Tydzien temu w czwartek mialam usuwana osemke. Moze zaczne od poczatku. Sam zabieg na pewno przyjemniejszy niz borowanie zebow. Asystentka chirurga podala mi strzykawka kilka razy znieczulenie. Po kilku minutach zaczelo dzialac i chirurg wraz z asystentka wziely sie do roboty. Od razu zamknelam oczy, zeby nie patrzec co mi do paszczy wkladaja Po 20 minutach bylo po krzyku. Sam zabieg w porownaniu do tego, co bylo pozniej i nadal jest - to pikus. Po zabiegu nie dostalam antybiotyku, nic przeciwbolowego. Z racji tego, ze w piatek bylo swieto, a pozniej weekend, do chirurga poszlam w poniedzialek po poludniu. Okazalo sie, ze mialam stan zapalny. Chirurg przeczyscila mi rane sola fizjologiczna, sciagnela szwy. Nadal sie zastanawiam jak ona to zrobila, poniewaz mam silny szczekoscisk i otwieram buzie na kilka milimetrow. Ktoraz z Was tez miala usuwana osemke, badz inne zeby i tez miala takie dolegliwosci? Dodam, ze minelo 6dni, a ja nadal pije przez rurke i jestem strasznie opuchnieta.
6 lata 5 miesiąc temu - 6 lata 5 miesiąc temu#1067991przez ulke
Niestety ale usuwanie ósemek bywa problematyczne z uwagi na to,ze ząb jest umiejscowiony głęboko w dziąśle i moze nie być to przyjemne.Poza tym częściej bywają przykre konsekwencje takie jak
suchy zębodół
zapalenie
czy szczękościck
Jednakże jeśli nadal musisz pić przez słomkę to jest cos nie tak.I na Twoim miejscu jak najszybciej wybrałabym się do lekarza. Aby zobaczyli czy wszystko jest jednak z Tobą w porządku. Sama miałam usuwaną ósemkę ale u mnie obyło się bez komplikacji. www.zdrowie.tvn.pl/a/usuwanie-wyrywanie-...-po-usunieciu-osemki
