Lipiec 2011 nalezy do Nas

No upiekłam bez tłuszczu calkowicie i są spoko jak dla mnie choc wysmarowane chociaz łzyzka oleju juz beda mialy to "cos" czego tym brakowało
na gadu Ci dam Masusko zeby tu nie zasmiecac dziewczynom kulinarnie, bo wszyscy wiedza,ze mam obsesje na punkcie zarcia ale jednak to forum dzieciowe

Kupiłam dzis Młodej kapelutek i wiosenne adidaski i okularki do auta jak sie da ubrac wiosennie to cykne jej słit focie i pokaże
buty 24 dostala choc zimowe ma 22.

Hej PItuchy..
Laski co Wy tak o tym jedzeniu, przeczytałam i zgłodniałam.... mało tego mam poczucie że warto by było zrzucić to co się przez zimę przytyło.. ale nie bardzo mam chęci i silną wolę ale marchewki i skrobaka w pracy jest
u nas weekend przeleciał jak szalony , wczoraj byliśmy u teściów i non toper na ogrodzie.. kurde jak chłopaki szaleli.. masakra normalnie Jachu to nawet nie miał czasu piszczeć jak się wywracał co jest jest jego zwyczajem.... oczywiście nie przeszliśmy etapu że w brudnych spodniach da się żyć..ale i tak jest postęp:)

Dziewczyny ... bo ja bym chciała na długi wekend wyjechać już do domku za Poznań.., zagwarantuje mi któraś pogodę +14 bez deszczu??

Ponoc ma byc i +19
a jak nie-to sobie w łep strzele chyba bo dzis znowu nawaliło u mnie sniegu

Dobry

A wy znowu o jedzeniu! Ja wczoraj na nie wcale nie mogłam patrzeć. Zjadłam na śniadanie połówke tosta ze serem, na obiad podziubalam małą miskę rosołu a na kolacje naszło mnie na sałatkę grecką. No zero apetytu! O tych selerowych frytach to ja nie czytam bo nie nawidzę selera

Rose jak to śniegu??? U nas tak bosko od rana słońce świeci! Kozaki włożyłam w głab szafy i na moich ukochanych czułenkach jestem dzisiaj w robocie. Co prawda rano tylko +1, ale co tam w ciągu dnia to bym się chyba w biurze ugotowała
Dawaj focie Bianulki! Ja Wiktorii świetny kapelusz słomkowy kupiłam! I w tesco drugi ale ciiiiiiiiiii ....
Co do suwaczków to nie kojarze, ale podobał ci sie mój avantar

Nati, my wczoraj też cały dzień na dworze. Z sąsiadkami przed domem z kawą sie rozłożyłyśmy a dzieciaki wariowały z rowerami, piłkami, no szajba na maxa!

Masuska twój tak lubi frytki Masakra ale rozumiem że twojej roboty U nas błota na szczęście nie ma wiec wariactwo na całego!

Asiu no mam nadzieje ze pogoda sie sprawdzi. Dawaj wiecej takich wiadomości A jak Mokołajek... wysypka zeszła??? Oj tam Asiu że +2... wymienisz oponki i bedzie na zero

Anulcia dziekuję za polubienie Nature Śliczna masz fryzurkę, naprawde super! A co u was?

Oposku, Hoborrku co u was???

Zaraz zgram foty i filmik gadulskiej i moze uda mi sie cosik wrzucić

Dobry dobry

Ale dziś słoneczkowato i wiosennie Tylko ten śnieg troche psuje widoki

Mi też weekend przeleciał za szybko, ale poogarniałam wreszcie resztę rzeczy w mieszkanku i mam spokój Firaneczki zawieszone, pierdułki na pólkach poustawiane, nawet generalna selekcję zabawek wczoraj z chłopakami robiłam

Chłopaki mają radochę biegając po mieszkanku, wdrapuja się na wszystko, chca we wszystkim pomagać i gadaja ze soba śmiesznie
Biją się przewaznie o jedna zabawke co wkurza mnie strasznie bo często mają te same zabawki w 2szt
Ale ostatnio Szymi very spontanicznie przytulił Dominika i powiedział: "Lubię Mimika bardzo" Ale to było słodkie

Masuska tak mamy neta z playa Ja do końca jeszcze nie miałam kiedy go wypróbowac ale moi narzekaja troche, że wolny Ale najwazniejsze, że jest
Czas szybko leci to fakt - ja się kapłam, że ślub 22 czerwca mojej psiapsióly i T brata to prawie rocznica naszego ślubu - bo my 23 bedziemy mieć A ten ślub przeciez przed chwilą był
Jak zerkłam na te selerowe frytki to mi z niedopałakami papierosów sie skojarzyły, sorki Ale chetnie spróbuje bo walka z kg u mnie też trwa

Rose Ty się nie krępuj i wrzucaj fajne linki do przepisów bo ja lubię podpatrzeć o czym tam plotkujecie i póxniej zawsze można pomysł wykorzystać W weekend zrobiłam ciacho mandarynkowe, co kiedys dawałaś linka Całkiem ciekawy smak, ale trochę mi nie wyrosło Może dlatego, że przy mieleniu mogdałów chłopaki połowę mi ich schrupali i dowiedziałam się tym samym, że je lubia Ale ciacho mimo wszystko szybko zniknęło
Domonik zyczył sobie, żeby podawać mu to csiasto na takich mikrusich plastikowych talerzyczkach - średnica ok 4cm - co mu na święta zestaw naczynek kupiłam Miał na 2 gryzy
A słit focię zapodaj zapodaj

Basba fajnie, że poleniuchować się trochę dało Mnie w niedzielę wzięło na sprzatanie, bo w sob pracowałam Ale w tym mieszkanku nawet sprzatanie polubiłam
Nie mamy jeszcze zadnej telewizji, więc podłączyliśmy dvd i chłopaki maja faze na ogladanie króla lwa I szymi ciągle żeby włączyć mu lewka Nawet nie wiedziałam, że 3 części tego się narobiło
A suwaczki tez widziałam i bardzo mi się podobają
Co do strony schodowej Twojej to ja myśłałam, że ja polubiłam wiesz, bo czasem tam wchodze i podziwiam te Wasze artystyczne pomysły. jak będe miała swój dom to wiem do kogo się uśmiechnąć dziękuje za komplement

Nati ja Tobie gwarantuję super pogode Mi nie uwierzysz?
Najblizszy weekend mam wolny, więc też już zaklinam wiosnę
Co do podwórka to brakuje mi tego strasznie dla chłopaków

Aga fajniuche butki, aż wiosna zapachniało

Asiu oj co to jest +2 dla Ciebie, zaraz ładnie się zrobi to szybko zrzucisz

W sob była u mnie babeczka, która opiekuje się 5latkiem jak jest chory i nie chodzi do przedszkola. On takie cyrki wyczynia i taki cwaniakuńco z niego. Ciągle chce coś na niej wymuszać a jak ta mu nie pozwala to zaraz mówi, że mama mu tego nie zabrania
A w pt dostał takiego ataku jakieś płaczu czy histerii a babka spokojnie to przeczekała a ten jak się uspokoił to niej z tekstem:
On: - A Pani mój płacz nie rusza?
Ona: - Nie
On: - A moja mame zawsze rusza
Niezły jest A jak wychodziła do domu i zegnała się z nim to on do niej:
- i co w domu prasowanie czeka?

Mój szymi juz nieraz też jakimś tekstem rzuci, że czasem z krzesła spaśc mozna
Musze sobie zapisywac jego odzywki

Aniu widziałam fotkę pani Doktor, super!
no a ta babka z tym chłopcem to ma przegwizdane hehe,ale radzi sobie

Masuska no właśnie fajnie,ze wiosna idzie.. tylko ja tez chciałbym miec figurę jak dwa lata wcześniej a tu na plusie ciągle, ale czyja to wina?! hehe


Basba i juz mi lepiej po Twojej wiadomości tydzien diety i moze będzie ok, mam nadzieję hehe

Mikołajkowi wysypka od razu zeszła, wysmarowałam go maścią,podałam wapno i rano nie było śladu. Teraz tylko uważam,żeby pomidorów nie jadł.

Dzisiaj i jutro idzie do klubu malucha,żebym tylko nie zapomniała wspomnieć, o tych pomidorach.

Ostatnio gdy Mikołaj był w tym klubie dla dzieci to babka dała mu chipsy do jedzenia, jak mi to powiedziała, to oczy chyba musiałm miec mega wielkie,bo zaraz zaczęła się tłumaczyć! Nie karmie Mikołaja takim jedzeniem i przyznam,ze byłam wściekła.

Asiu ja generalnie też jestem na nie... ale prędzej czy później jest to nieuniknione. Jak sąsiedzi przychodzą do nas z paką chipsów to nie jestem w zaden sposób zabronic dziecku ich chrupać, tak wiec mimo tego ze Wiki ma kukurydziane chrupki, które bardzi lubi to raz na jakiś czas chipsy tez skonsumuje Póki co udało mi się uchronic Antonia przed napojami gazowanymi typu pepsi... wiec nie jest źle
Asiu kilogramami to ty sie nie przejmuj, ja po ciązy z Antkiem też miałam wiecej niż przed a po ciązy z Wiki mam mniej niż miałam przed ciązą z Antkiem Wiecej obowiązków, wiecej ruchu...

Aniu to super ze łącza internetowe masz juz w domciu. Ja przez weekend pisalam z telefonu bo lampka nie chciało mi sie uruchamiać a teraz z pracy dziergam
Ciekawe jak długo bedziesz lubiała sprzątać w tym nowym mieszkanku

heh jaka cudna ta moja synowa...
a gdzie Oposek przepraszam.. hallo.. no chyba że w pociągu na koncert przyjeżdża do mnie....
Laski co Wy mi tu o 2 kilogramach proszę.. ja mam 4,5 na plusie od czasów Maksa i co... dupa... większa dupa:) generalnie mam wrażenie ze nie widać tych 4,5 no al;e w ciuchy nie wchodzę a waga ciągle nadal swoje....

Anka z tą pogoda to nawet jestem Tobie uwierzyć Super że się już urządziłaś...

kurcze teściowa mnie wczoraj wkręciła ze te naloty to może być gronkowiec i teraz myślę zamiast na wyniki czekać..

Nati no ja mam to samo.. niby nie widac,a po ciuchach czuję.

ach ,poczekaj, a robiłaś badania?

Basba jej ,jaka Wikusia duza fajne to poszukiwanie Zajączka wszystkie dzieci i fotki super są!!

co do chipsów to jestem absolutnie na nie, chociaż masz racje,ja swoje inni swoje. Wiem,ze Mikołaj dostaje słodycze, teraz juz nawet powie,ale tych chipsów nie mogę przeżyć.

aniaw napisał:

Jak zerkłam na te selerowe frytki to mi z niedopałakami papierosów sie skojarzyły, sorki Ale chetnie spróbuje bo walka z kg u mnie też trwa

ten tekst mnie rozwalił
chłopaki-slodziaki widze

Basba przeurocze masz dzieci
więcej niz sądziłam .... ale ładni jestescie to trzeba mnozyć dobre geny

Aska no rozumiem Cie doskonale, ja sie na Oliwie wściekam moja, nie chce żeby pokazywała Biance takie smieci, ale czasem sie nie uda i wtedy sie klocimy

Nati Kochanie ale jaki nalot? gdzie???

biegalam dzis 45 min i jestem z siebie dumna a energia mnie rozpiera

Pierwsza

dzień dobry

u nas chłodno, ale już rano zaliczyliśmy wizytę u znajomego osiołka i idziemy grzać się w małżeńskim łóżku Wczoraj udało się spędzić miły wieczór z mężem, były filmy, było półtora winka, bo Filip już nie ssie cyca. Po trzech latach przerwy dziś dzień zaczęłam od aspiryny
Co do innowacji kulinarnych to ja ziemniaki lubię w każdej postaci, a wczoraj robiłam placki z buraków z kozim serkiem i rukolą. Zdania co do eksperymentu kulinarnego są podzielone

Ja mam nadzieję, że już wiosna będzie, bo zamierzam dziś okna umyć, więc żadne śnieżyce nie wchodzą już w grę

Miłego dnia Dziewczyny!

Nati i co się chwalisz, że pierwsza i tak wstałam wcześniej niż Ty Nie to, żeby mnie to cieszyło...
Trzymam kciuki za wyniki tego wymazu, teściowa niech paniki nie sieje tylko poczeka te kilka dni z czarnowidztwem...

Rose fajosko, że bieganie się udało, ja czasem myślę o basenie z rana, kiedyś mi to porządnego kopa dawało, ale- póki co- na myśleniu się kończy

Asia to jest dla mnie absolutnie nieodgadnione- co ludźmi kieruje, kiedy dają obcym dzieciom takie rzeczy do jedzenia. Kiedyś jakaś pani poczęstowała Filipa landrynkiem w autobusie, jeszcze roku wtedy nie miał

Basba piękne dzieciaki, świetne zdjęcia i fajna pamiątka Muszę się zabrać za robienie porządków w fotkach widzę... Czekam na filmik Gadułki

Ania dobry ten pięciolatek, w życiu trzeba umieć się ustawić Ale słodko Szymuś powiedział fajosko, że mieszkanko Wam się podoba, no i że net wreszcie macie

Masuska kiedy będziesz w tej Łodzi?

Oposku oj, to gratuluję udanego wieczoru cholipka,ja się budzę juz4 dzien z bólem głowy a % nie było to niesprawiedliwe chyba musze "zabalować" troszkę to nie będę narzekać ,ze tak od niczego.

ziemniaki to ja uwielbiam pyreczki nasze kochane tylko nie frytki.


Nati co tam pierwsza, pisz co u Was

Oposku... niestety bym się sprzeczała która wstała dziś wcześniej.. niestety ale chętnie odstąpię podium ...

Aska.. no u nas jakoś... choć Janko coż się budzi ostatnio w nocy nie wiem czy to kwestia odstawienia smoka czy kwestia tych nalotów, czy może tego ze śnieg za oknem jeszcze a może dlatego bo zupa była zasłona ..:)a tak jakoś leci.. Tomek pracuje zawzięcie bo sklep otwierają kolejny, Maksi... jak zwykle sobie radzi, ja troszku zalatana ale lubię tak.... generalnie Jachu z mówieniem bez szału pojedyncze słowa tak . ale jakoś więcej nie bardzo.. ale spoko czas ma....

Rose.. normalnie dumna tez Ciebie jestem.... ja przez popołudniówki Tomka nie mogę nic organizowac.. ale ni marudzę..żeby nie było.

tak mnie wkręicłyście ztymi ziemniakami z piekarnika, ze dziś z łososiem zrobię.....