MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

kala to bierz moje 6!!! dołoze jeszcz5 ktorych nabrałam w nałzenstwie ;]

o tak martiniiiiiiiiii

ewus nie martw sie to nirmalna kolej rzeczy piersia i tak bedziesz karmic dalej :* wiem ze cie to boli bo ja tak to kocham ze chciałabym zatrzymac czas!!!! i karmic brunia cały czas:) to tak cudne wiazace boskie i pełne miłosci ... w zyciu bym nie pomyslała ze karmienie piersia to taki cud:* ale kiedys sie skonczy niestety za to bedziesz sobie mogła wypic martini:]

a ja cały dzien u mamusi z kuzynostwem:D brunio radoosmy:) a tesciowa podczas mej nieobecnosci przyszła na chate i napisała kartke ze zostawia mi obiad w lodowce:P.... haha kontrol był ale chata błyszczała miałam czuja!!!

jutro pewnie cos zabieramy i do srody finitoooooooooo i spadamos z tej chatossssssssss!!!!!!!!!!!

moge nie miec neta ale wroce do gry kobietki:P odpoczniecie od szolrakaaaaaaa

fajnie sie macie ze jestescie takie chude:D ja bede teraz codziennie pokonywac 96 schodow wiec moze tez dojde do siebie:d


elwi jak chata??????? jak praca i zaangazowanie mezczyzny??:* moj na meczu

ja też z małą dziś na meczu byłam i bardzo Olusi sie podobało jak tata biegał
śmiała się na całe boisko

a ja dalej jakoś tak negatywnie na M nastawiona jestem.
teraz znów go niema i sama siedze.

Ogłaszam się od dziś samotną matką!

wiem madzia wiem ze to musialo naspatipc ale mi tak dobrze z tym karmieniem ze nie chce przestawac
tyle ze wiecie co ??? cos jest nie tak bo jak daje Kinge za czesto to jej sie ulewa a ona mi nie ulewala. wiec nie wiem o co chodzi niby sie domaga cyca a jak juz jej dam to pozniej ona ulewa

dzisiaj do menu doszlo jabluszko z dynia bylo pycha

karola a moze porozmawiaj z M i powiedz mu co czujesz, co cie trapi moze rozmowa pomoze, nie mozesz sie czuc samotna matka

ja tez jakas nabuzowana chodze i mam jakies dziwne male plamnienia

właśnie wróciliśmy,mały już w kołysce,ja też zaraz myję się i do łóżka,tylko kolację zjem
fajnie było na koncercie,mały się śmiał,wiadomo nie zostaliśmy do końca,bo z maluchem ale i tak fajnie było

szolrak-dawaj ja wszystkie kg przyjmuję,bo ja i tak zgubię raz dwa

ewusssss a moze ona ulewa bo jest najedzona tylko zabki ida i szuka ukojenia a piers to najlepszy lek na masazyk dziaselek?????????????? odciagaj mleko i sie nie poddawaj karm dalej a jesli bedzie chciala wiecej to jej dasz troszke modyfikowanego co nie oznacza ze masz rezygnowac z piersi!!:*

karolciu pogadaj z mja tez jestem od 4 mies sama ale dlatego ze m pracuje w 3 robotach i chateremontowal... wiem ze sie zle z tym czujesz... to normalne ! a ja ci powiem ze mi dobrze cały dzien z malym potem obiad spacer babcia i plusku:D mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm kocham toooooooooooooo;];];] i az mnie serce boli jak sobie pomysle o powrocie do pracy...

kalaaaaaaaaaaaaa jak to stracisz??????????????????? mow jak!!!!!!!!! ja tez chceeeeeeeeeeeeeeee:)

aja wiem jak?
sama nie wiem
budze się rano i nie ma;P

a tak na serio jadłąm dużo,aby przybrać w ciąży i aby mi zostało,a tu tylko trochę w cyckach i trochę więcej w brzuszku-tzn nie jest taki płaski jak przed,ale bez ćwiczeń to pewnie nie będzie,ale nie narzekam może tak być

muszę się w końcu do lekarze umówić i będę wiedziałą ile ważę
jakoś tak nie mogę się zebrać do gina po porodzie

Kala jest ciagle w ruchu wiec nic dziwnego ze traci...ciagle cos robi;p a kg leca;p usiadz w kanapie wlacz sobie jakies telenowele i jedz slodycze haha;p

Karola,dokladnie Cie rozumiem,to jak sie czujesz..naprawde...

Madzia u mnie ciche dni,denerwuje mnie strasznie..i pare dni sie nie odzywamy potem dzwoni klocimy sie i znow pare dni cisza ... Ale na odleglosc jest tak,ze sa nieporozumienia i niestety musimy sprobowac zamieszkac razem i jesli bedzie ok to stworzymy rodzine,jjesli nie,to wracam do rodzicow.mieszkanie jeszcze w remoncie po wakacjach jakos powinno byc zrobione,ale to zadne Luksusy.. Jeden pokoj,kuchnia i lazienka.to w domu jednorodzinnym gore remontujemy,a na dole jego wujek z ciotka.. Ale sie okaze jak to bedzie.takze ciesze sie,ze Ty juz na swoje idziesz;)


Ewa.. Nie wiem czy w ogole zauwazysz to co Ci napisze,czy wezmiesz cos z tego pod uwage,wiem moge sie gowno znac..ale moim zdaniem... Kinga ma skok ,przy ktorym teraz moze czesciej domagac sie jedzenia i w wiekszej ilosci bo sie nie najada.. Powinnas polozyc sie z nia na pare dni do lozka i karmic chociazby co 15 minut jesli tego potrzebuje,nawet z 2 cycow. A pokarmu Ci przybedzie tyle ze Kindze wystarczy .. To tak jak na poczatku.. Nawal pokarmu potem byl i sie uregulowalo,tak tez powinno byc teraz... U mnie Olek to przechodzil,i tak poradzila mi pielegniarka.. Pomoglo.. Wiem ,ze Bruno Madzi mial podobnie.. Pielegniarka mi powiedziala,ze w jakis tam miesiacach takie skoki sa..nie wiem jak fachowo sie to nazywa.. Moze tez tak byc ze Kinia ulewa bo nie zna umiaru.. Tez przez to przechodzilam z Olkiem,ale unormowalo sie.. Powinnas przystawiac Kinge kiedy ona chce,nawet w nocy jezeli mialabys sie budzic co 2 godziny,przetrwac to ,bo to wiecznie trwac nie bedzie.. A jezeli chcesz jej dawac butle to masz tez do tego prawo;) chociaz mi sie wydaje,ze po mm az tak dluzej jak na cycu spac nieee bedzie..ale powodzenia;)

U nas Olek placze gdy je. Albo zabki albo cos innego.. Obstawiam zabki bo jezyczek i buzka czysta..wiec to nie plesniawki.przyszedl gryzak;D wieczrem go wygotuje i zobaczymy jak zareaguje na niego hihi;D

dzieki dziewczyny za rady

Kala ty pracusiu ale zazdroszcze ci bo pracujesz w domu, jestes kolo dziecka i chyba sama sobie mozesz wyznaczc godziny pracy
ale tak na marginesie nie nudzi ci sie to ze jednak pracujesz w domu ?

Madzia o tym nie pomyslalam ze to moga byc zabki tzn wiem ze juz jej wychodza ale nie pomyslalam ze w ten sposob moze sobie usmierzac bol. przeczekalam teraz dwie godziny i dopiero dalam cyca, a tak to smarowalam dziasekla i dawalam gryzeczek albo smoka. terak Kiniulka spi

Elwira a o tym skoku wlasnie sobie pomyslalam, ale do konca sie nie zgadza bo wlasnie powinna juz go miec za soba i ponoc przy skoku dziecko nie chce jesc a u nas odwrotnie daje jej cyca na zawolanie, ale boje sie tez troszke zeby sie nie przyzwyczaila do tak czestego jedzenia
wiem ze butle bede musiala jej podawac ale psychicznie sie nastawilam ze zaczne dopiero pod koniec wrzesnia bo od pazdziernika musze wrocic do pracy, i teraz to dla mnie jest szok ze to juz moze nastapic

jestem wkurzona na pania doktor, ktora mi nic nie doradzila tylko zlala moj problem, moje zmartwienia

zaraz jade na wycieczke tzn jade sprawdzic jaka trasa i ile jezdzi autobus z pod domu do mnie do pracy, mam auto ale dalej sie boje jezdzic wiec zostaje mi autobus

Elwerka ja przed kompem siedzę,a tak latam
ostatnio smakuje mi czekolada,a przed tv nie usiądę,bo nie mamy tv(6 rok będzie)
małego właśnie usypiam

Elwira podziwiam cie za twoja upartosc i dazenie do celu, ciesze sie ze jednek bedziesz probowala stworzyc rodzine z ojcem Olka, mam nadzieje ze ci sie to uda
wiem ze czasami pisalam roznie, ale najwazniejsza jest twoja decyzja w ktorej bede cie wspierac