BezpiecznaCiaza112023

ciaza i porod w Hiszpanii

12 lata 5 miesiąc temu #463285 przez Agathe888
ahh widzicie, glowa nie wiem gdzie!! dziekuje za rady nt skurczy!:) Ufam ze rozpoznam kiedy wybije godzina zero:) Z Waszymi radami na pewno!
Wiecie z jednej strony w srodku czuje ze jakos to bedzie ale z drugiej boje sie bardzo czy dam sobie rade. Moje doswiadczenia z malymi dziecmi koncza sie na pomachaniu im, powiedzeniu 'czesc i hola' i tyle. Male dzieci mnie zawsze oniesmielaly.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463287 przez olencja
Cata, oj usmialam sie Twoim opisem szczepionki! Nalatalas sie bidulko. SLyszalam, ze kobiety w ciazy i po porodzie maja "baby brain" i to mnie trzymalo przy zyciu, bo robilam straszne glupoty :lol: Kiedys (tydzien przed urodzeniem dziecka) poszlam na poczte, odstalam 50 min kolejke(!!!) i jak juz byla moja kolej to zapomnialam po co przyszlam, tel do meza, ale nie odbieral, no i splonilam sie dziewiczym rumiencem i wyszlam z kolejki klnac pod nosem. Jak juz dotoczylam sie prawie pod sam dom - przypomnialam sobie. No wiec w tyl zwrot i na poczte, znowu kolejka i w polowie ja nie wiem czego chce!!!!!!! Ale przypomnialam sobie i juz tylko o tym myslalam do konca, zeby znowu nie zapomniec ;) ;) ;) Hmmm, sporo takich rzeczy mialam :cheer:
A jak sie czuja mamusie 2-in-1? Ilosc sie zgadza?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463295 przez olencja
Agathe, jasne ze dasz sobie rade!!!! W czasie porodu nie bedziesz miec wyjscia, dziecko jest w srodku i musi sie wydostac, czy tego chcesz, czy nie. Mozesz poplakac i pobiadolic, ze nie dasz rady, ale bedziesz musiala, bo nikt inny za Ciebie tego nie zrobi. I wierz mi, nie dasz rady zacisnac nog i powiedziec, a wlasnie ze nie! Dziecko i tak wyjdzie, wiec nie ma sie co martwic. A jesli idzie o samego Maluszka, to bedzie TWOJ MALUSZEK! Najcudowniejszy, Najpiekniejszy, Najwspanialszy i nie bedzie Cie oniesmielal, bedziecie najlepszymi kumplami, bedziesz dla niego calym swiatem, NAJWAZNIEJSZA istota we wszechswiecie i TYLKO Ty bedziesz sie dla niego liczyc. Pewnie, ze bedziesz miec rozterki i watpliwosci, czy dobrze sie opiekujesz dzidzia, ale bedziesz NAJLEPSZA mamusia pod sloncem. Czy znacie kogos, kto chialby zamienic swoja mame na jakas inna? Mysle, ze my wszystkie jestesmy fajne Mamuski :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463321 przez Agathe888
Olencja dzieki za te cieple slowa, ktore napisalas. Marze sobie ze tak wlasnie bedzie i ze dam sobie rade i ze ja i moja Zosia bedziemy dla siebie najblizsze. Mam nadzieje, ze zmieni sie caly moj swiat bo ten sprzed ciazy to byl swiat ktory byl fajny ale ja juz w nim nie widzialam nic dla siebie - w pewnym momencie moje zycie bylo dzien po dniu, tydzien po tygodniu takie same!! praca, cos tam po pracy, praca, cos tam po pracy.
tak wiec czekam na ten moment zeby byc najlepsza Mama na swiecie, stworzyc fajny dom i realizowac sie w rodzinie. szkoda tylko ze ten macierzynski taki krotki.. kredyt na dom, samochod, dzialke, nie mozemy sobie pozwolic chyba na to zebym nie pracowala:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463382 przez kasiah
Hej kochane,
Ale pedzicie z postami…
U mnie leje i wyglda ze bedzie lalo caly dzien
Wlasnie zajadam chlebek z maminej roboty dzemem, mniam mniam
Paczka z PL juz rozpakowana, czesc rzeczy poprana i sie suszy, jak to jakos ogarne to moze pstrykne jakas fotke. Ale to same pierdoly, typu pieluchy tetrowe, flanelowe, kocyki, rozek itp.
Lenita kapuste kiszona mozna tez kupic w Lidlu, ja na poczatku ciazy mialam straszne ciagoty na kwasne i sie zajadalam pepinillos, oliwkami i wlasnie kapusta kiszona.
Ja tez mam czasem podrapany brzuch. I ostatnio skumalam od czego. Od guzikow od gory od pizamy, ona taka koszulowa i ma wystajace od wewnatrz guziki i zawsze gdy w niej spie to pozniej mam brzuch lekko podrapany.
Bardzo mi sie podoba zdrobnienie Ksaweratko
Gumis jak tam na szczepieniach ?
Cata to faktycznie mialas zapominalski dzien, ale najwazniejsze za Alex zaszczepiony i dzielnie znios te klucia. A jak po nocy ? Lepiej ?
Ania musisz miec chwile dla siebie, a sport to zdrowie , wiec maz niech sie nie smieje, zostaje z maluchem a ty smigaj. Wiem ze czasem dopada nas len i sie nic nie chce, ale jak sie zmusisz i juz wyjdziesz i zaczniesz cos ze soba robic to po cwiczeniach od razu inny humor. Ja chodze teraz 2x w tygodniu na plywanie dla ciezarnych. Czasem mam strasznego lenia zeby z domu wyjsc ale jakos sie zbieram w sobie i lece, a pozniej po godzince zajec czuje sie swietnie, bo wiem ze zrobilam cos tylko dla siebie, no moze i dla Majki tez bo ona jeszcze pasozytuje we mnie wiec tez korzysta haha. Aaa i woda w basenie troche chlodna wiec zawsze jak wskakuje do basenu to czuje jak na poczatku Majeczka wierzga nozkami, widocznie ona tez czuje ten chlodek hihi ale za chwile sie uspokaja wiec chyba lubi :)
Agathe a mi wlasnie dzisiaj stuknal 34 tydzien. Matkooo to juz tylko 6 tygodni a ja dalej czuje sie nie gotowa....
Hehe Olencja faktycznie zapominalaska bylas, ja ostatnio wszystko zapisuje sobie na kartkach, liste zakupow, godziny i terminy wizyt itp. bo inaczej z glowy wyparowuje wszystko.
A co to tego ze nasze maluszki beda /sa dla nas czyms najwspanialszym na swiecie to zgadzam sie w 100 %. Bardzo ladnie to wszystko ujelas

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463414 przez Agathe888
Ania no wlasnie, chcialam napisac o tej silowni. tez podzielam zdanie Kasi - gdy juz tam dotrzesz to bedziesz sie super czula. 'dotrzec tam' to jest slowo klucz. Wiem jak to ciezko. 10 tysiecy wymowek, pomyslow zeby nie isc ale jak juz sie pojdzie to jest super. Ja bylam przedwczoraj na silowni i tez na zajeciach jogi. jejku jak fajnie bylo. a dzisiaj wstalismy przed 6 i ze mamy silownie pod blokiem to chcielismy isc (Raul zwykle teraz przed praca chodzi) ale zimno bylo (niezla wymowka:)) i w koncu zostalismy na sofie i zjedlismy razem sniadanko, tez fajnie bylo. pojde na silownie po poludniu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463592 przez Lenita
Hej Czikas,

U nas ciiiisza i spokoj. Dzis sie wyspalam i siedze teraz z mina najedzonego, zadowolonego kocura hmmmmm. Po wczorajszych przebojach (moj organizm sobie zrobil niezla probe przedporodowa, bo wieczorem bylam wykonczona), dzis czuje sie jak nowa, choc z leniem za skora :blush: .

Cata, Olencja, a ja myslalam, ze po ciazy mi przejdzie :ohmy: . Niezle te Wasze akcje, teraz smieszne, ale wyobrazam sobie obled w oczach bohaterek :lol: . No nic, bidusie, jak ja Was rozumiem. Ja ostatnio tak jak Kasiah zyje z systemem robienia list.

Olencja, slicznie to ujelas i masz racje, mama to mama i juz. Moja przyjezdza za dwa dni :laugh: . Nigdy nie myslalam, ze bede sie tak cieszyla na jej przyjazd hihi. Widac z wiekiem i doswiadczeniami, nowymi rolami w zyciu, wiele sie zmienia. Jej pomoc na pewno bedzie nieoceniona, a do tego to kobieta, ktora sie nie wcina. Ksawek tak trochu bedzie mial na poczatku dwie mamy, jak ja bede musiala isc do szkoly, to on caly dzien z nia. Przykro mi z tego powodu, bo jednak zostawianie go na tyle godzin nie bedzie dla mnie latwe i z kazdym dniem coraz bardziej zdaje sobie z tego sprawe :dry: . No nic, tak czy siak, kosiam go juz tak bardzo, ze to az trudno opisac.

Agathe, dasz rade! Nie mam co do tego najmniejszej watpliwosci.

No Agathe i Kasiah, gonicie mnie, gonicie :). Ja sie wyspalam i mam dzis lepszy dzien, ale jezeli cos Wam moge poradzic, to teraz, poki jeszcze dajecie rade, to przygotowujcie te najbardziej pracochlonne rzeczy, a pierdoly zostawcie na koniec, gdy juz zadyszki sie dostaje przy wyciaganiu talerza :woohoo: :silly: .

Ania_83, ja i Ksawcio czekamy i dzis z domu raczej sie nie ruszamy... moze wieczorem na zakupy, ale to juz o "nieprzyzwoitej" porze jak Dani sie szykuje do spanka :kiss: . Ojjjjj, maly Gwiazdor, niedlugo bedzie mial kolege :laugh: !!!!

Anuskka i jak tam akcja zabek na powierzchni zakonczona?

No i mialam napisac dwa slowa a wyszlo jak zawsze. Ehhhh, jestem niereformowalna :lol:

Milego dzioneczka :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463795 przez kamila7-26
Czesc dziewczyny ale dajecie czadu ale jak zawsze uwielbiam Was czytac :) Olencja super ujelas role mamy :) zgadzam sie z Toba w 100% LEnita trzymam kciuki zacisniete i puszcze dopiero jak napiszasz ze Ksawery juz z nami :) Agathe ja tez mialam duze watpliwosci ale to przychodzi samo :) dla mnie Carolinka jest calym swiatem i instyktownie wiem co dla niej dobre!! CO do cwiczen dziewczyny moge sie pochwalic ze bylam wczoraj u dietetyczki i po 2 tygodniowej diecie schudlam 1,200 :) duzo do tego spaceruje i czasem w domku jakies cwiczenia zrobie rowerek albo laweczka ale jestem szczesliwa ze chudne a nie tyje hehe wiec mam nadzieje ze dalej bedzie jeszcze lepiej chce schudnac w sumie 12 kg 3 mi brakuja do wagi przed ciaza ale oprocz tego jeszcze jest nadmiar!! dam rade :) zmykam milego dnia a i Gumis jak tam Rayanek po szczepieniu i Cata jak nozka Alexa??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463815 przez anuskka
hej Lasencje. jestem w trakcie zbierania sie do gotowania,dziecko spi zasluzenie po spacerku,wiec (aha akurat!!!!wlasnie oczy jak guziki)

no dobra udalo sie jeszcze do snu-nie wiem chyba ma jakis czip wmontowany ,ktory informuje uwaga,uwaga rodzicielka usiadla przed kompem-pewnie sie nudzi-trzeba ja troszke zabawic :silly:

Aniagratuluje tych agugu,grrr itd. Zaczynaja sie synowskie zwierzenia. :kiss: mozna sie rozplynac w takich momentach. BOZE Ania to co opisujesz z jazdy tramwajem ,ja mialam pewnego dnia w metrze.na dodatek jechalam ze znajomym,a Milen postanowila oznajmic wszystkim pasazerom lacznie z konduktorem co sadzi o tym srodku lokomocji. najbardziej przesrane mial znajomy,bo ludziska patrzyli na niego jak na wyrodnego ojca-macho ,ktory palcem nie kiwnie ,zeby pomoc :lol:
niestety auto tez nie wzbudzilo milosci Milenki,wiec kazda KAZDA podroz u mnie wywoluje histerie i niechec_a normalnie granatem bys mnie nie oderwala od kierownicy.

Co do silowni i w ogole innej formy ruchu niz gimnastyka mamusi. od wrzesnia jestem gotowa zapisac sie na zjecia aerobiku,zumby czy czegos innego. nr tel do gimnasio nosze w kieszeni....i dzieki Bogu mamy listopad,....

Gumispowodzenia na szczepieniach. ucaluj Ryanka od nas na pocieche. oj my mamusie chyba same wolalybysmy dac sie zaszczepic.
hehe no to ty tez mialas z eMusiem w dniu porodu. oj ci nasi panowie...moj jak mu powiedzialam ,ze to juz ,zeby sie zaczal zbierac oznajmil,zebym poczekala,bo on musi na pol godziny do gestorki pojsc :ohmy:efekt byl taki,ze pol godz zmienilo sie w godzine,ja zadzwonilam po taksowke i spotkalismy sie dopiero w szpitalu po badaniach ,kiedy mnie jeszcze odeslali na pare godzin do domu. za to pozniej to on mnie wyciagnal do szpitala,bo mnie sie wydawalo,ze znow nas odesla.

Cata wybacz ale padlam czytajac opis akcji szczepienie.Z tego samego powodu co reszta dziewczyn-bo sama popelniam podobne glupstwa. I mimo,ze w danym momencie czlowiek ma ochote sprac sie sam bo sie narobi trzy razy tyle-ale uwierz to sa cudowne wspomnienia :lol:
A jak Alex dzis biedaczek po szczepieniu? mam nadzieje, ze nozka nie dokuczala zbytnio. duzy buziaczek dla twojego przystojniaczka.

Lenitamoj brzuchol tez byl odrapany. w ogole o nim ne pamietalam i obijalam sie o wszystkie sprzety. Zabek juz na powierzni. Juz widac lobuza i akcja mycie zebow zostala uroczyscie zainaugurowana. Na razie zwilzona pieluszka-ale chyba pora zaopatrzyc sie w silikonowa szczotunie.
Cos mi wyglada ,ze ksawusiatko juz cie dlugo nie przytrzyma-te skurcze,dlugie drzemki pachna gromadzeniem sil i bliskim porodem.
No a teraz jak babcia przyjedzie to bedzie ci do tego razniej i zawsze ktos kto w razie watpliwosci poda pomocna dlon...

Agathe juz 30 tydzien!!!! Masakra- juz niedlugo wszystkie bedziemy opiekowac sie malenstwami i nie zostanie ani jedna ciezaroweczka(chyba ,ze ktos dolaczy)
a To co napisala Olencja to najprawdziwsza prawda. dasz rade. bedziesz najcudowniejsza mama dla swojej najwspanialszej Sofii i mie bedziesz do tego potrzebowala nawet naszych rad.

Olencja to co napisalas o byciu mama jest dokladnie tym co czuje. Dodam do tego ,ze mimo ze mama jestem juz 16 lat cala rutyna i fakt ze bycie mama nastolatkow wymaga troche innej aktywnosci -sprawilo,ze wpadlam w taka monotonie. Takie uporzadkowane zycie,a nawet juz smialismy sie z mezem ze teraz zaczniemy znow byc tylko para,bo dzieci nawet na wakacje juz mozna wyslac w inne miejsce. A z chwila w ktorej zakielkowala mysl,ze chyba jakas istotka umosvcila sobie gniazdko w moim brzucu moj swiat stanal na glowie . w pozytywnym znaczeniu. wiem-zaczynam wszystko od nowa-ale czuje sie jakbym dostala najpiekniejszy prezent od losu.
Hehe twoja historia z poczta tez fajna :lol: a uwierzycie ,ze kisedys pewna kobieta spytala o imie Milenki( to bylo jeszcze wiosna). a ja walnelam:MIRELLA. I zaczelam sie zastanawiac-kurna cos mi tu nie pasuje-to nie to imie!!!!Maz spojrzal na mnie jak na wariatke a mnie olsnilo i mowie do kobity-nie,nie, przepraszam ona ma na imie Milenka :huh:

Kamila gratuluje wagi .tak trzymaj. Dasz rade....

wczoraj zwazylam moja princesite. W kurtce ,i calym "oporzadzeniem" 7640g. troche malo przytyla przez miesiac-ale odzyskala stracone 200 g.

oj kurka i obiad nadal w lesie. A dziecko spi u mamy na raczkach i za cholere nie daje sie ulozyc ani w lozeczku,ani na sofie....
Trzymcie sie i trzymcie kciuki ,ide pozniej umowic sie na wizyte do neumologa-jak bede musiala odstac swoje po numerek to padne....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463841 przez gumis24
Cata ale sie usmialam he hea myslalam ze to tylko ja...Ja mam ostatnio takie dni ze mozna by komedie o blondynce z tego zrobic jak nic...i rzeczywiscie mam tak od ciazy kiedys sobie myslalam-kurcze co jest grane..- a teraz zwalam wine na zmeczenie a nie zanik szarych komorek..szczepienie dobrze Ryan byl zmeczony takze na sam widok pan byl niezadowolony i jak tylko zniklam z pola widzenia jeszcze przed szczepionka to juz byl ryk.. :woohoo: swoja droga niewiem jaka mialam mine ale pani pielegniarka to mnie pocieszala ze zaraz przestanie plakac i zapomni.. :silly: moj klocek wazy juz 7.780 i ma 66cm przytyl od 2 miesiecy niemal 2 kg i urosl 8 cm .
Lekarka doradzila jesli chodzi o spanie abym kladla go pozniej o 8 lub 9 zrobila oczy jak niewiem ze on juz o18 lub. 18.30 w lozeczku rzeczywiscie moze miec racje tylko jak to zrobic skoro czasem nawet do tej 18 go przeciagam..jakies rady??
Teraz spi w lozeczku juz od 13 z przerwa na mleko ale to dobrze bo i mnie przydala sie drzemka..
Biedny tatus teskni za nami a jaj zwykle we Wloszech ciagle cos nie tak.. :(
Lenita oj to tuz tuz..:) ja tez zachaczalam brzuchem i maz zawsze patrzyl na mnie jak na idiotke... He he
Anuskka no niezle z tym imieniem he he a mnie ostatnio ktos zapytal kiedy sie urodzil Ryan a w glowie czarna pustka..maz musial odpowiedziec,masakra jakas!!!
Olencja zgadzam sie z tym co napisalas odnosnie byci mama slicznie to ujelas
Agathe888 ja nigdy nie przepadalm za dziecmi a teraz wszystko sie zmienilo...u Ciebie tez tak bedzie od pierwszej chwili oszalejesz na punkcie Zosienki gwarantuje!
Kamila gratuluje spadku wagi super a im wiecej spada tym bardziej motywacja jeszcze rosnie! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #463935 przez Lenita
Anuskka!!!! :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: poryczalam sie ze smiechu, doslownie hihi. Historia o Mirelli mnie urzekla. Tak sobie mysle, ze Ty i Ania_83 powinnyscie zaczac ksiazki pisac albo przynajmniej jakies opowiadania, macie niesamowity dar do opowiadania historii :) .

Gumis, ja cos czuje, ze bede miala podobne problemy z usypianiem Malego. On teraz najbardziej uwielbia nocne baraszkowanie, mamusia wieczorem na kanapie albo juz w lozeczku, a mu sie wtedy na zabawe zbiera. A mowia, ze to ponoc po porodzie beda tez jego pory aktywnosci, wiec juz sie szykuje na noce w stylu zombie :huh: :ohmy: . Wiec tez czekam, co dziewczyny poradza :blink: .

Kamila, super, dietetyczka to swietny pomysl. Gratulacje ubytku. Moj eFek (podpatrzylam u Anuskki, choc to pewnie od mezula, ale co tam :side: ) tez swietnie schudl w ten sposob i to nie tylko 9 kilo, ale 15. Choc teraz juz powoli wraca do "formy" hihi, no co, w koncu tez jest w ciazy ;).

No a ja kapuche juz opalaszowalam i teraz zabieram sie do panierowania kuraka i indyka. Moze jeszcze jakies leczo walne, zebysmy po porodzie mogli godzinami przygladac sie minka Ksawego, zamiast sterczec w kuchni. Przynajmniej te pierwsze dni. No i lenistwa tez juz pozniej ciag dalszy nie nastapil :ohmy: , dwa pokoje odkurzone - przed kontynuacja szalenstwa obronil mnie bol plecow. No ale juz odpoczelam, wiec do marszu gotowi.

Buzioziole

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #463983 przez cata
Witam :)
To mi już lepiej na duszy bo my myślałam że tylko ja taka gapa :laugh: Olencja twoja historia też rewelacyjna :laugh: Nocka w miarę dobra bo nóżka przestała boleć tylko maluchowi na przytulanie się zebrało i budził się od godziny 2 co dwie godziny i jak go odkładam do łóżeczka to się budził wiec rano wzięłam go do siebie i tym sposobem spaliśmy z przerwami do 9:30 :-) gorzej ze mną bo wstałam polamana tzn coś mi weszło pod łopatkę i kłuje ledwo się poruszam bo przy każdym ruchu bol się nasila,już się wysmarowalam amolem wsadzilam pod bluzkę poduszkę z gorącym żelem i mam nadzieję że mi przejdzie.

Agathe nie przejmuj się jak urodzisz twój instynkt sam ci podpowie co masz robić,olencja super to ujęła. Ja już wcześniej pisałam że zawsze byłam anty dzieciowa a teraz uwielbiam dzieci :)

Gumis fajnie że maluszek dobrze zniósł szczepienie. Nie wiem co ci poradzić w sprawie spania,może po prostu poloz go spać ale bez kąpieli czyli na tej samej zasadzie jak w ciągu dnia. U nas też różnie z tym spaniem te pierwsze 4godziny po kąpieli przesypia dobrze potem kolejne 2 ale później to już biegam z sypialni do łóżeczka i tak do 8 bo o 7 to tatuś wciska mu smoka przed wyjściem do pracy i obraca na drugi bok i tak mam spokuj przez godzinkę.


LENITA co u ciebie????? A ja się muszę pochwalić bo sama kisze kapuche :laugh: a ogórki robię małosolne i po paru dniach są już jak kiszone. Ja moim brzuchem też ciągle zaczepialam o coś ale przede wszystkim zawsze miałam plamy na ciuchach oraz dziurki na brzuchu :-)

Widzę że każda mamusia ma ambitny plan pójścia na zajęcia fizyczne ale każda odkłada to na lepszy moment :-) podziwiam cię Kamila mam nadzieję że dzięki tobie i ja się zmobilizuje. I gratulacje zrzuconych kg.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #464029 przez kasiah
Jupiii... moje zamowienie sprzed 2 tygodni wlasnie zostalo wyslane, tak wiec wanienka, spiworek do maxi cosi i poducha dla mnie do spania a pozniej do karmienia sa juz w drodze. Pewnie najpozniej w czwartek przyjdzie. Tak wiec moge powiedzec ze z mojej listy wyprawkowej mam juz wszystko. Zostalo tylko zlozyc lozeczko, ale z tym zaczekam do konca miesiaca.
Kamila gratuluje ubytku wagi i trzymam kciuki za ubytek kolejnych kilosow. Moja mama tez chudla pod opieka lekarza dietetyka i w spokojnym tempie zrzucila planowanych 10kg. Przede wszystkim zmienila nawyki zywieniowe i chociaz juz nie jest na diecie dalej w miare trzyma wage.
Anuskka dobre z ta Mirella :laugh: :laugh: :laugh:
Gumis pieknie ci Rayanek rosnie
Lenita ciebie to nigdy energia nie opuszcza, jak ty to robisz kobieto...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #464186 przez anuskka
Witam wieczorkiem

juz pare razy mialam sie pytac :Kamila to ty o ile dobrze pamietam skladalas papiery mniej wiecej wtedy kiedy ja w trafico o homologacje prawa jazdy? I co ? masz juz odpowiedz? bo mi przyszlo zawiadomienie ,ze mam sie zglosic juz po odbior tego tam czegos.

padam. jeszcze tylko wykapie rozbojnice( dzis ma okropnie przytulinski i wesolutki dzien)kolacyjka ,mloda spac i leze i kwicze!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #464330 przez kamila7-26
Witam z samego rana :) moja ksiezniczka o 6.30 wydala okrzyk radosci i nie spimy :) uwielbiam rano (jak juz otworze oczy) jak ona sie cudnie usmiecha z lozeczka jak tam zagladne :) normalnie cala buzka w usmiechu na widok mamusi normalnie roztapia serce :)
Anuskka jeszcze nic nie dostalam niedawno mowilam do meza ze chyba o mnie zapomnieli no ale skoro Ty dostalas to moze i ja dostane :)
Dzieki dziewczyny za wsparcie :) mam nadzieje ze mi sie uda i za jakis czas wrzuce fotke zgrabnej mamuski hehe
A co do pamieci to ja tez sie lapie na tym jak ktos mnie zapyta o date narodzin dziecka ze mam pustke w glowie ale szybko powraca data i skladam wyczerpujaca odpowiedz :) ale jest wiecej takich rzeczy maz zawsze mowi dlaczego nie zapisujesz sobie w telefonie przypomnienia i ma racje ale ja zapominam zapisac przypomnienie hehehe oki zmykam do myszki milego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl