Mamusie sierpień 2010

Chłopczyki zazwyczaj lubią sobie dłużej posiedzieć ja miałam termin na 27 lipca a urodziłam dokładnie dwa tyg wcześniej czyli szczęśliwego 13-tego

Moja babcia zawsze tak mówiła
że dziewczynki lubią rodzić się wcześniej a chłopcy po terminie

U mnie mała urodziła się 10min po terminie miałam na 6 urodziła się 6 na 7 bo po północy 10min...

a pamiętam że nie chciałam rodzić ani w nocy ani w weekend wypadło na sobotę mam nadzieję że bedzie pracowita

Hehe dobrze że nie w niedziele!Maja jest z wtorku ale nie wiem, co to oznacza!

Michał też wtorkowy

Tu coś jesthttp://astroportal.pl/index.php?page=157

paulinko ja caly tydzien siedze sama z julka a do tego taka pogoda ze nawet wyjsc nie ma jak i siedzimy jak 2 odludki juz wariuje po malu...

wczoraj julka caly dzien mi nie spala i na dodatek w nocy nei chciala usnac...juz sily nie mialam co z nia zrobic i jak uspac

usnela o 00.30 bylam tak wymeczona ze masakra ale na szczescie spala do 8. nie jadla w nocy ale 3 razy chyba i tak do niej wstawalam bo jakos sie wiercila i musialam jej pozycje spania zmienic

dobrze ze moj maz wraca bo juz sil mi brakuje.oby ta pogoda sie poprawila bo za niedlugo bede wariowala jak zobacze jakiegos czlowieka starszego niz 4 miesiace

ja tez juz bym chciala zeby julka miala dlugie wloski ale jak narazie to jej sie te wycieraja i robi sie lysa

Mojej sie wytarły z tyłu ale nie do końca ma takie siano a z przodu to muszę kucyka robić

fajna stronka

Groszku jak Maja je ok 5 ostatnio nwet o 6 to poniej az o 10 bo idziemy dalej spac jeszcze nie dawno ladnie spala do 10 teraz juz roznie bo do 9 ale przytrzymuje ja do 10 i nawet nie protestuje kiedys dalam jej wczesniej jesc bo o 9 to nie chciala ale o 10 zjadla:)

hehe gadatliwa to ja jestem

U mnie się zgadza zmiennośc nastrojów:) Moja siostra siedzi z synem co ma 2,5 roku i już jej całkiem bije bo dzwoni do mnie czy pijemy kawe a jak jej powiedziałam że piłam to mi mówi że jestem swinia że na nią nie poczekałam a jak mi się tak udzieli...aaaaaa

Ja przez telefon z mamą nawijam bo bym zwariowała

to ja jeszcze takich odchylow nie mam ale kto wie ktow wie.

No musiała zadzwonić się zapytać jak tam Majeczka!Stara się już coś k.roku o drugie i nic a jak widzę jak patrzy na Maje to mi jej strasznie żal że narazie nic nie wychodzi
To wszystko takie niesprawiedliwe niektórzy nie chcą a mają a drudzy pragną z całego serca a niemogą

w poniedzialek mamy 3 rocznice z moim mezem i chcemy zrobic sobie jakas fajna kolacje ale nie mam pomyslu co mozena ugotowac.chcialabym zeby to cos nowego bylo i w miare latwego.macie jakies dobre przepisy??