Testy owulacyjne 2

Super że wszystko dobrze po wizytach Nati a Wy kiedy macie teraz wizytę?
Stokrotka przygotowana psychicznie na przyjęcie maluszka:)?
Ziaa a Ty dziś wizyta:)?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nowa ostatnio z mężem jestesmy tacy zabiegani, ze szkoda gadać, tak szybko ten czas ucieka
Nie umiemy się już doczekać Maluszka:)
W przyszłym tyg piorę pościel i już robie Kącik dla Malej

martyna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gratuluje groszka rośnijcie zdrowo czekamy na zdjęcia

pinezkatak samo i u Ciebie

joanna@ ale leci w kulki :/... mam nadzieje,.3 wszystko zaraz będzie dobrze... a tsh piękne:)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

NatB nowe dostawy planuje raz na dwa tygodnie. Częściej na razie nie dam rady. Mam nadzieję że w przyszłości będą częstsze Fanpage na Facebooku już założony m.facebook.com/Uszateksklep/

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nat - duzo sily dla Helenki i dla was :* Jak bidulka dzis to znosila?

Hej ho, hej ho!!

Ziajka - jak po kontroli? Wszystko ok?

Stokrotka - pokaż furę No i siebie!!

Martyna - co do objawów.... myślę, że to że są - nie ma nic wspólnego z tym, ze z ciążą jest wszystko ok

Gonia - śliczny mały okruszek. Dobrze, ze się cycujecie to takie piękne

Halo Nowa Prosimy o fotkę Twoją z domkiem

Kurcze NatB.... Przykro mi z powodu kolegi.... a co do heleny - już myślałam, ze ten pech Was opuścił Trzymam kciuki! Ściskam i daj znac co nowego u Was dzisiaj

Kristi - już po wizycue?? Jak tam??

Joanna - niedawno rodziłąm a teraz już rozmyslałam nad jego pierwszymi urodzinami.... Czas ZAPIERDZIELA niesamowicie..... Joanna - tez tak raz miałam, pmiętam.... myślałamm, ze umrę podczas tego okresu. Leżałam w łóżku jak nieżywa....

Pinezka - więc czekamy teraz na relacje z wizyty Pokaż nam swojego kawalera!!

Stokrotka - zanim pojawią się pierwsze bóle - a wystąpi poród to trochę mija chyba, ze będziesz rodzić jak Gonia i Milunia - w biegu ahhaha to mozecie mieć problem dojechać Co do pracy... musicie na spokojnie wszytsko przemyśleć

Martyna - fajny sklepik, myślę, ze bede zagladac. Wczoraj rzucił mi się mały błąd w oczy.... Otwarłam (chyba jakąs sukienka) - były podane wymiary, a na dole jeszcze raz podane wymiary - i były inne niż te na górze - chyba, ze masz dwie te same sukienki w innych rozmiarach

Kule... mi coś Bartek zaczął dziś pokasływać. Oby mu przeszło....

Cześć

Martyna super wieści z wizyty Bardzo się cieszę i sklepik bardzo fajny
Nat B Jaka szkoda, ze znów musicie się martwić i cierpieć Trzymam kciuki za szybki powrót do domu i do zdrowia Helenki oczywiście! Trzymajcie się dzielnie! Napisz jakie będą dalsze kroki w jej leczeniu. :*
Brown szkoliłam sie w stolicy, z inwestowania W kwestii zarządzania własnymi pieniędzmi to jednak nic nas w szkołach nei uczą ( poza wypełnianiem pitów, żeby wiedzieć jak oddać państwu ) CO tam u Ciebie pierniku?
Pinezka jak sie masz?
Joanna kurcze no nie fajnie z tym okresem, ale dobrze, ze w wynikach wszystko się normuje - prolaktyna też na pewno wróci do normy, może to kwestia czasu
Stokrotka i jak tam decyzja odnośnie pracy?
Gonia super, ze miałaś taki cudny poród! No i że maż pomaga Krystian z pewnością przyzwyczai się do nowej sytuacji, dajcie mu na spokojnie trochę czasu i spróbujcie w coś zaangażować przy małym jak już będzie zdrowy
Magmus a Ty się na wizytę do ginka wybierasz? Bo rozumiem, ze plany co do drugiego potomka się nie zmieniły?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ziajka - a to testy pokazały Ci owu czy lekarz na USG widział??
Inseminacja to nic złego - jedno rozwiązanie więcej


Ja póki co na luzie, bez stresu.... Tak czekam co też z pracą się u mnie wyjaśni bo powysyłałam kilka cv. Okres miałam dopiero kilka razy. A to i tak jest sukces bo wcześniej bez leków nie miałam. Więc nie mam po co do ginka się wybierać.... Chyba, ze pracy dalej nie będę umiała znaleźć (chociaż jak nie w zawodzie to co innego myślę, ze bym znalazła...) I Tak zostaje na czas ewentualnie ciąży bez środków.... więc teraz to raczej szukanie pracy i potomstwo nieco później.

magmus wózek mogę pokazać, bo lepiej ode mnie wygląda



Mój mąż się śmieje, że mam nogi jak hefalump, waga tez swoje pokazuje i jak całą ciążę nie mogłam narzekać tak teraz wszystko wychodzi: Obrzęki, straszna zgaga (kiedyś nie wiedziałam nawet co to jest ) i strasznie senna jestem
Jutro mamy sesyjkę brzuszkową, już nie umiem się doczekać.

magmus lekarz tez powiedział że mam się nie przejmować, więc na razie się nie przejmuje dzięki za czujność już poprawione


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


stokrotka fajny wózeczek, lekki jest?

ja dziś cały dzień przespałam, maskara jakaś, musiałam jeszcze do skarbowego podjechać i normalnie bałam się samochód prowadzić taka senna byłam, w drodze powrotnej tak się skupiłam żeby uważać na otoczenie, żę zabłaziłam do domu

NatB zdrówka dla Helenki

Ziajka jak chcesz mogę dać Ci namiary do mojego gina z Poznania, jest dobry w tym co robi i wielu parom pomógł spełnić marzenia o potomku A w dodatku pracuje w szpitalu na Polnej więc mógłby Cię przebadać u siebie na oddziale Może warto spróbować?

Zia - sprobuj moze myslec w ten sposob, ze poki plan jest i sa jeszcze na wszelki wypadek opcje z inseminacja i in vitro, to trzeba myslec pozytywnie. Pewnie czulabys sie znacznie gorzej, gdyby juz zadnych opcji nie bylo.

Ja czuje sie normalnie i nie wiem, czy to dobrze czy zle. Cyce mnie nie bola, senna nie jestem, brzuch poza tymi dwoma dniami tuz przed pozytywem (moze to od implantacji bylo) juz nie pobolewa. Jedyne co, to czasem mam dziwny posmak w ustach i jakbym wiecej sliny miala. Wizyte mam ustawiona na 13 czerwca wieczorem.

Martyna - zgubic sie w drodze do domu, no no Ja pamietam jak w ciazy kubek z kawa do szafki kuchennej chowalam, taka rozkojarzona bywalam

Nat - jak Helenka?

Ja dziś po wizycie u lekarz prowadzącej. Dziś się przyłożyła do badania:) z USG dzidzia jest 30tc5d I wazy ok. 1700 g poza tym wszystkie wymiary prawidłowe:)

martyna bardzo lekki, dlatego go wzięliśmy:) ja w domu nie usiedzę, więc często będziemy sie transportować, a samej mi lepiej taki mniejszy wózek niż jakiś wielkolud

nowa nic tylko się cieszyć i powoli możesz odliczać tygodnie, a później dni

nati co u Was nie odzywasz się?


aggi oddycha tam jeszcze?