Lipiec 2011 nalezy do Nas

hej
różyczko no już przypominam sobie, rzeczywiście pisałaś że mniej czasu teraz będziesz miała ja Amelkę inhaluję na różne sposoby, nie zakładam maseczki tylko przykładam do noska a do żucia daję te gumki, zdejmuję maseczkę i daję jej do gryzienia a inhaluję samą tą końcówką pod ustami i noskiem, zakładam maseczkę i obracam ją na różne strony, albo zajmuję rączki żeby nie ściągała maseczki. Nam na te gile bardzo pomagał mucosolvan do inhalacji, no i ja na zmianę krople zapuszczałam jej ten otrivin i te drugie, nie pamiętam już jakie, ale pisałam już o nich.
ewitkun co do badań to ja nie wiem, ale mojej kuzynki dziewczyny mają niedobory a to wit C, a to żelaza, i ja też już się zastanawiałam, zobaczę co powie na szczepieniu pediatra nasza.
Kamilka no takie niekonwencjonalne metody czasami najlepiej się sprawdzają, dzięki że się podzieliłaś tym, jak wszystko zawiedzie będzie czego się chwytać
hoborr ja czyszczę tymi dla dzieci ale do środka nie wkładam tylko na zewnątrz tak jakby i też nie codziennie ale co parę dni.
basba no niby tylko zęby a tu infekcja.. zdrowia życzę

Czy Waszym Dzieciom też tak szybko rosną paznokcie???
Filipowi obcinam trzy razy częściej niż sobie;)

cześć dziewczyny. Miałam być wcześniej, ale Piotrek tak dobrze się bawił że dopiero zasną. W sumie nie wiadomo co jest. Teraz usłyszałam że nieżyt jelit, a co to? Leżymy na sali z Filipem, tak go dziś bolał brzuch strasznie. Czuć było ból w płaczu, a ma 4 latka. Piotrek nie miał już gorączki od tej strasznej wczoraj, ma za to biegunkę, chyba lepiej już to wygląda. Wyniki ekstra, posiew ok, bez wirusów:) kolorowych sony

Hoborr ja nie czyszczę uszu dziewczynkom nie żebym była wyrodną matką przy kąpieli po prostu nie zabezpieczam jakoś specjalnie uszu a nawet podczas mycia głowy (co drugi dzień) pozwalam żeby tam troszkę wody się dostało a jak dziewczyny wychodzą z wody to tylko wycieram pieluszką lub chusteczką bo wszystko fajnie wypływa na zewnątrz. Tak robię od zawsze.

Oposek szybko rosną... Znaczy Zuzi już wolnije ale Oli dość często obcinam i u rączek bo u nóżek aż tak szybko nie rosną, to z wiekiem raczej mija, przynajmniej u Zuzi minęło A kiedy Wy byliście w szpitalu???

Masuska no to super że jest lepiej a kiedy wyjdziecie?? Kurcze w ogóle jak to się stało że trafiliście do szpitala???

Masusko kochana, jak to dobrze, że się odezwałaś Cieszę się bardzo, że wyniki okey i Piotruś czuję się już lepiej. Trzymajcie się i wychodźcie szybko do domu!

Rika Filip w październiku złapał zapalenie płuc i leżeliśmy w szpitalu w Poznaniu:) Tak mi się dziś rano przypomniało i cały dzień o tym myślę.

Kamilka24 napisał:

Ufolko na pleśniawki pomogła nystatyna, choć moja mama mi powiedziala, że mam wytrzeć jej siczkami tzn żeby zrobiła pisiu na pieluszkę i tym jej wytrzeć w buzi- powiem Wam że byłam zdesperowana i to zrobiłam bo nie mogłam patrzeć jak mała się męczy ( wiem dla kogoś może być to obrzydzające, ale co się nie robi dla swojego cierpiącego dzieciątka) i powiem wam szczerze, że właśnie chyba to pomogło

Piernikarczyk ja mam dokładnie to samo, wszyscy dookoła gadają, że mam powiedzieć lekarzowi, że mala jest bardzo nadpobudliwa, martwiłam się ,ale teraz widzę, że nasze dzieciaczki po prostu tak mają i juz się nie przejmuję

Paulinko dziękuję za komplement, ale moje włoski tak wyglądają właśnie po brazylijskim blow dry

Kamilko wiesz co teraz ludzie wymyslaja rozne leki ,o roznych nazwach mnie sie wydaje po to zeby sciagac z ludzi kase, a te metody naszych prababc sa chyba najlepsze ,tak samo jak maseczki na buzie np, lepiej robic z nat skladnikow, owocow itp , ale nam mlodym sie nie chce hehe

A co do ADHD to moze jak pojdzesz do pracy to chociaz troszke odpoczniesz, bo pewnie ciagle z melka jestes , a kiedy wracasz do pracy???
Ja wiem dziewczynki ze dzieciaczki sa ruchliwe itp, ale moim zdaniem lepiej tak ,a nie jak te biedulki chore leza, jak roslinki,

Masuska buziaczki dla Piterka i dla ciebie duzo sil kochana, pewnie umierasz ze strachu biedulko

A tak w ogole to heeeeeeeeej

AniuW przesylam sloneczko, tzn wczorajsze bo dzisija nie wiem jak bedzie

Ale wczoraj bylo cuuudnie,na ogrodku kaweke pilam, tak cieplutko bylo, i wiecie co inny humor calkiem, mialam zastrzyk energii bo ostanio przychodze po pracy i nic tylko wyrko mi sie sniiii

masuska cieszę się bardzo że u Piotrusia już coraz lepiej Ja się troszkę przestraszyłam jak usłyszałam o rotawirusach, bo u męża kolegów z pracy dzieci też leżą teraz w szpitalu na to Co to jest nieżyt jelit?
Uściski i całuski dla Was!!!

Hej dziewczyny
Kurcze nie wpuszczało mnie na forum przez antywirusa podobnie jak parę z Was:(

Lucy , dobrze ze to "tylko "alergia , z drugiej strony teraz szukaj Kochana od czego, z tymi alergiami tak jest własnie..

Rózyczko w Poznaniu jest OWI ale dla wcześniaków, a tak sa przychodnie rehabilit.. ale spoko moze u Was nie ma aż tyle placówek

Oposku nie będe targować w wiadomej kwestii, ale Jachu z przemieszcaniem nie ma nic wspólnego a podoppory tylko na łokciu-więc Filipo pewnie jest dalej.. ale co tam przyjdzie czas będzie i chodził, wazne ze neurologicznie jest ok, tak jak u Was prawda! my neurologa po 20

Ufolka jak to wolna !!!!!!!!1 rezerwacja juz jest .. Księzniczka jest nasza!! :)e sensie Jaśka
Iwanek , czego chcesz od Hanuli, ona świat zdobywa a ty jej spac karzesz, a Ty w środku imprezy byś poszła spać gdyby Ci kazali!!!


Hobbor fajnie jak się do pracy wraca co?- pamietam jak głupio mi było pisać ze sie ciesze ze do pracy wróciłam i ze tak jakoś inaczej , myslałam ze pomyslicie ze wyrodna jestem, a mi na serio lepiej , Jaskowi z nianią tulidełką też fajnie:)

a propos uszek to ja nie czyszce patyczkiem w środku tylko jakby na zewnatrz, Jaskowi sam miodzik wypada, natomiast pamiętam u Maksa to widłami musiałam wyciagać

Dziewczyny a ja sinlac na mleku daję to źle????/ kurcze bio wszytskie na wodzie..... dla mnie jakiś taki słodki ten sinlc... on ma cukier pamietacie moze ja przesypałam z kartonika do puszki i nie wiem

u nas noc troszku gorsza, ale budził sie tylko 2 razy,m cos go brzulasek pobolewał bo pierdoszki puszczał, okazało sie ze niania gruchę dała do lkaszki a Jaska to męczy, za to teraz jescze spi!!!!!!hehe

dziewczyny a propos zelaza, to do tego badania trzeba większą ilośc krwi niz do normalnego badania, mi pediatra dała skier na to badania w czasie gdy Jachu budzil się po 6 razy w nocy, bo ponoc dzieciaki z mniejszą ilościa zelaza własnie sa takie niespokojne, ale my mielismy ok

no super ze u Piterka lepiej !!!!!!!jakiś pozytyw
a Oposku a dlaczego filip miła taka folię nad łozeczkiem ?czy tak fota tylko wyszła?

Dzień dobry...
My tylko na chwilę... Masusko cieszę się że u Pita już lepiej. U nas noc tez ok... tylko 2 przebudzenia.
Dziewczyny dziękujemy za pamię i ciepłe słówko.
Ufolka... poczatek infekcji z tego względu ze Wiki przez to bolesne ząbkowanie ma obniżoną odporność i wszystko szbciej łapie...

Basba no starsznie mi przykro z powodu Wiktorki dobrze, ze juz no troche lepiej...
buziaki łapcie od niestety zasmarkanej Bianuli

Natimp ja sie uśmiałam jak pisałas ostatnio, ze zacznei chodzić moze przed komunią heheh
sinlac to preparat do rozrabiania w wodzie i tak zawiera cukier

no i tu mam pytanie do Iwanka - czy ja dobrze zrozumialam? - dajesz teraz sinlac wieczorem do mleka + owoce w butelce? czy jak?
bo ja tez daje rano i tez bardzo długo Bianka po nim nie je wiec w sumie sensoweniej byłoby go dac wieczorem ale jak? po kąpieli łyzeczką? czy do butli dosypać? ale 4 lyżki stołowe jak do butli to przez smoczek nie przejdzie
wiem, ze troche chaotycznie brzmi to moje pytanie ale moze cos jednak zrozumiesz mam nadzieje z tego bełkotu

Oposku ale fotki dałas Filipek sliczny jak zawsze ale łożeczko szpitalne i te maszyny wszystkie to mnie smutkiem napawają musze przyznać
Bianka wygląda bardzo zle oczka maleńkie, nos zatkany albo z gilami kaszle biedaczka jak stary gruźlik...az żal serce ściska...

Masusko łap buziaki dla Piotrusia i wychodźcie najlepiej już dziś!

jaki to okropny widok jest gdy dziecko nasze w szpitalu lezy....
Moja starsza corka dokladnie wtym samym wieku bedac lezala w szpitalu z goraczka i przewlekła biegunka...
tylko, ze nikt wtedy jeszcze nie wiedział o tym, ze istnieja rotawirusy

dziewczyny, to nie rotawirus. W badaniach wszystko super. Czekamy na wynik posiewu moczu i może wyłudze wypis na jutro. Gorączki nie ma i jest już wesoły:) też wam pokaże fotki Pita jak miał ta straszna gorączkę i ze szpitalnego łoża:) dziś się nawet wyspalam:)
Przepraszam że nie odpisuje. Czytam i jestem z Wami. Basba, Różyczko, zdroweczka:) reszcie dziękujemy za wsparcie

Hmm to moze coś mojemu bedzie ze sinlac z mlekiem dostaje , ale śpi lepiej wiec ok;)
Rózycxzko ja robię 150 mleka wieczorem i dodaję 2 łyzeczki sinlacu, i pije przez butelkę TT do kaszek i jest oki
kurde po co ma ten cukier !!!!!
wiecie ze ten mój mały paskudnik nie daję sobie " zebów" umyć, nie wiem czy czeka az faktycznie mu wyjdą czy wogóle jakiś taki brudasek:)
Buziaczki dla Bianuli, wyściskaj mocno od cioci..!!!
u mnie Mkasi miał często rozwolnienie, ale obyło sie bez szpitala .... często rotawirusy występuja u maluszków, ale Masuska pisała ze nie ma jednak zadnych wirusów prawda?

Dal wiktorki Basbusiowej tez milin uscisków oczywiście...

Nati tez mnie wkurza, ze sinlac zawiera cukier a dwie łyzeczki, ktore dajesz z pewnoscią nic mu nie zaszkodza i dobrze to wiesz porcja sinlacu na jedną miseczke to chyba 9 łyzek stolowych!
no ja tez nie myje tych dziasel bo by mi sie obudziła
gorzej bedzie jak juz zebolki wyjdą
ja wczoraj dosypywałam do mleka ta kaszke nestle 8 zbóż czy jakoś tak...na dobranoc....on ajest bez cukru, mialam próbki akurat....
i co? i co 2h cala butla 20,24,2,4
zadna kasza jej nie rusza