Pare miesiecy staran i nic, walczymy dalej! :)

Sophie Zosia to juz duza dziewczynka. my narazie w rozmiarze 80.
Natalia dobrze ze troszke odpoczeliscie. Władzio maly przystojniaczek:-0
a my niedziele u tesciow, byla imprezka u nich - koncerty wesole miasteczko itp. super sie wybawilismy. Jas przeszczesliwy. wrocilam z nim dopiero wczoraj.
Emi cos sie zmienilo?

Test negatywny znowu;(

Emi kup sobie inofolic i pij codziennie jedna saszetke juz po 1,5 mca stosowania widze kolosalna roznice w dojrzewaniu pecherzyka, kiedys w 10dc mialam ledwo 8-9mm a teraz w 12dc mial juz 15mm! Moze tu tkwi problem

Witajcie Kochane moje!! :*
Długo milczałam z pewnych powodów , to nie na forum ...
Nic sie nie martwcie wszystko jest dobrze i wróciłam do Was na stałe!!!

Z dzidzią moją jest wszystko dobrze ma już 2,16 cm. Serduszko bije, słyszałam jego bicie...wzruszyłam się...zaczęły mi wielkie łzy płynąć ze szcześcia Do tej pory jak o tym pisze to mam łzy w oczkach ze szcześcia
Krwiak nadal jest...powiększył się wraz z macicą...dostałam duphaston 2x1 tabletki dziennie, luteinkę 2x2 dopochwowo na noc.
Nie moge się dostać na nfz do ginekologa... :/ Żal dupe ściska....za przeproszeniem...dopiero na 1 grudnia mam wizyte na nfz ://
A tak to prywatnie musze chodzić Do mojej ginekolog.

A co u Was Kochane!!??

Karolincia dobrze ze estes bo tu cicho i głuchooo sie robi !
Dobrze ze dzidzia pieknie sie rozwija ja kciuki mocno zaciskam oby ten krwiak zniknął ... :/ Bierz leki i duzo wypoczywaj bd dobrze :* Nawazniejszy pierwszy trymestr tak mi zawsze gin mowił
A prywatnie KArolincia moze i lepiej lepsza opieka za kase ale wiadomo ja chodziłam prywatnie i byłam bardzo zadowolona i własnie moj gin odebrał poród
Piekne suwaczki i juz 2 miesiac ale leci zqa niedługo utulisz juz iskierke swą Za 7 miesieacy !

.

Tygodnie lecą jak szalone!
Kochane ja dzis wczesniej urywam sie z pracy i pedze na zastrzyk pregnylem
Nadal jestem w szoku nad dzialaniem inofolicu, mam nadzieje ze mnie nie zawiedzie
Milego dzionka
Buziole :*

Jak miło Karola że wróciłaś ;P bardzo się cieszę że z dzidzią wszystko w porządku bierz leki i wszystko będzie w porządku a na nfz to chyba nie ma nawet sensu chodzić .... ja byłam u dwóch lekarzy i z żadnego z nich nie byłam zadowolona... pani doktor miała bardzo niemiły wyraz twarzy i zresztą zachowanie też nie było najlepsze... jakbym jej coś zrobiła.. a pan doktor dziwny facet i jak zobaczył moją nadżerkę to się wydarł na mnie że wielka i w ogóle i że się tego nie da wymrozić.... jakiś za przeproszeniem konował.... tak mnie nastraszył że poszłam prywatnie do innego lekarza i wszystko ładnie pięknie wytłumaczył wyśmiał tamtego lekarza wymroził mi nadżerkę i jestem zdrowa

trzymam za was kciuki dziewczyny uda Wam się mieć upragnione maluchy

Cisza na forum, ale ja też ostatnio mam kiedy cokolwiek napisać...

Ostatnio zmieniłam pediatrę i byliśmy w pon na wizycie... mały ładnie waży, niecałe 10 kg, ale mierzy już prawie 80 cm, więc już wysokim chłopcem, ale za to waga ciut za niska... zaczęłam mu dawać więcej kaszek, chociaż nie przepada, ale muszę znowu je odstawić, bo ma zatwardzenia :/... mały miał straszne uczulenie na szyjce, dostał maść i wszystko pięknie schodzi... prawdopodobnie uczulały go albo jajka, albo pomidory... i jedno i drugie wyeliminowałam z diety Włada...

Mało tego
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ojjj dziewczynki widzę, że u Was się dzieje ... JoannaG po pregnylu, kiedy możesz testować?... a pęcherzyki są tak?
Karolincia cieszę się, że u Was ok dzidzia rośnie... kuurka niedawno Ty byłaś na tym zastrzyku, a teraz fasolina rośnie super achhh wypoczywaj... oby ten krwiak się zmniejszył... nie przemęczaj się i dbaj o siebie

Sophie Władowi idzie 5 ząbek, więc pewnie dla tego mi marudził... ale teraz powoli jest co raz lepiej .. ja jestem teraz na etapie organizowania powoli roczku... yhhhh zabieram się teraz, bo jak zacznę na ostatnią chwilę to nie ogarnę... a TY wyprawiałaś w domu, czy w knajpie? A prezenty jakie najbardziej się sprawiły?

Nat o kurde co za podejscie rozumeim Cie doskonale bo kuzynka miała podobną sytuacje i to jest niedopuszczalne zeby tak olewali i poprostu niehce im sie dupska ruszyc to po co sa z powolania lekarzami maskara :/ Oby to nie było nic powaznego i szybko sie rozwiazało całuski dla Was siły i wytrwalosci z polska słuzba zdrowia echh .....
A my roczek mielismy w domku,ozdoby kupiłam na allegro baloniki serwetki z napisami do torta ozdoby,korone na piewrwszy roczek,baner moje urodziny,a wieczorem poscilismy lampiony i z prezentów nalepiej sprawdził sie domek do ktorego Zosi wchodzi,nosi zabawki,wchodzi i wychodzi oknem Sprawdził sie doskonale pchaczek i układanki dreweniane strasznie je lubi z fishera sa super

Ooo domek swietna sprawa musze sie rozejrzec za takim albo chociaz jakis namiocik ... zamiast pchaczka to chcemy taki jezdzik traktorek z przyczepka... a klocki z fp? drewniane?... myslalam o laptopie z fp no i sanki wymieniamy sie zdziewczynami z listopadowek pomyslami i sanki na razie gora heh tymbardziej, ze na zime maluchy juz beda mialy frajde ..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

no na zime super sprawa z sankami
Moja tez juz ma tylko mezu oparcie zrobi bo on uwielbia wszystko sam robić
A mi sie jeszcze strasznie podobają takie o to : allegro.pl/fisher-price-interaktywne-muz...ier-i4585432532.html
uczniaczki sa jeszcze super, nodik.pl/szczeniaczkowy-chodzik-jezdzik-...-c-2.html%3Fpage%3D3
jest tych zabawek duzo do wyboru zeby były edukacyjne i rozwojowe moa układa drewniane układanki co jest miś i układa sie rece,nozki,głowe super są

Co do starań to powiedział mi ze powinnismy poczekać rok i sprobowac bo Zosia est strasznie energiczna i nadpobudliwa według niego :/ Ale wczora jak rozmawialismy to mu mowie ze moge miec problem z zasciem i wole starac sie juz bo brałam poł roku leki to stwiersdził ze jeszcze musimy pogadać i wraca mi o 21 do domu ostatnio tyle pracy

Bylam wczoraj u giny na pregnyl ale pecherzyk wyprzedzil nas i pekl samoistnie, 2 dni wczesniej niz zwykle, ale dzialalismy intuicyjnie kiedy trzeba wiec teraz znow czekanie... Jezu niech wreszcie uda sie, bo ja chyba zajoba dostane....

joana kciuki zacisniete mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*