Testy owulacyjne 2

nat Masz rację, nie daj się! Zgadzam się z Twoimi koleżankami. Jeśli Mała nie jest głodna to znaczy że wszystko jest w porządku:)

Hej.
Gratulacje małego szkrabika
A ja jutro biorę ostanią dawkę luteiny i czekam na @, cykl bezowulacyjny i odpuszczam, po co się denerwować. Skupiam się na zbijaniu wagi. Testy owu będę tylko robiła od nowego cyklu sprawdzić czy jest szansa na owu. widać organizm potrzebuje dużo czasu aby wrócić do normy..

Witajcie kobietki!
MAJKA mega ogromne gratulacje :* :*

MAGMUS coś czuje że u mnie owulka też była zaraz jakoś po zabiegu bo strasznie mnie oba jajniki bolały i całe podbrzusze, teraz już się uspokoił mój organizm, działaliśmy, miejmy nadzieję że coś z tego będzie

SANDRA fajne autko mój mąż też ma w planach zmiane samochodu ale musimy troszkę poczekać..

Majka gratulacje!!!!!! Ty to chyba dzielna babka jesteś i niczego się nie boisz, wiec pewnie świetnie sobie poradzisz z takimi maluchami w domu
Nat nie sluchaj się położnej tylko kolezanek to prawda, że kryzys laktacyjny może się pojawić po prostu niech mala ssie ile chce. jednego tygodnia przybrala 40g a następnego mozenprzybrac 300. Liczy się czy ogolnie, w skali np. miesiąca przybiera prawidłowo. także glowa do góry i piers dla Helenki

u nas tez pogoda cudowna, wiec cale dnie na dworze.

Hej Dziewczyny,
u mnie nadal @ brak... Jutro już lecimy do Hiszpanii, a ja nadal nie wiem czy się udało, czy nie...

Pumcia Jakie śliczne Twoje dziecię!
aggiKurcze, u Ciebie teraz jakieś fatum... Dość już chyba smutków, czas na uśmiech i słońce. Ściskam! :*
Sandruska Super wygląda ta insi! Niech się Wam dobrze sprawuje!
honka Działajcie, działajcie! Owocnych starań!
majka Gratuluję kolejnej córeczki! Niech zdrowo rośnie!

Sandra - fajna bryka mogę się wypowiedzieć tylko po wyglądzie bo w ogóle się na autach nie znam ehhehe

misia a gdzie lecicie? Ja miło wspominam Hiszpanię podobało mis ię tam hehe

Nat - jak mała nie głodna to się aż tak nie przejmuj będzie dobrze. Kryzys przejdzie i wyjdziecie na prostą
Powiem Wam... ze ja zawsze myślałam, ze karmienie piersią to taka prosta i oczywista sprawa.... echhh... Sama jestem ciekawa jak to u mnie wyjdzie.

Joanna - ja akurat jak miałam monitoring to wiedziałam na czym stoję. Dodatkowo brałam tabletki żeby pęcherzyk ładnie rósł. Trzymam mocno kciuki za Was!

Nefri - no pogoda dopisuje, widzę, ze większość korzysta. Też już mam dość siedzenia w czterech ścianach i jeździmy do rodziców na ogródek. Zawsze to swieże powietrze

magmus88 napisał: Sandra - fajna bryka mogę się wypowiedzieć tylko po wyglądzie bo w ogóle się na autach nie znam ehhehe

misia a gdzie lecicie? Ja miło wspominam Hiszpanię podobało mis ię tam hehe

Nat - jak mała nie głodna to się aż tak nie przejmuj będzie dobrze. Kryzys przejdzie i wyjdziecie na prostą
Powiem Wam... ze ja zawsze myślałam, ze karmienie piersią to taka prosta i oczywista sprawa.... echhh... Sama jestem ciekawa jak to u mnie wyjdzie.

Joanna - ja akurat jak miałam monitoring to wiedziałam na czym stoję. Dodatkowo brałam tabletki żeby pęcherzyk ładnie rósł. Trzymam mocno kciuki za Was!

Nefri - no pogoda dopisuje, widzę, ze większość korzysta. Też już mam dość siedzenia w czterech ścianach i jeździmy do rodziców na ogródek. Zawsze to swieże powietrze

Lecimy w okolice Alicante.

Co do karmienia piersią, ja karmiłam Lilę 8 miesięcy. Na początku było ciężko, bo Lila mi pogryzła w szpitalu brodawki, ja jej nie umiałam przystawić. Dopiero na 3 dzień od porodu jedna położna pokazała mi jak się przystawia, ale bolało i tak, bo brodawki były poranione. Kilka dni po porodzie dostałam zapalenia piersi. Na szczęście udało mi się to okiełznać. Lila jadła na żądanie, przy czym gdy miała 1,5 miesiąca zaczęła przesypiać całe noce, mimo że była na cycku. Były dni, że wisiała mi non stop na cycu, a były dni, gdy jadła troszkę mniej, ale nie przejmowałam się tym. Rosła prawidłowo. Nie fiksowałam też na punkcie wagi, nie miałam w domu wagi niemowlęcej, a Lila była ważona tylko na wizytach u pediatry przy szczepieniach. Było wszystko w porządku.

Jestem po wizycie
Z małą wszystko dobrze , ja mam więcej odpoczywać bo przytyłam tylko 1 kg od poprzedniej wizyty . Zdjęcia nie mam twarzy bo się odwróciła ale Pan doktor dał zdjęcie cipki jak to powiedział bo tym świeciła a twarz zakrywa

Ile wasze maluchy ważyły w 28tc ? Ja mam dokładnie 28tc5d i mała waży 1134 lekarz mówił że jest trochę za mała

Hej

Sandra, jak dobrze pamiętam to mały właśnie w okoliach 28 tyg ważył 1100.... I lekarz mi nic nie mówił. Wcześniej tylko, na prenatalnych (ale to przy wadze ok. 300g wtedy) powiedział, ze najwidoczniej bykiem nie będzie

Poza tym Ty sama jesteś drobniutka rozumiem ja heheh kawał baby a mi lekarz nic nie powiedział... ostatniego maja idę na wizytę to ciekawa jestem ile teraz będzie ważyl... bo dziewczyny na wątku mowią że ich pociechy mają już po 2 kg więc już nie umiem się doczekać.... No i czekawa jestem jak mały jest ułożony

Misia... mmm zazdroszczę długie wczasy??

magmus Mały jest czysty tata to córka musi być czysta ja . Moja jest cały czas głowa do dołu i to bardzo nisko bo aż ma główkę w kościach miednicy - ale lekarz mówi że nic złego mam tylko leżeć więcej. Ja następna wizytę mam 16 czerwca ale to tylko ktg , i potem 1 lipca do ginekologa dopiero.

Ja tylko wpadam się zameldować, że żyję. Kiepsko jest, ale powoli do przodu. Miłego dnia

Aggi odpoczywaj, cieszcie się pogodą

Sandra - ja KTG mam teraz co wizytę (a wizyty mam co ok. 2 tyg) Na szczęście nie musze przychodzić specjalnie, tylko prosto przed wizytą mam. A, że teraz jeszcze będę miała USG (na lepszym sprzęcie hehe) bo w gabinecie ma taki staroć... to będę miała full wypas hahah, USG, KTG i wizyta heheh

A ile miał syn jak się urodził?

Majka gratulacje! Zdrówka, czekamy na zdjęcie kruszynki

Misia zazdroszczę Hiszpanii Bawcie się dobrze My byliśmy kilka lat temu na wyspach i było rewelacyjnie, nasze najlepsze wakacje zagraniczne

NatB nie poddawaj się, jak mi położna kazała ściągać, bo mała nie przybiera, to laktacja się skończyła Niech u Ciebie będzie inaczej

magmus normalnie też tak mam dziś też miałam KTG , USG i lekarz. Następna wizyta tylko do położonej a potem już chyba normalnie co 2 tygodnie wszystko razem
Synek urodził się tydzień przed terminem i miał 3330g i 55 cm

Misia udanego wypoczynku zatem życzę. My byliśmy w zeszłym roku na Minorce, ja byłam wtedy w 23 tyg ciąży. Nie przejmuj się, nawet jakbyś była w ciazy, no na pewno nic złego się nie wydarzy. W pierszej ciazy też lecialam samolotem do Włoch w 10/11 tygodniu.
A nam marzyl się taki wyjazd na własna rękę, samochodem, gdzies daleko, ale z racji dzieci myśleliśmy, że wydarzy się to dopiero za jakieś 2 lata najwcześniej, ale jednak postanowiliśmy zaryzykować i jedziemy samochodem na dwa tyg do Bułgarii we wrześniu. Od nas to dwa tysiące kilometrów w jedna stronę, także z dzieciakami to będzie na pewno przygoda, ale takie wakacje lubie najbardziej.