Testy owulacyjne 2

U nas D w dniu wypisu mial 9 i spadlo samo Zu miala 16 i wtedy juz byly lampy ale tylko 12 h i spadlo jej niemal do 0 tylko lezala na najnowszych lampach bardzo szybo spadalo

gonia Brak mi słów na takie baby, bo pielegniarką jej nazwac nie mogę. U nas noworodkowe te przy polozniczym tez niektore są walniete... nie wiem z czego to wynika. Moj Dawid miał bilirubine 15, jeden dzien i noc sie świecił, nastepnego dnia nas wypisali. Ja profilaktycznie pozyczylam lampe i swiecilam Go w domu. W niektorych miastach mozna taką wypożyczyć. A przy Tobie sds nie powinien się wyziebiac raczej.

No u nas była totalnie inna historia, bo Helenka była na neonatologii od urodzenia... praktycznie od razu po porodzie mi ją zabrali.. i zobaczyłam ją następnego dnia... była naświetlana w inkubatorze... bo miała tą drugą odmianę żołtaczki- czyli patologiczną... baaardzo długo i mocno miała żołte oczka...

Gonia no mały nie ma wcale wysokiego stężenia... jak będziecie się karmić, przede wszystkim regularnie tzn będziesz go wybudzać na karmienie to szybko się jej pozbędziecie... w żadnym wypadku nie dopajaj jego glukozą, wodą czy mlekiem modyfikowanym

O natB dobrze mówisz! Tez o tym pomyślałam, niestety przyszlo mi na myśl że na noworodkach moga Go dokarmiac mm zeby spokojniej leżał - to może byc to ich " lepsze dopilnowanie".wrrrr

Nat.b ja tp wszystko wiem ale niestety jest tak jak pisze nati.olsztyn dokarmiaja by spokojniej wczasowicz lezal...
Mi Oliwierka tez zaraz po porodzie zabrali i dostalam go dopiero kolo poludniq wygrzewal sie w cieplarce...

Gonia oj biedulko. Doskonale rozumiem co czujesz. Ja mojego synka widziałam 2 razy po porodzie, a potem wywieŹli Go do innego szpitala i dopiero w 3 dobie mnie wypisali.taka obolała pojechałam 50KM do tego sZpitala co leżał synek. Ale fakt że jest przy mnie dawał mi siły:)
Stokrotka a Wy już gotowi na przyjście księżniczki:)?

Hejka

Gonia - faktycznie - wczasowicz pełną parą Słodziak niesamowity. Będzie dobrze. Już niedługo a będziecie w domciu, zobaczysz Przynajmniej jest teraz pod kontrolą.

Co do żółtaczki... u nas ciągła się kilka dobrych tygodni.... mimo karmienia i nie dopajania. Wychodząc miał niby bilirubine na poziomie 10.Ale nie był naswietlany ani nic....Żółciutki był dłuższy czas.... ale póxniej robiliśmy wyniki i niby ok. Ale nie powiem, długo się bujaliśmy z tym.... żeby Was nie skąłmać to chyba 2 miesiące.

Nowa dzisiaj przyszla nam komoda do pokoiku, od jutra zaczynam wielkie pranie i prasowanie
Na Dzień Dziecka chcę żeby kącik byl juz gotowy a tak to pare drobnych rzeczy no i po wózek pod koniec miesiąca pójdziemy:)

magmis bo zoltaczka potrafi się baaardzo długo ciągnąć.. U nas było podobnie... Ale byłam spokojna, piła ładnie, przybierala na wadze, wiec i zoltaczka musiała ładnie zejść

gonia mnie w ogóle dziwi, że go wzięli, ale z drugiej strony pewnie dlatego, że jest wczesniakiem.. I bardzo Wam współczuję, bo nie jest jakiś mały wczesniak, a z tytułu,, wczesniactwa,, czeka was sporo kontroli w poradniach.. Ale to może i lepiej, bo będzie przebadany wzdłuż i wszerz.. I co wiadomo kiedy wychodzicie? Oby dokarmianie nie zaburzylo mu odruchu ssania...

Gonia Kochana dobrze Cię rozumiem. Mi tak nadzieję robili na wyjscie co chwilę i nic. Mnie z Marcinem wypuścili po 3dniach a w domu bilirubina strzeliła w górę to młody był aż pomarańczowy i 7 dnia wróciliśmy na oddział - młody się grzał pod lampami z tydzień potem kolejne dwa tyg nas trzymali bo się poziom utrzymywał. W sumie po 3tyg zwolniło się miejsce i przewieźli go do Centrum Zdrowia Dziecka tam stwierdzili cholestazę wątrobową dobrali leki i po tygodniu wypuscili a leczenie trwało do 4m-ca.

Wymiotów ciąg dalszy na dzień dobry i na dobranoc ...a to dopiero początek. ..

Brown a co u Ciebie słychać na froncie:)? I u innych staraczek:)?
Gonia jak dziś malutki? Szykują Was do domku:)?

Halo kobiety, jak to z tym wiesiołkiem było? Aggi była specjalistką jak dobrze pamiętam
Wie moze któraś?

Gonia no własnie, co u Was?

Juz odpisuje bo zakonczyly siw wsZelakiego rodzaju wizyty na pokoju personelu szpitalnego..
No wiec malutki bywal u mnie na karmieniu ale bardziej sie.mna bawi niz intensywnie ssie ale pokarm schodzi i nachodZi...nienpoddam sie napewno tym bardziej ze polozna laktacyjna powiedziala ze mam mleka tyle ze.bym.pol oddzialu wykarmila.. napewno bede walczyc o karmienie malego...
Malego trzymia bo wczesniak i dlatego tak mu skacze ta bilirubina aleeee dzis Oli ma jej 4,7 tylko wiec jutro jest nadzieja ze w koncu w domku bedziemy...
Dowiedzialam sie tez zs przysluguja nam darmowe szczepienia ze wzg na wczesniactwo i niska wage urodzeniowa.. ale szczegolow jeszcze dopytam..

Edit: bardzo dziekuje Wam.za wsparcie tym bardziej ze rozumiecie co znacY rozlaka z dzieckiem...przeprsdzsm tez ze nieodniose siw do kazdej z Was ale jesZcze kalafior ciazowy dziala hehehe..

Jestesmy po ECHO SERCA maly ma wade mala dziurke miedzy komorami w serduszku ale niby niw groźna. Kontrola za trzy miesiące

gonia to pewnie kwestia też dokarmiania... no i znając życie smoka ... ale będziecie w domu i nauczycie się nawzajem siebie rozumieć... a jak już się zrozumiecie to zobaczysz sama, że wszystko się ułoży! głowa do góry...
Co do szczepień to ja akurat zwolenniczką nie jestem... im mniej tym lepiej ... na pewno nie szczepiłabym następnym razem na pneumokoki (co słyszałam teraz jest MUS :/ )... miało to małą uchronić od jakiś większych infekcji związanych z górnymi i dolnymi drogami oddechowymi... pic na wodę, bo i tak dostała zapalenie płuca (ale akurat pneumo też mieliśmy darmowe ze względu na wadę wrodzoną)....

Oooo coś się zaczynam udzielać ostatnio hihi ale nie, nie planuję na razie trzeciego ... Dam np pole do popisu magmuś z drugim także kochana do dzieła


martyna jak beta?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ej dziś nam stuknęło 13 miesięcy SZOK...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.