- Posty: 1
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Brak zarodka w 6tc
Brak zarodka w 6tc
- yakuszyn
- Autor
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
11 lata 9 miesiąc temu #590068 przez yakuszyn
Witam wszystkie przyszłe mamy Jestem w 6 tc (wg usg 5t6d - ostatnia @ 19.01, więc już się sama gubię). Niestety na wczorajszym badaniu usg w pęcherzyku nie ma śladu zarodka. Beta rośnie, ale obawiam się, że nie jest to prawidłowy przyrost (tak też twierdzi moja gin.)
Wynik z 8 marca 7643 mIU/ml, wynik z 12 marca 13868 mIU/ml. - hcg całkowite
Pęcherzyk nie ma kształtu bąbelka, raczej przypomina elipsę. Nie wiem czy dobrze odczytuje wartość z usg, ale chyba ma 1,43cm. Czytałam, że przy takiej wartości hcg i takich wymiarach pęcherzyka już powinno być wszystko widać z echem zarodka włącznie.
Strasznie się boję. Długo czekałam na dwie kreseczki i jak je zobaczyłam to oszalałam ze szczęścia, a tu okazuje się, że to jeszcze nic nie znaczy..
Moja gin powiedziała wczoraj że na 90% skończy się poronieniem. Kazała przyjść na oddział na zabieg, ale ja chcę jeszcze poczekać. Czy miałyście taką sytuację, że gin się pomylił? Czy mam faktycznie czekać na krwawienie czy warto się jeszcze łudzić i czekać na następne usg?
Dodam że od tygodnia przyjmuje duphaston zgodnie z zaleceniami gin. Bedę wdzięczna za Wasze opinie.
Wynik z 8 marca 7643 mIU/ml, wynik z 12 marca 13868 mIU/ml. - hcg całkowite
Pęcherzyk nie ma kształtu bąbelka, raczej przypomina elipsę. Nie wiem czy dobrze odczytuje wartość z usg, ale chyba ma 1,43cm. Czytałam, że przy takiej wartości hcg i takich wymiarach pęcherzyka już powinno być wszystko widać z echem zarodka włącznie.
Strasznie się boję. Długo czekałam na dwie kreseczki i jak je zobaczyłam to oszalałam ze szczęścia, a tu okazuje się, że to jeszcze nic nie znaczy..
Moja gin powiedziała wczoraj że na 90% skończy się poronieniem. Kazała przyjść na oddział na zabieg, ale ja chcę jeszcze poczekać. Czy miałyście taką sytuację, że gin się pomylił? Czy mam faktycznie czekać na krwawienie czy warto się jeszcze łudzić i czekać na następne usg?
Dodam że od tygodnia przyjmuje duphaston zgodnie z zaleceniami gin. Bedę wdzięczna za Wasze opinie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- allehandra
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 15
- Otrzymane podziękowania: 0
11 lata 9 miesiąc temu #600326 przez allehandra
Witam,ja jestem w 7 tc więc idziemy chyba równo.U mnie lekarz w poniedziałek stwierdził że nie słyszy serduszka.Powiedział że to jeszcze nic nie znaczy, bo mogło się schować za pęcherzykiem żółtkowym.Kazał przyjść za tydzień i się nie martwić.Miałam jeden epizod krwawienia, dostałam Duphaston i od tamtej pory wszytko było w porządku.Po krwawieniu mój gin zrobił mi USG i widział zarodek, tętno też było.Dlatego później przeżyłam szok i ciężko mi ten kolejny tydzień przeczekać.Ale myślę że wszystko będzie w porządku zarówno u ciebie jak i u mnie.Poza tym jak piszesz że twoja gin powiedziała że na 90% skończy się poronieniem to nie na 100%, prawda? Ja bym czekała jak najdłużej.Nie miałaś krwawienia, nic cię nie boli więc może warto zmienić lekarza?
Bądźmy dobrej myśli.
Pozdrawiam
Bądźmy dobrej myśli.
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.