Lipiec 2011 nalezy do Nas

uwielbiam dawac Młodej jakies jedzonko ze swojego talerza i obserwować jak z tym walczy i mruczy
dziś zjadła 2 makarony i różyczke brokuła i tak sie oblizywała rozkosznie,z e szok
a wczoraj wrąbala całą wielką pajde swieżego chlebka, oczywiscie cały srodek wyzarla bo skóra cała zostala hehe

a wy co dajecie swoim dzieciom?

Hmm mój mały piję bardzo dużo wody, woli pić ją niż herbatki. Z herbatek najbardziej smakowała mu melisa z jabłkiem.

różyczko ja jak już pisałam daje mojemu małemu dosłownie wszystko (prócz smazonego)
Wczoraj zjadł wie cienkie paróweczki, mam świadomość że zaraz się zacznie "jak możesz dawać mu parówki to nic dobrego, nie wiesz co tam jest itp" ale ja podchodzę do wszystkiego tak jak było kiedyś...tzn. kiedyś dzieciaczkom dawali wszystko (czyli nam) i nikt się nie zastanawiał czy można bo nic innego nie było Teraz producenci wymyślają wszystko od 4 miesiąca od 5 i tak dalej, kupowałam np jogurty z nestle od 6 miesiąca jak się nie mylę ale doszłam do wniosku że danonki też spróbuję dać iii dałam he nic nie jest a Pani doktor powiedziała że powinnam się tylko cieszyć że zjada mi wszystko co mu dam...

Generalnie żeby nie wyszło że jestem taka straszna to nie daje mu już takich rzeczy "żeby się najadł" tylko żeby poznawał wszystkie smaki

No więc co do obiadków to na samym początku robiłam mu takie specjalne dla niemowlaków ale teraz jak robię zupkę to zanim wszystko w niej przyprawie odlewam dla małego i mam

Nie mamy problemów z jedzeniem, kupką, uczuleniami itp. więc czemu mam z tego rezygnować?

Tylko mnie teraz nie bijcie

to wynik dzisiejszego spotkania

Ha, jak chorować to na maksa.

Rozpoznanie jest takie:

Zapalenie gardła, być może z 3dniówka na raz, bo za wysoka temperatura, a i gorączka była pierwsza.

Ja nawet nie myślałam że takie pokasływanie to może być coś nie halo, bo on tak tylko ze 2-3 razy sucho kaszlnie i koniec.

No i suma sumarum mamy antybiotyk, a dostał też czopka, bo nie moge temperatury zbić... Wkurw.. mnie to, bo co zejdzie do 37 to zaraz rośnie do 38.3..

Ach i moje dziecię straciło apetyt, całkiem:( Pani Doktor mówiła żeby dać mu na spokój i dawać tylko płyny.

Dziewczyny, Hoborrku, Nati, temperatura normalna u dziecka jest do 37.5 powyżej dopiero stan podgorączkowy.

Hoborrku, Piotrek też pije duuużo wody, bardziej to podchodzi niż herbatki i soczki, a mam spory zapas:(

Aleeee, Ewitkun, dziewczyny, ale wam zazdroszczę

masuska ale maly hardcore z 5 dzieci ide ogarnac dom, pozniej opowiem wiecej

ewitkun napisał:

masuska ale maly hardcore z 5 dzieci ide ogarnac dom, pozniej opowiem wiecej

Hehehe, no nie wątpię

No o matko ile stron
To może od tyłu zacznę:
Masuska jak Piotruś?
Hoborr moja ma temp.36,8-37,2,kidys nawet panikowałam i u lekarza byłam,a ta powiedziała,że mam przestac mierzyc bo to ok jest,a co do picia to akurat Hania jest od początku na mm i pije dużo wody i herbatki troche,pewnie z 400ml na dzień sie uzbiera
Różyczko ja Hance daje po troszku z mojego talerza,ale bułe z masłem lubi,jajecznice wczoraj jadła,kupuje słoiczki z twarożkiem,biszkopty z bananami,jak ja cos jem to ona od razu leci do mnie
musze isc bo juz nie spi i stoi w łózku
A zdjecie widze lipciaków i reszty starszaczków-ale super i zazdroszcze spotkania

Iwanku, Piotrek ma cały czas temperaturę 38,0 i nie moge zbić, za 2 godzinki podam Ibufen, spał sobie teraz 1,5 godzinki, a w tym momencie leży z okładem na czole, pod swoją kąderką i bawi się dżdżownicą Śmiesznie to wygląda:) No ale humor jako tako mu wraca.

Wiecie co tak sobie myślę że jako królowa promocji to i Piotrek ma 3dniówkę z gratisem:P Czarny humor mnie dopada. Wyć mi się chce. O a jak bym sobie drinka trzasnęła...

My też już dojechałyśmy do domku

Ewitkun jak będziesz miała chwilę to prześlij zdjęcia

Basba zanim się napalę na te ciuszki to napisz, czy mają wysyłkę do Polski i za ile;)

Masuska przykro mi, że Piotruś chory Filip miał trzydniówkę i wysypkę. temperaturą też się denerwowałam, bo nie spadała po lekach... A jaki masz antybiotyk?

Różyczka mój na razie je tylko najprostsze słoiczki Pije wodę i herbatkę laktacyjną Czasem, bardzo rzadko soki dla niemowląt. W tłusty czwartek dostał maleńki kawałek pączka ze środka, ale raczej nie chcę kombinować, bo zaczął jeść owoce/zupy za wcześnie i żałuję. Suer, że Bianka tak chętnie wszystko je, mój niejadkiem też raczej nie będzie;)

Hoborku jaka szkoda, że nie przyjedziesz na spotkanie Może jeszcze się uda?

Ania W, Ewitkun, Rika dziękujemy za super spotkanie:) Było świetnie!!! I jestem wykończona:) W piątek przyszły zapraszamy do nas:)

Hej

ale super fotki, fajnie musialo byc

Masuska duzo zdrowka dla Pitera!

Asiu sto lat!

Hoborr moj tez nic nie chce pic.... przez caly dzien moze ze 20 ml wypije... wody nie ruszy


Moj z "innych " rzeczy je tylko chrupki kukurydziane, wczoraj sie krztusil skorka chleba, czasem cos dostanie "pomymłać" typu pączek.... Nie krztusza sie Wasze dzieciaki jak jedza wlasnie cos innego? ja sie tego zakrztuszenia boje

ja znowu tak tylko po łebkach nadrabiam

Oposku, mam Augmentin w formie zawiesiny.

A wiesz może, albo wy dziewczyny, zaczęłam podawać na zmianę Ibupforen i paracetamol, bo temperatura ciągle jest na poziomie 38 stopni. teraz doszło do 39 i dałam znów ibufen, a to ledwo 7,5 h po ostatniej dawce i 2 godziny po paracetamolu. Pani Doktor mówiła że można, a ja zaraz zwariuję

Dobrze że je, pije MM:(

A i przykrywać, czy nie przykrywać?

a bym jedak przykryła. A może chłodzącą kąpiel?

Jak dady wróci z pracy to kąpiel bedzie:(