Imiona dla dzieci :)

Dziewczynka Noemi lub Bianka a z chłopcem to już gorzej Marcel, Kacper, Jakub

pulpecja napisał:

andziaaxdd napisał:

Ja mam sentyment do imion Magdalena, i Robert .
Już w dzieciństwie, moje laleczki wszystkie tak się nazywały

moja najukochańsza lalka miała na imię KASIA...a dziś mam córeczkę KASIĘ W sumie propozycja imienia padła z ust męża, a ja od razu się zgodziłam ze względu na ten sentyment lat dziecięcych

a moja Noemi i Nicol więc coś w tym jest!

jesli mieszkacie w Polsce, to bedzie problem, bo imie dziewczynki musi sie u nas konczyc na "a" - proponuje zatem zostac przy "Biance" - fajnie!

Ale teraz już w wielu urzędach nie patrzą na to tak rygorystycznie bo wielu ludzi wyjeżdża za granicę,więc trzeba spróbować właśnie tak powiedzieć i może się uda.
My mamy Vanessę i też w niektórych urzędach nie chcą się zgadzać żeby imię było przez V ale jesteśmy w Uni więc są już coraz bardziej przychylni

Moja córeczka ma na imię Bianka
ponoć to imię nosiły weneckie ksiezniczki

Tez kiedys chvialam Biankę, ale maz sie uparl na Zosię

No i bardzo pięknie
Mysmy rozważali Malwine, Matyldę, Michalinę, Różę...
ale Bianka, Bianusia, Bianulka, Bianeczka, Biańcia...tak sie do nas przyczepiła, ze juz nie dalo rady inaczej
i teraz gdy na nią patrze to juz nie wyobrażam sobie, ze moglaby miec inne imię...
a jak sie siostra na nią wpienia to nazywa ją Bianucha

Nasz synuś będzie miał na imię Kacper;)

U mnie miala byc Emilka-az do osmego miesiaca. Jednak tatus i brat mieli zastrzezenia i wykombinowali Milenke. poza tym podoba mi sie Julia(tylko ze teraz 5 Julii na metr kwadratowy),a dla chlopca gdyby byl igorek(choc syn mowil ze mu sie kojarzy z filmem o Frankensteinie )

no i mamy Milenusie i bardzo to do niej pasuje. Mowimy tez na nia Lenka,choc to inne imie.

emma napisał:

jesli mieszkacie w Polsce, to bedzie problem, bo imie dziewczynki musi sie u nas konczyc na "a" - proponuje zatem zostac przy "Biance" - fajnie!

Weż mnie nie strasz ja chcę Noemi, chociaż Bianka też mnie urzeka ale mojemu mężowi się nie podoba a poza tym z 2 lata temu czytałam spis dopuszczalnych imion i była tam Noemi

z tego co wiem rada jezyka polskiego raczej nie dopuszcza takiej mozliwosci u Polakow, ale podejrzewam, ze wszystko w rekach urzednikow, z ktorymi pewnie, jak pisze martela, mozna sie dogadac. najwazniejsze, zeby dziecka nie skrzywdzic, bo nasze slowianskie nazwiska, zwlaszcza odapelatywne, slabo brzmia z typowo zagranicznymi imionami, np. Noemi Pietrucha, Vivienne Zakościelna itp. moja kolezanka miala kiedys pacjenta o nazwisku Justin Goździk - wspominamy go ze smiechem do dzis .

WYPOWIEDŹ RADY JĘZYKA POLSKIEGO Z 2009 ROKU:

Przyszli rodzice zwrócili się do Rady z prośbą o opinię dotyczącą imienia Noemi.
Odpowiedziała sekretarz Rady, dr Katarzyna Kłosińska:

(...) imię Noemi, choć nie spełnia podstawowego warunku, stawianego imionom żeńskim, a mianowicie nie ma końcówki -a, może być nadane dziewczynce mającej polskie obywatelstwo i polską narodowość. Jako imię biblijne jest ono bardzo silnie zakorzenione w tradycji, co też znajduje potwierdzenie w „Zaleceniach dla urzędów stanu cywilnego dotyczących nadawania imion dzieciom osób obywatelstwa polskiego i narodowości polskiej” (…), które wymieniają je jako jedno z tych imion, którym nie stawia się wymogu posiadania formy wskazującej na płeć: „Są jednak utrwalone w tradycji kulturalnej lub literackiej imiona kobiece zakończone na spółgłoskę lub samogłoskę inną niż -a, które – wbrew ogólnej zasadzie – można nadawać dziewczynkom, np. Beatrycze, Noemi, Karmen, Rut […]”. Tak więc nic nie stoi na przeszkodzie, by Państwa córka nosiła biblijne imię Noemi.
Dodam, że znaczy ono ‘moja słodycz’ lub (według innych źródeł) ‘łaskawa, miła’. Życzę Państwu i Państwa córeczce, by ta wróżba niesiona przez jej imię spełniała się przez całe jej życie.

2009 r.



więc mam nadzieje że nikt ne będzie robił problemów!

skoro argument silny, to robienie problemow byloby w tym przypadku czysta zlosliwoscia

też tak myślę!!! Jak będzie inaczej to i tak będę walczyć do puki nie będzie na moje!

Ja dla mojego synka chciałam dać na imię Stefan po bardzo bliskim dla mojej osobie wujku który zbyt szybko i młodo zmarł A potem zmieniłam na dwa imiona Stefan Grzegorz i zostałam jednak przy Grzesiu , potem jak poznałam mojego narzeczonego to po pewnym czasie zaszłam w drugą ciążę i urodziłam córeczkę której dałam na imię Maria po mojej ukochanej babci , a drugiej córuni daliśmy na imię Gabrysia.