Mamusie MAJ 2013

dzieńdobry :*

ja dziś wstałam o 4 i do 6 spac nie moglam ;/ a potem śniła mi się ruska mafia, że chciała mi dziecko zabrać z kad to sie bierze ?!

Dziś w planach pofarbowanie włosów i porządki w szafie

LANIA moje GRATULACJE :)SYNEK ŚLICZNY

Ja wczoraj intensywnie spędziłam dzień, sprzątanie, pranie, gotowanie, spacerek, wizyta u znajomych i kłótnia z Michem .... Do tego cały dzień skurcze, ale niestety tylko te przygotowujące

A dziś dopiero, co wstałam i kończę śniadanko

Hej laski

U mnie też jakaś ciężka noc, niby spałam dobrze, ale co jakiś czas się budziłam, aż o 5 rano w końcu wstawiłam pranie. Poza tym czuję jakiś taki niepokój, nie wiem dlaczego. I mała mnie tak naciskała w nocy na krocze i po pęcherzu jeździła, masakra. Wyobraziłam sobie jak będę ją musiała wypchnąć i ten ból krocza :/

Chyba wszystkie nas ogarnia jakaś mała panika

A jeszcze mamy z mężem jechać pozałatwiać kilka spraw, kazał się obudzić o 8, a do tej pory leży w łóżku i co ja w samo południe mam latać po urzędach z nim w taki gorąc, no poprostu jestem taka wkurzona, zaraz się wkurzę i sam będzie jeździł. Albo powiem mu, że ma mnie zawieść na jakieś zakupy i cierpliwie czekać aż coś sobie wybiorę

Domiś ja też czekam na wieści z wizyty, jestem bardzo ciekawa jak sytuacja

Daarikaa napisał:

Lania ja mam jeszcze pytanko odnośnie lewatywy, sami Ci robili czy poprosiłaś o nią? ( ja już w razie W też zakupiłam )

u nas w szpitalu robią sami jeśli jest czas... koleżanka z pokoju nie miała, ale ona przyjechała z rozwarciem na 9cm i dopiero przy badaniu wody jej odeszły

Jeszcze tak mi się przypomniało, w dzień porodu rano wzięłam się za dziwne rzeczy, takie porządki typu zmiana miejsc rzeczy w kuchni, naprawa zawiasu w szafce, segregacja ubrań zupełnie bez sensu, ale po prostu czułam potrzebę działania obserwujcie się

Dziękuję, dziękuję...ja też gratuluje wszystkim rozpakowanym już majówkom, wszystkiego nie nadrobiłam, ale widzę,że gratulujecie Anabelle, czyli nasze podejrzenia były słuszne...Gratuluje

A ile z nas zostało majowymi mamami??? Ja się załapałam bo 1 maja (a termin na dziś!!!)

lania patrząc na potrzebę działania, to ja chyba niemalże codziennie powinnam rodzić Boję się, że u mnie to nie będzie wyznacznikiem.

Witam

Codziennie was czytam,ale nigdy nie mam czasu napisać bo zanim wszystko nadrobię to już mam coś nowego do roboty...

Gratulacje dla wszystkich mamuś macie piękne dzieciaczki :* jak czytałam opowieści z porodów i oglądałam zdjęcia to aż się popłakałam,ah jak ja bym chciała już tulić moją córę ale ona coś nie chce wyjść sex już był 3 razy i nicc... spaceruje codziennie sprzątam i nic już wpadam w depresje i też mam tak jak wy depresja przez to że nic się nie dzieje a wszystkie do okoła rodzą i też mam takie myśli że sobie nie dam rady z maleństwem ...jeszcze te telefony wrr moja ciocia to np już przegina pisze smsy od rana czy coś się dzieje a ja odp że nie więc potem po południu dzwoni czy już może urodziłam i oczywiście wieczorem też dzwoni już jej mówię że jak coś się podzieje dam jej znać !! idę do biedronki a tam wszystkie kasjerki( bo się znamy) drą się KIEDY URODZISZ?!!! IDŹ JUŻ RODZIĆ !! każdy się patrzy na mnie już mam tego dość !!!! mam ochotę powiedzieć że jak urodzę to urodzę !!

i co do sexu to się nie bójcie nic nie boli tyle że nie wygodnie ale jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma ... co do wyglądu to ja wolę o tym nie myśleć 18kg na plusie rozstępy na udach wrr ;( a jeszcze teściowa i jej córeczka ;/ cały czas dopiperzają o jeju jaka ty gruba ;/ pewnie nie zrzucisz tego, a jaki wielki brzuch ! to już im powiedziałam że po 1 jak mam wyglądać w ciązy ? ! mam się odchudzać a po 2 dziecko rośnie więc brzuch też i że mam w dupie jak wyglądam byle dziecko było zdrowe ... ale one swoje jeszcze chociaż jak by one były piękne hahahah !!...

Dziś też miałam koszmarną noc co chwilę się budziłam bolał mnie brzuch jak na okres i tak do teraz chociaż teraz już mniej a od jakiś 3-4 dni boli mnie krocze- pachwiny że ledwo chodzę w środę mama wizytę mam nadzieje ze coś poruszy i urodzę !! trzymajcie kciuki ! termin mam na 9a11 maj.

Jeszcze jedno pytanie dość ważne dla mnie czy któraś się może dowiedziała jak to jest z rocznym macieżyńskim bo ja mam umowe do konca grudnia i nie wiem czy jak wezme roczne to mi beda potem placic jak mi sie umowa skonczy ?! bo pracodawca powiedzial ze nie bedzie mi przedłużał bo potem nie wiadmo czy wrócę ale jak coś zawsze miejsce dla mnie jest tyle że sięniechce wiązać umową . więc jak by tak było że ZUS po skończeniu umowy by mi dalej płacił to super wziełabym sobie roczne 80%. bardzo porszę o odpowiedź

WOW ale sie rozpisałam hehe

Sysia napisał:

Jeszcze jedno pytanie dość ważne dla mnie czy któraś się może dowiedziała jak to jest z rocznym macieżyńskim bo ja mam umowe do konca grudnia i nie wiem czy jak wezme roczne to mi beda potem placic jak mi sie umowa skonczy ?! bo pracodawca powiedzial ze nie bedzie mi przedłużał bo potem nie wiadmo czy wrócę ale jak coś zawsze miejsce dla mnie jest tyle że sięniechce wiązać umową . więc jak by tak było że ZUS po skończeniu umowy by mi dalej płacił to super wziełabym sobie roczne 80%. bardzo porszę o odpowiedź

poki nie ma ustawy to i tak musisz isc na pol roku platnego 100%. potem we wrzesniu bedziesz miec mozliwosc przedluzenia o kolejne pol roku za ktore zaplaca 60%. to bedzie placil zus wiec jesli nawet pracodawca nie przedluzy umowy w grudniu, tobie zasilek rodzicielski bedzie wyplacany do konca.

Tweetypoki nie ma ustawy to i tak musisz isc na pol roku platnego 100%. potem we wrzesniu bedziesz miec mozliwosc przedluzenia o kolejne pol roku za ktore zaplaca 60%. to bedzie placil zus wiec jesli nawet pracodawca nie przedluzy umowy w grudniu, tobie zasilek rodzicielski bedzie wyplacany do konca.


Tweety dziękuję za odpowiedź ja się poprostu w tym pogubiłam,bo słyszałam że niby już jest ta ustawa wrr...kurde szkoda bo jednak jak się będzie dostawało przez pół roku 100% a potem nagle 60% to się to odczuje ;/ i nie wiem co tu robić, tym bardziej że będziemy mieć kredyt na głowie od czerwca więc każde 100zł w te czy we wte to dla nas plus...

Sysia - zgadzam sie, tez wolalabym 80% caly czas ostatnio rozmawiam z mezem ze bedzie taka sytuacja i musimy o tym pamietac. zwlaszcza ze on szuka innej pracy nawet jesli bedzie mniej platna, wiec zarobki znacznie moga nam spasc a dziecko to jednak wydatek

Cześć Laski,

a dla odmiany nie ponarzekam, że jeszcze nie rodzę, ale ponarzekam, bo wcale mi choroba nie przechodzi:(.

Dwa dni leczyłam się sama, ale dziś po czwartej rano obudził mnie taki ból gardła jakbym tam szpilki miała. Dobrze, że Paweł ma do pracy na 14.00 to poszedł mnie zarejestrować do internisty. Mam nadzieję, że to nic na co musiałabym brać antybiotyki. Tylko, że znam niestety swoje skłonności do angin i przeróżnych zapaleń gardła, więc wcale mnie to nie zdziwi.

Wrrrrrrrrrr.... ale jestem wściekła na siebie. Wszystko przez tę pieprzoną majówkę .

Idę się ogarnąć, bo za godzinę mam wizytę.

PS. To może dziś któraś się rozpakuje? Żeby tak pomyślnie zacząć tydzień?

Tweety no właśnie z pieniędzmi wieczny problem ;/ wrr a tak jak piszesz dziecko kosztuje dla tego na razie będę na 6miesięcy 100% a potem zobaczę jak to będzie finansowo jak będzie ciężko to wracam do pracy chociaż będzie mi ciężko zostawić takie maleństwo .Życzę powodzenia dla męża w znalezieniu lepszej pracy pod każdym względem . Ja jeszcze na dniach będę dzownić do ZUS-u jak się czegoś dowiem to dam znać :*. Bardzooo Ci dziękuję za odpowiedź . a jak się czujesZ??

Co do rocznego macierzyńskiego, to chyba ustawa będzie musiała wejść w czerwcu, skoro kobiety, które urodziły w pierwszym kwartale też się łapią.
Chyba jakoś koło czerwca... ale nie jestem pewna.
Dużo szumu wokół tej sprawy, a konkretów mało..

Ból minął, ale mam mega zawroty głowy niedobrze mi iii miałam mój ulubiony chyba migrenowy atak bólu głowy kiedy ogranicza mi się pole widdznia..... Nienawidze tego już teraz nie panikuję z tym ale kiedyś ehhh okropieństwo nie widzieć tylo przed siebie poucinane obrazy...


Karina chyba fałszywy alarm... pochodziłam troche . i lepiej tyle ze jak bym zaczęła rodzić to bym nie urodziła teraz taka zmęczona jestem tą nocą...

Zaraz wrzuce zdjęcia cudek które znalazłam...ale zakupy z małżem wiec tempo ekspresowe taaaaaki fajny duży lump połaziłabym a on tylko szybciej bo jeszcze musze to to to i to

Chcecie korzystać z rocznego ?