MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej, widze, ze nastroj dlugoweekendowy jeszcze trwa:) dla mnie to juz za dlugo juz 3 tydzien mecze sie w domu z mezem, bo ma urlop, ale pozbylam sie chlopakow z domu, pojechali do mamusina noc a ja ze szczescianic nie robie, a mialam tyle planow, ze hohohoh (patrz:sprzatanie). Narazie poluje na wyprzedazach, ale naprawde ciezko cos sensownego kupic, za butami juz 2 tydzien chodze:/. W pracy troche nudno teraz, bo wszyscy na urlopach sa....

Aif, ja juz 3 dzien odsypiam sylwestra, cos ostatnio taka zaspana chodze i juz zaczynam sobie wmawiac, ze to ciaza czy co, mam nadzieje, ze przez ta prace mam mniej czasu i dlatego taka pacnieta jestem

Lusia, to widze, ze scenariusz sylwestrowy podobny do naszego, tylko, ze z dzieciakami i zamiast normalnej muzyki lecialy piosenki dla dzieci i tylko one tanczyly...

A gdzie reszta?

Witam was Kochane w Nowym Roku:) powracam po dluuuuuuuugiej przerwie.Z gory przepraszam ze nie wchodzilam ale przez ponad dwa tygodnie mialam wszystkich w domu-maz miał wolne a Tymi miał przerwe dwu tygodniową w przedszkolu. Powiem wam że ciesze sie ze juz po tej labie-jednak za długo razem w domu tez nie dobrze:P
My mielismy swieta jak nigy-spotkała nas grypa żołądkowa:/ takze cale swieta ni nie jedliśmy:/
Sylwester tez zlecial -Tymi poszedl spac o 20 i o 2 sie obudzil i do 4 imprezowal z nami:)

Dzis po takiej długiej przerwie zawiozlam go do przedszkola i był straszny ryk ech mam nadzieje ze wkoncu sie przyzwyczai bo laski od lutego juz ide do pracy:/ powiem szczerze ze wcale mi sie nie chce jeszcze te 3 zmiany:/
Zobaczymy jak to bedzie bo jak bedzie wiecej problemow niż korzysci to pójde jeszcze na rok wychowawczego.

Także ogólnie zyje juz pod stresem niedosyc ze Tymi i te przedszkole mnie wciąż martwi( dzien przed wigilia moj maz go zawoził a tata to dla Tymka jak bożek wiec mały nie mogł zniesc ze on go zostawil to tak plakał ze pani opiekunka po godzinie zadzwonila ze Tymi sie nie chce uspokoić itp:( a to mąż bedzie go częściej zawozil jak ja:(....) to jeszcze mam stracha bo w poniedzialek ide na rozmowe do firmy- kierownika i tak sie boje ze rzuci mnie na inną zmiane itp:(

Hej, no narescie sie ktos odezwal! Dlluuuuuuuugii weekend sie juz skonczyl....mozna juz sie odzywac;)

Daria, na Ciebie mozna zawsze liczyc:) co do tej dlugiej obecnosci meza w domu, daje slowo, jesze dwa dni i bylby rozwod! A przedszkole... nikt nie mowil, ze bedzie latwo tutaj rowniez sprawdza sie prosta zasada:konsekwencja, musicie mu dac czas. I nie martw sie pracą, wrocisz odzyjesz! Widze po sobie!

U nas mróz , ale wychodzimy na polko, bo lodowce tylko swiatlo!

Milego

hej hej ... u nas w sumie nic się nie dzieje przedszkole dom i tak w kółko i szukanie pracy ... więc nic specjalnego ...
a tak to Niko zaczął gadać jak katarynka czasem mam już dość jego śpiewania w domu
u nas zimno a śniegu nie ma sanki się kurzą ... szkoda ...
Niki dziś po prawie tygodniu poszedł do przedszkola ale nie było tak źle z pójściem ... ciekawi mnie czy będzie miał już katar :/

Hej.U nas też dzisiaj Rafał pierwszy dzień poszedł do pracy,miał wolne od 20-tego Marika do szkoły poszła,tylko Olga dzisiaj jeszcze wolne,bo odczulanie mieliśmy,ale od jutra już puste mieszkanie będzie do jakiejś 15

My w marcu idziemy zapisać Ignasia do przedszkola,ale tylko na 5 godz,blisko domu,niech idzie do dzieci,trochę się rozerwie Od jutra znów zajęcia w szkole muzycznej wracają,to już coś innego,niż siedzenie z nami My też codziennie na dworze,no chyba,że leje lub jakieś wichury

Dzisiaj zaliczyliśmy z Ignasiem fryzjera,tak przy okazji,jak z odczulania wracaliśmy,to na 1-2 mies będzie spokój

My dopiero paskude uspilismy bo bylismy u sasiadow na torciku urodzinowym kolegii Stasia

Lusia, z tamta praca nie wypalilo? Nasz tez juz gadula, ale bas jeszcze nie wkurza:d

Olga, przedszkole fajna rzecz, a u Was trudno o panstwowe? Ja juz pomalu musze chodzic i moze uda mi sie "wyplakac" takie, boto nazze jest spoko, ale kupe kasy na nie idzie....

krecik tragedii chyba nie ma z przedszkolem,nie wiem jak teraz,bo ostatnio 8 lat temu córkę prowadzałam Prywatnych u nas nie ma,jest jedno państwowe na 9 godz i drugie na 5 godz Ignasia zapisuję do 5-godzinnego bezpłatnego,bo siedzę w domu,a pracy nas i tak raczej nie dostanę,więc po co płacić u nas chyba kosztuje 200-250zł

Dzień doberek witam się z ranka. Mały odstawiony do przedszkola więc mam czas popisać ech jak dobrze że juz po tych świętach:)
Dziś mały już w domu płakał na nic moje tłumaczenia że idę do pracy itp ale jak dojechaliśmy do przedszkola to przestał płakać bo zobaczył jak inna dziewczynka wisiała przy nodze mamy i płakała więc wykorzystałam sytuację i ćmychnęłam:p
Ale wiecie co już mam stracha bo wczoraj i dziś młody już kicha non stop-nie mówcie że w jeden dzień już jakaś zaraza go wzieła:/
U nas z tym przedszkolem jest taki problem przez jednego chłopca-jest on z takiej patologicznej rodziny i wszystkie zabawki Tymka zabiera zresztą innym dzieciom też ale jest taki niegrzeczny wyrywa popycha myśle że Tymuś może się go boi:/
Do tego wszystkiego jeszcze ostatnia 5tka wychodzi młodemu także dodatkowa złość w nim jest.

KRECIK-no chyba nie myślałaś że was na dobre opuściłam?;p aż tak było źle że rozwodem groziło hi hi nie ni u nas też jak już widziałam że mój mąż łazi z konta w kont i marudzi :/:/ ani posprzątać ani nic naszczęście już jest si:)
Powiedz mi Stasiu już chętnie chodzi do przedszkola czy też ma jeszcze fimery?no i ile czasu potrzebował by się przyzwyczaić?Tymi już wsumie dwa miesiące chodzi:/ ale myśle że sie przyzwyczai- wczoraj skończył 2,5 roku także chłopak duży już

LUSIA-no właśnie a co z tamtą pracą? nic mi nie mów na temat gadania Tymi tak nadaje ze naprawde już mnie czasem głowa boli a jeszcze jak przyjdzie bladym świtem i zacznie nadawać to już koniec:)
A po sylwestrze my tu śpimy bo do 5 rano siedzieliśmy ze znajomymi a Tymi sobie przychodzi o 7 i mówi że on chce naleśnika:) myślałam że padne i zaraz zamarzyłam o czasach gdzie dawało się cyca na śpiochu i dziecko dalej spało a ty razem z nim:)

OLGA- widzę że i ty cała szczęśliwa że wkońcu wszyscy z domu się wynieśli:) o Ignaś do przedszkola tak jak Tymi na 5 godzin chodzi tylko że my płacimy 250 zł bo to prywatne.
A do tej pracy juz nie chodzisz teraz? Ja wracam od lutego do swojej firmy :/;/ jakoś tego nie widze narazie.


Laski a ja ide za tydzień 16-stego na weselicho:) ale średnio mi się usmiecha bo kasy brak raz że po świetach a tu jeszcze wydatki bo musimy kupić drugi fotelik samochodowy ,na paliwko będe potrzebować z 300-400 ech te wesele mogłoby być przesunięte troszke.
Do tego nie mam jak na złość co ubrac:/ chodziłam troche po sklepach ale wszystko albo świecące albo czarne albo kosmicznie drogie!!!!! masakra

BIDOL- STO LAT DLA KAMCI NA 2,5 ROKU:)

M89M-jak tam samopoczucie???

AniaFilip- co tam u was jak w nowym roku????

Hej dziewczynki.

My już po spacerku z Ignasiem,u nas dzisiaj odwilż,bo wczoraj wieczorkiem spadło troszkę śniego,więc miło było pospacerować
Ignaś się uzależnił od bajek na laptopie Mariki,nie chce oglądać na stacjonarnym,na tv też już żadko,za to z laptopem by mógł spać niech już wiosna przyjdzie,to mu wybiję z głowy te bajki

Dzisiaj mieliśmy na rytmikę iść,ale właśnie dostałam telefon,że zajęcia odwołane w sumie to się cieszę,bo od wczoraj na głowę nie wyrabiam,tak mnie boli

Moja Marika dzisiaj pisze 3 raz próbną maturę,a Olga 2 raz próbny test szóstoklasisty-pogłupieli normalnie w tych czasach

Daria ja już od 1 września nie chodzę do pracy,bo nie miałam co z Ignasiem zrobić,a nawet gdyby poszedł do przedszkola,to i tak nic to nie zmieni,bo tam gdzie praca od 15-19 Marika nie ma czasu się małym zajmować,bo nauki ma dużo przed maturą,na lekcje dodatkowe chodzi itp.,więc musiałam zrezygnować ale ja kocham być w domku i robić za kurę domową,nigdy nie pracowałam,więc nie tęsknię za ludźmi,wystarczy mi kontakt na spacerach itp.

Ja 17 idę na Mariki studniówkę i na poprawiny,a też nie mam co na siebie włożyć i teraz żałuję,że dałam się namówić na tą studniówkę

Daria, jak uwazasz, ze inny chlopiec popycha Tymka to zwroc na to uwage przedszkolance, zreszta one same nie powinny dopuscic do takich sytuacji, a co do wyrywania zabawek, no coz....moj bardzo walczy o swoje (tymbardziej nie swoje zabawki) taki okres:d u nas aklimatyzacja byla podzielona na etapy, pierwsze dwa tyg nonstop darcie, ze nie chce, potem sie pogodzil z losem, ale jeszcze przez poltora miesiaca lał w majtki w przedszkolu, teraz jest juz ok, ale u nas nie bylo dyskusi czy ustepowania, 7 rano pobudka, zeby byc na 8 , bez wzgledu na marudzenia. achhhhh bo my tu juz mamy 2 i pollatkow! Najlepszego!
A wesele bedzie super, ja tak zawsze mam , ze im bardziej mi sie nie chce tym jest lepiej:) ja tez mam imprezke tyle, ze tydzienpóźniej, ale urodzinowa to nie ma sbytnio z czego cieszyc....


Olga, te bajki to istne przeklenstwo, ja sie wycwanilam powiedzialam, ze nie umiem wlaczyc i ze tatus mu wlaczy jak wroci, tylko na tv i mam spokoj:d

Hej Kobity przywitam się z ranka -mały odstawiony ale juz widzę że non stop kicha i wczoraj taka niewielka chrypa mu się pojawiła:/
Dzisiaj o dziwo nie było źle -mały w domu tak troszke pojęczał niby płakał niby nie ale powiedziałam mu że mama musi jechać do pracy i że wszystkie dzieci chodzą do przedszkola i żadne nie płacze etc i jakoś dzisiaj udało się bez płaczu wejść
Fajnie miła odmiana dla mnie:) wczoraj pani mówiła że miał kiepski dzień bo razem z nową dziewczynką płakali co chwila.

KRECIK- co do tego chłopca to przedszkolanki o tym wiedzą bo ona sama mi mówiła o tym chłopcu że mają z nim problem bo inne dzieci też tak popycha itp zwracają uwage mu ale wiecie jak to jest z obcym dzieckiem-wydrzeć się nie mogą w dupe dać też nie jedynie tłumaczenie.


Wogóle jakie jaja Tymuś wczoraj nie wytrzymał chyba napięcia i ugryzł tego małego łouza tak że ten aż popłakał się:/ w szoku jestem że Tymi tak sobie to wymyślił bo on nigdy w życiu w domu nikogo nie ugryzł- nie wytrzymał widocznie nerwowo:) ale może teraz juz tamten przestanie mu dokuczać.

OLGA-U nas też odwilż i straszne wiatry masakra łeb urywa:/ nie nawidze jak wieje bo ani na dwór ani nic:(
Co do laptopa Tymek też miał dłuuuuuuuuugo taki okres ze non stop na laptopie chciał traktory oglądać i wiecznie hałas jak ktoś inny chciał coś zrobić ale ci powiem z dnia na dzień całkowicie mu to przeszło teraz non stop się bawi układa puzle jeździ traktorami a bajki ogląda tylko wieczorem przed snem i czasem po przedszkolu chwile......
Powiem ci że mi też zaczynało podobać się siedzenie w domu a jeszcze teraz jak mam 5 godz dla siebie:) ale chce zobaczyć jak pogodze prace,dom jeszcze taka prace czy dam rade fizycznie bo jednak wysiłek jest a teraz nie będe mogła jak kiedyś wyłożyć nóg na stół i odpoczywać. Sie zobaczy najwyżej pójde spowrotem na wychowawcze-jeszcze rok mi został także luz.

Hej mamcie

Daria - no z pracą nie wyszło bo nie mieli sprzedaży nic im się nie sprzedawało i nie mieli mi z czego wypłacić kasy
a teraz tak mi ciężko znaleźć pracę w Warszawie taka masakra że szok bo muszę coś znaleźć żeby pracować od 8-9 do 17 a takiej pracy nie mogę nigdzie znaleźć bo muszę się do przedszkola Nikosia dostosować bo tylko ja mogę małego odebrać bo mąż niestety nie ma stałych godzin i raz kończy o 14 a innym razem może i o 22 a są dni gdzie dopiero nad ranem wraca ... więc jest jedna wielka lipa ... i brak doświadczenia robi swoje ... przerąbane

U Nikosia w przedszkolu był chłopiec który gryzł bił i za dużo było takich incydentów i wymówili im umowę i dziecka nie ma.
My niestety teraz walczymy z pluciem , musiał od kogoś zobaczyć w przedszkolu i jak się złości zaczyna pluć :/

Jak tam u Tymcia z ząbkami ?? bo Niko już od dawna ma wszystkie

W Warszawie też wieje nieźle ale pewnie nie jest to tak w mieście odczuwalne jak gdzie jest mniejsze zabudowanie ...

a tak to ja dziś męża wygoniłam i zawiózł młodego do przedszkola a ja sobie leniuchuje oj dawno nie miałam tak luźnego poranka super uczucie !!!

A co tam u innych Mamusiek ??
Gdzie jest Bidolek i reszta mam !!??

Hej

Daria, widzisz wszystko na dobrej drodze, a z tym chlopcem to juz nie wiem co doradzic, musza go pilnowac i oczywiscie porozmawiac z rodzicami tego dziecka, ew. zawsze mozna isc do dyrektorki, zeby milal na uwadze ta sprawe.
Hihi docenilas 5 godzinny odpoczynek od dziecka, najgorzej to chyba to, ze praca w systemie zmianowym (dobrze zapamietalam?), ile Tymek bedzie siedzial godzin w przedszkolu?

Lusia, bo w tej sprzedazy takie niepewne czasy, ja wogole omijalam szerokim lukiem takie oferty, rzeczywiscie masz rece zwiazane z ta dyspozycyjnoscia:/ ja tez sie troche podlamalam szukajac pracy, ale sobie powtarzalam, ze wszyscy ci ludzie maja prace i caly czas kogos szukaja, popatrz na olx moze gumtree tam jest duzo ofert


A unas nicnowego maz wraca dopiero w piatek, stasia rano do przedszkola dobudzic nie moge, na pole to malo wychodzimy, bo u nas tez takie wiatrzysko, zecaly smog z krakowa wywialo:d poludniami organizujemy spotkania dzieciakow, mam dwie kumplele w bloku z dzieciakami w tym samym wieku i chodzimy na zmiany to do jednej to drugiej etc, dzieciaki sie wybawia i jest wzgledny spokoj, co prawda w tym czasie nie da sie zrobic nic w domu, ale przynajmjiej nie musze stac przy zlewie w kuchni pilnuja potomka-to ostatnimi czasy jego ulubione miejsce aabaw:/

Bidol, aif, m89m?

Milego

Witam się i ja. Tak jak przypuszczałam Tymi już w piątek przyszedł z przedszkola ewidentnie przeziębiony ale jakoś cały weekend się kurowaliśmy jeszcze wczoraj był w domu a dziś już do przedszkola. Dziś mają zajęcia z panią logopedą Tymi uwielbia te zajęcia bo on wogóle kocha gadać także na zajęciach zawsze chce mówić pierwszy:)
A jaki mieliśmy weekend masakra te wichury sprawiły że w piątek od 14 do 20 nie mieliśmy prądu a w sobote od 14 do 23 !!!!!!masakra myślałam że kota dostane w tym domu.

Krecik-tak niestety praca trzy zmianowa:/:/:/ nie wiem jak to ogarne tzn te nocki najbardziej mnie przerażają bo nie wiem kiedy się wyśpie wogóle.Tymuś będzie chodził jak do tej pory na 5 godzin-mógłby na dłużej ale wtedy zostawałby sam w przedszkolu a tego by nie zniósł napewno. Więc troche będziemy stawać na rzęsach żeby tylko siedział te 5 godzin.
Wogóle mam stracha że tak będzie chorował jak do tej pory to prędzej mnie zwolnią ale żyje nadzieją że przyjdzie wiosna i może będzie lepiej z tymi przeziębieniami.
Tymka też ostatnio nie mogę dobudzić masakra a chodzimy na 9! zawsze wstawał 8 przed 8 i ładnie się ogarnęło a wczoraj spał do 9:30:) ale przez to że ten katar i ogólne chyba osłabienie jakieś.
Krecik a Stasiu też tak często chorował w przedszkolu na początku??? podajesz mu coś na odporność?bo ja zastanawiam się nad czymś

Lusia-ech no ciężkie godziny pracy ale pociesz się że ja mam jeszcze gorzej żeby pogodzić wszystko bo Tymi jest od 9-14 w przedszkolu:/ także jak ja pójde na ranną zmianę mąż musi zagadać z szefem że będzie ten tydzień chodził na 9 z kolei ja muszę poprosić szefa żebym mogła kończyć o 13 żeby zdążyc go odebrać, jak pójde na drugą zmiane czyli zaczne od 14-to musze odebrać małego ok 13 z przedszkola i zawieść go na 2 godzinki do babci męża, a jak na nocki czego wcale nie widze będe musiała go i zaprowadzać i odebrać-zostanie mi na sen jakieś 3,5 godz :/

BIDOL BIDOL BIDOL BIDOL BIDOL BIDOL BIDOL BIDOL BIDOL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


dawno nie było tu żadnej foty:)

Hej dziewczynki.

U nas już po wichurach na szczęście,bo masakr jakaś,tyle dni z małym na spacerku nie byliśmy.
Wczoraj za to zrobiliśmy sobie wycieczkę do Włocławka na salę zabaw i do McDonaldsa ,ale to przy okazji mojej wizyty w poradni onkologicznej zapisałam się na wycięcie pieprzyków,które mnie denerwują mam na 22 stycznia,ale będę dzwonić,żeby przełożyć na ferje,to znów z córkami pojedziemy i z Ignasiem i zaliczymy salę bo u nas w miasteczku jest,ale taka malutka,a tam jest super,Ignaś ma przez 1,5 godz zajęcie

Marika dzisiaj pisze 4 próbną maturę w tym roku-szok totalny,pogłupieli normalnie z tą edukacją