MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

a ja włąśnie wolałąbym być w domu niż sama w szpitalu
wolałąbym jechać razem z mężem normalnie jak zaczęłaby się akcja porodowa

dobra, przygotowałam ciało na szpital(golenie i obcinanie paznokci graniczy z cudem,ale udało się);P;D
jutro rano tylko prysznic i ubrać się kanapki zrobić i do szpitala,więc pewnie już nie wejdę na forum- miłego dnia
pomódlcie się za nas aby było wszystko dobrze i sprawnie

Kalus wszystko bedzie dobrze ; *
a ja jednak jestem u brata prawie cale dnie sama i musialabym dojechac taxi albo karetka i jakos mi sie to nie widzi ;/

mam skurcze.. bola jak nie wiem ; / ale znow nie regularne wr.; /

witam
no nic zrobiłam kanapki J. sama muszę być na czczo,ide pod prysznic i jadę do szpitala,pamiętajcie o nas w modlitwie, miłego dnia
"kala jeszcze w dwupaku" :-D
mam nadzieję,że niedługo
niestety w nocy nie spałam,a mały kopał jakby na pożegnanie brzuszka (będzie mi brakować tych koniaczków w brzuszku)

CO TU TAKA CISZA ???????

Nelka, Kala do dziela mamuski, wasza kolej, nich juz sie wasze malenstwa wykluwaja

Elwerka jak twoje samopoczucie ?

Kala urodziła przez cc o 13:00
Patryk waży 2800 i 51cm. 10pkt

Magdy synek waży 3200

Ja mam za mało pokarmu i Oleńka się nie najada.

Gratulacje kala! Niech maluch zdrowo rośnie!


Karola, moja mała się też nie najada i dokarmiamy butelką.

a skad wiedzialas ze sie nie najada? bo to nie wiem juz a załamana jestem bo ciagle placze i ja razem z nia

Ja w szpitalu byłam z nią tydzień prawie, bo miała za wysokie białko, karmiłam piersią, ale widać było że mleka miałam mało, wyciskałam pierś ale niewiele szło. Mała się spociła cała ale praktycznie nic nie najadła, więc jak już spędziłam godzinę na karmieniu a ona dalej płakała, kręciła się wierciła, to dawałam ją na dokarmianie i pielęgniarki mówiły że zjada różnie 50-60 ml, potem nawet więcej, także była głodna. Teraz jak karmię piersią i widzę że to samo zaczyna robić po jakimś czasie przy cycku, to też dajemy jej butle, a że ma apetyt wielki to pochłania w tej chwili 80 ml i potem sobie śpi.
Karola nie denerwuj się tylko dokarm dziecko jak widzisz że mleka leci mało, my mamy mleko bebilon, mała niema żadnych kolek, w nocy śpi po 3-4 godziny po jedzeniu.
Ja karmię przez te kapturki, bo mam płaskie brodawki i ciężko jej było chwycić, po porodzie strasznie mi popękały i krwawiły dlatego dla mnie te kapturki to jak zbawienie no i też dzięki temu widze ile mleka leci, w sumie teraz mam już więcej ale dla niej to i tak za mało.

Kamilko ogromne gratulacje

Karola moja tez sie nie najadala i podobnie jak iwcia dokarmialam butelka ale caly czas sciagalam z cycca laktatorem i przykladalam Kinie. teraz karmie tylko cycem ale mialam tez taki czas ze sie balam ze trace pokarm ( nerwy, stres i glodomor )
Przykladaj Ole jak najczesciej do cyca ( wiem ze karmienie co 30min albo godzine jest meczace, ale zrob to dla Olenki ) po paru dniach powinno ci sie to unormowac
ja pije jeszcze herbate na laktacje i czasami bawarke ( herbata z mlekiem )

ZOSIA ur 21.04. g4/17 waga 3670 55cm urodzona siłami natury

nelka słodka kruszynka, śliczna jest jeszcze raz gratulacje, niech zdrowo rośnie, jak najmniej płacze i jak najwięcej śpi ;D

Gratulacje dla Kamilki i Madzi! Nelka Zosia jest cudowna!!!! Gratulacje i zycze wam samych szczesliwych i radosnych chwil w zyciu razem. Teraz trzymam kciuki za pozostale mamusie. Oj i ja jeszcze w panice. Jak fajnie jest juz miec to za soba

widzę że prawie wszystkie mamusie się rozpakowały lub rozpakowują, nie mam narazie czasu nadrobić zaległości, wpadłam tylko pogratulować wszystkim mamą i podzielić się wrażeniami że super jest mieć Zośkę przy sobie

pojechaliśmy w piątek popołudniu do szpitala uspokoić sumienie bo mała mało się ruszała, nie wiem czy kala wrzuciła mojego maila ale wylądowaliśmy na porodówce i lekarz powiedział że rodzimy i urodziliśmy lekko nie było ale da się przeżyć... boli potwornie ale uczucie ulgi jak wyjdzie dzieciaczek z brzucha rekomensuję wszystko, choć następny poród-NIGDY!!!

mamuski gratulacje
juz prawie koniec, jeszcze troszke i wszystkie nasze kwietniowe mamuski beda mialy swoje malenstwa przy sobie

Nelka ja podziwiam wszystkie kobitki ktore rodza bez znieczulenia, ja nie dalam rady ... musialam poprosic o znieczulenie ZO i kolejne dzieciatko tez tylko z tym znieczuleniem