ciaza i porod w Hiszpanii

Ja rowniez wam zycze wszystkiego naj naj naj w nowym roku. Oby wszystkie nasze plany na nowy rok wypalily!!!!

Tatusiu Marcelek to sliczny duzy chlopczyk widac ze ma szczesliwe dziecinstwo.

Sporo porad tracy hogg jest do rzeczy ale gorzej z ich wykonaniem w praktyce. Jednak ja jesli chodzi o zasypianie bede probowala. 2go stycznia wyjezdzaja tescie wiec bede mogla w spokoju probowac. W koncu chata bedzie wolna. Bo majac ich w domu nie czuje sie do konca wygodnie we wlasnym domu? Chociaz nie moge nie docenic pomocy z ich strony.

Bye bye stary roku!!!
Do zobaczenia juz w nowym

Wszystkiego naj w Nowym Roku, spelnienia wszystkich marzen, no i zeby nase szkraby zdrowo rosly:)

To se popisalam! WLasnie sie Junior obudzil

cdn.

Witam w NOWYM ROKU przede wszystkim Rayanku duzo buziaczkow na ten kolejny miesac od cioci Kamili i Carolci
I jak tam imprezki udaly sie?? nam sie impreza udala balowali do 4 rana ja ucieklam okolo 2 chociaz moja myszka zrobila nam cudowny prezent na nowy rok przebudzila sie o 4 na mleczko a pozniej o 7.30 wiec troszke pospalismy nic zmykam robic noworoczny obiadek pozdrawiam i buziaki

FELIZ AÑO 2013
Zyczymy wszystkim szczęśliwego Nowego Roku mamusiom pociechy z maluchów i ciężarnym szybkich i bezbolesnych porodów oraz duuuzzzooo zdrowia, miłości i kasy :-D i oby skończył się ten okropny kryzys i byśmy żyli szczęśliwie nie martwiąc się o jutro. Buziaki

Witamy w nowym roku

Zycze naszym slicznym ciezaroweczkom cudownych ostatnich tygodni w ciazy,szybkich i lekkich porodow .
A juz wszystkim mamusiom i tatusiom cudownych i niezapomnianych momentow z maluszkami i swoimi drugimi polowkami.przespanych nocek,jak najmniej chorob i kuuuupe kasy...

A naszym maluszkom,zeby te ich pierwsze i kolejne miesiace byly cudowne, odkrywcze i jak najmniej bolesne( w sensie zabki,brzuszki,guzy)

Dzien Dobry Mamusie:)

Witam w nowym roku o rok starsza, pewnie znow o kilka kg grubsza, je nadal w dwupaku

Po moim ostatnim KTG 2 dni temu stracilam wszelkie nadzieje na rychly porod wiec bede Wam tu narzekac przez kolejny miesiac jak to mi jest zle i jak bym chciala juz urodzic..

Dobrze ze nadal pracuje (tzn wlaczam komputer i odpisuje na maile gdy trzeba) przynajmniej czas szybciej mi zleci. A w przyszlym tyg sie chyba zaczynaja wyprzedaze? bede wiec buszowac po sklepach moze sie z tego wysilku jakies dziecko nam urodzi:)

Milego Dnia:)

Jakies postanowienia noworoczne? bo ja zadnego. i dobrze mi z tym hihi:)

witam a co tutaj taka cisza?? ja tez przyznaje sie bez bicia ze nie mam czasu zeby wpasc i cos napisac teraz tez mala na moich kolanach wiec jedna reka pisze jak tam nocki my odpukac narazie dobrze zaraz tez kapiel i o lozeczka moze wtedy mamuska wpadnie cos napisac pozdrawiam buziaki

witajcie

ja mialam dzisiaj fatalna noc. Moja Maja budzila sie za czesto i krotko spala, wiec ja caly dzien padam na twarz.
ech latwo nie jest... i do tego te hormony, nic tylko rycze i wydaje mi sie ze jestem zla matka, ze nie daje sobie rady bo mala caly czas marudzi.

zaraz bede musiala dac malej cyca i zobaczymy ile po tym pospi

witajcie! Kamila masz racje cicho tutaj, ja tez malo zagladam czasami was poczytam w wolnej chwili ale na odpisanie nie mam juz czasu i jakas taka od nowego roku leniwa jestem

Za pamieci Alex dziekuje wszystkim za mile slowa i oczywiscie zostal przeze mnie wycalowany.
Dziekujemy za zyczenia noworoczne

Agathe spokojnie jeszcze masz czas ,nie spiesz sie wszystko w swoim czasie juz nie jedna tutaj mowila ze oznak brak a tu ciach prach i mialysmy nowe malenstwo na forum a rekordzistka to chyba jestem ja bo urodzilam w 42 napewno mnie nie pobijesz

kasiah biedactwo nasze wspolczuje nocek, ale prosze nie mysl ,ze jestes zla matka bo to nie prawda, jestes wspaniala mamusia . Nasze malenstwa juz tak maja ze daja nam czasami niezle w kosc,ale to nie znaczy ze jestesmy zle .postaraj sie nie podchodzic do malej jak jestes poddenerwowana bo ona to czuje i przez to moze gorzej spac.
Hormony to normalka szaleja po porodzie , a ze malo sypiamy i jestesmy zmeczone to szybciej eksplodujemy.

Dziewczyny wiem ze ten temat juz byl poruszany ale ja jestem zielona w temacie wprowadzania pokarmow dla maluchow ,prosze mamuski powiedzcie od czego mam zaczac i w jakich ilosciach. dzis podalam mu lyzeczke utartego jabluszka a przed snem mleko z 1lyzeczka mi primera papilla . karmie piersia ale wieczorem dokarmiam butelka.

Dobranoc!!! Oby nasze pociechy daly nam spac.

Witam w chlodny ( u nas -4) ale sloneczny poranek
Kasiah normalnie musisz dostac bure wirtualna nigdy wiecej nie chce widziec takiej wypowiedzi ze jestes zla mama jestes cudowna mamusia i Twoja pszczoleczka o tym wie a top ze daje czasami popalic to normalne wszystkie to przezylysmy i dalej przezywamy u nas zabki nie chca wyjsc i mala zle spi ale coz trzeba to przeczekac glowa do gory i bedzie dobrze a jak juz bedzie sie swiadomie malutka usmiechac do ciebie to wszystkie zle noce pojda w zapomnienie
Cata ja zaczelam od marchewki z ziemniaczkiem ugotowalam i zmiksowalam z lyzeczka oliwy z oliwek kupowalam tez w mercadonie marchewke z ryzem od 4 miesiaca i to bardzo malej przypadlo do gustu po jakims czasie dodalam troszke kurczaczka do tego a teraz to juz daje rozne warzywa ostatnio zrobilam zupke z buraczka ale malej nie przypadla do gustu!! co do kaszki to ja zaczelam dawac od 4 miesiaca bez glutenu i odrazu probowalam dawac lyzeczka byly opory ale powolutku i sie udalo mala zalapala o co w tym chodzi ja dostalam kartke od lekarza co moge dawac i np w 5 miesiacu jest napisane ze mozna podac pol gruszki albo jablka albo banana i ze mozna podawac sok z pomaranczy ( w polsce jest to niedoprzyjecia zeby dawac cytrusy tak szybko) mam nadzieje ze troszke pomoglam

Hej kochane, no wlasnie, piszcie i nie zostawiajcie mnie tu samej, bo ja najbardziej zielona z Was wszystkich a niedlugo podobno mam rodzic Bede potrzebowala wsparcia!!!!!!

Kasia jejku, jak przykro czytac, az mi sie lezka w oku zakrecila bo wiem jaka jestes super i sie na pewno bardzo starasz ale te hormony cholery to nad kazdym potrafia zatriumfowac JESTES CUDOWNA MAMA!!! Dla mnie bohaterka bo ze wszystkim sobie swietnie radzisz poczawszy od gotowania rosolu w dniu porodu:) Mala placze bo dzieci placza i na pewno wszystko razem pokonacie. Tesciowie juz pojechali?

U mnie sie nic nie dzieje poza tym ze mala probuje mi zrobic dziure w tylku (czy to normalne ze ona sie teraz tak zaczela wiercic?? ) co jest bardzo nieprzyjemne i boli.
troche bola mnie plecy, troche mam biegunke ale generalnie nie czuje ze mialabym rodzic. tak wiec Cata przyjmuje wyzwanie moze przebije Cie z 42 tyg (skad wzielas tyle cierpliwosci aby wytrzymac te tygodnie oczekiwan?!?!)

Kochane teraz pytanie o piersi - jak je pielegnujecie? czy one po karmieniu odzyskaja swoj ksztalt? to jedyna czesc mojego ciala do ktorej nie mam zadnego ALE i chcialabym zeby tak zostalo. mam jakis krem teraz wzmacniajacy ujedrniajacy ale moze polecicie cos szczegolnego?

hej dziewczyny.
Ja tez jestem i czytam wszystko. Niestety z odpisywaniem gorzej,bo Milenka zawsze jest gotowa,zeby mi w tym pomoc.a ze spi tylko raz dziennie to zostaje malo czsu.

Agathe nie mohe sie doczekac na Zosienke..no ciekawe czy rekord zostanie pobity.ale tak naprawe to chyba nalezy do Hiszpanki.

Kasia wszystkie przeszlysmy przez szalenstwo hormonow-nie jest latwo,biorac pid ywage nowe obowiazki,nieprzespane noce i inne.i jestesmy tu po to zebys nam sie wyplakala w rekaw jak trzeba bedzie.

Cata ja zaczynalam wlasnie od marchewki,ziemniakow,ryzu,a z owocow od jabluszka i gruszki

Tatus nie wiem czy juz pisalam ,ze Marcelek slodziutki.

Kamila u nas w zeszlym tygodniu bylo zimno ,moze nie na minusie,ale zimno.dzis za to ladne cieplutko

Milenka wlasnie wyciera swoja czapeczka plac zabaw mowie jej ze nie wolno,to kreci glowka,ale dalej swoje robi.no i zbiera wszystkie smieci i mi oddaje....

anuskka wycaluj od nas Milenke, musi slodko wygladac sprzatajac plac zabaw:) a ma jakies male kolezanki?

no wlasnie hiszpanka z tego co pamietam to dobila do 42tc i 3dni! takiego rekordu nie mam ochoty pobijac..

dziewczyny czy do szpitala musze miec butelke? w razie gdybym nie mogla karmic piersia, tak? ile tych butelek w ogole mi potrzeba?

Hej

Dziekuje wam bardzo za mile slowa, na was zawsze mozna liczyc. Dzisiaj juz mi lepiej, mala w miare ladnie spala w nocy to i ja tez lepiej.
Po prostu trafila mi sie taka dzidzia wrazliwa, ktora musze bacznie obserowowac bo inaczej od razu marudzi. Najwieksze problemy ma z zasypianiem, widac ze jest zmeczona, chce spac ale nie potrafi sama i marudzi, a ze takie male dzieciaczki spia bardzo duoz wiec latwo mi nie jest wiecznie jej usypiac, ale jakos daje rade

Agathe ja tez myslalam ze przenosze a tutaj prosze, niespodzianke mialam i przed terminem urodzilam.
Ja butelek do szpitala wzielam ale niepotrzebnie, bo u mnie w szpitalu dzieciaczkow nie dokarmiali.

Hej Kochane
Ja tak szybciutko, nie mam czasu, bo caly dzien jestesmy z Maya w pracy, a maly latwy nie jest i potrafi wrzeszczec godzinami doslownie No a moja Maya to tez niezle ziolko, nie da sie zepchnac na boczny tor i walczy o swoje. Co tam jakis maluch bedzie jej mame obslinial czy tulil
Kasia, nie lam sie, dziewczyny maja racje, jestes super mamusia, a maluszki chca nas troszke sterroryzowac i juz. I udaje im sie A hormony wredoty musimy znosic niestety. Mnie do tej pory czasem dopadaja i jestem wsciekla na caly swiat Musi minac troszke czasu zanim nauczy sie sama zasypiac, to trudna sztuka, ale uda sie. Tylko nie ucz jej np bujania przy zasypianiu czy noszenia i bujania. Bedzie Ci trudniej ja tego oduczyc a dzidzia rosnie i wazy coraz wiecej.
Musze leciec, bo kapiel sama sie nie zrobi
Buzki wszystkim