Lipiec 2011 nalezy do Nas

nati w szpitalu robią wyniki na rota i coś jeszcze i Piotrek tego nie ma. W sumie to wychodzi że on zdrowy:) a na sali mamy chorego na rota, ale ten to strasznie, jakie bóle miał wczoraj, masakra.
Basba, Różyczko jak wasze dziewczyny?

Różyczko, Natimp, Masuska... dziękuje U nas póki co lepiej. Pod dziąsłem widać białą krechę. Mam nadzieje ze lada dzień sie przebije. My mamy 3x dziennie podawać nurofen przeciwzapalnie 4 ml. Młoda też masakrycznie zasmarkana. Zrobiłam jej w garnuszku napar z majeranku, tak wiec jak sie obudzi bedziemy się inhalować. Mi też się przyda bo podłapałam od Wiki katar.
A ty Różyczko rozumiem masz ten inchalator, tak??? A byłaś z nią u lekarza? Mocno kaszle??? Buziaczki dla małego Skarba!!!

Masuska... kurcze to ciekawe co to było skoro nie rota... a ten chłopczyk co leży na sali nie zarazi Piotrusia? Trzymam kciuki zeby was szynko wypuscili!

Witajcie, jakoś ostatnio nie mam czau wchodzić, w weekend byłam w szkole, Zuzia też teraz juz taka rozbrykana że muszę ją pilnować ciagle i jakaś płaczliwa nie wiem chyba zęby idą . Zaraz mam iść do pracy po PITY, a jak mój wróci to idziemy do znajomych bo oni już na rozwiazaniu są i idziemy ostatni raz ich zobaczyć przed powiększeniem rodziny
Odezwę się wieczorem.
MASUSKAcieszę się że Piotrusiowi się polepsza, skąd to chorubsko się wzięło? szybkiego powrotu do domku!!
Rózyczko, Basbadla Waszych córeczek też zdrówka!!
Pierniczykwitaj!!!
No i widziałam fotkę teamu lipcowych, warszawskich dzieciaczków nie zła banda - KOZAKI!!

Miłego dnia!!

Dzień dobry:)

dzień dobry
ale się nie wyspałam pościcie Wy w ogóle???

hmm Rika ja poszczę w piątki i święta..

Rózyczko wiesz Kochana dla mnie to cos nie tak ze tak duzo je akurat w nocy , u nas tez tak było, wkurzyłam się przetrwałm pare dni i teraz odpukać nie zapeszac ale mleko pije 2 razy, a czasem sie budził po 4 razy ale mleko dostał 2, kurcze to ona w dzień je mniej niż w nocy przeciez prawda , gdyby tak przeliczyć//
tzn wiem ze Ty znasz dziecko najlepiej tak więc robisz tak jak uważasz ze jest najlepiej dla córci

Kaśka , Oposek witajcie
hm musze napisać ze Janek nawet te ćwiczenia , wzorca pelzania nie najgorzej znosi, śmiesznie wyglada bo go po stole targam ale ok

Masuska dużo zdrówka dla PIotrusia i jak najkrótszego pobytu w szpitalu,jak sobie przypomne nasze 2 tygodnie z Hania to ryczec mi sie chce,Wychodzcie szybko Różyczko sinlacu na mleku nie można robic,bo był by za"mocny" z tego co wiem,robie na wodzie,150-160 wody i troche owoców,przez smoczek od kaszki powinno przejsc,ale ja mam w zwykłym zrobiona wieksza dziurke nożyczkami,bo kiedys wysmiała mnie koleżanka,ze latam i szukam smoczka po całym miescie (bo Hania nie chciała aventu ani innych,przerobiłam chyba wszystkie butle )zamiast powiekszyc dziurke w tym co Hania lubi

Zdrówka i buziaczki dla Wiktorii i Bianki

Różyczka to prawda, że cała ta aparatura wygląda koszmarnie, ale dla nas- Filipowi się podobała:) Można było się wgryźć z rurkę i zostawić na niej odcisk dwóch zębów;) A jak leciał tlen z maseczki to otwierał buzię Nie było źle, mieliśmy super opiekę Ej, a Ty znalazłaś kaszkę bez cukru i się nie chwalisz? a ja zamawiam jakieś wynalazki w internecie za kupę kasy Różyczko, a Ty oklepujesz Bianukę? Filipowi to bardzo pomagało.

Iwanku my też mieliśmy taki smoczek z powiększaną nożyczkami dziurką i sprawdzał się rewelacyjnie:) Z tego do kaszy Filip w ogóle nie chciał jeść.

Natimp wiadomo, że nie ma się co licytować, najważniejsze że panowie powoli, ale zmierzają jednak do przodu;) Fajnie, że Jachu znosi lepiej ćwiczenia:) U nas neurologicznie odruchy prawidłowe, ale mamy być pod kontrolą do 18 miesięcy conajmniej, teraz idziemy w kwietniu. Ta folia nad łóżeczkiem to taki namiot tlenowy, w szpitalu tak się inhaluje maleńkie dzieci, jak bardzo się buntują pod normalną maseczką

Kaśka jak weekendy zajęte to faktycznie jakoś mało czasu zostaje na wszystko... Bawcie się dobrze na spotkaniu:)

Basba cieszę się, że choć troszkę jest lepiej i noc nienajgorsza. Oby tak dalej!

Rika ja poszczę w Wigilię i Środę Popielcową. W piątek zazwyczaj nie jem mięsa, ale nie jest to trudne, bo ja zupełnie mięsna nie jestem.

Ktoś niedawno pisał, że ma prysznic i żałuje, że zrezygnował z wanny ze względu na kąpiel dziecka. My też mamy tyko prysznic, (bo na wannę za mała łazienka) i ostatnio kąpię Młodego głównie z brodziku. Jak mam więcej czasu to napuszczam Mu wody na full, tu wersja oszczędna

Iwanku to ja taki worek jestem ze sinlac na mleku podaję:(ale tylko dorzucam dwie łyzeczki na 150 ml wiec chyba przezyje co? a śpi mi fajnie:)
Oposku to generalnie fajna metoda na te tlenowe kwestie ... jak jest buntownik co nie chce maseczki to na cale ciałko:)
U nas odruchy neurologicznbe tez ok, więc najwazniejsze a ze lenie to co zrobić... jedni stworzeni do myślenia inni do działania
hehhe Oposku ja mam prysznic i nie wpadłam na pomysł zeby w ten sposob połozyc.. Ty sciemniara widze podpory i to prawa r ęka się juz odrywa w łokciu swoją droga to jest co Kochać u Filipka, mój Jachu przy nim to wróbelek elemelek, wiecie ze on niecałe 8 kg wazy juz nie wiem czy dobrze czy źlew, moze on taki mao ruchliwy bo mało siły ma

Dzień Dobry

masuska dobrze że to nie rota, oby szybko lepiej było i do domku was wypuścili
różyczko no i jak udało się Biankę poinhalować?? jak ona tak strasznie kaszle to ja bym do lekarza jeszcze raz poszła, a co niech posłucha czy na oskrzela nic nie osiada Amelka jak katar miała to ja jeździłam i powiedziała lekarz że jak nie minie to za trzy dni jeszcze raz przyjechać to osłucha, a ona nie kaszlała przecież,
natimp no to jesteśmy po słowie ;p
oposku no fajnie te zdjęcia, u nas kąpiel szybko trwa
przedwczoraj przyszły puzzle piankowe, które zamawiałam na allegro. Tak śmierdziały że omg, myłam, wietrzyłam no ale mało pomogło, dalej czuć, jak wy sobie z tym poradziłyście???

Oposku ja pisałam o brodziku,ale kurde,mamy murowany i płytki,więc tak nia pokąpie jak TY młodego,żeteż mi się zachciało murowanego durna myślałam,że mi sie nie uda juz z dzieckiem Ale Filip ma frajde,a jaki grubiutki,sory bo ja ciągle nie przyzwyczajona bo z moim chudzielcem tylko jestem
Natimp myśle,że te dwie łyżeczki nie zaszkodzą,to raczej chodzi zeby całej porcji nie robic na mleku,tych 9-ciu łyżek ,bo to ma juz wszystkie potrzebne składniki.A jaka kaszka jest bez cukru,napiszcie?Wreszcie napisałas ile wazy Jasio,nie pękaj moja Hania 7kg ma,jak atletka,ale ostatnio jej fałdke na brzuszku znalazłam,a jak sie cieszyłam

Opasek ale słodziuchne te zdjęcia!
Dlaczego tak wiele z Was inhaluje maleństwa?

My mamy problem nie wiem co z tymi naszymi dzieciaczkami ale Nikodem od rana tak strasznie kaszle (mokro) podaję mu syropek wykrztuśny...dostał biegunkę...około 17 jedziemy do lekarza normalnie aż nie chcę myśleć co może nam powiedzieć

Jeju co tak wszystkie dzieciaczki się rozchorowały???

Oposek ale fajne zdjęcia

kurcze faktycznie te nasze urwisiatka jakies schorowane!
pamietacie jak wam pisałm, ze Jacho tak kaszlał że słyszalam rzęrzęnie bez stetoskop , a okazało się ze na płucach czysty, normalnie nie wierzyłam i do teraz nie wiem skąd ten kaszel!!!!!!!!!1

Oposku no nie mogę się napatrzec na młodego

ufolka to tzreba jakiś zjazd tesciowych zrobić teraz:)