusiowi a wiem że szukałyście.
cdn
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23

Ciężka nocka za mną, Jagoda budziła się z milion razy, płakała sporo. Chyba lekkie nocki odeszły w niepamięć :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25


A my wczoraj tez zaliczylismy male spotkanko, wczesniej wypuścilam sie na szoping, zwykły - spozywka i cos mnie podkusiło





Bylismy wczesniej w kosciele, bo nie wiem jak u Was , ale u nas swięto. Matki Boskiej Krolowej Polski zostalo przeniesieome z 3 na 2 maja wlasnie




W koncu ruszylam z nim na "spacer" po kościolku rowniez odprowadzana wzrokiem ludzi....no coż, udawalam ze tego nie widzę, bo przynajmniej Miki wtedy byl w miarę cicho ( choc raz upomnial sie dobitnie, alby dzwonki ktorymi zadzwoniono na podniesienie, zadzwonily jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze.....JESZCZE!!!

No mowie Wam, wyszlismy mokrzy, starając sie nie patrzyć ludziom w oczy........




Alex, dla Ciebie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
zaległe życzonka urodzinowe dla wszystkich solanizantów



My dziś wróciliśmy z wypadu majówkowego






Wróciliśmy jak to zwykle bywa bardziej zmęczeni niż wyjeżdźaliśmy

Kubula nadal nie chce się kąpać ani w wannie ani w misce no nie ma opcji żeby go przekonać... zazwyczaj stawiam go przed umywalką tak jak zawsze myje rączki i w ten sposób staram się go umyć. Podłoga cała mokra ale dziecko chodź troche czyste. Dziwne jest to że do jeziora to by najchętniej wskoczył na bombe a kałuży żadnej nie przepuści


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
U nas majówka aktywna 30 M i pepkowe dzis spacerowanie i odwiedziny po drodze znajomych. Generalnie maj mamy imprezowy.
Agat dziękuje za podpowiedz i również czekam na fotke kreacji

Suzi olej ludzi zapomnieli sami jak dzieci w takim wieku mieli.
a tu kilka foteczek

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Ale impra udana, ciasta wyszły mi nieziemskie, poważnie, nie mogłam się odpędzić od pochwał





A zaczeło się mega nerwowo, bo po jaki chuj dzwonić komuś, że się będzie na obiad!! Oczywiście kurna teście i siora męża z mężem i dwoma psami. Ot tak se przyjechali, nosz kurwa mać. przepraszam. Ale, ale dokonałam ekspresowego cudownego rozmnożenia i się nawpinkalali.
nie chcę się już wkurzać to Wam szczegółów i reszty nie piszę.
Tak więc wdech, wydech, wdech , wydech no i już lepiej


Monia - ale słodziuchna





Suzi - wdech, wydech, wdech, wydech i piernicz ludziska.
Idę sobie herbatkę zrobić, bo się uduszę. Teście siedzą w drugim pokoju z mężem i se drinkują. Mam ich w.......
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23


Monia słodziaczki cudne


Rozpogodziło się dziś, byliśmy na dłuższym spacerku. Odwiedził nas też znajomy męża - fizjoterapeuta, wg niego u Jagody nie ma śladu po problemach z napięciem mięśniowym, rozwija się wzorowo


Azja pisała, że Jasiek się rozgadał, Adaś również nadaje jak katarynka



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25



Dave - a zapraszalas na obiad? Bo jezeli nie to hmmmmm......

Monia - slodzienki Olo, dobrze ze juz z brzusiem lepiej, a Antonio ma jakąś nieziemską fryzurke, albo ja coś źle widze

Tysiak - hmmm, no to coś dlugo. Kubusia trzyma ta awersja do kapieli....







Cre monia to żyje jeszcze? Bo jakas czarna dziura ją pochłonęla...


Azja - jak po imprezie? Co bylo jedzone??
Miki dzis "obżarty" ze hej....rano wciągnął 150 ml mleczka, kolo południa "mamałyga" ok 200 ml, potem przed spaniem 90 ml mleczka, i wieczorem 180ml "mamalygi"

Potnę się w końcu. Wzdłuż.



Mam desperacką myśl zeby go w drastyczny sposób nauczyć jedzenia czegokolwiek innego, nie dając mu ani deka mleka ani mamałygi ....do skutku. Az z glodu bedzie zmuszony zjeść COKOLWIEK...ale pilnie potrzebuję duzych ilości silnej woli !!! Czy ja juz świruję czy dobrze kombinuję???
Dodam,,ze bylismy dzis w weselnej knajpce, jedliśmy przerożne rzeczy -NIC go nie znęciło, NICZEGO nie chcial spróbować.....wydudlił butlę herbaty i 2 razy ugryzł herbatnika. The End.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Wyjście teścia do WC mnie obudziło, a jak ja się obudze to mam atak kaszlu murowany. Bosze w życiu mnie tak nie męczyło. Popijam herbatkę, może rozgrzeje mi tam coś i przejdzie.
Suzi - nie zapraszałam na obiad. Start imprezy zapowiedziany na 14.30 - 15.00. A tu takie helloł


Przerypane masz z tym niejedzeniem Mikusia. Choć dziś Mateo i Maja to tylko powietrzem żyli raczej. Ale Mateo nawet jakby kilka dni nie jadło to go ma z czego ubywać.
Nie wiem co doradzić, czy akt desperacki na głoda coś da.
Agat - super, że Jagodas to okaz zdrowia oby tak dalej.
Dostałam pakę ubrań i butów od kuzynki dla glutów - idę sobie pooglądać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.